-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
2016-07-20
2016-05-30
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2016/05/country-danielle-steel.html
Śmierć bliskiej osoby zawsze zostawia zadrę w Naszym umyśle. Zwłaszcza wtedy gdy się tego nie spodziewamy, koniec nadchodzi tak niespodziewanie, że nie możemy uwierzyć w to co się stało. Boimy się, że już nigdy nie będziemy w stanie nikogo tak bardzo pokochać, ba nawet nie chcemy tego robić, bo czy to właściwe? Ile czasu potrzeba by móc ułożyć sobie na nowo życie?
Każdy ma prawo do szczęścia, jednak są takie momenty, że strach przed zranieniem jest większy od chęci naszego szczęścia. Jak czuła się Stephanie gdy Jej mąż zmarł? Nie powinna czuć się źle, w końcu po jego zdradzie uczucie między nimi dawno przestało iskrzyć. Dlaczego więc prowadzi ze sobą gonitwę myśli?
Przyznam się szczerze, że gdyby nie fakt, że zostałam tą książką obdarowana nigdy nie sięgnęłabym po taki tytuł. Nie cierpię kowbojów, piosenek country i całej tej otoczki rodem prosto z westernu. Jednak rzeczy, których się obawiałam w książce jest znikoma ilość. Lektura jest skierowana dla osób w każdym wieku, motywem przewodnim jest fakt, że powinniśmy "przeć" do przodu cokolwiek się w Naszym życiu złego nie stanie. Mamy prawo do szczęścia jak miliony innych ludzi na Ziemi. Nie należy się poddawać tylko podążać za głosem serca. Danielle Steel mnie pozytywnie zaskoczyła, myślałam że będzie to kiepskie romansidło a okazało się, że oprócz wątków miłosnych można tu znaleźć prawdziwe mądrości życiowe.
http://zacisze-ksiazkowe.blogspot.com/2016/05/country-danielle-steel.html
Śmierć bliskiej osoby zawsze zostawia zadrę w Naszym umyśle. Zwłaszcza wtedy gdy się tego nie spodziewamy, koniec nadchodzi tak niespodziewanie, że nie możemy uwierzyć w to co się stało. Boimy się, że już nigdy nie będziemy w stanie nikogo tak bardzo pokochać, ba nawet nie chcemy tego robić, bo czy...
2016-01-05
To moja pierwsza styczność z autorstwem tej pisarki. Początek wydawał się dosyć przewidywalny i oczywisty. Czego nie lubię. Książkę jednak czyta się lekko i przyjemnie. Niezwykle irytujący jest fakt, że cała kulminacja dzieje się na samym końcu książki, więc trzeba naprawdę uzbroić się w cierpliwość. Ale być może to jest właśnie patent na to by jak najszybciej czytać i czytać by dowiedzieć się co w końcu stanie się z głównym wątkiem. Erotyki samej w sobie jest jak lekarstwa wiec bardziej nazwałabym to romansem.
Polecam serdecznie mimo wszystko i dziękuję Pani Agnieszce za podarowanie egzemplarza z autografem.
P.S. To moja pierwsza książka przeczytana w 2016 roku więc cieszę się że tą właśnie wybrałam.
To moja pierwsza styczność z autorstwem tej pisarki. Początek wydawał się dosyć przewidywalny i oczywisty. Czego nie lubię. Książkę jednak czyta się lekko i przyjemnie. Niezwykle irytujący jest fakt, że cała kulminacja dzieje się na samym końcu książki, więc trzeba naprawdę uzbroić się w cierpliwość. Ale być może to jest właśnie patent na to by jak najszybciej czytać i...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-05-30
Zacznę może od tego, że rzadko który polski autor potrafi mnie poruszyć, jestem tą książką naprawdę zafascynowana. Kocham serie, naprawdę je kocham! I ten moment na samym końcu kiedyś uświadamiam sobie, że koniecznie muszę sięgnąć po drugi tom i to niezwłocznie! Końcówka tejże książki jakże emocjonująca i zamiast dokończenia wątków jeszcze więcej niedopowiedzeń. Z jednej strony uwielbiam takie biegi wydarzeń z drugiej nienawidzę!
Polecam serdecznie, nie pożałujecie :)
Zacznę może od tego, że rzadko który polski autor potrafi mnie poruszyć, jestem tą książką naprawdę zafascynowana. Kocham serie, naprawdę je kocham! I ten moment na samym końcu kiedyś uświadamiam sobie, że koniecznie muszę sięgnąć po drugi tom i to niezwłocznie! Końcówka tejże książki jakże emocjonująca i zamiast dokończenia wątków jeszcze więcej niedopowiedzeń. Z jednej...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-02-29
Książka głównie o tym, że nie ma co planować bo los i tak ma dla nas inne plany i to takie których najmniej byśmy się spodziewali.
Lektura następna przystępnym językiem, jedyne do czego mogłabym się przyczepić to zbyt powolnie rozwijająca się akcja.
Polecam.
Książka głównie o tym, że nie ma co planować bo los i tak ma dla nas inne plany i to takie których najmniej byśmy się spodziewali.
Lektura następna przystępnym językiem, jedyne do czego mogłabym się przyczepić to zbyt powolnie rozwijająca się akcja.
Polecam.
2016-01-28
Jedyne czego żałuję to fakt, że za książkę zabrałam się tak późno a od tak dawna Ją mam! Na początku twierdziłam, że nie przebrnę przez lekturę tak irytował mnie Dillon. Lecz historia tak mnie wciągnęła i jednocześnie wstrząsnęła, że nie byłam w stanie przestać czytać. Łzy przesłaniały mi otrość widzenia ale czytałam bo po protu musiałam. I autorka całe szczęście, że napisała już drugą część bo normalnie mój świat by runął!
Cudowna książka:)
Jedyne czego żałuję to fakt, że za książkę zabrałam się tak późno a od tak dawna Ją mam! Na początku twierdziłam, że nie przebrnę przez lekturę tak irytował mnie Dillon. Lecz historia tak mnie wciągnęła i jednocześnie wstrząsnęła, że nie byłam w stanie przestać czytać. Łzy przesłaniały mi otrość widzenia ale czytałam bo po protu musiałam. I autorka całe szczęście, że...
więcej mniej Pokaż mimo to
zacisze-ksiazkowe.blogspot.com
Są takie książki, dla których rzucasz wszystko, co dotychczas i chęć zgłębienia się w lekturę jest tak wielka, że zanim się obejrzysz, czytasz już ostatnią stronę epilogu. Książki z reguły kocha się za to, jakie emocje potrafią w nas wzbudzić. Midas rozkochał mnie w sobie swoim złożonym charakterem. Nie rozumiałam sama siebie, mimo wszystkich złych rzeczy nadal Go uwielbiałam, ba ja Mu nawet współczułam!
Przyznam się szczerze, że większość mojej biblioteczki to lektury zagraniczne. Odkąd pamiętam ciężko mi było przekonać się do polskich autorów, oczywiście istnieją wyjątki ale czym jest kropla w morzu pełnej wody?
„Piętno Midasa” to moja pierwsza styczność z autorką i przyrzekam tu i teraz, że jeśli pozostałe książki są tak samo dobre to obiecuję kupić je wszystkie, gdyż nie mieć ich w swojej bibliotece to dla mnie okropność.
„Piętno Midasa” to historia Jakuba Rojalskiego, młodego i zabójczo przystojnego pasjonata fotografii. Chłopiec urodził się w niewłaściwej rodzinie i spotkał na swojej drodze człowieka, który niewątpliwie odmienił Jego los. Czy aby na lepsze?
Młody fotograf spotyka na drodze piękną inspektor Karolinę Linde. Od samego początku między tym dwojgiem ludzi wybucha przysłowiowa „iskra”. Jakub zaczyna odkrywać w sobie uczucia, których dawno nie doświadczył, ale niewątpliwie zdał sobie sprawę jak bardzo były mu potrzebne. Jednocześnie w tym samym czasie mężczyzna na swej drodze spotyka Annę- maltretowaną żonę gangstera, której jak się okazuje tylko on może pomóc.
Książka ma dwa alternatywne zakończenia i można samemu sobie wybrać, jak chcemy ją ostatecznie przeżyć. Z tego miejsca pragnę podziękować autorce, że zdecydowała się na taki krok, bo gdyby została wersja numer dwa to moje serce pękłoby na pół i zamiast spać płakałabym do poduszki. Tak, jestem nieuleczalną romantyczką i wybieram wersję numer jeden. Chcę wierzyć w dobre rzeczy. Muszę! Za dużo na tym świecie okropieństw.
„Piętno Midasa” to książka, która po mistrzowsku radzi sobie z innymi konkurencyjnymi opowieściami. Mamy tutaj nieziemsko pociągającego mężczyznę i kobietę, która szuka choć odrobiny ciepła i stabilizacji w męskim gronie. Jest gorące uczucie, pełne napięć, zmysłowości i namiętności. Przede wszystkim to nie ckliwy romans rodem prosto z Harlequina; złożony charakter głównego bohatera jest tak intrygujący, że nie sposób przejść koło niego obojętnie. Jako dzieci pewnie każdy z nas robił pewną rzecz, mianowicie: podchodziliśmy do ognia, mimo że, wiemy, iż on parzy i jest niebezpieczny to brniemy dalej w zaparte, bo iskra jest czymś, co nas fascynuje.
Trudna przeszłość może ciągnąc się za nami nadając naszemu życiu piętno, ale tylko my mamy wpływ na przyszłość. W książce nie mało dramatycznej przeszłości, która może zburzyć dosłownie wszystko. Znajdziemy tu cały kalejdoskop uczuć.
Ogromnym atutem książki są charaktery głównych postaci. Moim numerem jeden zostaje Jakub. Nie potrafię się na Niego gniewać, złościć czy Go nienawidzić. Jest pogubiony, ale pod tą całą fasadą to wrażliwy i dobry człowiek.
Wiele bohaterek w książkach irytuje mnie do tego stopnia, że nie jestem w stanie dobrnąć do końca lektury, mimo iż, być może historia opowiedziana przez autora jest dobra. Karolina nawet w najmniejszym stopniu nie ma tych cech, za to jest podobna do Jakuba; z jednej strony nieustępliwa pani oficer a z drugiej delikatna i krucha kobieta, która nie zaznała w życiu prawdziwej i szczerej miłości w relacjach damsko-męskich.
Fabuła jest idealna, nieprzeciętna, wszystkie wątki dopracowane są do samego końca. Cenię autorów za to, że wkładają całe serce w to, co tworzą. U Agnieszki Lingas- Łoniewskiej to widać, ujrzałam piękną historię, która nie została napisana w miesiąc czy dwa. Tutaj każde słowo zostało dokładnie przemyślane, użyte z głową, z sercem. Chciałabym tak pięknie pisać. Jedynym minusem, jaki zauważam to zbyt mało wątków na stopie KAROLINA- JAKUB. Było mi mało, ale przy prawdziwie dobrej książce taki niedosyt jest normalny.
zacisze-ksiazkowe.blogspot.com
więcej Pokaż mimo toSą takie książki, dla których rzucasz wszystko, co dotychczas i chęć zgłębienia się w lekturę jest tak wielka, że zanim się obejrzysz, czytasz już ostatnią stronę epilogu. Książki z reguły kocha się za to, jakie emocje potrafią w nas wzbudzić. Midas rozkochał mnie w sobie swoim złożonym charakterem. Nie rozumiałam sama siebie, mimo...