Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo fajna książka pod względem myśli jaką zawarła w niej autorka, mimo wszystko momentami nudząca i monotonna.

Bardzo fajna książka pod względem myśli jaką zawarła w niej autorka, mimo wszystko momentami nudząca i monotonna.

Cóż mogę powiedzieć na temat tej książki?
Jeżeli miałabym obiektywnie spojrzeć na lekturę tej książki to mogę bezapelacyjnie i bez jakichkolwiek wyolbrzymień stwierdzić iż ta książka doskonale opisuje człowieka o romantycznej duszy. Postać Wertera wryła się w kanon lektur epoki romantyzmu, pewnie tylko dlatego, gdyż wspaniale ukazuje nam człowieka skupionego na indywidualniźnie, wewnętrznym poczuciu siebie. Jest to człowiek który supia się tylko i wyłącznie na własnych uczuciach i na tym co go trapi. Werter taki jest. Skupia się na swojej miłości i to ona stanowi dla niego istotę życia, on niechce nie kochać Loty. On w jakiś sposób czuje, że chce umrzeć za to co kocha. Odnosimy wrażenie, iż chce umrzeć dla swojej miłości, by spełnić wzorzec idealnego w swej miłości romantyka.

Jednak, w mojej ocenie jest to jedna z książek nużących, po których nie chcemy już sięgać po pozycje z kanonu lektur szkolnych. Uważam że są lepsze książki powstałe w tej epoce, lecz czy równie dobrze ukazują beznadziejość bohatera wobec miłości?

Cóż mogę powiedzieć na temat tej książki?
Jeżeli miałabym obiektywnie spojrzeć na lekturę tej książki to mogę bezapelacyjnie i bez jakichkolwiek wyolbrzymień stwierdzić iż ta książka doskonale opisuje człowieka o romantycznej duszy. Postać Wertera wryła się w kanon lektur epoki romantyzmu, pewnie tylko dlatego, gdyż wspaniale ukazuje nam człowieka skupionego na...

Świetnie napisana książka, która pochłania bez reszty. Bardzo polecam nie tylko osobom które czytają kryminały na codzień lecz tym którzy nie darzą ich zbyt wielką sympatią, bo myślę że historia wciągnie każdego. :)

Świetnie napisana książka, która pochłania bez reszty. Bardzo polecam nie tylko osobom które czytają kryminały na codzień lecz tym którzy nie darzą ich zbyt wielką sympatią, bo myślę że historia wciągnie każdego. :)

Bardzo miło i przyjemnie czyta sie tą ksiazke mimo iz skierowana jest głównie do dzieci. Jest to ciepła opowieść o dziecku które mimo przeciwności losu pozostaje takie samo i nie zmienia się.
Mała księżniczka pokazuje nam moc dobrego serca, i niezwykłej wyobraźni dziecęcej którą my dorośli utraciliśmy, lecz dzięki tej książce możemy znów choć przez chwilę stać się dziećmi.

Bardzo miło i przyjemnie czyta sie tą ksiazke mimo iz skierowana jest głównie do dzieci. Jest to ciepła opowieść o dziecku które mimo przeciwności losu pozostaje takie samo i nie zmienia się.
Mała księżniczka pokazuje nam moc dobrego serca, i niezwykłej wyobraźni dziecęcej którą my dorośli utraciliśmy, lecz dzięki tej książce możemy znów choć przez chwilę stać się dziećmi.

Książka wydaje się być o miłości, a tak naprawdę jest o tym jak powinniśmy żyć by być szczęśliwszymi.
Nie ma przepisu na szczęście, są tylko wskazówki którymi możemy się kierować. Ta pozycja udziela nam ich. Pokazuje jak ważny jest drugi człowiek, przyjaciel i prawdziwa rodzina. Bo czym byśmy byli bez nich? Zawsze będziemy potrzebować drugiego człowieka i to własnie uświadamia nam ta książka, a szczególnie postać Rosie. Każda z tych postaci jest nieidealna, posiada tak jak kazdy człowiek pewne niedoskonałości, przez co książka staje się bardziej realna.

Jest jedna rzecz która nie podobała mi się w tej książce, bo czytając ją miałam wrażenie że czytam stary nieudany harlequin. Na szczęście nie było to częste uczucie. :) Tak więc oceniam ją na znaczny plus. Myślę że sięgnę jeszcze po książki tej autorki, a szczególnie w zimne zimowe wieczory.:)

Książka wydaje się być o miłości, a tak naprawdę jest o tym jak powinniśmy żyć by być szczęśliwszymi.
Nie ma przepisu na szczęście, są tylko wskazówki którymi możemy się kierować. Ta pozycja udziela nam ich. Pokazuje jak ważny jest drugi człowiek, przyjaciel i prawdziwa rodzina. Bo czym byśmy byli bez nich? Zawsze będziemy potrzebować drugiego człowieka i to własnie...