Klub czytelniczy dla samotnych serc
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- The Reading List
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Kobiece
- Data wydania:
- 2023-04-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-04-12
- Data 1. wydania:
- 2021-08-03
- Liczba stron:
- 456
- Czas czytania
- 7 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383212982
- Tłumacz:
- Urszula Gardner
Ciepła, wzruszająca i podnosząca na duchu powieść o sile tkwiącej w książkach.
Wdowiec Mukesh prowadzi spokojne życie w londyńskiej dzielnicy Ealing. Nie jest mu łatwo po stracie żony. Czuje się stary i samotny. Bardzo zależy mu na nawiązaniu relacji z wnuczką, która miała dużo lepszy kontakt z babcią – obie łączyła miłość do książek.
Aleisha spędza lato, pracując w lokalnej bibliotece. Pewnego dnia w jednej z książek odkrywa tajemniczy liścik. To lista powieści opatrzona dopiskiem „Przeczytaj w razie potrzeby”. Zaintrygowana postanawia, że przeczyta je wszystkie. Po kolei. Opisane w nich historie przenoszą ją w niezwykłe światy – z dala od rzeczywistości i codziennych problemów.
Kiedy do biblioteki trafia Mukesh, mający nadzieję, że książki pomogą mu nawiązać kontakt z wnuczką, Aleisha przekazuje mu znalezioną listę. Chciałaby, żeby pomogła mu w tym, z czym Mukesh się zmaga.
Powoli lista zaczyna spełniać swoje zadanie. Bo nigdy nie jest za późno, żeby zacząć czytać, kochać i marzyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Książka na wypadek gdyby okazała się potrzebna
Czy trzeba czegoś więcej, by ogrzać czytelnicze serce, niż drugi człowiek, z którym można dzielić się podnoszącymi na duchu książkami? Sara Nisha Adams w swojej debiutanckiej, chwytającej za serce powieści wciąga czytelnika do świata pełnego zapachu książek. To magiczny debiut o bibliotece w małym miasteczku i zawiązanych tam przyjaźniach, które odmieniają życie.
Mukesz Patel jest wdowcem z trzema córkami, które czują, że to czas, kiedy muszą zająć się swoim ojcem i na nowo nauczyć go żyć. Codziennie rano Mukesz znajduje na sekretarce wiadomości od swoich dzieci z przypomnieniem, co powinien dziś zrobić, o czym pamiętać… ale czy to jest na pewno to, czego potrzebuje samotny człowiek?
Brakuje mu towarzyszki życia, która była nie tylko żoną, ale i wspaniałą przyjaciółką oraz ciepłą duszą, która wprowadzała w jego codzienność światło. Jednak część Najny nadal żyje. Prija, ich wnuczka, zdaje się mieć coś z utraconej babci – ogromne zamiłowanie do czytania. Mukesz nie potrafi jednak znaleźć sposobu, by dotrzeć do zamkniętej w sobie dziewczynki. Jedyny klucz, który może przełamać coś w ich relacji, to właśnie książki. Tyle że Mukesz nigdy nie podzielał pasji żony… do czasu, gdy w domu znajduje wypożyczoną, zagubioną książkę. Czy w niej kryje się klucz, który przywoła Najnę choć na chwilę? A może gdzieś między kartkami kryje się sekretna wiadomość pozostawiona dla niego?
Tymczasem między stronami można znaleźć najróżniejsze rzeczy – od kuponów na darmową kawę po zapomniane karteczki. To część znalezisk siedemnastoletniej Aleishy, która pracuje w bibliotece podczas wakacji. Niegdyś to miejsce tętniło życiem, jednak lokalne miejsca kultury mierzą się z kryzysem. Część z nich jest zamykana z powodu braku zainteresowania czytelników. Dla Aleishy to jednak nie jest zmartwienie, którym zaprzątałaby sobie myśli. Nie przepada za tym miejscem, sama również nie należy do aktywnych czytelniczek. W dodatku dziewczyna toczy swoją prywatną walkę. Razem z bratem opiekuje się matką, która mierzy się z depresją.
Gdy w bibliotece zjawia się Mukesz – z jednej strony zrezygnowany brakiem podpowiedzi od żony, ale z drugiej zdeterminowany, by dotrzeć do wnuczki – poznaje dziewczynę. Ich pierwsze spotkanie nie przebiega w miłej atmosferze. Jednak kierowana wyrzutami sumienia Aleisha rezerwuje dla starszego pana książkę, która znalazła się na tajemniczej karteczce z listą książek, którą nieznany autor opatrzył tytułem: „Na wypadek gdyby okazały się potrzebne”. Czy okaże się tym, czego szukał Mukesz? Czy wśród książek jest również taka, która przyda się Aleishy?
Tajemnicza lista przechodzi z rąk do rąk, odnajdując ludzi w potrzebie. Kto za nią stoi?
Ta książka to znacznie więcej niż historia pewnego spisu lektur. To historia, w której każdy rozdział poświęcony jednej książce przynosi życiową lekcję bohaterom i podnosi ich na duchu. Wraz z każdą lekcją bohaterowie zacieśniają swoje więzi, otwierają się, zyskują odwagę i siłę, by mierzyć się z problemami i żyć pełnią życia.
Przemyślenia bohaterów na temat przeczytanych książek sprawiają, że czujesz się wciągnięty jak w dyskusję o książkach z przyjacielem. Sprawia to, że bohaterowie stają się naprawdę bliscy i jeszcze mocniej można przeżywać ich historie.
Nie sposób nie wspomnieć jeszcze o jednej rzeczy – Sara Nisha Adams urodziła się w rodzinie angielsko-indyjskiej, skąd widocznie czerpała inspiracje do stworzenia rodziny Mukesza. Wątek odmiennej kultury naprawdę mnie wciągnął i z zaciekawieniem wypatrywałam opisów ich dań, zwyczajów, wyłapywałam konwenanse. To był naprawdę wyborny smaczek tej książki, zaraz obok samego spisu lektur.
Nie ma chyba miłośnika książek, który nie uwielbiałby historii o książkach. Tę z pewnością pokochacie! A być może – jeśli nie czytaliście zamieszczonych na liście książek – zyskacie dzięki autorce „Klubu czytelniczego dla samotnych serc” kolejne cudowne historie na niekończącą się listę książek do przeczytania.
Aleksandra Wróblewska
Oceny
Książka na półkach
- 820
- 343
- 55
- 31
- 17
- 8
- 7
- 6
- 6
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
"Czyteliczy klub dla samotnych serc" nie jest romansem, ale wypływa z tej powieści dużo miłości do książek. Piękna podróż, która ukazuje jak literatura wpływa na nasze życie. Jak wiele potrafi dać książka, gdy trafimy na dany tytuł w odpowiednim momencie. Potrafi uleczyć złamane serce i stanąć na nogi, gdy człowiek mierzy się z trudami życia. To była niezwykle otulająca opowieść. Trochę mi przypominała historię "Spacerującego z książkami".
Miłość różne ma oblicza, tutaj jest dogłębnie ukazane uczucie do literatury. To jak biblioteka zbliża ludzi, pozwala wyrwać się z poczucia samotności tylko trzeba dać sobie szansę. Wzruszająca, momentami nostalgiczna...
Jeżeli, ktoś spodziewa się ognistego romansu to niestety to nie to, mimo to lektura potrafi rozczulić...
"Czyteliczy klub dla samotnych serc" nie jest romansem, ale wypływa z tej powieści dużo miłości do książek. Piękna podróż, która ukazuje jak literatura wpływa na nasze życie. Jak wiele potrafi dać książka, gdy trafimy na dany tytuł w odpowiednim momencie. Potrafi uleczyć złamane serce i stanąć na nogi, gdy człowiek mierzy się z trudami życia. To była niezwykle otulająca...
więcej Pokaż mimo to„ Książki się zmieniają tak samo jak ludzie, którzy je czytają.”
Klub czytelniczy samotnych serc, to ciepła refleksyjna historia opowiadana przez Aleishę, zbuntowaną nastolatkę, która doświadczyła i doświadcza za dużo jak na swój wiek. I Mukesza starszego pana, który próbuje odnaleźć się w świecie w którym zabrakło jego ukochanej żony. I chociaż ten duet nie ma ze sobą wiele wspólnego, to zaczyna łączyć ich wyjątkowa więź. Historia Mukesza i Aleishy zaczyna się w bibliotece bo książki połączyły tę dwójkę. A w zasadzie pewna lista ze spisem książek, które w życiu każdego z nich coś zmieniła.
Klub czytelniczy samotnych serc Sary Nisha Adams to historia, która otula i rozgrzewa swoim ciepłem. To historia, która łamie serce by potem posklejać je na nowo. To także historia zagubionych dusz, które odnajdują ukojenie w książkach a spokój w bibliotece. Ale ta powieść to nie tylko opowieść o książkach, to historia samotności, która dusi każdego dnia. Żałobie rozdzierającej serce i przyjaźni, która potrafi to serce posklejać. To historia o zrozumieniu, akceptacji. Każdy kto czyta, więcej lub mniej wie, że książki mają moc, mogą odmienić życie, stając się lekarstwem i dobrym przyjacielem.
„ Książki się zmieniają tak samo jak ludzie, którzy je czytają.”
więcej Pokaż mimo toKlub czytelniczy samotnych serc, to ciepła refleksyjna historia opowiadana przez Aleishę, zbuntowaną nastolatkę, która doświadczyła i doświadcza za dużo jak na swój wiek. I Mukesza starszego pana, który próbuje odnaleźć się w świecie w którym zabrakło jego ukochanej żony. I chociaż ten duet nie ma ze sobą...
Pamiętacie może jak niejednokrotnie stwierdzałam, że jakaś książka jest tak zwaną “comfort book”? Cofam wszystkie poprzednie stwierdzenia, bo żadna książka nie dała mi tyle ukojenia co „Klub czytelniczy dla samotnych serc”. To niesamowita historia, która pokazuje jaką moc mają książki - jak potrafią łączyć ludzi, dawać cenne lekcje, a nawet pomagać w trudnych sytuacjach życiowych. Nasi główni bohaterowie, Mukesz i Aleisha, doskonale się o tym przekonali. Autorka przedstawia nam perspektywę dwóch skrajnych postaci - starszego mężczyznę, który nie wie co począć po stracie żony oraz młodą dziewczynę z wieloma problemami rodzinnymi. Wydawałoby się, że tej dwójce ciężko będzie nawiązać nić porozumienia, a jednak za sprawą książek wszystko jest możliwe. Z niecierpliwością czekałam na każdy rozdział z życia Mukesza, gdyż pokochałam tego staruszka całym sercem - wszystkie jego przekręcanie słów („Zabić dudka”),to jak starał się uszczęśliwić wnuczkę oraz próbował wyjść ze swojej strefy komfortu. Ze wzruszeniem przypatrywałam się jego rozwojowi, bo jak się okazuje, starsi ludzie również mogą się zmieniać i dalej szukać siebie. Z Aleishą nie polubiłam się od samego początku, ale gdy zobaczyłam przez co musi przechodzić ta młoda osoba, to zmiękło mi serce. Otóż razem z bratem pracowała ona na utrzymanie rodziny - ich ojciec zostawił matkę, która załamała się po tym zajściu i popadła w depresję. W dodatku nastolatka nigdy nie była ulubienicą matki, tę rolę pełnił jej pierwszy potomek. Niestety ten wątek nie poprawiał się wraz z przewracaniem kolejnych stron, co sprawiło, że doszło do tragedii. Przeżywałam stratę Aleishy razem z nią i ciężko było mi się po niej pozbierać. Pomimo wielu smutnych wątków, ta książka ma bardzo pozytywny wydźwięk. Pokazuje, że nigdy nie jest za późno, aby zacząć chłonąć lektury, kochać i marzyć. Jej zakończenie było przepiękne i niesamowicie wzruszające, a autorka doprowadziła wszystkie wątki do celu, co bardzo mnie usatysfakcjonowało. Co prawda od początku domyślałam się kto może być autorem spisu, ale nie odebrało mi to przyjemności z oddawania się tej powieści. Lektura tej książki sprawiła, źe poczułam ogromną wdzięczność za moją pasję, jaką jest czytanie. Zdałam sobie sprawę jak bardzo poszczególne książki na przestrzeni lat mnie ukształtowały oraz pomogły mi przetrwać każdy kolejny dzień w depresji. Co więcej, zainspirowała mnie ona do stworzenia akcji „7 książek, które każdy powinien przeczytać” i ogromnie cieszę się, że tak jak w „Klubie czytelniczym dla samotnych serc”, możemy zrobić to wspólnie. W przyszłości, również mam zamiar przeczytać wszystkie pozycje z listy znajdującej się w tejże książce.
Pamiętacie może jak niejednokrotnie stwierdzałam, że jakaś książka jest tak zwaną “comfort book”? Cofam wszystkie poprzednie stwierdzenia, bo żadna książka nie dała mi tyle ukojenia co „Klub czytelniczy dla samotnych serc”. To niesamowita historia, która pokazuje jaką moc mają książki - jak potrafią łączyć ludzi, dawać cenne lekcje, a nawet pomagać w trudnych sytuacjach...
więcej Pokaż mimo toBardzo dłużył mi się ten początek. Nie mogłam wkręcić się w tę historię i już powoli myślałam, że nie dotrwam do końca.
Przedstawione historie nie są złe, jednak autorka ma bardzo monotonne pióro. Jeśli już mi się zaczynało podobać, to tempo zwalniało i znowu zaczynałam się męczyć.
Bohaterów jest tu sporo, nie przeszkadza to jednak w czytaniu, bo są oni bardzo dobrze wykreowani i nie sposób się między nimi pogubić. Jednych polubiłam bardziej, innych mniej.
Największym atutem tej książki, jest lista książek, którą po kolei odnajdują bohaterowie. Wspominanie o nich i to jak odmieniają one życie bohaterów, sprawiło, że zapragnęłam je wszystkie poznać.
Nie wiem co mogłabym więcej napisać, bo nie podobała mi się i jednocześnie podobała. Jest dla mnie taka neutralna. Myślę, że warto przekonać się na własnej skórze przekonać, czy to coś dla was.
Bardzo dłużył mi się ten początek. Nie mogłam wkręcić się w tę historię i już powoli myślałam, że nie dotrwam do końca.
więcej Pokaż mimo toPrzedstawione historie nie są złe, jednak autorka ma bardzo monotonne pióro. Jeśli już mi się zaczynało podobać, to tempo zwalniało i znowu zaczynałam się męczyć.
Bohaterów jest tu sporo, nie przeszkadza to jednak w czytaniu, bo są oni bardzo dobrze...
Ciepła i dla wszystkich ))
Ciepła i dla wszystkich ))
Pokaż mimo to4.5 ⭐ // Jeśli ktoś tak, jak ja spodziewał się uroczej obyczajówki o ludziach spotykających się, żeby pogadać o książkach to ta książka o tym nie jest. Śledzimy losy kilu osób, na których ma tajemnicza czytelnicza lista znaleziona przez młodą bibliotekarkę. I początkowo przez te kilka perspektyw czułam się trochę zagubiona, ale w pewnym momencie ma to po prostu sens, a ja już nie byłam w stanie się oderwać.
Ta książka mega podnosi na duchu - każdy mol książkowy zapewne się uśmiechnie pod nosem, bo nasi bohaterów odkrywają, jak wiele dają im książki i jak bardzo potrafią one zbliżyć z innym człowiekiem - tym obcym i tym bliskim. Jest mnóstwo nawiązań do klasyków - Zabić Drozda, Małe Kobietki, Rebecca, Życie Pi - i bez spojlerów. Sama się uśmiałam, bo żadnej z nich nie czytałam ,a nasi bohaterowie opowiadają o nich w taki sposób, że mam ochotę sięgnąć po każdą. Nawet Rebbecę, której widziałam adaptację i się nie polubiliśmy.
Ale ta książka jest też okropnie smutna i w życiu się nie spodziewałam, że będę podczas słuchania tak wachlować rzęsami. Zwłaszcza pod koniec jest takie natężenie, że polecam mieć pod ręką chusteczki - niektórym mogą się przydać. Mam wrażenie, że jeszcze długo będę się uśmiechać na myśl o niej i proszę czytać, bo jest cudowna!
4.5 ⭐ // Jeśli ktoś tak, jak ja spodziewał się uroczej obyczajówki o ludziach spotykających się, żeby pogadać o książkach to ta książka o tym nie jest. Śledzimy losy kilu osób, na których ma tajemnicza czytelnicza lista znaleziona przez młodą bibliotekarkę. I początkowo przez te kilka perspektyw czułam się trochę zagubiona, ale w pewnym momencie ma to po prostu sens, a ja...
więcej Pokaż mimo to"Klub czytelniczy dla samotnych serc" to ciepła, urocza, ale też smutna powieść. Zakończenie złamało mi serducho. 💔
.
Jest to książka o książkach. O ich magicznej mocy uleczania dusz i poprawiania humoru. Autorka ukazała tutaj wiele różnych funkcji książki: jako pośrednika przy próbie naprawienia rodzinnych relacji; jako przyjaciela, który wspiera w trudnych chwilach i sprawia, że na naszej twarzy znowu gości uśmiech; jako plaster na złamane serce. W tym wszystkim trzeba jednak pamiętać, żeby nie zatracić się w historiach fikcyjnych postaci i nie zapomnieć o własnym życiu, bo może nas coś ominąć, możemy coś przegapić, nie dostrzec w porę.
Cudowna lektura, dodałabym ją do listy "na wypadek, gdyby okazały się potrzebne".
"Klub czytelniczy dla samotnych serc" to ciepła, urocza, ale też smutna powieść. Zakończenie złamało mi serducho. 💔
więcej Pokaż mimo to.
Jest to książka o książkach. O ich magicznej mocy uleczania dusz i poprawiania humoru. Autorka ukazała tutaj wiele różnych funkcji książki: jako pośrednika przy próbie naprawienia rodzinnych relacji; jako przyjaciela, który wspiera w trudnych chwilach i...
Wiecie, czego najbardziej żałowałam, gdy dowiedziałam się, że nie będę miała córeczki?
Że nie dam jej mojej „Ani z Zielonego Wzgórza”.
Na szczęście wraz z synkami stworzyliśmy wspólne inne magiczne światy, zwłaszcza ten pełen czarodziejów i mugoli.
Bo przecież, jak powiedział Mukesz, jest „w tym coś magicznego – w możliwości dzielenia się światem, który samemu się pokochało; w możliwości użyczenia drugiej osobie okularów, przez które samemu się patrzyło.”
Sara Nisha Adams stworzyła magiczną, ciepłą, przepiękną opowieść o samotności i sile tkwiącej w książkach.
Wdowiec Mukesz czuje się stary i samotny. Pewnego dnia wpada mu w ręce książka, którą wiele razy czytała jego zmarła żona… I wtedy wydarza się coś magicznego: „Usłyszał jej słowa. Jej głos. Ta książka… ta książka sprowadziła ją z powrotem, nawet jeśli tylko na moment.” Mukesh zapragnął poznać więcej lektur żony, aby nawiązać kontakt z wnuczką…
Aleisha pracuje w lokalnej bibliotece, ale praca ta wcale nie sprawia jej przyjemności. Do czasu, gdy pewnego dnia odkrywa tajemniczą listę „na wypadek, gdyby okazały się potrzebne”. Aleisha zaczyna czytać kolejne książki i postanawia się nimi dzielić z Mukeshem, bo czuje, że jest mu to niezwykle potrzebne. Między nastolatką i staruszkiem nawiązuje się więź. Z każdej książki wynoszą lekcje, które podnoszą ich na duchu. Przestają być tacy samotni, otwierają się na innych – nagle mają mnóstwo tematów do rozmów. Przecież to nic trudnego – przeczytać książkę, polecić książkę. Polecać można też te, które się nam nie podobają – każdy ma bowiem inny gust. Mukesh i Aleisha z każdą kolejną historią znajdują w sobie siłę, by mierzyć się z problemami i żyć pełnią życia. Spis lektur nie był już tylko sposobem na zabijanie czasu.
Podczas lektury tej książki czułam zapach stron, trochę zakurzonych książek z biblioteki, czułam się jak na spotkaniu klubu miłośników książek. Ta książka mnie porwała, od razu też nabrałam chęci na przeczytanie książek z listy Aleishy (bo nie znam wszystkich). Jestem pewna, że będziecie nią zauroczeni. Niezwykle przypomniała mi też „Spacerującego z książkami”
Wiecie, czego najbardziej żałowałam, gdy dowiedziałam się, że nie będę miała córeczki?
więcej Pokaż mimo toŻe nie dam jej mojej „Ani z Zielonego Wzgórza”.
Na szczęście wraz z synkami stworzyliśmy wspólne inne magiczne światy, zwłaszcza ten pełen czarodziejów i mugoli.
Bo przecież, jak powiedział Mukesz, jest „w tym coś magicznego – w możliwości dzielenia się światem, który samemu się...
KLUB CZYTELNICZY DLA SAMOTNYCH SERC to powieść, przy której niejednokrotnie sie wzruszyłam. Życie pozornie niezwiązanych ze sobą osób, osadzone w Londynie i okraszone miłością do książek.
Wątek przewodni to ratowanie bibliotek i propagowanie czytelnictwa. Tak naprawdę to jednak historia o żałobie, samotności, życiu we własnym świecie, który nie jest najszczęśliwszym.
Młoda Aleisha zmaga się z odrzuceniem przez rówieśników. Ciąży jej choroba matki-depresja oraz smutek, związany z coraz bardziej oddalającym się od niej bratem Aidanem.
Mukesz to starszy pan, któremu doskwiera żałoba po śmierci żony, Najny.
Tę dwójkę połączy nić porozumienia, zawarta w miejskiej bibliotece.
Wszystkich bohaterów łączy pewna tajemnicza lista książek do przeczytania. Zaintrygował mnie ten pomysł i chętnie sama sięgnę po lektury z listy.
CZYTELNICZY KLUB DLA SAMOTNYCH SERC zbiera różne opinie, niektórych ta książka znudziła lub rozczarowała. Ja, choć czytałam ją dość długo, znajduje w niej wyjątkową powieść o miłości, przyjaźni i pogodzeniu się ze stratą.
KLUB CZYTELNICZY DLA SAMOTNYCH SERC to powieść, przy której niejednokrotnie sie wzruszyłam. Życie pozornie niezwiązanych ze sobą osób, osadzone w Londynie i okraszone miłością do książek.
więcej Pokaż mimo toWątek przewodni to ratowanie bibliotek i propagowanie czytelnictwa. Tak naprawdę to jednak historia o żałobie, samotności, życiu we własnym świecie, który nie jest najszczęśliwszym....
Książka generalnie bardzo przyjemna w odbiorze, choć może czasem nieco naiwna. Uważam jednak, że ktoś kto nadawał tej książce tytuł w języku polskim, bardzo tę książkę spłycił (tytuł oryginalny to "The Reading List"). Polski tytuł "Klub czytelniczy dla samotnych serc" wskazuje jakoby miała to być lekka obyczajowa powieść o sile i magii czytania, podczas gdy w dużej mierze traktuje ona o depresji wraz z wszystkimi tego konsekwencjami. W mojej ocenie czytelnik nie został też przygotowany na tak tragiczne wątki mające miejsce po ok. 3/4 książki.
Książka generalnie bardzo przyjemna w odbiorze, choć może czasem nieco naiwna. Uważam jednak, że ktoś kto nadawał tej książce tytuł w języku polskim, bardzo tę książkę spłycił (tytuł oryginalny to "The Reading List"). Polski tytuł "Klub czytelniczy dla samotnych serc" wskazuje jakoby miała to być lekka obyczajowa powieść o sile i magii czytania, podczas gdy w dużej mierze...
więcej Pokaż mimo to