-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać30
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant3
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2018-03-12
2018-03-08
2018-02-13
2017-11-27
2017-12-05
2017-12-11
2018-01-13
2018-01-22
2017-11-11
2017-11-13
2017-10-16
2017-10-13
2017-09-20
2017-09-11
2017-05-25
Nie przepadam za Żeromskim... Moim zdaniem trochę przynudza. :/ Jedyna scena, która była naprawdę "ciekawa", to wizyta u Daszkowskiej, która sprawiła, że zrobiło mi się cholernie smutno.
Nie mówię, że Judym jest beznadziejny - super, że chce pomagać, może trochę przesadza z tym swoim "długiem dla społeczności". Ale jedno było dla mnie niezrozumiałe, a jednocześnie strasznie irytujące. Co to za relacja z Joanną? To ma być miłość? Nie oczekuje tu miłości jak w jakimś najlepszym romansie, ale oni zakochali się w sobie... no właśnie, kiedy? Jak? Zero namiętności... Po prostu nudna miłość z rozsądku...
Nie przepadam za Żeromskim... Moim zdaniem trochę przynudza. :/ Jedyna scena, która była naprawdę "ciekawa", to wizyta u Daszkowskiej, która sprawiła, że zrobiło mi się cholernie smutno.
Nie mówię, że Judym jest beznadziejny - super, że chce pomagać, może trochę przesadza z tym swoim "długiem dla społeczności". Ale jedno było dla mnie niezrozumiałe, a jednocześnie...
2017-04-13
Świetna lektura! Strasznie żałuję, że nie musimy przeczytać całej, a tylko I tom. Mam zamiar doczytać, jak tylko będę miała więcej czasu.
W tę książkę trzeba się "wkręcić". Język dosyć specyficzny, ale da się zrozumieć. Fajnie są pokazane zwyczaje na wsi, które przecież teraz też istnieją (np. oczepiny). Można się dużo dowiedzieć. Teraz rozumiem fenomen Reymonta i popieram jego nagrodę Nobla rękoma i nogami! Należało mu się.
Świetna lektura! Strasznie żałuję, że nie musimy przeczytać całej, a tylko I tom. Mam zamiar doczytać, jak tylko będę miała więcej czasu.
W tę książkę trzeba się "wkręcić". Język dosyć specyficzny, ale da się zrozumieć. Fajnie są pokazane zwyczaje na wsi, które przecież teraz też istnieją (np. oczepiny). Można się dużo dowiedzieć. Teraz rozumiem fenomen Reymonta i popieram...
2017-03-28
Bardzo fajna historia. Lekko napisana, jest zabawnie i prosto. Niby lektura, ale bardzo przyjemnie się ją czyta - dobrze, że chociaż raz na jakiś czas trafi się coś łatwiejszego.
Bardzo fajna historia. Lekko napisana, jest zabawnie i prosto. Niby lektura, ale bardzo przyjemnie się ją czyta - dobrze, że chociaż raz na jakiś czas trafi się coś łatwiejszego.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-15
2017-02-26
2017-02-01
Ilość stron odstrasza - tym bardziej, że to lektura- ale po zmotywowaniu się, wzięłam się za tę bydlę i dobrnęłam do końca! I co najlepsze, jestem zadowolona. Trochę żartu Prusa (a naprawdę go posiadał - wystarczy tylko przeczytać chociaż jeden jego felieton, żeby się przekonać), niekochany Stachu oraz najlepsza i ponad wszystkich Izabela urozmaicili mi ostatnie 2 tygodnie.
Co mi się najbardziej podoba? Swobodny styl. Zdecydowanie wkraczamy w epokę, która jest bardziej zrozumiała! Już prawie mają "nasz język", tylko brakuje czegoś w stylu "Stachu, daj se na luz z tą loszką"...
Ogólnie uważam, że książkę warto przeczytać, bo pokazuje społeczeństwo tamtych czasów, więc możemy się dzięki temu czegoś dowiedzieć o historii, a na dodatek to naprawdę dobra Książka. Taka przez duże K.
Ilość stron odstrasza - tym bardziej, że to lektura- ale po zmotywowaniu się, wzięłam się za tę bydlę i dobrnęłam do końca! I co najlepsze, jestem zadowolona. Trochę żartu Prusa (a naprawdę go posiadał - wystarczy tylko przeczytać chociaż jeden jego felieton, żeby się przekonać), niekochany Stachu oraz najlepsza i ponad wszystkich Izabela urozmaicili mi ostatnie 2 tygodnie....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
To chyba najlepsza książką Żeromskiego, jaką przeczytałam - nie jest aż taka nudna, a w niektórych momentach (wątek miłosny) jest nawet "znośna". Nie przepadam za Żeromskim, ale ta powieść nie wyszła mu aż tak źle :)
To chyba najlepsza książką Żeromskiego, jaką przeczytałam - nie jest aż taka nudna, a w niektórych momentach (wątek miłosny) jest nawet "znośna". Nie przepadam za Żeromskim, ale ta powieść nie wyszła mu aż tak źle :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to