Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Sprawnie napisana sensacja - bardziej sensacja niż sf (szkoda, spodziewałam się odrobiny cyberpunka albo czegoś w stylu wydanego w tym samym wydawnictwie "Błędu warunkowania" - uwaga, kryptoreklama, An bardzo "Błąd warunkowania" poleca!). Duży plus za realia i solidny risercz, autor wie o czym pisze. Czytało się fajnie, bez bólu... No dobra, zabolała mnie kobieta-nagroda ("Uratowałeś mnie więc pójdę z tobą do łóżka choć nie było wcześniej widać po mnie zainteresowania"), ale mogło być chyba gorzej (jakby to był jakiś argument...). Ale: jak ktoś szuka sensacji osadzonej w ładnie opisanej Malezji w niedalekiej przyszłości - warto.

Sprawnie napisana sensacja - bardziej sensacja niż sf (szkoda, spodziewałam się odrobiny cyberpunka albo czegoś w stylu wydanego w tym samym wydawnictwie "Błędu warunkowania" - uwaga, kryptoreklama, An bardzo "Błąd warunkowania" poleca!). Duży plus za realia i solidny risercz, autor wie o czym pisze. Czytało się fajnie, bez bólu... No dobra, zabolała mnie kobieta-nagroda...

Nie rozumiem, nie ogarniam, nie wiem, czemu ma ta książka służyć.
Wygrzebałam ją w bibliotece w dziale antropologicznym i oczekiwałam czegoś naukowego, ale to nie jest stricte naukowe. Beletrystyką tego też nie mogę nazwać. Nie spełniło ani moich oczekiwań naukowych, ani literackich.

Nie rozumiem, nie ogarniam, nie wiem, czemu ma ta książka służyć.
Wygrzebałam ją w bibliotece w dziale antropologicznym i oczekiwałam czegoś naukowego, ale to nie jest stricte naukowe. Beletrystyką tego też nie mogę nazwać. Nie spełniło ani moich oczekiwań naukowych, ani literackich.

Przyznaję się do wielkiej słabości do "antropologicznej fantastyki" takiej jak ta książka. Autorce się udało napisać coś, w czym opis ("gęsty" :P) przeważa nad fabułą, a co nie nudzi. Śliczne.

Przyznaję się do wielkiej słabości do "antropologicznej fantastyki" takiej jak ta książka. Autorce się udało napisać coś, w czym opis ("gęsty" :P) przeważa nad fabułą, a co nie nudzi. Śliczne.

O "Lśnieniu" napisano pewnie już tyle słów, że się tylko powtórzę. Chciałaybm jednak zaznaczyć, że tym, co mnie w tej książce porwało, była dogłębna analiza psychiki bohaterów i fakt, że to nie siły nadnaturalne są prawdziwymi sprawcami tragedii, a ludzkie słabości. Upiorny hotel wyzwala tylko w człowieku jego najgorszą stronę. I nie dziwię się gigantycznemu powodzeniu tej książki, ani gigantycznemu powodzeniu Kinga.

O "Lśnieniu" napisano pewnie już tyle słów, że się tylko powtórzę. Chciałaybm jednak zaznaczyć, że tym, co mnie w tej książce porwało, była dogłębna analiza psychiki bohaterów i fakt, że to nie siły nadnaturalne są prawdziwymi sprawcami tragedii, a ludzkie słabości. Upiorny hotel wyzwala tylko w człowieku jego najgorszą stronę. I nie dziwię się gigantycznemu powodzeniu tej...