-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2014-11-15
2016-12-31
2017-03-19
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2017/03/caraval-chopak-ktory-smakowa-jak-ponoc.html
Dopiero co zdołałam odłożyć książkę na półkę i zaraz zasiadłam do napisania recenzji, gdyż jestem tak rozemocjonowana, iż boję się, że wchodząc na bloga później, mogłabym zapomnieć o tym i owym. Gdy otrzymałam przesyłkę od wydawnictwa OMG Books nie sądziłam, że te kilkaset stron tak mną zawładnie. Przyznam się szczerze, że troszkę ociągałam się z czytaniem i co rusz odkładałam książkę gdzieś w kąt na rzecz innej lektury. Nie przepadam za powieściami fantastycznymi, jednak okładka tak bardzo przyciągała mój wzrok, że pomyślałam w tamtej chwili, że jakoś przebrnę przez ten świat bujnej fantazji.
Każdy ma moc kształtowania tego, co nadejdzie, jeśli tylko zdobędzie się na odwagę, by walczyć o to, na czym mu zależy.
„Caraval” to debiut Stephanie Garber, ale autorka zdążyła udowodnić, że posiada ogromny talent do pisania książek. Tuż po premierze Jej dzieła dowiadujemy się, że właśnie ta pozycja czytelnicza doczeka się swojej ekranizacji, czy to nie największy zaszczyt dla autora? Powieści fantastyczne są strasznie ciężkie w tworzeniu, trzeba pamiętać wszystkie szczegóły, jakie się zawiera, uczynić wydarzenia tak, aby się nie nudziły, wręcz przeciwnie powinny zachęcać czytelnika, a nawet nie pozwolić mu ani na moment odłożyć książki. Stephanie Garber to, właśnie ze mną uczyniła, już dawno nie byłam w stanie takiego zawieszenia, aby zarwać noc i nie patrzeć na przemijający czas.
Niektóre rzeczy warto zdobyć bez względu na koszty.
Nigdy nie kryłam się z tym, że jestem romantyczką i właśnie wątek miłosny zawsze jest najbliższy memu sercu. Nie umiem się nawet przyczepić do żadnego zdarzenia czy wypowiedzi pod tym względem, bo autorka tak umiejętnie posłużyła się bohaterami, iż było aż nadto realnie. Z bólem serca nie mogę Wam oddać wszystkich emocji, jakie przeżywałam, jak fikcja mieszała mi się z rzeczywistością, już sama nie wiedziałam kto mówi prawdę a kto nie ale dość! Nie będę spoilerować, bo sami musicie sięgnąć po tę książkę i zatracić się w Jej głębi.
W życiu nie liczy się tylko bezpieczeństwo...
Caraval. Chłopak, który smakował jak północ, w moim osobistym odczuciu jest historią którą zasługuje na jak największe brawa. Oczywiście książka to czysta fikcja, świat fantazji i fantastyki, ale można z książki wyczytać wiele morałów tak bardzo istotnych dla nas- zwykłych ludzi. Książka bardzo dotkliwie pokazuje nam kłamstwo przez różne aspekty, wybaczanie jako istotny czynnik ludzkich zmagań ze światem, urzeczywistnia to, jakie życie potrafi być ciężkie i nie zawsze idealne. Podobało mi się w książce to, że tak do końca nie było wiadomo co się zdarzy w następnym rozdziale, nie ma żadnego schematycznego pisania, nazwałabym to świeżym poglądem, czymś nowym na rynku czytelniczym. Polecam każdemu bardzo gorąco, na pewno Wam się spodoba równie mocno, jak mi.
Moja ocena: 10/10 Nie mogę inaczej!
Za możliwość przeczytania książki dziękuję serdecznie wydawnictwu Znak.
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2017/03/caraval-chopak-ktory-smakowa-jak-ponoc.html
Dopiero co zdołałam odłożyć książkę na półkę i zaraz zasiadłam do napisania recenzji, gdyż jestem tak rozemocjonowana, iż boję się, że wchodząc na bloga później, mogłabym zapomnieć o tym i owym. Gdy otrzymałam przesyłkę od wydawnictwa OMG Books nie sądziłam, że te kilkaset stron tak...
2018-07-18
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2018/07/chata-william-paul-young.html
Może powinnam chociaż chwilę przeczekać, opanować łzy wzruszenia, cały ten kalejdoskop emocji ale chciałam podzielić się z Wami moją własną opinią "na świeżo" po przeczytaniu książki. Wiara to ciągle temat tabu w dzisiejszych czasach; są tacy którzy wierzą w Boga, są również niewierzący i tacy którzy są gdzieś pośrodku. Od dawien dawna każdy z Nas ma wiele pytań na które chciałby znać odpowiedzi, chcielibyśmy aby na świecie nie było tyle zła, przemocy, nienawiści.
"Chata" to bardzo mądra książka. Skłaniająca do refleksji, przemyśleń. Nie da się jej przeczytać w jeden wieczór. Najbardziej ujęło mnie w Niej to, że historia którą opowiedział autor jest wszechstronna. Każde słowo które jest zawarte w tej książce może odnieść się do Naszego własnego życia. To nie tylko historia Mackenziego, który stracił córkę i zmaga się z wielkim bólem, to Nasze historie. Każdy niesie ze sobą jakiś ból; mniejszy lub większy ale nikt nie wmówi mi, że jest taki człowiek, który nigdy w życiu nie miał problemów. Ta wzruszająca powieść uroniła ze mnie tyle łez, że w pakiecie z książką powinni sprzedawać zapas chusteczek!
Jeśli to czytasz- nie wiem czy jesteś wierzący czy nie, czy uważasz Boga za swojego największego przyjaciela czy nie ale przeczytaj tę książkę. To nie tylko lektura o wierze ale także o wybaczaniu (nawet samemu sobie) i miłości oraz bezgranicznym zaufaniu. Pokazuje Nam, że nie powinniśmy sądzić drugiego człowieka, bo czy naprawdę jesteśmy bez winy? Świat nie jest wcale czarno-biały, niesie pełno zagrożeń wokół. To jak z Niego skorzystamy zależy tylko od Nas. Miłość nie zawsze jest lekka i przyjemna- nieraz jest pełna bólu i rozczarowań ale czy to oznacza, że mamy przestać kochać?
POLECAM SERDECZNIE!
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2018/07/chata-william-paul-young.html
Może powinnam chociaż chwilę przeczekać, opanować łzy wzruszenia, cały ten kalejdoskop emocji ale chciałam podzielić się z Wami moją własną opinią "na świeżo" po przeczytaniu książki. Wiara to ciągle temat tabu w dzisiejszych czasach; są tacy którzy wierzą w Boga, są również niewierzący i tacy...
2015-01-30
Uh! Mam tyle do powiedzenia o tej książce ale sama nie wiem jak ubrać to w słowa. Może zacznę od tego, że już od pierwszej części nie patrzę na sagę pod względem erotyku. Uczucie między Aną a Christianem jest niesamowite i szczerze zawiodłabym się gdyby ta dwójka nie była razem. Na początku czytania drugiej części Greya dopadła mnie jakaś dziwna melancholia- sama nie wiem dlaczego. Nie potrafię opisać uczuć jakie mną targały w trakcie czytania lektury. Kocham Anę, kocham Christiana i mimo tego, że wiem, iż to wszystko fikcja, nigdy nikomu się nic takiego nie zdarzyło to kurczę życzę im wszystkiego co najlepsze w nowym życiu.!
Grey pomału pozbywa się swej apodyktyczności. Może książka jest nieco zbyt przesadzona ciągłymi kłótniami i tym, że Christian tak naprawdę wścieka się o jakieś błazenady co prowadzi do tego, że ma się wrażenie, że to naprawdę fikcja.
Mimo, że nie lubię książek bez "happy- endów" to pierwsza część mnie najbardziej poruszyła. Tam najbardziej widać przemianę Greya i Jego rozwijające się uczucie! To było niesamowite. Chociaż w "Ciemniejszej" stronie o wiele więcej razy się popłakałam! To jak Christian przełamuje się i Ana może Go dotknąć, to jak załamany pada na kolana!
Boże, ześlij mi takiego Greya na moja drogę! Tylko może bez tego początkowego sado-maso. Uwielbiam ten moment gdy czytam książkę i wiem, że będę Ją czytać setki tysięcy razy.!
I cieszy mnie fakt, że istnieją spekulacje o zekranizowaniu także tej części!
Już się nie mogę doczekać Jamiego Dornana na wielkim ekranie! Być może fakt, że mogłam sobie wyobrazić "Szarego" pomógł mi w tym, że bardziej pokochałam Greya niż Crossa. A może fakt, że Ana jest odzwierciedleniem mnie? Sama nie wiem. Bądź co bądź. Oby więcej takich historii.
Uh! Mam tyle do powiedzenia o tej książce ale sama nie wiem jak ubrać to w słowa. Może zacznę od tego, że już od pierwszej części nie patrzę na sagę pod względem erotyku. Uczucie między Aną a Christianem jest niesamowite i szczerze zawiodłabym się gdyby ta dwójka nie była razem. Na początku czytania drugiej części Greya dopadła mnie jakaś dziwna melancholia- sama nie wiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-28
Jedyne czego żałuję to fakt, że za książkę zabrałam się tak późno a od tak dawna Ją mam! Na początku twierdziłam, że nie przebrnę przez lekturę tak irytował mnie Dillon. Lecz historia tak mnie wciągnęła i jednocześnie wstrząsnęła, że nie byłam w stanie przestać czytać. Łzy przesłaniały mi otrość widzenia ale czytałam bo po protu musiałam. I autorka całe szczęście, że napisała już drugą część bo normalnie mój świat by runął!
Cudowna książka:)
Jedyne czego żałuję to fakt, że za książkę zabrałam się tak późno a od tak dawna Ją mam! Na początku twierdziłam, że nie przebrnę przez lekturę tak irytował mnie Dillon. Lecz historia tak mnie wciągnęła i jednocześnie wstrząsnęła, że nie byłam w stanie przestać czytać. Łzy przesłaniały mi otrość widzenia ale czytałam bo po protu musiałam. I autorka całe szczęście, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-31
Och jak ja czekałam na tę książkę!
Jednakże nie cieszy mnie fakt, że to ostatnia część. A pomysł co do opowieści oczami Przemka i Anielki niezbyt mi się podoba. Historie "Natalii 5" miały swoją magię! Tego nic nie zdoła przebić. Dlatego liczę na dalsze części!
Co do samej powieści ani trochę nie odbiegała jakością od pozostałych części. Anielka i Przemek- moi ulubieńcy! I z Tosi miałam niezły ubaw. Jednak najbardziej wyczekiwałam momentu powrotu siostrzyczek, dawno się tak nie uśmiałam przy książce.
Serdecznie polecam. :)
Och jak ja czekałam na tę książkę!
Jednakże nie cieszy mnie fakt, że to ostatnia część. A pomysł co do opowieści oczami Przemka i Anielki niezbyt mi się podoba. Historie "Natalii 5" miały swoją magię! Tego nic nie zdoła przebić. Dlatego liczę na dalsze części!
Co do samej powieści ani trochę nie odbiegała jakością od pozostałych części. Anielka i Przemek- moi ulubieńcy! I...
2015-01-21
Książkę czytałam dwa razy jak do tej pory. Na początku byłam rozczarowana a to dlatego, że nadal żyłam Greyem lecz teraz gdy już nieco ochłonęłam stwierdzam, że Cross jet o niebo lepszy. Po prostu kocham Gideona, kocham Evę, kocham nawet Cary'ego! Wszystko jest na swoim miejscu z pięknej oprawie literackiej co tylko sprawia, że chce się czytać i czytać.!
Polecam naprawdę, bo warto!
Książkę czytałam dwa razy jak do tej pory. Na początku byłam rozczarowana a to dlatego, że nadal żyłam Greyem lecz teraz gdy już nieco ochłonęłam stwierdzam, że Cross jet o niebo lepszy. Po prostu kocham Gideona, kocham Evę, kocham nawet Cary'ego! Wszystko jest na swoim miejscu z pięknej oprawie literackiej co tylko sprawia, że chce się czytać i czytać.!
Polecam naprawdę,...
2013-02-20
Druga książka Agaty Mańczyk którą przeczytałam i nie załuję. "Duża kieszeń na kłopoty" lepsza od poprzedniej "Rupieciarni na końcu świata".
Pełno ciekawych zwrotów akcji i wątków miłosnych lecz perfekcyjnie napisanych tak, że chce się czytac a nie mdli. Polecam
Druga książka Agaty Mańczyk którą przeczytałam i nie załuję. "Duża kieszeń na kłopoty" lepsza od poprzedniej "Rupieciarni na końcu świata".
Pełno ciekawych zwrotów akcji i wątków miłosnych lecz perfekcyjnie napisanych tak, że chce się czytac a nie mdli. Polecam
2016-08-01
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/
Oczarowana zmysłową okładką sięgnęłam po tę książkę, przystępując momentalnie do czytania. Wydawało mi się, że moja dusza otrzyma ot taki lekki romans w sam raz na upalne dni. Bałam się również oklepanego już schematu: ON- zły, ONA- święta dziewica, będzie wielkie miłosne uniesienie i gromadka pięknych dzieci. Zarówno moja pierwsza teza, jak i wszystkie pozostałe wylądowały w koszu, gdy zaczęłam się zgłębiać w tę lekturę. Danka Braun to autorka, która pokazuje, że zagraniczne książki w niczym nie są lepsze od naszych polskich narodowych perełek.
Danka Braun (pseudonim) ma mentalnie dwadzieścia lat mniej niż wskazuje na to metryka, dwóch przystojnych synów i męża-wciąż tego samego. Uwielbia czytać, oglądać „Gotowe na wszystko”, rozwiązywać krzyżówki. Prasuje męskie koszule i oblicza podatki (prowadzi z mężem biuro rachunkowe). Pomiędzy codziennymi czynnościami znajduje czas na pisanie. Urodziła się w Olkuszu, lecz od lat mieszka w Krakowie. W ubiegłym wieku ukończyła Wydział Prawa i Administracji na UJ. Doświadczenie życiowe czerpała pracując w urzędzie skarbowym, Hucie im. Lenina, prowadziła sklepy, opalała klientki w solarium…
Renata to zwykła, przeciętna kobieta, której jedyną rozrywką w pracy zawodowej stanowią PIT-y i VAT-y. Jej życie diametralnie się zmienia, gdy poznaje Roberta, który jest obiektem westchnień połowy żeńskiej części Krakowa. Dwójkę tych bohaterów połączyła gorąca sztuka miłości, lecz ku niezadowoleniu dziewczyny Robert wyjeżdża z dnia na dzień za granicę.
Czy możliwe jest, aby minęło jedenaście lat i uczucie nadal rozprzestrzeniało swój gorący żar?
Renata zmieniła się nie do poznania, teraz jest piękną, niezależną kobietą, która wie czego chce. Ma synka, który jest Jej całym światem, życie zawodowe kwitnie a na Jej drodze uczuciowej pojawił się Andrzej- kolega wcześniej wspomnianego Roberta.Sam Robert jest zdolnym neurochirurgiem, nadal pozostał partią idealną dla wielu kobiet. Przyjeżdża do Polski i zbiegiem okoliczności spotyka swoją dawną przyjaciółkę. Renata od pierwszego spojrzenia staje się celem do zdobycia doktora Orłowskiego.
Według mnie pomysł na fabułę to fantastyczny krok w środowisku literackim. Dlaczego dopiero trafiłam na tę pozycję? Miałam wrażenie nie, że czytam tę książkę a jestem w ciele i umyśle głównej bohaterki.
Historia pewnego związku to książka, która spycha inne erotyki jednym kopnięciem w kąt. Nieziemsko pociągający BAD BOY (powinniśmy Go nie cierpieć, dlaczego tak nie jest?), mamy kobietę, która dużo w życiu przeszła i potrzebuje choć odrobiny ciepła w swoim sercu. Uczucie, które rozpala od samego początku, pełna gama zmysłów, namiętności i pożądania. Obok tej lektury nie sposób przejść obojętnie.
Robert skradł moje biedne serce i choć nie jest typem grzecznego chłopca to nie zamierzam się leczyć z tej platonicznej miłości. Bez wątpienia urzekła mnie relacja głównych bohaterów, pokazanie życia takim, jakie jest naprawdę. Tęsknota za drugą osobą może być bardzo bolesna, wręcz wyniszczająca. Danka Braun opisała idealnie jakie emocje targały główną bohaterką. Uwielbiam tę kobietę za Jej mocny i zdecydowany charakter. Nie jest irytującą szarą myszką, która nie ma swojego zdania.
To historia niewątpliwie o miłości, ale także tęsknocie, życiu po stracie, uporaniu się z urokami dnia codziennego. Bardzo cieszy mnie fakt, że „Historia pewnego związku” to początek cyklu tak cudownej powieści.
Do fabuły nie umiem się przyczepić. Jest nieprzeciętna. Niby zwyczajna historia, która może spotkać każdego z nas ale przy tym słowa ułożone są tak mądrze i w tak piękny sposób, że nie sposób się oderwać od lektury.
Zostaję fanką twórczości Danki Braun, ta historia była taka zwyczajna, naturalna, tak bardzo uwierzyłam w nią, że tkwię w niej całą sobą.
Gorąco polecam!
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/
Oczarowana zmysłową okładką sięgnęłam po tę książkę, przystępując momentalnie do czytania. Wydawało mi się, że moja dusza otrzyma ot taki lekki romans w sam raz na upalne dni. Bałam się również oklepanego już schematu: ON- zły, ONA- święta dziewica, będzie wielkie miłosne uniesienie i gromadka pięknych dzieci. Zarówno moja pierwsza...
2018-05-24
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2018/05/jeszcze-raz-agata-przybyek.html
Ta książka okazała się dla mnie aż nazbyt emocjonalna. Z twórczością Agaty Przybyłek miałam okazję się spotkać w serii o Zuzannie, która była prześwietną komedią! Ta książka to istny rollercoaster. To nie jest zwykłe romansidło, główna bohaterka przez wiele w życiu przeszła, wątek miłosny to tylko tak naprawdę szczyt góry lodowej. Z ręką na sercu mogę stwierdzić, że mimo iż książka ma tylko ponad 300 stron to ja czytałam ją kilka miesięcy! Nie kłamię. Ciężko było mi przebrnąć przez początkowe strony powieści i to nie dlatego, że jest źle napisana, wręcz przeciwnie! Nie byłam w stanie się nie rozpłakać i czytać dalej jakby nigdy nic, wstrząsnęła mną ta historia, była tak realistycznie napisana, że wiem, iż to jedna z tych książek, których się nie zapomina na długi czas. Tak jak wspomniałam czytałam ją kilka miesięcy; troszkę przeczytałam, trochę odłożyłam- jednak ani przez sekundę w mojej głowie nie przeszła myśl, aby całkowicie zrezygnować z Jej czytania! Nie mogłabym i z tego miejsca chciałam podziękować autorce za coś tak pięknego! Pokochałam Agatę całym sercem i trzymałam za Nią tak mocno kciuki, że czasami zaburzał mi się świat realny a czytelniczy i miałam wrażenie jakbym to ja czytała o moim własnym życiu.
Książkę szczerze polecam każdemu. To nie tylko historia miłosna to historia łamiąca stereotypy, iż „nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki” i jak bardzo warto dawać drugą szansę. Uwielbiam książki z przekazem, takie które są w stanie czegoś nas nauczyć i „Jeszcze raz” wpasowuje się idealnie. Pokazuje jak wiele daje międzyludzka rozmowa, jak bardzo przeszłość kształtuje nasz charakter i przede wszystkim tego jak każdy człowiek potrzebuje miłości i bliskości i choćbyśmy ukrywali to przed całym światem- jesteśmy tylko ludźmi.
Polecam gorąco!
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2018/05/jeszcze-raz-agata-przybyek.html
Ta książka okazała się dla mnie aż nazbyt emocjonalna. Z twórczością Agaty Przybyłek miałam okazję się spotkać w serii o Zuzannie, która była prześwietną komedią! Ta książka to istny rollercoaster. To nie jest zwykłe romansidło, główna bohaterka przez wiele w życiu przeszła, wątek miłosny to...
2015-02-14
Sięgając po książkę pomyślałam sobie na pierwszy rzut oka, że na pewno mi się nie spodoba z racji ciągłych dialogów. Ale jakże się myliłam! Książka jest przecudowna i nieobliczalna. Do samego końca nie mogłam przewidzieć co jest grane. W jednej chwili byłam za Alex, żeby za chwilę stwierdzić że rzeczywiście oszalała jak Jej matka. Ta cała sytuacja jest po prostu nie do przyjęcia, jak normalni ludzie mogli uprawiać takie rzeczy?
Bardzo podobała mi się relacja między dwoma bohaterami.
Polecam serdecznie
Sięgając po książkę pomyślałam sobie na pierwszy rzut oka, że na pewno mi się nie spodoba z racji ciągłych dialogów. Ale jakże się myliłam! Książka jest przecudowna i nieobliczalna. Do samego końca nie mogłam przewidzieć co jest grane. W jednej chwili byłam za Alex, żeby za chwilę stwierdzić że rzeczywiście oszalała jak Jej matka. Ta cała sytuacja jest po prostu nie do...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-03-07
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2016/03/linia-serc-rainbow-rowell.html
Nie byłabym sobą, gdybym nie dała maksymalnej liczby gwiazdek.
Ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci, nie sposób o niej nie myśleć. Czy warto chcieć zmienić przeszłość, czy tylko miłość wystarczy aby przetrwać.
Jeśli spodobała Ci się "Eleonora i Park" w "Linii serc" na pewno się zakochasz.
To jak dotąd najlepsza książka Rainnow Rowell i nie rozumiem dlaczego tak mało pochlebnych opinii o niej, jest genialna! I na pewno zasięgnę do niej nie raz.
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2016/03/linia-serc-rainbow-rowell.html
Nie byłabym sobą, gdybym nie dała maksymalnej liczby gwiazdek.
Ta książka na długo pozostanie w mojej pamięci, nie sposób o niej nie myśleć. Czy warto chcieć zmienić przeszłość, czy tylko miłość wystarczy aby przetrwać.
Jeśli spodobała Ci się "Eleonora i Park" w "Linii serc" na pewno się...
2013-06-06
Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Poruszająca historia. Końcówka najlepsza, mimo iż, pod koniec się zgubiłam i nie wiedziałam w końcu kim dla Bee i mamy Emily była Esther. Świetna książka. polecam. Daje max:)
Jedna z najpiękniejszych książek jakie czytałam. Poruszająca historia. Końcówka najlepsza, mimo iż, pod koniec się zgubiłam i nie wiedziałam w końcu kim dla Bee i mamy Emily była Esther. Świetna książka. polecam. Daje max:)
Pokaż mimo to2018-01-19
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2018/01/mazenstwo-z-odzysku-agata-przybyek.html
To już trzecia część z serii o problemach uczuciowych Zuzanny i mam wrażenie, że albo ja po prostu pokochałam główną bohaterkę całym sercem i pragnę więcej i więcej, albo naprawdę właśnie ta część została tak skomponowana, że nie mam się do czego przyczepić.
Zuzanna-młoda żona i matka 4-letniego Marcela, w tej części zaczyna podejrzewać męża o zdradę, On zaś nie pozostaje Jej dłużny tym samym. Splata się tu naprawdę wiele zabawnych historii i dialogów, które są w stanie rozbawić Was do łez.
Zuzanna podejrzewając Ludwika o zdradę nie zamierza odstąpić od swojego ślubnego tak łatwo, o nie! To właśnie cecha, za którą Ją uwielbiam! Razem ze swoją przyjaciółką Beatą-swoją drogą też barwną postacią w lekturze- rozpoczynają wspólne śledztwo, już sam pomysł brzmi przekomicznie co dopiero jego realizacja.
„Małżeństwo z odzysku” to moja już trzecia książka autorstwa Agaty Przybyłek, po którą sięgnęłam i wiem, że na niej nie poprzestanę. Jak tylko przeczytałam pierwszą z książek to tego samego dnia zaczęłam wyszukiwać okazji, aby zakupić kolejne, to rzadkość u mnie, jestem wymagającym czytelnikiem i ktoś naprawdę musi być bardzo dobrym pisarzem, aby wzbudzić we mnie aż takie zainteresowanie.
Podsumowując, oceniam tę książkę na maksymalną liczbę gwiazdek. To powieść obyczajowa z bardzo dużym zastrzykiem humoru. Poziom poprzednich części jest utrzymany a wręcz powiedziałabym podniesiony, bo wątek Marka w „Kobiety wzdychają częściej” był dla mnie tak irytujący, że akurat tamtej części nie polubiłam.
Gorąco polecam!
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2018/01/mazenstwo-z-odzysku-agata-przybyek.html
To już trzecia część z serii o problemach uczuciowych Zuzanny i mam wrażenie, że albo ja po prostu pokochałam główną bohaterkę całym sercem i pragnę więcej i więcej, albo naprawdę właśnie ta część została tak skomponowana, że nie mam się do czego przyczepić.
Zuzanna-młoda żona i matka...
2013-10-12
Daje maxik!
Wspaniała książka!
Miłość nie przesadzona!
Dramatyzm też jest;)
Piękna historia:)
Polecam
Daje maxik!
Wspaniała książka!
Miłość nie przesadzona!
Dramatyzm też jest;)
Piękna historia:)
Polecam
2018-11-01
2014-10-16
Nie mogłam postąpić inaczej i nie dać masksymalnej Liczby gwiazdek!
Lektura niesamowicie wciągająca, najgorzej zacząć potem już tylko jedno spojrzenie na zegarek i zdajesz sobie sprawę, że minęły już co najmniej trzy godziny.
Pełno jest niesamowitych zwrotów akcji i co dziwne przypadków, które w normalnym życiu są aż nadto realne mimo tego nie przeszkadza to w uwierzenie historii, którą przedstawia autorka.
Mój ulubiony wątek-Pawła i Kasi, och cieszę się, że nastał happy end bo tak do końca niczego nie byłam pewna.
Książkę serdecznie polecam bo naprawdę warto! Cieszę się, że przemówiła do mnie z regału bibliotecznego.
Nie mogłam postąpić inaczej i nie dać masksymalnej Liczby gwiazdek!
Lektura niesamowicie wciągająca, najgorzej zacząć potem już tylko jedno spojrzenie na zegarek i zdajesz sobie sprawę, że minęły już co najmniej trzy godziny.
Pełno jest niesamowitych zwrotów akcji i co dziwne przypadków, które w normalnym życiu są aż nadto realne mimo tego nie przeszkadza to w uwierzenie...
2015-06-13
Nie wiem czemu tak mroczne książki zawsze czytam nocą. Gdy odłożyłam to dzieło to bałam się zasnąć, wydawało mi się tak cicho w pokoju, że czułam obecność Jima Becketta. Naprawdę!
Powieść zaliczam do moich ulubionych, jedna z niewielu książek Lisy Gardner, w której podoba mi się zakończenie. Choć może troszkę przewidywalna ale fabuła napisana po mistrzowsku.
Polecam.
Nie wiem czemu tak mroczne książki zawsze czytam nocą. Gdy odłożyłam to dzieło to bałam się zasnąć, wydawało mi się tak cicho w pokoju, że czułam obecność Jima Becketta. Naprawdę!
Powieść zaliczam do moich ulubionych, jedna z niewielu książek Lisy Gardner, w której podoba mi się zakończenie. Choć może troszkę przewidywalna ale fabuła napisana po mistrzowsku.
Polecam.
Twórczość autorki po przeczytaniu tejże oto książki wywołała na mnie takie wrażenie, iż postanowiłam w ciemno zamówić resztę lektur internetowo.
Książka jest po prostu cudowna, niebanalny romans pomieszany z wątkiem kryminalnym, lektura pełna napięcia i emocji. Miałam wrażenie jakbym sama uczestniczyła w tych wszystkich wydarzeniach co niesamowicie cenię u pisarzy.
Polecam ogromnie a ja czekam na przesyłeczkę:)
Twórczość autorki po przeczytaniu tejże oto książki wywołała na mnie takie wrażenie, iż postanowiłam w ciemno zamówić resztę lektur internetowo.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest po prostu cudowna, niebanalny romans pomieszany z wątkiem kryminalnym, lektura pełna napięcia i emocji. Miałam wrażenie jakbym sama uczestniczyła w tych wszystkich wydarzeniach co niesamowicie cenię u pisarzy.
Polecam...