-
ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać268
-
ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel1
-
ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać7
-
Artykuły„Nie chciałam, by wydano mnie za wcześnie”: rozmowa z Jagą Moder, autorką „Sądnego dnia”Sonia Miniewicz1
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2013-01-30
2012-12-12
Rewelacyjna, zupełnie mnie pochłonęła... Miałam wrażenie, że towarzyszę bohaterowi w jego wędrówce jak Anioł Stróż. Widziałam w wyobraźni miejsca, ludzi, czułam śnieg, deszcz, wiatr, gorące dni, zapachy. Autor nic nie upiększa, nie zniekształca, jest bardzo otwarty, niesamowicie szczery, odkrywa najbardziej intymne doświadczenia i myśli. Bardzo zżyłam się z nim i głęboko przeżywałam jego wędrówkę ziemską i duchową. Ciężko było wrócić mi do "normalnego" życia. Gorąco polecam.
Rewelacyjna, zupełnie mnie pochłonęła... Miałam wrażenie, że towarzyszę bohaterowi w jego wędrówce jak Anioł Stróż. Widziałam w wyobraźni miejsca, ludzi, czułam śnieg, deszcz, wiatr, gorące dni, zapachy. Autor nic nie upiększa, nie zniekształca, jest bardzo otwarty, niesamowicie szczery, odkrywa najbardziej intymne doświadczenia i myśli. Bardzo zżyłam się z nim i głęboko...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka bardzo ciekawa, dająca do myślenia. Nauczyłam się,że nie można ludzi "zaszufladkować" tylko ze względu na ich pochodzenie. To, że urodził się Niemcem, nie oznacza, że był złym człowiekiem. To, że był żołnierzem Wehrmachtu, nie oznacza, że był nazistą. Heydecker kochał życie, kochał ludzi, był ciekawy świata. Był bardzo mądrym i wrażliwym człowiekiem. Cieszę się, że napisał tę książkę i pozwolił mi spojrzeć na wojnę jego oczami.
Książka bardzo ciekawa, dająca do myślenia. Nauczyłam się,że nie można ludzi "zaszufladkować" tylko ze względu na ich pochodzenie. To, że urodził się Niemcem, nie oznacza, że był złym człowiekiem. To, że był żołnierzem Wehrmachtu, nie oznacza, że był nazistą. Heydecker kochał życie, kochał ludzi, był ciekawy świata. Był bardzo mądrym i wrażliwym człowiekiem. Cieszę się, że...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspaniała historia... czasem, podczas czytania, zamykałam na chwilę książkę, oglądałam okładkę, żeby mogło do mnie dotrzeć, że jest to prawdziwa historia. Żaden, nawet najwybitniejszy pisarz, nie wymyśliłby tak niesamowitej opowieści. To historia Eve Haas, której powierzono notatnik, który stał się dla niej przekleństwem i błogosławieństwem zarazem. To opowieść o poszukiwaniu prawdy o jej przodkach i o niej samej, a także zapis niezwykłej determinacji autorki. Historia rodziny na tle wielkich wydarzeń rozgrywających się w Europie i na świecie.
Wspaniała historia... czasem, podczas czytania, zamykałam na chwilę książkę, oglądałam okładkę, żeby mogło do mnie dotrzeć, że jest to prawdziwa historia. Żaden, nawet najwybitniejszy pisarz, nie wymyśliłby tak niesamowitej opowieści. To historia Eve Haas, której powierzono notatnik, który stał się dla niej przekleństwem i błogosławieństwem zarazem. To opowieść o...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-01-29
Wstrząsająca relacja... nieraz płakałam i przerywałam lekturę, gdyż sama mam dzieci. Warto przeczytać. Ciężko mi pisać recenzję, bo jeszcze jestem poruszona tą historią.
Wstrząsająca relacja... nieraz płakałam i przerywałam lekturę, gdyż sama mam dzieci. Warto przeczytać. Ciężko mi pisać recenzję, bo jeszcze jestem poruszona tą historią.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWspaniała, zabawna książka :) Szkoda,że bohaterka jest fikcyjną postacią, bo z chęcią poszalałabym z nią na imprezie albo porozmawiała przy winie jak z dobrą przyjaciółką :)
Wspaniała, zabawna książka :) Szkoda,że bohaterka jest fikcyjną postacią, bo z chęcią poszalałabym z nią na imprezie albo porozmawiała przy winie jak z dobrą przyjaciółką :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka. Rozczarowanym przypominam, że jest to "książka o książce", a nie dziennik Anne Frank.Jest to znakomity wstęp przed przeczytaniem dziennika. Autorka zauważa, że dziennik nie jest tylko zapisem przeżyć nastolatki, ale świadomym tekstem pisanym przez utalentowaną pisarkę. Francine Prose przedstawia nam dalszą historię dziennika, po tym, jak wrócił on w ręce ojca Anne. Opisuje w jakich okolicznościach powstawały kolejno adaptacje teatralne i filmowe. Ubolewa nad tym, iż niektórzy nie potrafili odczytać prawdziwego przekazu Anne, że na deskach Broadwayu zrobiono z niej głupiego podlotka.
Warto sięgnąć po tę książkę, żeby móc lepiej poznać Anne oraz wpływ dziennika na ludzi.
Bardzo dobra książka. Rozczarowanym przypominam, że jest to "książka o książce", a nie dziennik Anne Frank.Jest to znakomity wstęp przed przeczytaniem dziennika. Autorka zauważa, że dziennik nie jest tylko zapisem przeżyć nastolatki, ale świadomym tekstem pisanym przez utalentowaną pisarkę. Francine Prose przedstawia nam dalszą historię dziennika, po tym, jak wrócił on w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to