-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2015-09-20
2015-09-12
2011-05
2015-03-02
"Cmętarz zwieżąt" to książka, która na długo zapada w pamięci. Pierwszy raz przeczytałam ją ok. 5lat temu.
Jest to jedna z lepszych powieści Kinga, ukazująca jego majstersztyk.
Utwór trzyma w napięciu, z drugiej strony nie jest to żaden płytki dreszczowiec. Postaci przedstawione w powieści mają psychologiczny zarys, są pełne, nacechowane emocjami. Autor dokładnie przybliża czytelnikowi ich cechy.
Oprócz napięcia i dobrze zbudowanych postaci, jest również tutaj mroczność i tajemniczość.
Cała fabuła jest płynna, a klimat cały czas trzyma w napięciu, potęguje je.
W książce wiele jest opisów drastycznych, mrocznych, dzięki czemu książka jest pełna - opisy, bohaterowie, fabuła to czynniki wpływające na jakość książki.
"Cmętarz zwieżąt" to książka, która na długo zapada w pamięci. Pierwszy raz przeczytałam ją ok. 5lat temu.
Jest to jedna z lepszych powieści Kinga, ukazująca jego majstersztyk.
Utwór trzyma w napięciu, z drugiej strony nie jest to żaden płytki dreszczowiec. Postaci przedstawione w powieści mają psychologiczny zarys, są pełne, nacechowane emocjami. Autor dokładnie przybliża...
2013-07
Słyszałam opinie, że książka, a raczej styl Puzo, bardzo męczy. Akcja się ciągnie, a chęci, co do jej skończenia są coraz mniejsze. Nic podobnego. Jestem zachwycona. Książkę przeczytałam dawno, a nadal ubolewam nad jej końcem. Puzo w fenomenalny sposób łączy naraz kilkanaście wątków, co wcale nie umniejsza wartości utworu. Robi to tak zwyczajnie, jak by się wydawało prosty sposób, że nie sposób nie pochwalić jego zdolności pisarskich. Co do samej fabuły... po wielkiej aferze i okrzykach, co do Luki Brasi, spodziewałam się więcej kartek mu poświęconych. Luca Brasi, mimo że przedstawiony został jako pełen nienawiści człowiek, zyskał moją sympatię. Jest przede wszystkim człowiekiem, dla którego wartość i rodzina są ważne - co niestety później, poznając dokładniej historię Brasi, jest rozmyte. Ojciec Chrzestny to przede wszystkim książka o prawości, zasadach i bliskości rodzinnej.
Słyszałam opinie, że książka, a raczej styl Puzo, bardzo męczy. Akcja się ciągnie, a chęci, co do jej skończenia są coraz mniejsze. Nic podobnego. Jestem zachwycona. Książkę przeczytałam dawno, a nadal ubolewam nad jej końcem. Puzo w fenomenalny sposób łączy naraz kilkanaście wątków, co wcale nie umniejsza wartości utworu. Robi to tak zwyczajnie, jak by się wydawało prosty...
więcej mniej Pokaż mimo to2014-07-19
Uwielbiam czasy, gdy żył i pisał de Sade. To będzie bardzo subiektywna wypowiedź, jak to opinia, jednak przez pryzmat tego, że dzieje się to w rewolucyjnej Francji, a właściwie trochę przed samym ruszeniem, jestem bardzo pozytywnie nastawiona do samej książki. Wracając do treści lektury; de Sade ukazuje pierwotną naturę człowieka. Myślę, że perwersja jest w każdym, tylko ludzie to odrzucają, nie myślą o tym. Przede wszystykim, po różnych opiniach, byłam ciekawa, czy książka wzbudza obrzydzenie i twierdzę, iż, owszem, czasami można poczuć niesmak, jednak czytanie tego to nadal ciekawe doświadczenie.
Uwielbiam czasy, gdy żył i pisał de Sade. To będzie bardzo subiektywna wypowiedź, jak to opinia, jednak przez pryzmat tego, że dzieje się to w rewolucyjnej Francji, a właściwie trochę przed samym ruszeniem, jestem bardzo pozytywnie nastawiona do samej książki. Wracając do treści lektury; de Sade ukazuje pierwotną naturę człowieka. Myślę, że perwersja jest w każdym, tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-01-01
2012-07-11
Cóż, pozostawię bez oceny. Książka pokazuje osobowość, charakter Hitlera i to, jak dążył do władzy i jakie przekonania mu towarzyszyły. Ostatnie kilka stron mnie poraziło i zniechęciło - brednie. A reszta prezentuje się dość korzystnie. Książka trochę kojarzy się z podręcznikiem do historii i to mi się w niej spodobało.
Właściwie taka "biblia" nazioli, którzy uważają Hitlera za wzór. Nie chodzi mi o jego zdolności przywódce, bo takie bezdyskusyjnie miał. Szanuję A.H. właśnie za nie. Można rzec, że to jeden z wybitniejszych dyktatorów na świecie, a to, że swej władzy użył do celów, o których wszyscy dobrze wiemy to już inny temat dyskusyjny.
Cóż, pozostawię bez oceny. Książka pokazuje osobowość, charakter Hitlera i to, jak dążył do władzy i jakie przekonania mu towarzyszyły. Ostatnie kilka stron mnie poraziło i zniechęciło - brednie. A reszta prezentuje się dość korzystnie. Książka trochę kojarzy się z podręcznikiem do historii i to mi się w niej spodobało.
Właściwie taka "biblia" nazioli, którzy uważają...
2012-03-01
Dziwna, jedyna w swoim rodzaju, ale ma to coś, co mnie urzekło.
Wróciłam do niej, prawie po roku. Urzekła mnie, jeszcze bardziej bym powiedziała. Oczarowała, utkwiła gdzieś głęboko, we mnie, w sercu. Będę do niej wracać. Myślę, że nie raz. Ten utwór można porównać do twardego narkotyku. Zawsze pozostanie w Tobie jakaś cześć "używki", treści. Prosta, ale subtelna ... po prostu trafia. Jedna z ulubionych.
Dziwna, jedyna w swoim rodzaju, ale ma to coś, co mnie urzekło.
Wróciłam do niej, prawie po roku. Urzekła mnie, jeszcze bardziej bym powiedziała. Oczarowała, utkwiła gdzieś głęboko, we mnie, w sercu. Będę do niej wracać. Myślę, że nie raz. Ten utwór można porównać do twardego narkotyku. Zawsze pozostanie w Tobie jakaś cześć "używki", treści. Prosta, ale subtelna ... po...
2012-01-01
Zaczynając od pierwszego zdania, na ostatnim kończąc - książka rewelacyjna.
Zaczynając od pierwszego zdania, na ostatnim kończąc - książka rewelacyjna.
Pokaż mimo to2012-01-01
No cóż, wiele sprzecznych uczuć posiadam, co do tej książki. Niemniej jednak końcowy efekt nie jest zły. Porównując z filmem wypada wręcz nieźle
No cóż, wiele sprzecznych uczuć posiadam, co do tej książki. Niemniej jednak końcowy efekt nie jest zły. Porównując z filmem wypada wręcz nieźle
Pokaż mimo to2009-01-01
Przeczytana wielokrotnie. Stoi na półce, spoglądam na nią z sentymentem. Chociaż mimo wszystko powoduje ukłucie bólu spowodowanego życiem i kulturą w dziewiętnastowiecznych Chinach
Przeczytana wielokrotnie. Stoi na półce, spoglądam na nią z sentymentem. Chociaż mimo wszystko powoduje ukłucie bólu spowodowanego życiem i kulturą w dziewiętnastowiecznych Chinach
Pokaż mimo to2009-01-01
2009-01-01
2011-01-01
2011-01-01
Książkę posiadam, acz moją ulubioną nie jest. Niestety muszę stwierdzić, że jest dość słaba. Nie lubię jej.
Książkę posiadam, acz moją ulubioną nie jest. Niestety muszę stwierdzić, że jest dość słaba. Nie lubię jej.
Pokaż mimo to
Książka początkowo bardzo się dłużyła. Akcja wolno się rozwijała - nie budowała napięcia ani nie zachęcała do dalszej lektury. Przydługie, niekończące się opisy, które nic nie wnosiły do fabuły, a jedynie irytowały również nie zachęcały do dalszego czytania.
W połowie ksiązki coś się ruszyło - wątki zaczęły łączyć się w całość, akcja powoli budowała napięcie - zaskakiwała (spodobał mi się ten motyw aury, "doktorków", starców, walki z aborcją).
Głównymi bohaterami byli starsi, trochę osamotnieni ludzie - zdarza się to rzadko, by to seniorzy stawali się pierwszoplanowymi postaciami, do tego bardzo barwnymi i wzbudzającymi zainteresowanie.
Książka przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy lubią niedopowiedzenia, dużo wątków, niekoniecznie rozwiniętych, poplątanych ze sobą na różne sposoby.
Książka początkowo bardzo się dłużyła. Akcja wolno się rozwijała - nie budowała napięcia ani nie zachęcała do dalszej lektury. Przydługie, niekończące się opisy, które nic nie wnosiły do fabuły, a jedynie irytowały również nie zachęcały do dalszego czytania.
więcej Pokaż mimo toW połowie ksiązki coś się ruszyło - wątki zaczęły łączyć się w całość, akcja powoli budowała napięcie - zaskakiwała...