-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel15
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Piękna i wzruszająca opowieść o książkach miłości i stracie. Powieść dla młodszych czytelników, ale bardzo urokliwa. Uwielbiam książki o antykwariatach, bibliotekach czy księgarniach i tajemnicach kryjących się w nich♥️📚 ps ja tez uwielbiam zostawiać notatki na kartkach książek, ale tylko tych najbliższych sercu, z którymi nigdy się nie rozstanę. Polecam
Piękna i wzruszająca opowieść o książkach miłości i stracie. Powieść dla młodszych czytelników, ale bardzo urokliwa. Uwielbiam książki o antykwariatach, bibliotekach czy księgarniach i tajemnicach kryjących się w nich♥️📚 ps ja tez uwielbiam zostawiać notatki na kartkach książek, ale tylko tych najbliższych sercu, z którymi nigdy się nie rozstanę. Polecam
Pokaż mimo to
Cudowna. Wracam do niej bardzo często. Z racji przeprowadzki nie miałam jej w ręku ok. 10 lat. Jest tak dogłębnie refleksyjna, życiowa, cudowna, prawdziwa i wzruszająca. To wyciskacz łez opisujący miłość do dziecka, tak innego niż spodziewali się powitać na świecie jego rodzice. Zawsze już będzie stała na moim regale. Potrafię sobie wyobrazić tą potęgę, tą wszechogarniającą, obezwładniającą miłość do małej istotki i walkę o jej dobro i szczęście aż do ostatnich sił. Autorko dziękuję. To cudowna i krystaliczna książka.
Kocham ją nad życie.
Cudowna. Wracam do niej bardzo często. Z racji przeprowadzki nie miałam jej w ręku ok. 10 lat. Jest tak dogłębnie refleksyjna, życiowa, cudowna, prawdziwa i wzruszająca. To wyciskacz łez opisujący miłość do dziecka, tak innego niż spodziewali się powitać na świecie jego rodzice. Zawsze już będzie stała na moim regale. Potrafię sobie wyobrazić tą potęgę, tą...
więcej mniej Pokaż mimo to
Poza powieścią "Bighead" nie myślałam, że coś mnie jeszcze tak zgorszy... Sukkub...
skończona książka a ja nadal siedzę w szoku. Edward Lee jest chorym pisarzem, z szokującymi pomysłami na fabułę, ale chyba za to go uwielbiam.
Polecam, ale tylko dla fanów horroru ekstremalnego i tylko dla czytelników o mocnych nerwach i żołądkach.
Niezła lektura na 8 dni przed gwiazdką 🤣
Poza powieścią "Bighead" nie myślałam, że coś mnie jeszcze tak zgorszy... Sukkub...
więcej Pokaż mimo toskończona książka a ja nadal siedzę w szoku. Edward Lee jest chorym pisarzem, z szokującymi pomysłami na fabułę, ale chyba za to go uwielbiam.
Polecam, ale tylko dla fanów horroru ekstremalnego i tylko dla czytelników o mocnych nerwach i żołądkach.
Niezła lektura na 8 dni przed gwiazdką...