-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Biblioteczka
2013-05-09
2013-05-03
2013-08-23
Autobiograficzna powieść autorki o życiu w czasie wojny i w latach powojennych. Rewelacyjna, napisana pięknym językiem, wciągająca tak, że chce się ją przeczytać od razu. Autorka jest pochodzenia żydowskiego, lata wojny, pobyt w getcie krakowskim, ukrywanie się u polskiej rodziny oraz czas powojenny jest opisany oczyma dziecka, z jego perspektywy i jego odczucia. Później następują smutne lata powojenne, prześladowania ze strony innych dzieci za odmienność. Ciągłe zmaganie się z echem lat wojny we własnej psychice, depresja, niemoc dorosłych, którzy nie mogą pomóc, bo sami wyszli z wojny okaleczeni psychicznie i emocjonalnie. Lata emigracji i poszukiwanie własnego miejsca na ziemi. Dodatkowym atutem jest to, że na kartach powieści przewijają się losy znanych postaci: Romana Polańskiego - kuzyna autorki, Piotra Skrzyneckiego - jej przyjaciela i kilku innych.
Autobiograficzna powieść autorki o życiu w czasie wojny i w latach powojennych. Rewelacyjna, napisana pięknym językiem, wciągająca tak, że chce się ją przeczytać od razu. Autorka jest pochodzenia żydowskiego, lata wojny, pobyt w getcie krakowskim, ukrywanie się u polskiej rodziny oraz czas powojenny jest opisany oczyma dziecka, z jego perspektywy i jego odczucia. Później...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-07-04
Wahałam się czy nie dać jednej noty wyżej, ale w końcu zostałam przy tej ocenie ze względu na to, że z początku jakoś czytałam tę książkę bez zapału. W kńcu jednak stwierdziłam, że jest interesująca choćby ze względu na miejsce akci - Addis Abeba to jednak dla większości egzotyka oraz opowieść o dość hermetycznym światku lekarzy. W powieści tej jednak jest wiele płaszczyzn, splata się wiele okoliczności i choć nie bezpośrednio autor podaje nam wiele spraw i uczuć do przemyślenia. Czym dłużej się nad tą książką zastanawiam, tym bardziej wydaje mi się godna polecenia. Być moze trzeba ją trochę w sobie ponosić, aby ją bardziej docenić.
Wahałam się czy nie dać jednej noty wyżej, ale w końcu zostałam przy tej ocenie ze względu na to, że z początku jakoś czytałam tę książkę bez zapału. W kńcu jednak stwierdziłam, że jest interesująca choćby ze względu na miejsce akci - Addis Abeba to jednak dla większości egzotyka oraz opowieść o dość hermetycznym światku lekarzy. W powieści tej jednak jest wiele płaszczyzn,...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-06-13
Dość obszerna powieść, której narracja przeskakuje w różne czasy. Jest ciekawa i na pewno godna uwagi. To jedyna książka tego autora, może jeszcze kiedyś coś napisze i na pewno chętnie sięgnę po jego pozycje. Porównanie do "Pożegnania z Afryką" moim zdaniem trochę nietrafione, bo sam temat Afryki to chyba za mało.
Dość obszerna powieść, której narracja przeskakuje w różne czasy. Jest ciekawa i na pewno godna uwagi. To jedyna książka tego autora, może jeszcze kiedyś coś napisze i na pewno chętnie sięgnę po jego pozycje. Porównanie do "Pożegnania z Afryką" moim zdaniem trochę nietrafione, bo sam temat Afryki to chyba za mało.
Pokaż mimo to2013-08-16
Kolejna książka E.E.Schmitta i w moim odczuciu najlepsza jaką do tej pory przeczytałam. Może to zasługa obszerniejszej formy powieści, co tak zmęczyło autora, jak dowiadujemy się z historii pisania książki zamieszczonej na jej końcu. Temat też kontrowersyjny i pokazany w odmienny sposób. Narracja przedstawiona dwutorowo i rozszczepienie losu jednostki i prawie całego świata w zależności od jednego przypadku może zastanowić nad prawdopodobieństwem takiej możliwości i być przyczyną wielu dyskusji. Także problem cienkiej granicy jaka dzieli dobro i zło, które jest w każdym człowieku i co powoduje ten mały kroczek, że przekraczamy tę granicę i już jesteśmy po niewłaściwej stronie. Świetna książka jako propozycja lektury do liceum, tym bardziej, że historycznie została oceniona poprawnie.
Kolejna książka E.E.Schmitta i w moim odczuciu najlepsza jaką do tej pory przeczytałam. Może to zasługa obszerniejszej formy powieści, co tak zmęczyło autora, jak dowiadujemy się z historii pisania książki zamieszczonej na jej końcu. Temat też kontrowersyjny i pokazany w odmienny sposób. Narracja przedstawiona dwutorowo i rozszczepienie losu jednostki i prawie całego...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-02-19
2013-11-19
Tak właściwie jest to autobiografia Franka McCourta opisująca jego dzieciństwo i młodość do 19-tego roku życia w irlandzkim Limerick na przełomie lat 30-tych i 40-tych ubiegłego wieku. Nostalgiczna, trudna podróż wgłąb siebie wspominająca trudne, biedne, głodne i chłodne dzieciństwo, które jest jedną wielką walką o przetrwanie rodziny w biedzie i zachowanie chociaż odrobiny godności. Boleśnie szczera historia rodziny McCourtów, która wzrusza , smuci, przeraża i śmieszy jednocześnie, bo nie brakuje w niej wielu zabawnych sytuacji. Największą zaletą tej powieści jest to, że w ogóle nie nuży. Nie sposób się od niej oderwać. Pamiętam smętne opisy polskiej biedy z nowel lub powieści Prusa, Orzeszkowej czy Konopnickiej. Na czym więc polega magia tej powieści? Chyba na tym, że nie jest zwykłym, monotonnym i nudnym wspomnieniem i opisem. To fantastyczna powieść, która wzrusza i jednocześnie bawi. Jest pełna dziecięcego humoru i nieraz zabawnych anegdotek. Jej urok i wyjątkowość tkwi w tym, że nie tylko jest opisana z perspektywy dziecka, ale także napisana językiem młodego chłopca. Frank McCourt –autor książki – został za tą pozycję nagrodzony prestiżową Nagrodą Pulitzera i zasłużenie.
Mamy też walor poznawczy - realia biednej Irlandii sprzed kilkudziesięciu lat.
Zastanawiające jest też podobieństwo ojca pijaka i jego poczucie dumy i patriotyzmu do naszego rodzimego ogródka. Może dlatego Polacy tak dobrze czują się w Irlandii. Podobny profil.
Książka oczarowuje i zachwyca. Mam słabość do takich książek. Wywołuje wiele skrajnych uczuć: wzruszenie, złość, zdziwienie, uśmiech. Taka jest rola literatury, dlatego zachęcam do przeczytania tej powieści.
Tak właściwie jest to autobiografia Franka McCourta opisująca jego dzieciństwo i młodość do 19-tego roku życia w irlandzkim Limerick na przełomie lat 30-tych i 40-tych ubiegłego wieku. Nostalgiczna, trudna podróż wgłąb siebie wspominająca trudne, biedne, głodne i chłodne dzieciństwo, które jest jedną wielką walką o przetrwanie rodziny w biedzie i zachowanie chociaż...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-04-04
James Rollins to jeden z moich ulubionych autorów, a jego książki zawsze dostarczają dobrej rozrywki. Dodatkowo można też się czegoś ciekawego dowiedzieć.
Akcja jest ciekawa i wciągająca. W tej książce kanwą opowieści jest rejs podróżnika Marco Polo, którego flota zaginęła w tajemniczych okolicznościach podczas podróży powrotnej do Wenecji. Autor serwuje nam tu własną koncepcję rozwiązania zagadki, która do dziś pozostaje bez wytłumaczenia. Tajemnice archeologii i medycyny to wabik, który wciąga nas w akcję książki aż do jej zakończenia.
James Rollins to jeden z moich ulubionych autorów, a jego książki zawsze dostarczają dobrej rozrywki. Dodatkowo można też się czegoś ciekawego dowiedzieć.
Akcja jest ciekawa i wciągająca. W tej książce kanwą opowieści jest rejs podróżnika Marco Polo, którego flota zaginęła w tajemniczych okolicznościach podczas podróży powrotnej do Wenecji. Autor serwuje nam tu własną...
2013-09-27
Trochę rozczarowała mnie ta książka. Czytałam już inną powieść tej autorki "Matka ryżu" i była ona rewelacyjna. Natomiast ta jest przeciętna. Autorka opowiada historię kobiety imieniem Parwati - jej małżeństwo, romans, odrzucone miłości, miłość do dzieci i cierpienia jakich one jej przysporzyły. Zawiera lepsze fragmenty traktujące głębiej o sprawach moralnych, uczuciowych i społecznych. Wiele z tych prawd przekazuje nam przyjaciółka głównej bohaterki Maja. Dużo jednak jest fragmentów słabych czy wręcz nudnawych. Nie pomaga tu nawet to, że akcja toczy się na egzotycznych Malajach. Brakowało mi magicznego klimatu i emocji głównej bohaterki, która wszystko przeżywa jakoś tak obok siebie. Natomiast porównywanie tej książki przez wydawcę do "Wyznań gejszy" uważam już za mocno naciągane. Chyba przestanę się nimi sugerować.
Trochę rozczarowała mnie ta książka. Czytałam już inną powieść tej autorki "Matka ryżu" i była ona rewelacyjna. Natomiast ta jest przeciętna. Autorka opowiada historię kobiety imieniem Parwati - jej małżeństwo, romans, odrzucone miłości, miłość do dzieci i cierpienia jakich one jej przysporzyły. Zawiera lepsze fragmenty traktujące głębiej o sprawach moralnych, uczuciowych i...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-29
Rosamunde Pilcher jest jedną z nielicznych pisarek, której książki przeczytałam prawie wszystkie, mam więc porównanie. Niestety ta jej powieść należy do słabszych. Mam wrażenie, że autorka zmarnowała potencjał drzemiący w tej historii. Wszystko dzieje się szybko i nagle okazuje się, że to już koniec opowieści.
Akcja nagle przeskakuje od jednego wydarzenia do drugiego, jakby powieść była napisana w pośpiechu i autorka nie poświęciła jej należytej uwagi. Na duży plus można zaliczyć cudowne opisy przyrody i krajobrazów Szkocji i jedynie to może w pewien sposób zrekompensować czytelnikowi ubogość rozgrywających się wątków oraz niedostatek zarysowania postaci - częsty brak ukazania motywów ich postępowania, przemyśleń i emocji. Nawet wątek miłości głównej bohaterki został potraktowany po macoszemu, a w innych powieściach pisarki zazwyczaj była to jej dość mocna strona.
Rosamunde Pilcher jest jedną z nielicznych pisarek, której książki przeczytałam prawie wszystkie, mam więc porównanie. Niestety ta jej powieść należy do słabszych. Mam wrażenie, że autorka zmarnowała potencjał drzemiący w tej historii. Wszystko dzieje się szybko i nagle okazuje się, że to już koniec opowieści.
Akcja nagle przeskakuje od jednego wydarzenia do drugiego, jakby...
2013-04-09
To jedna z książek autorki, która niezbyt do mnie trafiła. Bohaterka zupełnie nieprzystosowana do życia i jakaś taka bezwolna tylko mnie denerwowała swoim postępowaniem.
To jedna z książek autorki, która niezbyt do mnie trafiła. Bohaterka zupełnie nieprzystosowana do życia i jakaś taka bezwolna tylko mnie denerwowała swoim postępowaniem.
Pokaż mimo to2013-12-28
Piękna bajka dla dorosłych, bardzo optymistyczna w swym przekazie.
Lucy Maud Montgomery nie trzeba nikomu przedstawiać. Jej książki o Ani Shirley są kultowe i bawią kolejne pokolenia dziewcząt. Dotychczas znałam autorkę tylko z serii książek o Ani. Na tę książkę natknęłam się przez przypadek i od razu przeczytałam.
Książka jest urocza, śmieszna i romantyczna.
Opowiada historię 29-letniej starej panny, stłamszonej i niedocenianej, a nawet wręcz wyśmiewanej przez rodzinę. Pewnego dnia Joanna dowiaduje się, że jest śmiertelnie chora i chociaż na krótki czas postanawia całkowicie zmienić swoje życie, wyzwolić się ze sztywnych konwenansów i zacząć żyć pełnią życia. Odtąd zamierza mówić to, co myśli, robić to, co uważa za słuszne i walczyć o swoje szczęście. Wyprowadza się z domu, aby zająć się chorą i okrytą niesławą przyjaciółką, a nawet zaproponuje małżeństwo mężczyźnie, w którym skrycie się podkochuje.
Piękne są fragmenty książki poświęcone zwyczajnemu życiu bohaterki w chacie na wyspie, która stała się jej wymarzonym tytułowym "błękitnym zamkiem", w którym znalazła miłość i szczęście.
Powieść z klimatem typowym dla literatury wiktoriańskiej, jednak zdecydowanie bardziej dowcipna.
To nie tylko opowieść o młodej kobiecie stłamszonej przez otoczenie, ale także satyra na zakłamane społeczeństwo, którego życiem kierują konwenanse.
Walka, którą podejmuje bohaterka, wyzwala ją z lęków, upokorzeń i kompleksów, pokazując, że w życiu ważne są małe radości, że można cieszyć się tym, co się ma, jeśli żyje się w zgodzie z własnym sumieniem, że warto, a nawet trzeba walczyć o swoje szczęście i niezależność. Może to i banalne, ale prawdziwe i na pewno aktualne.
Fabuła powieści jest krótka, ale spójna i logiczna, na brak wydarzeń nie ma można narzekać, chociaż zwroty akcji trącą trochę naiwnością dostarczają jednak wielu wrażeń i emocji. Pełna opisów ludzi, ich zachowań, ale i malowniczych krajobrazów. Napisana pięknym językiem, którego już raczej się nie spotyka.
Historia Joanny jest po prostu piękną i zabawną opowieścią o miłości, szczęściu i walce o ocalenie własnej osobowości.
Książkę polecam nie tylko miłośniczkom twórczości Lucy Maud Montgomery. Może jest i lekko naiwna w swej prostocie, ale z wartościami i morałem, które nie zmieniają się z biegiem czasu.
Piękna bajka dla dorosłych, bardzo optymistyczna w swym przekazie.
Lucy Maud Montgomery nie trzeba nikomu przedstawiać. Jej książki o Ani Shirley są kultowe i bawią kolejne pokolenia dziewcząt. Dotychczas znałam autorkę tylko z serii książek o Ani. Na tę książkę natknęłam się przez przypadek i od razu przeczytałam.
Książka jest urocza, śmieszna i romantyczna.
Opowiada...
2013-07-12
Powieść ta zawiera w sobie drobną intrygę kryminalną, ale głównie traktuje o życiu - przeżywaniu go płytko lub intensywnie, "dwa dni starcza czasem za czterdzieści lat". Losy bohaterów ujawniają jak niektórym z nich życie przeciekło przez palce i na sam koniec, gdy choroba i zmęczenie upominają się o swoje, objawia się u nich apetyt na życie. W tle przewija się obraz Berlina z początku wieku.
Powieść ta zawiera w sobie drobną intrygę kryminalną, ale głównie traktuje o życiu - przeżywaniu go płytko lub intensywnie, "dwa dni starcza czasem za czterdzieści lat". Losy bohaterów ujawniają jak niektórym z nich życie przeciekło przez palce i na sam koniec, gdy choroba i zmęczenie upominają się o swoje, objawia się u nich apetyt na życie. W tle przewija się obraz...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-26
Pani Grochola to jedna z pisarek, która sprawia, że można polubić polską współczesną lekką literaturę i ujrzeć polską rzeczywistość jak lustrze. Musze wyrazić moje uznanie za trud włożony w przedstawienie świata widzianego oczyma młodego współczesnego mężczyzny.
Z początku akcja trochę się ciągnie (już lekko zaczynałam wątpić), przeszkadzał mi też sposób mówienia i język głównego bohatera, ale potem fabuła się rozkręca i reszta książki minęła nie wiadomo kiedy.
Bohaterem książki jest Jeremiasz, młody zdolny operator filmowy, którego panujące układy zmusiły do wykonywania pracy montera sprzętu telewizyjnego. Zakończył 4-letni związek z dziewczyną i próbuje ułożyć sobie życie bez niej. Fabuła książki w skrócie to życie faceta z mnóstwem problemów i wybory, których dokonuje widziane oczyma mężczyzny. Duże brawa dla Katarzyny Grocholi,że tak fantastycznie rozgryzła tok rozumowania panów. Autorka dość wyraźnie wyznacza granice w rozumowaniu i odczuwaniu między kobietami i mężczyznami.
Ta powieść to prawie instrukcja obsługi współczesnego faceta. Pokazuje wiele prawd o mężczyznach, o ich punkcie widzenia, sposobie myślenia, zachowania, relacji w związkach z kobietami: matką, przyjaciółką, partnerką, nastolatką i stauszką sąsiadką. Lecz to również książka o tym, że w pewnym momencie trzeba dorosnąć, dojrzeć iż świat nie kręci się tylko i wyłącznie wokół nas, dostrzec inne osoby i to jak bardzo różnimy się między sobą, wziąć na siebie odpowiedzialność.
Pomimo początkowego zaskoczenia stylem pisania tej powieści, muszę przyznać, że gdy głębiej weszłam w powieść polubiłam i doceniłam naturalny styl autorki. Trzeba dodać, że każdy z bohaterów ma swój indywidualny charakter i styl wypowiedzi - najzabawniejsza jest oczywiście Inga ze swoim anglojęzycznym myśleniem.
Fajna,lekka lektura. Książka, choć napisana z dużym poczuciem humoru, mówi o pewnych wartościach, przybliża różne sytuacje, które i nam mogą się przytrafić. Uświadamia różnice w postrzeganiu przez mężczyzn i kobiety tych samych problemów i pokazuje, co może nam przez to umknąć, jak wiele może nastąpić nieporozumień na tym tle. Namawia, aby nie patrzeć tylko na czubek własnego nosa. Inni też mają problemy, choć nie zawsze możemy być ich świadomi.
Pani Grochola to jedna z pisarek, która sprawia, że można polubić polską współczesną lekką literaturę i ujrzeć polską rzeczywistość jak lustrze. Musze wyrazić moje uznanie za trud włożony w przedstawienie świata widzianego oczyma młodego współczesnego mężczyzny.
Z początku akcja trochę się ciągnie (już lekko zaczynałam wątpić), przeszkadzał mi też sposób mówienia i język...
2013-12-21
Dałam wysoką tak ocenę, bo książka naprawdę jest rewelacyjna.
Zawiera opis przeżyć trzech kobiet w czasie jednego tygodnia. Tydzień ten jednak jest bardzo bogaty w wydarzenia, decyzje i emocje.
Te trzy kobiety to: Karen, która traci męża, Anna - jej przyjaciółka i Lou, młoda terapeutka - przypadkowy świadek śmierci męża Karen.
Początek książki to niespodziewana śmierć męża Karen - to właśnie ta tytułowa jedna chwila, która na zawsze zmienia jej życie. Jest to moment przełomowy dla Karen i jej dwóch przyjaciółek, które zaczynają się zastanawiać nad własnym życiem.
Obserwujemy życia trzech kobiet przez kilka dni, od chwili nagłej śmierci męża Karen do dnia jego pogrzebu, po kilka wyrwanych godzin, dzień po dniu.
Karen musi odnaleźć się w świecie bez kochającego i kochanego przez siebie męża. Anna pod wpływem zaistniałej sytuacji krytycznie przygląda się swojemu związkowi z mężczyzną, który jest alkoholikiem i dojrzewa do decyzji o rozstaniu. Lou, która jest lesbijką zdobywa się na odwagę i wyznaje matce prawdę o sobie.
Nasze życie to suma chwil. Wiele jest radosnych i pięknych, ale zdarzają się też trudne i bolesne, które wywracają nasz świat do góry nogami. Ta książka to w dużej części studium bólu i rozpaczy o stracie ukochanej osoby. Momenty rozmowy w kostnicy Karen z ciałem męża potrafią przyprawić o fizyczny ból. Autorka sygnalizuje, że Karen czeka powolny proces uwalniania się z więzów smutku, rozgoryczenia i strachu przed nowym życiem bez ukochanej osoby, kiedy wszystko wokół ją przypomina.
"Jedna chwila" to książka wartościowa i mądra. Pokazuje, że każdy z nas może znaleźć w sobie wiele dość siły do przezwyciężenia swoich problemów, słabości i dramatycznych wydarzeń. Powieść wskazuje też na wielką rolę przyjaźni w naszym życiu i świadomości,że istnieją ludzie, na których pomoc możemy liczyć.
Dałam wysoką tak ocenę, bo książka naprawdę jest rewelacyjna.
Zawiera opis przeżyć trzech kobiet w czasie jednego tygodnia. Tydzień ten jednak jest bardzo bogaty w wydarzenia, decyzje i emocje.
Te trzy kobiety to: Karen, która traci męża, Anna - jej przyjaciółka i Lou, młoda terapeutka - przypadkowy świadek śmierci męża Karen.
Początek książki to niespodziewana śmierć męża...
2013-12-18
Książka Pani Monika Szwai jak zwykle niezawodna na poprawę humoru. To już 9 książka tej autorki, którą przeczytałam i jak zwykle wzrusza mnie ona i bawi. Napisana jest w formie pamiętnika dwóch narratorek-przyjaciółek (tu wyjaśnienie tytułu "Stateczna i postrzelona" jako ukłon do słynnej powieści "Rozważna i romantyczna", gdyż oddaje on typy charakterów narratorek). Ciekawie prowadzona narracja doskonale oddaje sens tytułu. Te same sytuacje i zdarzenia widzimy z dwóch stron – relacjonują je nam stateczna Lula i postrzelona Emilka. Różne punkty widzenia, różne emocje, różne style pisania.
Książka opowiada pewien wycinek z życia grupy przyjaciół, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie i postanowili osiedlić się w Karkonoszach i rozpocząć od nowa. Książka zawiera wiele śmiesznych sytuacji, akcja przebiega płynnie, bohaterowie są dobrze zarysowani, jak to w książkach tej autorki, pełni pasji - tu akurat jest to miłość do koni. Pomimo lekkiej formy i zabawnej treści autorka pomiędzy zaznacza wiele ważnych problemów: uczciwość, odpowiedzialność wobec rodziny, lokalny patriotyzm, trudności związane z opieką nad dziećmi niepełnosprawnymi, szacunek dla osób starszych i wartości, które reprezentują.
U Pani Moniki nieodmiennie zadziwia mnie jej poczucie humoru i wiara w ludzi. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Polecam!
Książka Pani Monika Szwai jak zwykle niezawodna na poprawę humoru. To już 9 książka tej autorki, którą przeczytałam i jak zwykle wzrusza mnie ona i bawi. Napisana jest w formie pamiętnika dwóch narratorek-przyjaciółek (tu wyjaśnienie tytułu "Stateczna i postrzelona" jako ukłon do słynnej powieści "Rozważna i romantyczna", gdyż oddaje on typy charakterów narratorek)....
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-17
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Oates. Nie mam porównania z innymi książkami, ale ta mnie zaintrygowała i z cała pewnością poszukam następnych jej utworów.
Akcja powieści rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych w latach 70-tych ubiegłego wieku. Opowiada historię trudnej przyjaźni dwóch studentek, z których każda przejawia się innym stopniem zaangażowania i uzewnętrzniania emocji. Dwie dziewczyny, odmienne rasy i światopoglądy, dwie bardzo różne osobowości. Znajomość dziewczyn kończy się tragicznie. Psychologiczna powieść porusza wiele problemów społecznych i rasowych, które nawarstwiały się w USA przez wiele lat i do dzisiaj rzutują stosunki społeczne Amerykanów.
Oates pisze o kobietach w niekonwencjonalny sposób, wiele w tych obserwacjach realizmu i naturalizmu. W historię nastolatek wplata problem zagrożenia osobowości i wolności jednostki w dzisiejszym świecie. Trudna opowieść o zagubionej dziewczynie, która nie pozwala sobie pomóc, o rasistowskich uprzedzeniach i granicach, które człowiek chce i może przekroczyć.
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Oates. Nie mam porównania z innymi książkami, ale ta mnie zaintrygowała i z cała pewnością poszukam następnych jej utworów.
Akcja powieści rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych w latach 70-tych ubiegłego wieku. Opowiada historię trudnej przyjaźni dwóch studentek, z których każda przejawia się innym stopniem zaangażowania i...
2013-12-15
To moje drugie spotkanie z twórczością hiszpańskiej pisarki po "Glinianej Biblii". Tamta pozycja dotyczyła ekspedycji archeologicznej i miała też pewne powiązania z nazistami.
Ta książka to napisana z dużym rozmachem powieść historyczno-obyczajowa z wątkami szpiegowskimi. Rozmachem i obszernością geograficzną, historyczną i zarysem losów głównych postaci przypomina "Upadek gigantów" Kena Folleta.
Główną osią powieści są losy głównej bohaterki - pięknej i niezwykle odważnej hiszpanki Amelii Garayoa, które poznajemy od jej wczesnej młodości, przypadającej na lata 30-te XX wieku przez czasy II wojny światowej i okres zimnej wojny.
Akcja rozgrywa się na tle najważniejszych wydarzeń historycznych minionego stulecia, które w dramatyczny nieraz sposób wyznaczają ścieżkę życia i sposób postępowania głównych bohaterów, często nie dając im możliwości żadnego wyboru.
Autorka poprowadziła fabułę w interesujący sposób. Na zlecenie rodziny śladami Amelii podąża jej prawnuk, początkowo bez większego przekonania. Z czasem jednak losy prababki wciągają go, zaczyna ją podziwiać. Rozmawia z wieloma osobami na całym świecie, które znały ją lub inne osoby z jej otoczenia. Zakończenie książki też jest nieoczekiwane.
Są również minusy, gdyż w innym przypadku dałabym więcej gwiazdek. Początek się dość ciągnie, chyba że był to zamysł autorki i mamy być z początku niezbyt zainteresowani losami Amelii, tak jak jej wnuk i dopiero stopniowo się w nie wciągnąć. Jest wiele powtórzeń, co mnie denerwowało, jakby autorka na siłę chciała zrobić powieść jak najbardziej obszerną. Mimo wszystko książka naprawdę warta jest przeczytania.
Z powieści Julii Navarro wyłania się portret kobiety niezwykle odważnej, która żyła w sposób intensywny i niebezpieczny, często postępowała wbrew powszechnie panującym zasadom. Jest to także postać nacechowana tragizmem. Od pewnego momentu nie mogłam się już oderwać od książki i śledziłam losy Amelii z zapartym tchem. Polecam.
To moje drugie spotkanie z twórczością hiszpańskiej pisarki po "Glinianej Biblii". Tamta pozycja dotyczyła ekspedycji archeologicznej i miała też pewne powiązania z nazistami.
Ta książka to napisana z dużym rozmachem powieść historyczno-obyczajowa z wątkami szpiegowskimi. Rozmachem i obszernością geograficzną, historyczną i zarysem losów głównych postaci przypomina "Upadek...
2013-12-12
Druga książka Victorii Holt przeczytana przeze mnie. Nie zdawałam sobie sprawy, że napisała ona ich dość sporo. Na dodatek tworzyła jeszcze pod dwoma innymi pseudonimami (Jean Plaidy i Philippa Carr). Poprzednia książka dotyczyła II wojny światowej. Ta natomiast zawiera dość ciekawą i zagmatwaną historię dziewczynki znalezionej jako cygańskie niemowlę i wychowanej w w angielskim dworku na prowincji. Jej losy mają wiele zakrętów, jest wątek kryminalny i delikatny wątek romansowy. Książki Holt mają swój specyficzny urok, czyta się je przyjemnie i z zaciekawieniem. Są trochę banalne, ale jako miły przerywnik w sam raz.
Druga książka Victorii Holt przeczytana przeze mnie. Nie zdawałam sobie sprawy, że napisała ona ich dość sporo. Na dodatek tworzyła jeszcze pod dwoma innymi pseudonimami (Jean Plaidy i Philippa Carr). Poprzednia książka dotyczyła II wojny światowej. Ta natomiast zawiera dość ciekawą i zagmatwaną historię dziewczynki znalezionej jako cygańskie niemowlę i wychowanej w w...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przeczytałam już kilka książek tej autorki i ta była jedną z lepszych. Niebanalna opowieść o wartości więzów rodzinnych i ludzkich uczuć.
Przeczytałam już kilka książek tej autorki i ta była jedną z lepszych. Niebanalna opowieść o wartości więzów rodzinnych i ludzkich uczuć.
Pokaż mimo to