Jesteśmy społecznością, która kocha książki

,,Spróbujmy jeszcze raz,, to kontynuacja ,,O krok za daleko,,.
Minęło trzy tygodnie od czasu jak Blaire wyjechała do domu zostawiając Rusha i wszystko za sobą,oboje cierpią po rozstaniu...
W życiu Blaire dzieje się jednak coś niespodziewanego co sprawia że dziewczyna wraca do Rosmary..może liczyć na pomoc swoich przyjaciół ale przede wszystkim Rusha..
Zdeterminowany Rush pragnie ją odzyskać...
W tej części dużo tajemnic wychodzi na jaw,masa uczuć..no i ten uroczo słodki Rush (chociaż czasami mnie wkurzał,chwilami był lekkomślny i dupkowaty :P ) ale ogólnie było bardzo słodko i cukierkowo..bardzo wciągająco i zabawnie..polecam :)

,,Spróbujmy jeszcze raz,, to kontynuacja ,,O krok za daleko,,.
Minęło trzy tygodnie od czasu jak Blaire wyjechała do domu zostawiając Rusha i wszystko za sobą,oboje cierpią po rozstaniu...
W życiu Blaire dzieje się jednak coś niespodziewanego co sprawia że dziewczyna wraca do Rosmary..może liczyć na pomoc swoich przyjaciół ale przede wszystkim Rusha..
Zdeterminowany Rush...

Cóż ,potwierdzam opinię iż podobna do ,,Zmierzchu,, . Mi zdecydowanie Zmierzch się podobał więc- jeśli również i Ty jesteś jego zwolennikiem -to napewno książka jest dla Ciebie ;)
Losy Belli i Edwarda czytałam dawno temu,więc bardzo miło było przeczytać coś podobnego-przypomnieć sobie...
Postacie Dawn i Juliena mają podobne cechy charakteru - są podobne do Belli i Edwarda,niektóre momenty i dialogi również są prawie identyczne...ale to nic,bo chwilami to całkiem inna historia i fajnie się ją czytało..
Myślałam że będzie i nudno nic nowego a tymczasem wciągnęła mnie bardzo..
Polecam :)

Cóż ,potwierdzam opinię iż podobna do ,,Zmierzchu,, . Mi zdecydowanie Zmierzch się podobał więc- jeśli również i Ty jesteś jego zwolennikiem -to napewno książka jest dla Ciebie ;)
Losy Belli i Edwarda czytałam dawno temu,więc bardzo miło było przeczytać coś podobnego-przypomnieć sobie...
Postacie Dawn i Juliena mają podobne cechy charakteru - są podobne do Belli i...

Zanim sięgnęłam po książkę,nie byłam co do niej przekonana.. -przeczytałam jednak kilka recenzji i uznałam że może -choć na chwilkę- do niej zajrzę...Zaglądanie zaczęło się wieczorkiem a skończyło o 3 nad ranem..tak bardzo wciągnęła mnie historia młodej Katy i jest super przystojnego sąsiada Daemona.. Autorka- tym razem romansu paranormal-odwaliła kawał dobrej ,,roboty,, ;)
Niby wszystko to już gdzieś było..zwykła dziewczyna i super przystojny -nie człowiek..troszkę widać podobieństwa do ,,Zmierzchu,, -ale ale wciągnęłam się bezgranicznie..

Katy-młoda,pyskata,odważna,zadziorna i bardzo ładna dziewczyna- przeprowadza się z dużego miasta do małego,,miasteczka,, wraz ze swoją mamą..
Poznaje tam oczywiście Daemona - boskiego,zielonookiego przystojniaka,który oczywiście ją od siebie odpycha..ale tak naprawdę nie może jej się oprzeć..
Ciągła walka wzajemnego przyciągania i odpychania sprawia że ich ,,relacja,, staje się bardzo wciągająca..
Iskrzenie między nimi jest prawie namacalne,a jednak za wszelką cenę chcą pokazać jak bardzo się nie lubią..
Całą historię oczywiście ubarwiają śmieszne i złośliwe dialogi i wybuchowe charaktery tej dwójki...Bardzo polecam ,sama pewnie jeszcze do niej sięgnę,a teraz biorę się za część drugą,,Onyks,, ;)

Zanim sięgnęłam po książkę,nie byłam co do niej przekonana.. -przeczytałam jednak kilka recenzji i uznałam że może -choć na chwilkę- do niej zajrzę...Zaglądanie zaczęło się wieczorkiem a skończyło o 3 nad ranem..tak bardzo wciągnęła mnie historia młodej Katy i jest super przystojnego sąsiada Daemona.. Autorka- tym razem romansu paranormal-odwaliła kawał dobrej ,,roboty,,...

Nigdy nie przypuszczałam że poznam tyle nowych nazw... kamieni oczywiście :)
najpierw ,, Obsydian,, teraz ,,Onyks,, a zaraz ,,Opal,,..
Pierwsza część była wciągająca,ale kiedy zajrzałam do drugiej..to moje oczy zaświeciły się niczym bożonarodzeniowa choinka..i nie mogłam się już oderwać..

Akcja w części drugiej nabiera tempa...potwierdzam to co przeczytałam w pewnej opinii że zachowanie Katy (po jej uleczeniu przez Daemona) było chwilami takie jak gdyby wraz z przybyciem nowych mocy ubywało jej chwilami rozmumu...
Daemon za to złapał u mnie dodatkowe punkty ;) za tę swoją romantyczność,opiekuńczość i upór...ukazał nam się w zupełnie innym świetle i mnie tym bardzo oczarował...bo czytając dosłownie czułam to jego przeszywające ciepło-wiecie o co chodzi :)
Jeszcze więcej zabawnych dialogów i ciętych języków- lubicie to? - ja zdecydowanie tak :)
Chociaż troszkę mnie nużyło to ciągłe przeciąganie liny-ufam mu-nie ufam- powiedzieć mu -nie powiedzieć-wyznać uczucia-nic nie mówić...rozumiecie?
Jednak za cierpliwość zostałam nagrodzona i nadeszła ta bardzo rooomantyczna chwila...
Autorka po raz kolejny zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie :)
Zdecydowanie polecam ..a teraz biegnę zapoznać się z kolejnym kamieniem o nazwie,,Opal,, :)

Nigdy nie przypuszczałam że poznam tyle nowych nazw... kamieni oczywiście :)
najpierw ,, Obsydian,, teraz ,,Onyks,, a zaraz ,,Opal,,..
Pierwsza część była wciągająca,ale kiedy zajrzałam do drugiej..to moje oczy zaświeciły się niczym bożonarodzeniowa choinka..i nie mogłam się już oderwać..

Akcja w części drugiej nabiera tempa...potwierdzam to co przeczytałam w pewnej...

Poprostu KOCHAM tę serię :)) Jeśli jeszcze nie pokochaliście Daemona w ,,Obsydianie,, to z pewnością po przeczytaniu ,,Oblivion,, stracicie dla niego głowę tak jak ja :)

Historia ta sama co w pierwszej części ,,Obsydian,, tylko że opowiedziana przez Daemona,możemy poznać jego punkt widzenia na całą sytuację...

Jeśli tak jak mieliście co do niego i jego zamiarów jakiekolwiek wątpliwości po pierwszej części opowiedzianej z perspektywy Katy to teraz zmienicie zdecydowanie zdanie :) - jestem poprostu oczarowana jego osobą i... czy mówiłam już że KOCHAM tę serię ?? :) koniecznie przeczytajcie..

Poprostu KOCHAM tę serię :)) Jeśli jeszcze nie pokochaliście Daemona w ,,Obsydianie,, to z pewnością po przeczytaniu ,,Oblivion,, stracicie dla niego głowę tak jak ja :)

Historia ta sama co w pierwszej części ,,Obsydian,, tylko że opowiedziana przez Daemona,możemy poznać jego punkt widzenia na całą sytuację...

Jeśli tak jak mieliście co do niego i jego zamiarów...

Ojojoj....co nam się tu porobiło...
Cóż...nie wiem od czego zacząć...może od tego że: ta część niestety nie sprawiła żeby moje oczy zaświeciły...mało było też wszechogarniającego ciepła i ogólnego efektu ,,WOW..,, przez większość książki akcja płynie raczej powoli..nie powiem... były w niej momenty elekteyzujące...mimo tego raczej wszystko kręci się w kółko..
Ale ale..kilka ostatnich stron za to nadrabia za całą książkę i jest mega ... słuchajcie cóż to za zakończenie...oczy miałam jak kosmiczne spodki dosłownie.. świeciły i zrobiły się ogromne :) gdyby taka była cała część to pewnie nie zasnęłabym na długo ..
Podsumowując : polecam, czyta się miło..książka nie robi jak poprzednie ogromnego wrażenia ale końcówka nadrabia :) dlatego daję 9 gwiazdek.
Dobrze że mam już pod ręką kolejną część :) ,,Origin,,

Ojojoj....co nam się tu porobiło...
Cóż...nie wiem od czego zacząć...może od tego że: ta część niestety nie sprawiła żeby moje oczy zaświeciły...mało było też wszechogarniającego ciepła i ogólnego efektu ,,WOW..,, przez większość książki akcja płynie raczej powoli..nie powiem... były w niej momenty elekteyzujące...mimo tego raczej wszystko kręci się w kółko..
Ale ale..kilka...

...Spalę świat żeby ją uratować...
Daemon-zdeterminowany i nieustępliwy- zrobi wszystko żeby uratować Katy,nie cofnie się przed niczym- nawet oddaniem się nawet w ręce DOD żeby być przy ukochanej...to takie wzruszające,romantyczne,może trochę nieodpowiedzialne ale..rany on jest po prostu kochany :)

,,Origin,, napewno lepsza od części trzeciej.
Akcja w ,,Origin,,od samego początku książki aż do ostatniej strony toczy się błyskawicznie...zwalnia tylko chwilami-na romantyczne chwile między bohaterami...Podoba mi się że książka napisana jest na przemian z perspektywy Daemona i Katy,bardzo to lubię-pozwala to na zobaczenie punktu widzenia obu stron..
Pojawia się tu wiele nowych postaci,jak dla mnie najbardziej pozytywna postać Archera- bardzo go polubiłam :)
Pozatym masa skrajnych emocji,bólu,tajemnic-wychodzi na to że nawet Ci którym ufamy najbardziej mogą zdradzić... Polecam i lecę czytać ostatnią cześć,,OPPOSITION,, :)

...Spalę świat żeby ją uratować...
Daemon-zdeterminowany i nieustępliwy- zrobi wszystko żeby uratować Katy,nie cofnie się przed niczym- nawet oddaniem się nawet w ręce DOD żeby być przy ukochanej...to takie wzruszające,romantyczne,może trochę nieodpowiedzialne ale..rany on jest po prostu kochany :)

,,Origin,, napewno lepsza od części trzeciej.
Akcja w ,,Origin,,od samego...

Jaka szkoda że to już ostatnia część-będę napewno tęsknić za Katy i Daemonem,a seria napewno zapisze się w moich ulubionych..Cóż mogę powiedzieć..
Na początku byłam trochę rozczarowana takim zwrotem akcji...Te zachowanie Dee..dobrze że Daemon nie stracił całkowicie rozumu,bo chyba bym tego nie przetrwała...jednak postanowiłam być cierpliwa no i z czasem zostałam nagrodzona..
Dużo zwrotów akcji,w kółko coś się dzieje,niespodziewane sojusze,czasem zabawne dialogi..no i ten Daemon -nieustępliiwy, uparty,zdeterminowany aby za wszelką cenę bronić swoich bliskich,a szczególnie Katy... chwilami romantyczny i uroczy :) polecam ,właściwie to.. trzeba przeczytać bo to ostatnia część.. :)

Jaka szkoda że to już ostatnia część-będę napewno tęsknić za Katy i Daemonem,a seria napewno zapisze się w moich ulubionych..Cóż mogę powiedzieć..
Na początku byłam trochę rozczarowana takim zwrotem akcji...Te zachowanie Dee..dobrze że Daemon nie stracił całkowicie rozumu,bo chyba bym tego nie przetrwała...jednak postanowiłam być cierpliwa no i z czasem zostałam...