-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Biblioteczka
2014-01-24
2003-01-01
2013-11-26
2013-10-10
2013-10-05
2013-09-06
2013-08-25
2013-08-22
2013-01-10
2013-07-30
2012-05-01
2013-06-24
2013-06-07
2013-02-18
2013-02-21
2012-11-27
Moi dwaj synkowie - trzy i czterolatek są zachwyceni. To aktualnie ich "ubielona" książeczka. Zaśmiewają się z wierszyków i cały czas każą je sobie czytać. Starszy uczy się ich na pamięć a młodszy lubi czytać ją ze mną werset po wersecie.
Wierszyki są naprawdę przezabawne i świetnie napisane. Najciekawsze, że wszystkie są o zwyczajnych domowych przedmiotach i miejscach i z kazdym kolejnym wierszykiem zdumiewa mnie sposób podejścia do tematu, spojrzenia na dany przedmiot.
Co ważne dla dzieci - książka jest przepięknie ilustrowana. (Zasługa siostry autora). W zasadzie każda strona to gotowy do oprawienia obrazek na którym w rogu widnieję wierszyk.
Co ważne dla rodzica czytajacego dzieciom - gwarantuję, że nie znudzisz się drogi rodzicu w trakcie lektury. Szczególnie dowcipne i błyskotliwe są dopiski pod każdym wierszykiem - trochę to taka ostatnia strofa wiersza, trochę mrugnięcie okiem do dorosłego.
Pełna wdzięku książeczka. Gorąco polecam.
Moi dwaj synkowie - trzy i czterolatek są zachwyceni. To aktualnie ich "ubielona" książeczka. Zaśmiewają się z wierszyków i cały czas każą je sobie czytać. Starszy uczy się ich na pamięć a młodszy lubi czytać ją ze mną werset po wersecie.
Wierszyki są naprawdę przezabawne i świetnie napisane. Najciekawsze, że wszystkie są o zwyczajnych domowych przedmiotach i miejscach i z...
Uwielbiam takie książki...
Uwielbiam takie książki...
Pokaż mimo to