Nie było złe, aczkolwiek dla mnie trochę za proste, przewidywalne, standardowe. Myślę, że środowisko LGBT o którym w książce mowa jest zdecydowanie bardziej ciekawe, kolorowe, ale ogólnie warto sięgnąć.

Nie było złe, aczkolwiek dla mnie trochę za proste, przewidywalne, standardowe. Myślę, że środowisko LGBT o którym w książce mowa jest zdecydowanie bardziej ciekawe, kolorowe, ale ogólnie warto sięgnąć.

Każde opowiadanie ciekawe

Każde opowiadanie ciekawe

Słabizna, i na dodatek z wątkiem stygmatyzacji chorób psychicznych. Wszystko w klimacie "biedne, cierpiące prześladowanie osoby niehetero, a spójrzcie, przecież tak się kochają, chcą tylko monogamii i szczęśliwej miłości do śmierci". Zgrzyta to w zębach, czyta się nieprzyjemnie, a pod względem stylu broni się tylko ostatnie opowiadanie, pozostale brzmią jak taka typowa "literatura kibelklwa" - tanie romansy o nieszczęśliwych małżeństwach nijakich, bogatych ludzi xD

Słabizna, i na dodatek z wątkiem stygmatyzacji chorób psychicznych. Wszystko w klimacie "biedne, cierpiące prześladowanie osoby niehetero, a spójrzcie, przecież tak się kochają, chcą tylko monogamii i szczęśliwej miłości do śmierci". Zgrzyta to w zębach, czyta się nieprzyjemnie, a pod względem stylu broni się tylko ostatnie opowiadanie, pozostale brzmią jak taka typowa...

Nie wiem, dla kogo jest ta książka, ale nie dla queerowej mnie. Zdrady małżeńskie (jedna zakończona samobójstwem zdradzonego męża),queerowe cierpienie, a na deser stygmatyzacja osób chorych psychicznie, bo czemu by nie. Jakby to wyszło w latach 90 to bym zrozumiała, ale nie, nie, mamy także po polsku tyle dobrej queerowej literatury. Nie mam nawet ochoty rozpisywać się bardziej, idę poczytać Shelley Parker-Chan na odtrutkę.

Nie wiem, dla kogo jest ta książka, ale nie dla queerowej mnie. Zdrady małżeńskie (jedna zakończona samobójstwem zdradzonego męża),queerowe cierpienie, a na deser stygmatyzacja osób chorych psychicznie, bo czemu by nie. Jakby to wyszło w latach 90 to bym zrozumiała, ale nie, nie, mamy także po polsku tyle dobrej queerowej literatury. Nie mam nawet ochoty rozpisywać się...

Ciekawy zbiór opowiadań. Fantastyczna próbka stylów pisarskich i poruszenie ważnych tematów.

Ciekawy zbiór opowiadań. Fantastyczna próbka stylów pisarskich i poruszenie ważnych tematów.

"Sześć kolorów" to sześć opowiadań o tematyce lgbt. Książka bardzo przypadła mi do gustu i zaspokoiła nieco moją ciekawość. Nabrałam świeżej perspektywy, a do czytania tego tekstu na pewno niejednokrotnie wrócę.

Antologia od Wydawnictwa Miraż prezentuje sześć krótkich historii:
Ostatni czerwony alarm - Kinga Litkowiec
Melepeta i pomarańcze - Małgorzata Garkowska
Pod żółtym niebem - K.C. Hiddenstorm
Zielono mi - Alicja Sinicka
Na niebieskim firmamencie żaden człowiek nie jest nielegalny - Emilia Szelest
Oczy wiedźmy zawsze są fioletowe - Aniela Wilk

Każda z autorek przygotowała opowiadanie nawiązujące kolorem do tęczy, jednocześnie serwując czytelnikom wyjątkowe emocje oraz wciągającą fabułę. Historie są zróżnicowane, poza przewodnim motywem miłości poruszana tematyka dotyczy: zrozumienia własnych potrzeb, toksycznych rodziców, przemocy i chęci samobójstwa, testu wierności, kryminalnej zagadki, coming outu oraz fantastyki.

Nie potrafię wybrać, która z lektur jest moją ulubioną, ponieważ wszystkie podobały mi się jednakowo. Książkę pochłonęłam w jeden dzień. Bardzo podoba mi się fakt, że tekst można sobie dawkować- skończyć po jednym opowiadaniu lub przeczytać od razu całość. Ogromnym plusem jest fakt, że przedstawiono wiele perspektyw i sytuacji. Dzięki temu publikacja zaspokoiła moją ciekawość "jak to jest" i jak osoby wybierające miłość do tej samej płci dowiadują się o swojej orientacji. Warto wspomnieć także o bardzo estetycznym wydaniu antologii- w środku znajduje się śliczna wyklejka z motywem serc.

Czuję, że po przeczytaniu tej książki moje horyzonty zostały poszerzone, zwiększyła się moja tolerancja oraz zrozumienie względem ludzi. Lektura zasługuje na to, żeby polecić ją każdemu, chociaż by w celu zdobycia bogatych doświadczeń. Mam nadzieję, że po nią sięgniecie!

"Sześć kolorów" to sześć opowiadań o tematyce lgbt. Książka bardzo przypadła mi do gustu i zaspokoiła nieco moją ciekawość. Nabrałam świeżej perspektywy, a do czytania tego tekstu na pewno niejednokrotnie wrócę.

Antologia od Wydawnictwa Miraż prezentuje sześć krótkich historii:
Ostatni czerwony alarm - Kinga Litkowiec
Melepeta i pomarańcze - Małgorzata Garkowska
Pod żółtym...

Osobiście - zdecydowanie odradzam. Ta pozycja jest... okropna. Pisana chyba przez kobiety, które z pisaniem nigdy nie miały nic wspólnego, co najwyżej własne wypociny w postaci pamiętników w młodości. Męczyłem się przy tym jak przy "Starym człowieku..." Hemingwaya. A już myślałem, że gorzej być nie może...
Praktycznie nigdy nie daję ocen, ale tu już musiałem kliknąć jedną gwiazdkę...

Osobiście - zdecydowanie odradzam. Ta pozycja jest... okropna. Pisana chyba przez kobiety, które z pisaniem nigdy nie miały nic wspólnego, co najwyżej własne wypociny w postaci pamiętników w młodości. Męczyłem się przy tym jak przy "Starym człowieku..." Hemingwaya. A już myślałem, że gorzej być nie może...
Praktycznie nigdy nie daję ocen, ale tu już musiałem kliknąć jedną...

jakim cudem ten gniot ma taką wysoką średnią ocen? Poziom tych opowiadań pod względem stylu czy realizmu zbiega się z internetowymi fanfikami. Nie da się tego czytać.

jakim cudem ten gniot ma taką wysoką średnią ocen? Poziom tych opowiadań pod względem stylu czy realizmu zbiega się z internetowymi fanfikami. Nie da się tego czytać.

[RECENZJA]
SZEŚĆ KOLORÓW
Autor: Antologia LGBT
Wydawnictwo: Miraż
Premiera: 15.06.2023

SZEŚĆ KOLORÓW to kolejna świetna antologia, która ukazała się nakładem Wydawnictwa MIRAŻ. Wcześniej bardzo podobał mi się zbiór opowiadań SEKRETY ORIENTU. Tak jak w przypadku pierwszej antologii, tak i teraz znajdziecie w środku sześć opowiadań od sześciu polskich autorek. Do grona pisarek dołączyła Kinga Litkowiec. A na okładce znajdziecie polecajkę od Beaty Majewskiej. Wszystkie historie skupione są wokół tematyki LGBT.

Opowiadania:
Kinga Litkowiec – OSTATNI CZERWONY ALARM
Małgorzata Garkowska – MELEPETA I POMARAŃCZE
K.C. Hiddenstorm – POD ŻÓŁTYM NIEBEM
Alicja Sinicka – ZIELONO MI
Emilia Szelest – NA NIEBIESKIM FIRMAMENCIE ŻADEN CZŁOWIEK NIE JEST NIELEGALNY
Aniela Wilk – OCZY WIEDŹMY ZAWSZE SĄ FIOLETOWE

Do każdego opowiadania przypisany jest określony kolor. Autorki poruszają bardzo delikatne i trudne tematy dotyczące osób LGBT. Opisane zostały reakcje rodziny i otoczenia, relacje z najbliższymi, związki, często droga do miłości była kręta i wyboista. Wiele osób spotkało się z odrzuceniem i brakiem akceptacji. Wciąż w społeczeństwie panuje przekonanie, że jest to choroba, wybryk natury. Osoby LGBT często w obawie przed reakcją innych ukrywają prawdę o sobie. Żyją w kłamstwie, „duszą” się własnym życiem. Muszą udawać kogoś kim nie są. Wielkie szczęście natomiast mają ci, którzy mają wokół siebie wiernych przyjaciół, kochających rodziców i szczerych partnerów.

Jest to przede wszystkim książka o miłości, emocjach, trudnych decyzjach, poszukiwaniu własnej drogi, budowaniu swojej tożsamości, tolerancji i akceptacji, walce o własne szczęście, prawie do wyborów i równości. Cieszę się, że Wydawnictwo MIRAŻ zdecydowało się wydać antologie o takiej właśnie tematyce.

Autorki dały z siebie wszystko i w swoich opowiadaniach świetnie przestawiły wątki LGBT .
Bardzo podobało mi się opowiadanie Emilii Szelest – ciekawe przestawienie wydarzeń w formie wywiadu i dwóch przestrzeniach czasowych TERAZ i WTEDY. Interesująca była również historia z wątkiem kryminalnym z opowiadania ZIELONO MI od Alicji Sinickiej. Śmiało możecie sięgać po SZEŚĆ KOLORÓW. Myślę, że książka pokazuje też zwykłemu Czytelnikowi z jakimi ogromnymi problemami na każdym kroku spotykają się osoby LGBT. Każdy z nas ma w swoim życiu różne kłopoty i trudności, ale nigdy nie wolno oceniać nikogo przez pryzmat LGBT.

[RECENZJA]
SZEŚĆ KOLORÓW
Autor: Antologia LGBT
Wydawnictwo: Miraż
Premiera: 15.06.2023

SZEŚĆ KOLORÓW to kolejna świetna antologia, która ukazała się nakładem Wydawnictwa MIRAŻ. Wcześniej bardzo podobał mi się zbiór opowiadań SEKRETY ORIENTU. Tak jak w przypadku pierwszej antologii, tak i teraz znajdziecie w środku sześć opowiadań od sześciu polskich autorek. Do grona...

Szczerze powiem że nie przepadam za antologiami ale kolor tęczy przyciągnął moją uwagę. Znajduje się tutaj kilka opowiadań pełnych emocji, bólu, płaczu, radości osób które nie są heteroseksualni. Wszyscy jesteśmy tacy sami, wszyscy jesteśmy ludźmi i pragniemy aby wszystkich traktowano nas dobrze. Traktujmy innych tak jak sami chcielibyśmy być traktowani. Polecam.

Szczerze powiem że nie przepadam za antologiami ale kolor tęczy przyciągnął moją uwagę. Znajduje się tutaj kilka opowiadań pełnych emocji, bólu, płaczu, radości osób które nie są heteroseksualni. Wszyscy jesteśmy tacy sami, wszyscy jesteśmy ludźmi i pragniemy aby wszystkich traktowano nas dobrze. Traktujmy innych tak jak sami chcielibyśmy być traktowani. Polecam.