-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2014-10-20
Tolkien ... moj kochany Tolkien . Cudowna , świetna , wspaniała. Widac po niej , że autor przyłożył się i zebrał wiele informacji na temat Tolkiena . Prosty język i co najważniejsze szybko się czyta . Dzięki tej lekturze wiele się dowiedziałąm o autorze Hobbita i byłam w szoku , że był tak bardzo wierzący , co najpierw ciężko mi było dostrzec w jego książkach . Również ciekawy był wątek przyjaźni Tolkiena z Lewisem , autorem Opowieści z Narnii . Ostatnio zdałam sobie sprawę , że bardzo dobre jest przeczytanie biografii jakiegoś pisarza , bo dzięki temu czujemy się bliżej z jego twórczością i znamy motywy , które go skłoniły do napisania tej książki , w jego dziełach zauważamy jego samego ( mało maślane ;) ) . Dopiero dzięki tej biografii zobaczyłam , że Tolkien nie miał łatwego życia i jak wiele jego fragmentów jest w Władcy Pierścieni , Hobbicie czy Silomarilion , które jeszcze przede mną . Świetna ksiażka ! Więcej na blogu http://morzekartek.blogspot.com/2017/07/podsumowanie-bookathonu-2017.html
Tolkien ... moj kochany Tolkien . Cudowna , świetna , wspaniała. Widac po niej , że autor przyłożył się i zebrał wiele informacji na temat Tolkiena . Prosty język i co najważniejsze szybko się czyta . Dzięki tej lekturze wiele się dowiedziałąm o autorze Hobbita i byłam w szoku , że był tak bardzo wierzący , co najpierw ciężko mi było dostrzec w jego książkach . Również...
więcej mniej Pokaż mimo to
Trudno mi teraz opisać jakie są uczucia w stosunku co do autora i książki.Chyba czuje smutek.Nigdy nie czytałam książki w, w której narratorem jest ...śmierć prócz tej.I do tego jeszcze w czasach Hitlera czyli wojny ,smutku i okrucieństwa.Markus świetnie poradził sobie z tym tematem.Brawa.Nad tym wszystkim trzeba się głęboko zastanowić.Bo nie wiem czy jestem zadowolona.Książka opowiada o niesprawiedliwości .Niewinni ludzie giną.Nie zasłużyli sobie na taki los.
Złodziejka książek czyli Liesel Meminger.Mama , Liesel i jej młodszy brat jadą do nowej rodziny .Ich mama nie ma pieniędzy.Nie chce narażać ich na głodowanie.Ale podczas jazdy pociągiem umiera brat Liesel.Pogrzeb odbywa się koło torów.I wtedy Liesel kradnie swoją pierwszą książkę -PODRĘCZNIK GRABARZA.
Liesel trafia do nowego domu.Poznaje Rose i Hansa.Rose jest jej druga mamą a Hans nowym papą.Papa uczy Liesel czytać i wkrótce przeczytają PODRĘCZNIK GRABARZA.
Liesel chodzi do nowej szkoły i poznaje swojego najlepszego przyjaciela -Rudy'ego Steinera.Oh kochany Rudy.Jest też Max , który będzie towarzyszył przez całą książkę.
Książka mówi o niesprawiedliwości.Nie będe pierwszą osobą ,która będzie spoilerować tylko szanowny narrator.Gdzieś tak w połowie książki będzie spoiler , kto przeżyje.Wiecie co jest w tym najlepsze???
Że mimo iż w połowie książki będzie wiadome kto przeżyje a kto nie to nie zniechęcisz się do czytania dalej.Zazwyczaj jest tak ,że jak już wiemy co się wydarzy nie chcemy czytać.Przy tej lekturze nie będzie takiego problemu.
SPOILER!! SPOILER!!!! SPOILER!!! :
Przy tej książce dużo się płacze szczególnie pod koniec , kiedy Liesel widzi śmierć swoich bliskich.Dopiero wtedy Liesel sobie zdała sprawę jak bardzo kocha Rose mimo jej wyzwisk typu Saukerl i trudnego charakteru.Mimo ,iż może się wydawać ,że Rose jest okropna to ma wielkie serce i kocha Liesel i Hansa.
Papa jest kimś innym.Pomógł dwóm Żydom ,uczył Liesel czytać i grał na akordeonie.Biedny ,kochany Hans.
I mój szczególnie ulubiony bohater.Rudy.Nie poznał smaku ust Liesel.A Liesel dopiero później zdała sobie sprawę ,że go kocham.Kocha ponad życie.I pocałowała go gdy był już martwy.Przy Rudy'im najbardziej płakałam.To było niesprawiedliwe.
Nie powiem co się stało z Liesel .Samo doczytajcie.
Chcę dać 10 na 10 gwiazdek ,ale nie mogę.Ten jedną muszę odjąć ze względu na śmierć ulubionych bohaterów.Więc dziewięć.Nad ta książką trzeba się głęboko zastanowić.
Trudno mi teraz opisać jakie są uczucia w stosunku co do autora i książki.Chyba czuje smutek.Nigdy nie czytałam książki w, w której narratorem jest ...śmierć prócz tej.I do tego jeszcze w czasach Hitlera czyli wojny ,smutku i okrucieństwa.Markus świetnie poradził sobie z tym tematem.Brawa.Nad tym wszystkim trzeba się głęboko zastanowić.Bo nie wiem czy jestem...
więcej Pokaż mimo to