Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeznaczona to jedna z lepszych części tej serii moim zdaniem. Autorki na prawdę się spisały :)
Chociaż Neferet coraz bardziej mnie irytuje :P Tzn, wiem, że bez niej to już nie byłoby to samo, ale..no nie wiem, irytuje mnie i tyle. :d :P
No i nie wiem co myśleć o decyzji Kalony. Nie wiem czy nie była zbyt pochopna, bo przecież..tyle lat/wieków, walczył po stronie zła, więc czy wytrwa teraz po przeciwnej stronie? Chociaż sam fakt, że chce zmienić się dla syna daje u mnie dużego plusa ;3.. No i może w końcu da spokój Starkowi?...:P Oby, ale jedno jest pewne, będzie ciekawie:D No i też ze względu na Auroxa/ Heatha ..Już nie mogę się doczekać następnej części!=]
A i co do bliźniaczek, cieszę się, że przestały już nimi być. Do tej pory miałam je za puste laski, ale teraz..kiedy zaczęły myśleć samodzielnie..zaczęłam się do nich przekonywać, zwłaszcza do Shaunee, to jak się odszczeknęła w autobusie do Afrodyty pod koniec książki było bezcenne xD
Książkę oceniam 8/10. Jeśli ktoś dotarł aż do teraz, warto ją przeczytać, osobiście ją polecam ;)

Przeznaczona to jedna z lepszych części tej serii moim zdaniem. Autorki na prawdę się spisały :)
Chociaż Neferet coraz bardziej mnie irytuje :P Tzn, wiem, że bez niej to już nie byłoby to samo, ale..no nie wiem, irytuje mnie i tyle. :d :P
No i nie wiem co myśleć o decyzji Kalony. Nie wiem czy nie była zbyt pochopna, bo przecież..tyle lat/wieków, walczył po stronie zła, więc...

I tym razem zakochałam się w w Jego opowiadaniu. Tym razem zauroczyła mnie historia Josepha.
Właściwie nie bd się rozpisywać. Chyba każdy kto sięga po to opowiadanie jest nim zachwycony, przynajmniej ja jestem. Możecie wierzyć mi lub nie. Sami się przekonajcie ;)...

I tym razem zakochałam się w w Jego opowiadaniu. Tym razem zauroczyła mnie historia Josepha.
Właściwie nie bd się rozpisywać. Chyba każdy kto sięga po to opowiadanie jest nim zachwycony, przynajmniej ja jestem. Możecie wierzyć mi lub nie. Sami się przekonajcie ;)...

Na samym początku powiem, że owe dzieło zasługuje na 8, nie, na 9- a co mi tam!:D ;p Nic dodać nic ująć. Rozwodzić się za bardzo nie będę, gdyż uczyniłam to już przy " Historiach miłosnych " :P, teraz będzie krótko, zwięźle i na temat :)
Moim zdaniem opowiadanie ekstra, widać przesłanie gołym okiem. Momentami bardzo śmieszna ( np to o zapaszku stóp w kościele ;p itd ) jak i bardzo smutna..raz miałam świeczki w oczach :(. Także Panie E.E.- znów wbił się Pan całkowicie w moje łaski, kawał dobrej roboty Pan wykonał!:D Do zarzucenia mam tylko to, że tak szybko się kończy, mam niedosyt, chce więcej!:P:P
Podsumowując. KAŻDEMU gorąco POLECAM, bez wyjątku, lekturka obowiązkowa, 1h nikogo nie zbawi, a chwilka refleksji ( lub 2 :P) gwarantowana.. ;))

Na samym początku powiem, że owe dzieło zasługuje na 8, nie, na 9- a co mi tam!:D ;p Nic dodać nic ująć. Rozwodzić się za bardzo nie będę, gdyż uczyniłam to już przy " Historiach miłosnych " :P, teraz będzie krótko, zwięźle i na temat :)
Moim zdaniem opowiadanie ekstra, widać przesłanie gołym okiem. Momentami bardzo śmieszna ( np to o zapaszku stóp w kościele ;p itd ) jak...

Jejku, ależ mnie wciągnęła ta historia. Na prawdę, aż jestem w szoku. I pomyśleć, że książka ta wyszła spod tego samego pióra co "Służąca". Kolejny raz sprawdziło się powiedzenie, że każdy zasługuje na drugą szansę. Ja dałam i nie żałuje :)
"Będziesz tego żałować" cały czas trzymało mnie w napięciu, w mniejszym lub większym stopniu, ale jednak cały czas. I te rozdziały.. zawsze kończyły się w takim momencie, że nic nie mogłam innego zrobić jak tylko zacząć kolejny ( możecie sobie tylko wyobrazić moją gehennę, kiedy nadszedł czas pójścia do pracy :D , a i w pracy trochę czytałam, przyznaję bez bicia >,< )
Końcówka tylko jakby nie do końca mnie usatysfakcjonowała ?.. Jednak nie ma się tym co sugerować, bo ogólnie rzadko się zdarza żeby było na odwrót :P Ogólnie żałuje, że już skończyłam, mogłam sobie jednak dawkować.. No nic, na szczęście mam jeszcze 2 pozycje u siebie w domu, a jedną zaklepałam - jak te pozycje utrzymają podobny, lub nawet lepszy, poziom to coś czuję, że jednak zostanę fanką pani Sinickiej :)

Jejku, ależ mnie wciągnęła ta historia. Na prawdę, aż jestem w szoku. I pomyśleć, że książka ta wyszła spod tego samego pióra co "Służąca". Kolejny raz sprawdziło się powiedzenie, że każdy zasługuje na drugą szansę. Ja dałam i nie żałuje :)
"Będziesz tego żałować" cały czas trzymało mnie w napięciu, w mniejszym lub większym stopniu, ale jednak cały czas. I te rozdziały.....