Opinie użytkownika
" I sprawisz, że wrócę do prochu" jest kawałkiem dobrego kryminały z genialnie nakreślony tłem wątków obyczajowych 19 wiecznego Edynburga.
Na głównym planie mamy kryminał oparty na wątkach medycznych. Dla osób będących amatorami bądź historycznymi zapaleńcami tamtych czasów jest to smaczek wśród literatury tego gatunku. Jedną z rzeczy czyniących z niej taki kąsek jest...
( Sztos! Nigdy czegoś podobnego nie czytałam!)
Debiut P. Grzegorza Nieckarza pt.” Astra kolaboratis” nazwałaby takim filozoficznym sci-fi. Mamy nie co odrealniony świat (smaczki technologiczny i naukowe, podróże między galaktykami itp.) a umiejscowienia fabuły w takim świecie ma skłonić czytelnika do refleksji. Bardzo podoba mi się innowacyjność tego połączenia- przygoda...
Długo powstrzymywałam się od zabrania się za tą serię, głównie ze względu na duży szum wokół niej. Podeszłam do tej pozycji sceptycznie nastawiona i tutaj niespodzianka- przyznaję, że ta seria jest godna uwagi i Sarah J. Mass pod paroma względami mnie kupiła. Zamieszanie wokół tej książki zrozumiałe.
Jednak nie obejdzie się bez kilku minusów, ale na początek te dobre rzeczy...
"Nakarmić kamień" to książka będąca krótka forma poetycką. Bardzo nie tuzinkowa ze względu na swoją formę jak i przekaz.
Zbiór krótkich opisów przedmiotów codziennego użytku tak wyrysowane słowami, że okazują się mieć mnóstwo stron i perspektyw z których możemy na nie spoglądać. Całość obleczona jest klimatem podniosłym. Mamy opowieść między innymi o bólu, samotności,...
Cykl Czarny wygon rozpoczyna się w momencie gdy Adam, otrzymuję tajemniczą paczkę. Jego przyjaciel Witek zaginął... pytanie jak do tego doszło?
W między czasie, kilka dni wstecz, nasz główny bohater dziennikarz (tak to ten Witek). Udaje się do Zwierzyńca, małej miejscowa]ości, by zbadać rzekome zjawiska paranormalne.
Historia jest prowadzona na dwóch liniach czasowych-...
Wraz z pierwszą stroną wkraczamy w coś na kształt groteskowej, z elementami baśniowymi historii przedstawionej przez (nie będę ukrywała) jednego z moich ulubionych pisarzy, a nawet bezkonkurencyjnego pod względem oryginalności, drodzy państwo Neil Gaiman!
Groteskowa historia nie obyłaby się bez oryginalnych współlokatorów, a więc zaczynając od tych z dolnego piętra domu-...
"Dygot" Jakuba Małeckiego to przejmująca historia, oprawiona piękną prozą autora. Dla mnie jest mistrzem, który w swoich książkach nawet bez użycia elementów fantastycznych, zaczarowuje czytelnika.
Ta książka to przede wszystkim kilku wymiarowa fabuła, obraz świata przedstawionego idealnie zamknięty do każdego przecinka i do każdego dialogu bohaterów.
Spotykamy tu postacie...
Wegetariańska książka z astrologią i morderstwami w tle. Wszystko podszyte bajkowymi krajobrazami natury. A pierwsze skrzypce gra niesamowita proza P. Olgi Tokarczuk.
"Prowadź swój pług przez kości umarłych" jest tym typem książki, nad którym językiem użytym w niej się rozpływałam. Kunszt pisarski tej Pani to czysty talent, odzwierciedlenie samych wyżyn pisarskich. Jest...
Zaczynam od morza ochów i achów: do gustu przypadł mi świat, zbudowany na bazie japońskiej tradycji. Całość przedstawia się jako: wielowarstwowa kraina, przestrzenna. Z ciekawymi bohaterami- o wyrazistych charakterach. A także jedna intryga poprzedza drugą. Autor wyeksponował całkiem nowy świat, oparty na nowatorskich fundamentach. Wątki poprowadzona z pomysłem, w miejscu...
więcej Pokaż mimo to
Fanfik jest pierwszą książką młodzieżową od ponad roku, która naprawdę mi się podobała!
Książka przedstawia historie dwóch nastolatków- Tosi i Leona, którzy mają problemy ze swoja tożsamością. Tosia jest piękna nastolatką dla której to kim jest na zewnątrz nie pokrywa się z tym kim naprawdę się czuję. P. Natalia Osińska przedstawia zagadnienie afirmacji osobowości, bo Tosia...
Pewna bliska mi osoba nadużywa słowa „porządnie” aby określić zjawisko, bądź rzecz która jest funkcjonalna i nie posiada wiele uchybień i właśnie teraz po przeczytaniu książki Kazuo Ischiguro ogłaszam zapożyczając to słowo, że ta książka jest porządna, choć zamiast słowa książka ośmielę się nawet użyć słowa dzieło.
Powieść " Okruchy dnia" nie odznacza się niesamowitymi...
Bardzo dobrze czytająca się pozycja, która pomimo swojej formy- biografii historycznej, była wręcz niespodziewanie lekka w odbiorze.
Dlaczego uważam, że warto przeczytać, ta pozycje? Przede wszystkim osoby, które interesują się trochę historią, którzy są w tym temacie laikami, będą usatysfakcjonowani, bo dowiedzą się rzeczy których nie znajdą np. w adaptacji filmowej,...
Wspaniałość języka użytego przez autora jest nie do opisania, tylko wybitni autorzy jak Charles Dickens, potrafią tak pięknie malować słowem obrazy. Pomimo tego, że brak tej książce wartkiej akcji to jest to genialna klasyka, którą uznaje że nie przeczytanie jej byłoby ogromną stratą dla każdego czytelnika.
Chociażby po to by nacieszyć się stylem w jakim autor buduje zdania...
Dla osób podchodzących z otwartym umysłem na tematu typu: homoseksualizm, nie będzie to nic odkrywczego. Ale jeżeli jesteście w opozycji do tego tematu, to możecie się naprawdę zdziwić, a nawet więcej trochę uświadomić.
Mamy tutaj dość obiecująca koncepcje lateo, organizacji która zajmuje się modyfikacją wspomnień na życzenie klienta. I w tym aspekcie można sobie...
Zasadniczo to nie moja bajka polityka, prawo et cetera, strasznie się gubiłam w tych pojęciach, strukturach. No i w końcu moja dotychczasowa bierność w tym temacie przybiły gwóźdź do trumny.
Język jakim Rousseau się posłużył do napisania tytułowej "umowy społecznej", był klarowny i przejrzysty. Jednakże moje doświadczenie z ta książką można porównać do wyrywania zęba, a im...
Oczekiwałam cudów na kiju, po tak niesamowitych promocjach tej książki. I jak to zazwyczaj ma już miejsce,okazuje się że coś zachwalanego i promowanego nie spełnia naszych oczekiwań. Jak dotąd MOJE NAJWIĘKSZE ROZCZAROWANIE TEGO ROKU!
Ta pozycja może byłaby bardziej zjadliwa, gdyby nie ogromny szum jaki wokół niej się zrobił i ogrom zachwytów. Uważam, że w tym przypadku...
Odwieczny wróg Deana Koontza jest klasyczną powieścią grozy, gdzie znajdziemy takie elementy jak: małe miasteczko z zamkniętą społecznością, ludzie giną w nie wyjaśnionych okolicznościach, oczywiście jest kilku ocalałych. Następnie pojawiają się gliniarze śpieszący na ratunek.
Dość rzetelnie jest poprowadzona fabuła, która jako powieść grozy swoje podstawowe zadania...
Cóż napisać.... Jak to ze zbiorami opowiadań już bywa, można tu znaleźć historie o bardzo dużym przeskoku w ocenie ich. Podzieliłabym je na dobre i te nudne.
Styl autora się nie zmienił, nadal jest to cudowny i oryginalny Gaimanowski styl, który mnie oczarował. Jednak z dużym bólem muszę napisać, że moich oczekiwań ten zbiór nie spełnił i obecnie znajduje się na ostatni ...
"Młyn do mumii" to jedna z pozycji, która jest opatrzona ciekawym warsztatem pisania, urozmaicona porządnym humorem czeskim.
Jednak nie można ciągle chwalić, trzeba czasami po marudzić. I tak, nie muszę ale chce zgłosić swoje niezadowolenie odnośnie fabuły. Na pewno nie odbiorę i nie zaprzeczę oryginalności historii, ale nie dynamiczności. Historia mnie nie ujęła, większą...
Szanowny czytelniku:
Poszukujesz oryginalnej historii z wielobarwnymi bohaterami, historii napisanej pięknym dystyngowanym językiem? Do tego masz bardzo wymagający gust czytelniczy? W takim razie pora sięgnąć po " Szczygła" Donny Tartt, historii o pięknie, o przewrotności i wielowymiarowości ludzkiego życia. Momentami zabawna, a momentami wywołująca nieznośne pieczenie w...