Dziennik Bridget Jones
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Bridget Jones (tom 1) Ekranizacje: Dziennik Bridget Jones (2001) literatura piękna
236 str. 3 godz. 56 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Bridget Jones (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Bridget Jones' Diary
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 236
- Czas czytania
- 3 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7298-036-5
- Tłumacz:
- Zuzanna Naczyńska
- Ekranizacje:
- Dziennik Bridget Jones (2001)
- Tagi:
- miłość kobieta humor przyjaźń
Książka to wspaniała komedia przedstawiająca kapitalny obraz życia niezamężnej dziewczyny w latach dziewięćdziesiątych.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 26 482
- 4 459
- 4 137
- 1 011
- 152
- 138
- 120
- 97
- 91
- 72
OPINIE i DYSKUSJE
Ekranizację Dziennika oglądałem dawno temu, ale pamiętam, że całkiem dobrze się bawiłem! Nie mogę tego do końca powiedzieć o książce... Na dłuższą metę, Bridget jest męcząca i zdecydowanie zbyt przewidywalna! Momentami dzieją się rzeczy zabawne, ale mimo tego, że wiedziałem na co się piszę, wybierając tę książkę, liczyłem na więcej frajdy z czytania! Poziom infantylności niektórych myśli i działań jest zdecydowanie zbyt wysoki ;) i dlatego dość trudno się to chwilami czytało. Forma dziennika ze stałymi punktami dotyczącymi wagi, kalorii, czy ilości wypalonych papierosów - fajna. Strój króliczka zarówno tutaj, jak i w filmie, to najbardziej chyba zabawny i charakterystyczny moment - wywołuje uśmiech na twarzy! I, mimo wszystko, z takim akcentem odkładam książkę na półkę :)
Ekranizację Dziennika oglądałem dawno temu, ale pamiętam, że całkiem dobrze się bawiłem! Nie mogę tego do końca powiedzieć o książce... Na dłuższą metę, Bridget jest męcząca i zdecydowanie zbyt przewidywalna! Momentami dzieją się rzeczy zabawne, ale mimo tego, że wiedziałem na co się piszę, wybierając tę książkę, liczyłem na więcej frajdy z czytania! Poziom infantylności...
więcej Pokaż mimo to„Dziennik Bridget Jones” jest niesamowicie zabawny w swojej naiwności, czy raczej- wciąż śmieszny. Paradoksalnie dalej rozśmiesza nas do łez postać niezamężne kobiety po trzydziestce, jej dylematy i obsesje, z którymi z jednej strony chcemy skończyć, bo są obiektywnie infantylne i chorobliwe, a z drugiej strony czytamy i i myślimy sobie czasami: „Bridget, też tak czasem myślę!”. Prawdę mówiąc, bawiłam się przy niej fantastycznie. Niby książka trochę nieaktualna, a jednak taka zrozumiała w swoim humorze…
„Dziennik Bridget Jones” jest niesamowicie zabawny w swojej naiwności, czy raczej- wciąż śmieszny. Paradoksalnie dalej rozśmiesza nas do łez postać niezamężne kobiety po trzydziestce, jej dylematy i obsesje, z którymi z jednej strony chcemy skończyć, bo są obiektywnie infantylne i chorobliwe, a z drugiej strony czytamy i i myślimy sobie czasami: „Bridget, też tak czasem...
więcej Pokaż mimo toSzybko się czytało, choć film bardziej mi się podobał.
Szybko się czytało, choć film bardziej mi się podobał.
Pokaż mimo toAntyfeministyczny manifest feministki? Świadomy bezradny patofeminizm czy feminizm lat 90 ubiegłego stulecia?
Nie wiem, jak konkretnie określić ten rodzaj literatury, lekki jak mini kokardki na kobiecych majtkach, nie mający podtekstów, tylko najprościej narzuca myśli zwyczajnej kobiety-samotniczki. Zostałam wychowana na monologach Carry Bradshow, Bridget Jones, cosmopolitanie i kulturze wiecznego odchudzania, wmawiając sobie że jest to przykład zachowania dobrej dorosłej kobiety. Tych, którzy powiedzą, że jest to nurt wczesnego współczesnego feminizmu, niech odnajdą powstałe z grobu Simone de Beauvoir czy Sylvia Plath. Ostra krytyka jest uzasadniona, jeśli karmiono całe pokolenie kulturą "chcianej kobiety". Z drugiej strony, wśród absurdalnych liczb pomiarowych są przebłyski świadomości Bridget, która stanowczo odrzuci "emocjonalnego popaprańca", uzasadniając dla nas, czytelników, każde obrzydliwe zachowanie dowolnego bohatera powieści bo jednak girlhood is a spectrum.
5 za herstory.
Antyfeministyczny manifest feministki? Świadomy bezradny patofeminizm czy feminizm lat 90 ubiegłego stulecia?
więcej Pokaż mimo toNie wiem, jak konkretnie określić ten rodzaj literatury, lekki jak mini kokardki na kobiecych majtkach, nie mający podtekstów, tylko najprościej narzuca myśli zwyczajnej kobiety-samotniczki. Zostałam wychowana na monologach Carry Bradshow, Bridget Jones,...
Na jeden wieczór i trzy uśmiechy.
Na jeden wieczór i trzy uśmiechy.
Pokaż mimo toFilmu nie widziałem - podszedłem z czystą głową.
Jest to zapis "dorosłego dziecka", trzydziestoletniej kobiety, której - bez złośliwości - tyka zegar (sama to wspomina, a po teście ciążowym wręcz w jednej sekundzie przewartościowuje, choć na chwilę, swoje życie). Rezolutna nastolatka w ciele dorosłej kobiety próbuje odnaleźć miłość bojąc się, że może być już za późno; mijają się jednak, mijają siebie, raz ona wybrzydza, innym razem to ją traktują obcesowo. Mimo wszystko jest to całkiem ciepła historia, słodko-gorzka, a głównej bohaterki nie da się nie lubić.
Filmu nie widziałem - podszedłem z czystą głową.
więcej Pokaż mimo toJest to zapis "dorosłego dziecka", trzydziestoletniej kobiety, której - bez złośliwości - tyka zegar (sama to wspomina, a po teście ciążowym wręcz w jednej sekundzie przewartościowuje, choć na chwilę, swoje życie). Rezolutna nastolatka w ciele dorosłej kobiety próbuje odnaleźć miłość bojąc się, że może być już za późno;...
Ciągle zabawna:)
Ciągle zabawna:)
Pokaż mimo toŚwietna książka, niesamowicie wręcz durna i tak cholernie śmieszna, że nie sposób przeczytać jej z kamienną twarzą.
Świetna książka, niesamowicie wręcz durna i tak cholernie śmieszna, że nie sposób przeczytać jej z kamienną twarzą.
Pokaż mimo toPrzestępstwem tej książki jest niepodanie wzrostu głównej bohaterki. Jak można rozpisywać się o tym, że jest gruba, kiedy ma 59 kilo? Większość z nas tyle ma i więcej! Ja też mam więcej, a nie jestem koszykarką i nie jestem też gruba. Błąd popkultury, w której przyszło nam żyć, autorki i redaktora, mogący być zgubny dla niektórych młodych dziewcząt. Widzę tu brak konsekwencji, wynikający ze zwykłego przeoczenia. Szczególnie, że przełomem jest wykorzystanie tu tej zwykłej kobiety w roli głównej bohaterki, tak odległej od idealnych gwiazd Hollywood.
Styl autorki bardzo dobry, bardzo zabawny, obfitujący w dobre teksty.
Książkowa Bridget da się lubić, ale trochę wieje przesadą z tą jej nieporadnością i wtopami. Matka Bridget jakby też paradowała w ciepłym kożuszku z przesady, a jednak matki bywają niereformowalne. To jakoś się jeszcze broni.
Koniec przyspiesza zbyt szybko i jest najgorszym elementem książki. Można się było w tej części bardziej przyłożyć.
Polecam jednak dla szczerego pośmiania się.
https://www.instagram.com/golden_retriever_reads/
Przestępstwem tej książki jest niepodanie wzrostu głównej bohaterki. Jak można rozpisywać się o tym, że jest gruba, kiedy ma 59 kilo? Większość z nas tyle ma i więcej! Ja też mam więcej, a nie jestem koszykarką i nie jestem też gruba. Błąd popkultury, w której przyszło nam żyć, autorki i redaktora, mogący być zgubny dla niektórych młodych dziewcząt. Widzę tu brak...
więcej Pokaż mimo toByło to w miarę. Może nie porywające, lecz szybko mi to poszło. Bridget mogłaby mniej marudzić to byłoby lepiej. Tak to nawet złym językiem nie jest to napisane.
Bridget jednak nie jest gruba! Przy swoim wzroście mając poniżej 60kg nie może być gruba.
Było to w miarę. Może nie porywające, lecz szybko mi to poszło. Bridget mogłaby mniej marudzić to byłoby lepiej. Tak to nawet złym językiem nie jest to napisane.
Pokaż mimo toBridget jednak nie jest gruba! Przy swoim wzroście mając poniżej 60kg nie może być gruba.