-
ArtykułySEXEDPL poleca: najlepsze audiobooki (nie tylko) o seksie w StorytelLubimyCzytać1
-
ArtykułyTom Bombadil wreszcie na ekranie, nowi „Bridgertonowie”, a „Sherlock Holmes 3” jednak powstanie?Konrad Wrzesiński2
-
Artykuły„Dzięki książkom można prawdziwie marzyć”. Weź udział w akcji recenzenckiej „Kiss cam”Sonia Miniewicz4
-
Artykuły„Co dalej, palenie książek?”. Jak Rosja usuwa książki krytyczne wobec władzyKonrad Wrzesiński37
Biblioteczka
2024-05-19
2024-05-11
2024-04-25
Polscy czy zagraniczni autorzy?
U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko.
Diana Brzezińska i bohaterowie zupełnie nowej serii, ależ ja jestem jej ciekawa.
Profiler Aleksander Lewis, niezwykle tajemnicza i pewna siebie postać. Człowiek, który widzi więcej, wie więcej, łączy fakty i wyciąga wnioski o wiele szybciej niż inni, ale nawet jemu nie będzie łatwo w tym śledztwie, w którym towarzyszyć mu będzie komisarz Agata Skibińska ze swoim zespołem.
Szczecinem wstrząsa seria tajemniczych zbrodni, bezwzględny morderca perfekcyjnie zaciera ślady, zostawia na ofiarach jedynie swój symbol – niewielki i prawie niewidoczny. Jest sprytny i dość długo nieuchwytny. Jest przekonany, że czeka na niego projekt do wykonania, tudzież misja do zrealizowania. Wizjoner z misją czy misjonarz z wizją?Paranoja czy dokładnie obmyślony plan? To musisz odkryć sam. Uwielbiam mroczne umysły bohaterów, im mroczniejsze, tym fajniejsze. Goszczę się w nich z największą przyjemnością, poznaję myśli i próbuję odkryć i zrozumieć motywy. Ten proces to zawsze fantastyczna przygoda. Nie inaczej było i tym razem, ponieważ niezwykle ciekawie robi się już od początku i nie tylko w kryminalnym wątku. Z początkami nowych serii bywa różnie, ale w tym przypadku czytajcie bez obaw, to jest naprawdę dobre. Co najbardziej, według mojej opinii przemawia na korzyść tej historii? Napięcie, ekscytacja, fantastycznie wykreowani bohaterowie, niepewność, dynamiczna fabuła i spora dawka humoru, to połączenie, które gwarantuje niesłabnące zainteresowanie i zaangażowanie, a warstwa psychologiczna to dla mnie zawsze wartość dodana. Lubię, kiedy autor bawi się z czytelnikiem i podsyła mu mylne tropy, ja dałam się nabrać. Jeśli jesteście ciekawi, jak skończy się pościg za nieuchwytnym mordercą, koniecznie sięgnijcie po tę historię, która wciąga i zaskakuje. Naprawdę warto. Ja zdecydowanie mam ochotę na więcej, tym bardziej że komisarz Prochot naprawdę potrafi zrobić człowiekowi dobry dzień.
Polscy czy zagraniczni autorzy?
U mnie zdecydowanie wygrywa rodzime podwórko.
Diana Brzezińska i bohaterowie zupełnie nowej serii, ależ ja jestem jej ciekawa.
Profiler Aleksander Lewis, niezwykle tajemnicza i pewna siebie postać. Człowiek, który widzi więcej, wie więcej, łączy fakty i wyciąga wnioski o wiele szybciej niż inni, ale nawet jemu nie będzie łatwo w tym...
Debiuty spod pióra rodzimych autorów zajmują w moim sercu szczególne miejsce. Po kolejny sięgam więc z ogromną radością i nadzieją na mroczną i pełną emocji lekturę.
Nielubiana, aspołeczna, uciekająca przed życiem. Wegetuje i każdego dnia ma nadzieję, że coś się zmieni i wszystko wróci do normy i znów będzie akceptowana, będzie przynależała i będzie miała pewność, że jest wystarczająca.
Właśnie taka jest dziś Ada, a jaką dziewczyną była wcześniej?
Beztroską, szczęśliwie zakochaną, której do szczęścia wystarczą jej chłopak Kamil, paczka chipsów i dobry film.
Co więc sprawiło, że wszystko się zmieniło?
Poznajemy ją w momencie, kiedy decyduje się poszukać pomocy u specjalisty i przepracować to, co ją dręczy, a my krok po kroku odkrywamy, co się takiego stało, że jej życie się posypało. Dzięki licznym retrospekcjom przenosimy się do domku letniskowego na odludziu, by wraz z Kamilem, Adą i paczką jego przyjaciół spędzić tam sylwestrową noc. Coś sprawia, że wszystko zaczyna wymykać się spod kontroli i nie da się już tego zatrzymać.
Sugerując się tym, co widzę na okładce i tym, co czytam w opisie, jestem pewna, że czeka na mnie niezwykle mroczna, pełna napięcia i wielu niewiadomych, opowieść. Tymczasem zderzam się z grupką młodzieży, której zachowanie pozostawia wiele do życzenia, bo choć niby dorośli, a dziecinada i zero odpowiedzialności, a to zawsze mocno mnie uwiera i w konsekwencji nie pozwala na polubienie nikogo z tych młodych ludzi. Liczyłam na większe tempo akcji i większy dreszczyk emocji, a najczęściej czułam złość i zdenerwowanie, momentami nawet zażenowanie. Jednak przeszłość Ady była dla mnie na tyle intrygująca, że dobrnęłam do końca. Cieszę się, bo końcówka nawet się obroniła, ale to zdecydowanie za mało, by całość mnie zachwyciła. To nie była dobra książka. Dla mnie.
Ani nie polecam, ani nie odradzam. Tutaj każdy musi przekonać się sam
Debiuty spod pióra rodzimych autorów zajmują w moim sercu szczególne miejsce. Po kolejny sięgam więc z ogromną radością i nadzieją na mroczną i pełną emocji lekturę.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNielubiana, aspołeczna, uciekająca przed życiem. Wegetuje i każdego dnia ma nadzieję, że coś się zmieni i wszystko wróci do normy i znów będzie akceptowana, będzie przynależała i będzie miała pewność, że jest...