❗TW: śmierć, sam*bójstwo, za*ójstwo, sceny erotyczne (bez szczegółów),manipulowanie

Jeśli ktoś śledzi moje recenzje od dłuższego czasu, wie, że uwielbiam motyw z wieloma ludźmi, którzy giną jedno po drugim. I to były moje przewidywania odnośnie tej książki, ale okazało się, że fabuła wyglądała zupełnie inaczej, bo ludzie nie ginęli, a znikali po otrzymaniu kartki urodzinowej. Czy to źle? Nie, bo książka mimo wszystko była całkiem dobra.

Przeplatały się tu dwie osie czasowe: pierwsza z teraźniejszego śledztwa, druga, z przeszłości, dotyczyła nastoletniej psychopatki, która trafiła do aresztu po zaatakowaniu nauczyciela... ołówkiem. Doceniam oryginalność, w końcu nie był to typowy nóż.

Niestety z jakiegoś nieznanego mi powodu (moje rozkojarzenie? sposób pisania?) nie bardzo ogarniałam, co działo się w środku, w trakcie śledztwa. Miałam wrażenie, że niektóre fakty pojawiały się znikąd. (*Przykład w części spojlerowej na dole).

Ale gdy mój mózg powrócił już do stanu przytomności, czytanie o tym, jak twórca gry pogrywa ze śledczymi, manipulując nimi, jak walczyli z czasem, było naprawdę intrygujące i przyjemne. To i plot twist pod koniec to były elementy, które najbardziej mi się spodobały. I choć mnie ten zwrot akcji zszokował, domyślam się, że niektórzy będą w stanie go przewidzieć - żeby nie było, że nie ostrzegałam.

❗SPOJLER❗
*Nadal nie potrafię dojść do tego, jak śledczy stwierdzili, że gra prowadzona jest przez psychopatów? Po czym wywnioskowali, że każda z tych osób jest chora psychicznie?

❗TW: śmierć, sam*bójstwo, za*ójstwo, sceny erotyczne (bez szczegółów),manipulowanie

Jeśli ktoś śledzi moje recenzje od dłuższego czasu, wie, że uwielbiam motyw z wieloma ludźmi, którzy giną jedno po drugim. I to były moje przewidywania odnośnie tej książki, ale okazało się, że fabuła wyglądała zupełnie inaczej, bo ludzie nie ginęli, a znikali po otrzymaniu kartki...

#czytampolecam

Witam wszystkich Was serdecznie w ten niedzielny upalny poranek.
Chcę Wam zaproponować książkę "gra w życie ".Książka wydana w 2019 roku jest debiutem autorki.
Jak na debiut przystało znalazło się parę niedociągnięć ale na tym nie będę się skupiała.
Książka to thriller psychologiczny.
Na początek autorka przedstawia nam bohaterów i ich życie ,to co z nim robią i jakie drogi obierają. Trochę na początku wydawało mi się to nudne ,nie bardzo moglam znaleźć co łączy wszystkie te postacie.Ale im bardziej się wczytywałam tym bardziej książka mnie pochłaniała.
Kiedy poznajemy Lane,kobietę zmagającą się ze stresem pourazowym jaki jest wynikiem wielu misji i jej córkę, Stuarta który lada moment zostanie ojcem.Seraphine, nastolatkę która w obronie własnej zraniła w szkole Woźnego, jej matkę wiecznie panikującą i dr.Bloom,psychoterapeutke, która pracuje na zlecenie policji badając sprawców zbrodni pod kątem ich poczytalności,to miałam wrażenie że z tego nic nie wyjdzie dobrego tu się nic nie łączy. A to nie wszyscy bohaterowie.
No nic bardziej mylnego.
Wszystko nabiera tempa kiedy do detektywa Jamesona zgłasza się Jane ,córka Lany.i twierdzi że mama zniknęła...
Ale za nim to się stało, otrzymała małą kopertę z kartką z życzeniami urodzinowymi i z wiadomością "Twoje życie to gra...zagraj -jeśli się odważysz "
To jak autorka zbudowała fabułę tej książki dla mnie było czymś fascynującym.
Niby tylko zwykle poszukiwania osób które w dziwny sposób zaginęły,do sprawy zostaje wciągnięta dr.Bloom i detektyw Jameson z których zdaniem liczy się policja prowadząca śledztwo . Ale dla dr.Bloom ta sprawa ma drugie dno.
Co się stało z tymi ludźmi, co odkryje dr.Bloom,jaki ma to związek z jej przeszłością i z jej osobowością???
Przekonacie się sami sięgając po książkę.
Bardzo jestem ciekawa jak rozwinie się autorka ,bo oczywiście losy dr.Bloom mają być kontynuowane. Więc czekam z niecierpliwością. Dla mnie książka warta uwagi.polecam

#czytampolecam

Witam wszystkich Was serdecznie w ten niedzielny upalny poranek.
Chcę Wam zaproponować książkę "gra w życie ".Książka wydana w 2019 roku jest debiutem autorki.
Jak na debiut przystało znalazło się parę niedociągnięć ale na tym nie będę się skupiała.
Książka to thriller psychologiczny.
Na początek autorka przedstawia nam bohaterów i ich życie ,to co...

Taki lekki kryminał, dla osób, które niewiele oczekują od książek. Bez zwrotów akcji, bez krwawych wydarzeń, książka o psychopatach, ich cechach, zachowaniu. Irytujące było ciągłe powtarzane słowo "psycholożka" albo "kardiochirurżka". Kobiety chcą aby były odpowiedniki żeńskie zawodów, ale nie wciskajmy wszędzie feminizmu.

Taki lekki kryminał, dla osób, które niewiele oczekują od książek. Bez zwrotów akcji, bez krwawych wydarzeń, książka o psychopatach, ich cechach, zachowaniu. Irytujące było ciągłe powtarzane słowo "psycholożka" albo "kardiochirurżka". Kobiety chcą aby były odpowiedniki żeńskie zawodów, ale nie wciskajmy wszędzie feminizmu.

Bardzo dobra książka. Czytałam ją w oryginale, więc nie mogę wypowiedzieć się co do tego, jak się ją czyta w polskim tłumaczeniu, ale fabuła naprawdę fajnie wykreowana, ciekawi bohaterowie

Bardzo dobra książka. Czytałam ją w oryginale, więc nie mogę wypowiedzieć się co do tego, jak się ją czyta w polskim tłumaczeniu, ale fabuła naprawdę fajnie wykreowana, ciekawi bohaterowie

Książkę tę czytam po raz drugi...Kiedy czytałam pierwszy raz ,zapomniałam napisać opinię na jej temat,więc postanowiłam jeszcze raz wziąć ją w ręce.Z biegiem czytania fabuła przypominała się ale nie rezygnowałam z jej powtórnego czytania.Książkę czyta się szybko ,w naturalny sposób łączy szybką i porywającą akcję z barwnym opisem postaci oraz relacji ich łączących.
Do miana bardzo dobrej książki zabrakło tylko fajerwerków – czegoś wyjątkowego, zaskakującego, albo może po prostu dołożenia kilku wątków i rozbudowania fabuły. Zakończenie było zaskoczeniem, choć z pewnością nie dla każdego.Może nie jest to książka, która zachwyci absolutnie każdego, ale jest ciekawa, zgrabnie napisana i pochłania się ją w zastraszającym tempie.

Książkę tę czytam po raz drugi...Kiedy czytałam pierwszy raz ,zapomniałam napisać opinię na jej temat,więc postanowiłam jeszcze raz wziąć ją w ręce.Z biegiem czytania fabuła przypominała się ale nie rezygnowałam z jej powtórnego czytania.Książkę czyta się szybko ,w naturalny sposób łączy szybką i porywającą akcję z barwnym opisem postaci oraz relacji ich łączących.
Do...

Psychopaci są wśród nas. Są inteligentni, bystrzy, wręcz uroczy a równocześnie zimni, pozbawieni emocji i skupieni na sobie. Wielu z nich wykorzystuje swoje cechy w codziennym życiu dokonując odpowiednich, pozytywnie odbieranych wyborów. Są też jednak inni: manipulatorzy, oszuści i wreszcie mordercy. Czy można ich wyselekcjonować? Jeśli tak, to w jakim celu? To właśnie pytanie zadają sobie bohaterowie ‘Gry o życie’ dr. Bloom i Jameson próbując wyśledzić sposób rekrutacji do gry oraz stojącego za tym przedsięwzięciem celu. Aby dotrzeć do prawdy sami muszą podjąć grę z czasem, zaplanowaną przez psychopatycznego rozgrywającego. Czy podjęte przez nich wybory doprowadzą ich do odpowiedzi na pytanie kto porwała Jane?
Książkę czyta się dobrze, jest naprawdę dobra i trzymająca w napięciu. Nie będę ukrywać, że dużym plusem są miasta, w których odbywa się akcja, które znam z osobistych wycieczek.

Psychopaci są wśród nas. Są inteligentni, bystrzy, wręcz uroczy a równocześnie zimni, pozbawieni emocji i skupieni na sobie. Wielu z nich wykorzystuje swoje cechy w codziennym życiu dokonując odpowiednich, pozytywnie odbieranych wyborów. Są też jednak inni: manipulatorzy, oszuści i wreszcie mordercy. Czy można ich wyselekcjonować? Jeśli tak, to w jakim celu? To właśnie...

Wspaniale wymyślona historia psychopatów, sterujących z nadludzką sprawnością, manipulujących bezbłędnie ludźmi. Zupełnie niewiarygodne (dla mnie),ale powieść trzymająca w napięciu od pierwszych do ostatnich zdań. Jestem wielbicielką Joanny Chmielewskiej, Agathy Christi, ale od czasu do czasu lubię takie mroczne wątki. Byle nie za często.

Wspaniale wymyślona historia psychopatów, sterujących z nadludzką sprawnością, manipulujących bezbłędnie ludźmi. Zupełnie niewiarygodne (dla mnie),ale powieść trzymająca w napięciu od pierwszych do ostatnich zdań. Jestem wielbicielką Joanny Chmielewskiej, Agathy Christi, ale od czasu do czasu lubię takie mroczne wątki. Byle nie za często.

Książka niby całkiem ciekawa, ale zapomnisz o niej zaraz po przeczytaniu :)

Książka niby całkiem ciekawa, ale zapomnisz o niej zaraz po przeczytaniu :)

Trochę mało akcji

Trochę mało akcji

Bardzo autentyczny thriller psychologiczny: w końcu napisany przez praktykującą psycholożkę. Książkę czytałam w oryginale i styl autorki bardzo dobrze spełnia swoją funkcję oraz odzwierciedla charakter postaci, pomimo tego, że powieść została napisana w trzeciej osobie. Niestety, formułowanie niektórych myśli i wypowiedzi bohaterów spowodowało, że zagadkę rozwiązałam już na 70 stronie z 380, więc strona kryminalna nie najlepsza. Pomimo tego nie przestałam czytać i nie żałuję. Fabuła składa się w logiczną całość i zakończenie, chociaż nie idealne, nie rozczarowuje.

Bardzo autentyczny thriller psychologiczny: w końcu napisany przez praktykującą psycholożkę. Książkę czytałam w oryginale i styl autorki bardzo dobrze spełnia swoją funkcję oraz odzwierciedla charakter postaci, pomimo tego, że powieść została napisana w trzeciej osobie. Niestety, formułowanie niektórych myśli i wypowiedzi bohaterów spowodowało, że zagadkę rozwiązałam już na...