-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2024-04-04
2023-11-28
Jeśli ktoś szuka książki historycznej - nie ta droga. Jeśli ktoś szuka odprężenia i romansu umiejscowionego w XIX w. - książka jak najbardziej dla ciebie.
Okładka zdecydowanie nie pokazuje głównych bohaterów, bo Essie w książce ma kasztanowe włosy, a Aiden czarne.
Co rzuca się w oczy na starcie: bardzo uwspółcześnione postaci i dialogi. Gdy bohaterowie zostają sobie przedstawieni, on od razu mówi "mów mi Aiden", a ona natychmiast na to przystaje. Poza tym autorka bardzo chciała utrzymać ton, że bohaterka kompletnie nie rozumie do czego może dojść między kobietą, a mężczyzną, co mi nie pasuje o tyle, że o ile faktycznie może nie rozmawiało się w tamtych czasach otwarcie o "nocy poślubnej i współżyciu", o tyle nie oszukujmy się, że kobiety wtedy nie wiedziały kompletnie niczego. Tym bardziej, że Essie jest przecież tak bardzo "nowoczesną kobietą, która nie chce być w okowach małżeństwa, bo to oznacza brak wolności".
Dlatego o ile miło spędziłam czas podczas lektury, o tyle nie uważam, że jest to lektura do przeczytania natychmiast. Jeśli ktoś szuka dobrego romansu historycznego to polecam Lisę Kleypas i serię o Hathawayach i Ravenelach.
Jeśli ktoś szuka książki historycznej - nie ta droga. Jeśli ktoś szuka odprężenia i romansu umiejscowionego w XIX w. - książka jak najbardziej dla ciebie.
Okładka zdecydowanie nie pokazuje głównych bohaterów, bo Essie w książce ma kasztanowe włosy, a Aiden czarne.
Co rzuca się w oczy na starcie: bardzo uwspółcześnione postaci i dialogi. Gdy bohaterowie zostają sobie...
2022
2023-04-05
Jeszcze żadna książka Melisy mnie nie zawiodła. Uwielbiam jej styl pisania, to jak kieruje fabułą oraz oczywiście bohaterów każdej książki. Świetnie się bawiłam podczas czytania i już się nie mogę doczekać co jeszcze ta autorka napisze ;)
Jeszcze żadna książka Melisy mnie nie zawiodła. Uwielbiam jej styl pisania, to jak kieruje fabułą oraz oczywiście bohaterów każdej książki. Świetnie się bawiłam podczas czytania i już się nie mogę doczekać co jeszcze ta autorka napisze ;)
Pokaż mimo to2023-01
2023-01
Zawsze sięgam po książki Melisy Bel z myślą, że spędzę przy nich miło czas. Tak też jest tym razem. Główna bohaterka - Poppy, to ta sama mała Poppy, która pojawiła się w "Wilczym Lordzie". Jako dorosła dziewczyna dalej jest pewna siebie, cwana i zdobywa to czego pragnie. Tym razem postanowiła, że będzie sama zarabiać na swoje utrzymanie i znalazła mężczyznę, który powinien ją zatrudnić - detektywa, który jest uważany za Człowieka Cienia i który nie chce pracować zespołowo - jak można się domyślić, jest to burzliwa relacja ;). Pięknie czytało się tę historię.
Lekka, przyjemna, zostawiająca z uśmiechem na ustach i dobrym nastrojem.
Zawsze sięgam po książki Melisy Bel z myślą, że spędzę przy nich miło czas. Tak też jest tym razem. Główna bohaterka - Poppy, to ta sama mała Poppy, która pojawiła się w "Wilczym Lordzie". Jako dorosła dziewczyna dalej jest pewna siebie, cwana i zdobywa to czego pragnie. Tym razem postanowiła, że będzie sama zarabiać na swoje utrzymanie i znalazła mężczyznę, który powinien...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-04-22
Książki Melisy Bel to coś, co biorę w ciemno, oczywistym było więc, że jak tylko będę mogła to zabiorę się za Wilczego Lorda. Czy to było udane spotkanie? Jak najbardziej. Czy niedługo zabiorę się za Kapitana Rossa? Oczywiście.
Polecam każdemu, kto lubi romanse historyczne ;)
Książki Melisy Bel to coś, co biorę w ciemno, oczywistym było więc, że jak tylko będę mogła to zabiorę się za Wilczego Lorda. Czy to było udane spotkanie? Jak najbardziej. Czy niedługo zabiorę się za Kapitana Rossa? Oczywiście.
Polecam każdemu, kto lubi romanse historyczne ;)
2021-08-14
Ta część podobała mi się bardziej niż poprzednia. Czekam na kolejny tom, który swoją drogą wychodzi pod koniec sierpnia 2021.
Ta część podobała mi się bardziej niż poprzednia. Czekam na kolejny tom, który swoją drogą wychodzi pod koniec sierpnia 2021.
Pokaż mimo to2021-08-13
Z początku byłam trochę nieprzekonana, bo historia skupiała się raczej na wątku przemytnikach/pensjonatu. Ale z każdym rozdziałem było coraz lepiej, aż na końcu doszłam do wniosku, że bardzo chcę przeczytać kolejny tom.
Z początku byłam trochę nieprzekonana, bo historia skupiała się raczej na wątku przemytnikach/pensjonatu. Ale z każdym rozdziałem było coraz lepiej, aż na końcu doszłam do wniosku, że bardzo chcę przeczytać kolejny tom.
Pokaż mimo to2021-08-08
2021-06-27
Szczerze mówiąc jestem trochę stronnicza, bo po pierwsze bardzo lubię książki Lisy Kleypas, a po drugie ta książka opowiada historię Toma Severina, którego uwielbiam od pierwszego tomu i nie mogłam się doczekać aż zostanie ona wydana w Polsce, stąd przeczytałam wersję oryginalną.
Co tu mamy? Kolejny raz spotykamy chyba wszystkich Ravenelów z poprzedniej części. Cassandra wydawała mi się dość nudna w poprzednich książkach, więc jestem jej postacią pozytywnie zaskoczona. W dodatku dowiadujemy się czemu Severin jest jaki jest.
Świetnie się bawiłam czytając tę książkę i tak właściwie to nie mogę się doczekać, aż historie wywietrzeją mi z głowy i przeczytam całą serię jeszcze raz ;)
Szczerze mówiąc jestem trochę stronnicza, bo po pierwsze bardzo lubię książki Lisy Kleypas, a po drugie ta książka opowiada historię Toma Severina, którego uwielbiam od pierwszego tomu i nie mogłam się doczekać aż zostanie ona wydana w Polsce, stąd przeczytałam wersję oryginalną.
Co tu mamy? Kolejny raz spotykamy chyba wszystkich Ravenelów z poprzedniej części. Cassandra...
2021-06-23
Nie wiem co Lisa ma w sobie, że tak bardzo lubię czytać jej książki, nie mniej choć czytam też romanse historyczne innych autorek, zawsze najbardziej lubiłam i lubię pióro Kleypas.
Do "Magii powrotu" nie byłam zbyt przekonana, bo w ogóle seria o Paprotkach nie jest według mnie tak dobra jak np. Hathawayowie. I ileż by mnie ominęło, gdybym się za tę książkę nie zabrała?
Ta historia różni się od reszty książek Kleypas tym, że mamy nie jedną, a dwie główne bohaterki.
Aline Marsden, która po 12 latach spotyka ponownie swojego dawnego ukochanego - Johna McKennę, oraz Olivia Marsden, która od kilku lat unikała śmietanki towarzyskiej, aż nagle trafiła na towarzyszka McKenny - Gideona Shawa.
Siostry znacznie się od siebie różnią. Jedna uważa, że nigdy nie będzie mogła być ze swoim ukochanym. Druga uważa, że los ją tak poturbował, że co jej zostało jeśli nie cieszenie się chwilą?
Pojawia się tu również Westcliff (w końcu brat bohaterek), za którym nie przepadałam czytając inne części, a teraz polubiłam jego postać.
Nie wiem co Lisa ma w sobie, że tak bardzo lubię czytać jej książki, nie mniej choć czytam też romanse historyczne innych autorek, zawsze najbardziej lubiłam i lubię pióro Kleypas.
Do "Magii powrotu" nie byłam zbyt przekonana, bo w ogóle seria o Paprotkach nie jest według mnie tak dobra jak np. Hathawayowie. I ileż by mnie ominęło, gdybym się za tę książkę nie zabrała?
Ta...
2021-06-20
Uwielbiam książki Lisy. Seria o Ravenelach zdobyła moje serce nie tylko przez bohaterów i ich perypetie, ale również dlatego, że na końcu każdej książki (oprócz chyba pierwszego tomu) autorka załącza jakąś notę od siebie i jakiś przepis (swoją drogą planuję ich użyć, zobaczymy co z tego będzie ;)).
Sięgając po "Córkę diabła" byłam troszkę niepewna, bo uwielbiam część Paprotek o Evie i Sebastianie (rodzicach Phoebe), jak również kocham postać Westa. Całe szczęście ta książka mnie ani trochę nie zawiodła, a wręcz zachęciła do powrotu do poprzednich serii i do ponownego przeczytania wszystkich części Ravenelów.
Nie mogę się doczekać części o Cassandrze, a późnie jeszcze o Merrit.
Co znajdziemy w tej książce? Dużo humoru, Sebastiana próbującego choć odrobinę pomóc znaleźć szczęście swojej córce, Westa, który kocha dzieci (każda scena to opisująca sprawiała, że sama się w nim trochę zakochiwałam), a także całkiem sporo rozmów o rolnictwie, które w żadnym wypadku nie nudziły.
Uwielbiam książki Lisy. Seria o Ravenelach zdobyła moje serce nie tylko przez bohaterów i ich perypetie, ale również dlatego, że na końcu każdej książki (oprócz chyba pierwszego tomu) autorka załącza jakąś notę od siebie i jakiś przepis (swoją drogą planuję ich użyć, zobaczymy co z tego będzie ;)).
Sięgając po "Córkę diabła" byłam troszkę niepewna, bo uwielbiam część...
2021-05-31
Po pierwszym tomie (drugiego nie znalazłam w postaci ebooka), który był całkiem przyjemny, ten niestety wypadł słabiej.
Polubiłam oboje bohaterów, ale ich historia wydała mi się dość... Błaha? Chyba najbardziej przeszkadzała mi banalność serwowana w postaci "dzieci, które chcą zabrać się za swatanie" i to, że jak na łobuzy, które wykurzyły 5 guwernantek dość szybko zaakceptowały Szóstą.
Po pierwszym tomie (drugiego nie znalazłam w postaci ebooka), który był całkiem przyjemny, ten niestety wypadł słabiej.
Polubiłam oboje bohaterów, ale ich historia wydała mi się dość... Błaha? Chyba najbardziej przeszkadzała mi banalność serwowana w postaci "dzieci, które chcą zabrać się za swatanie" i to, że jak na łobuzy, które wykurzyły 5 guwernantek dość szybko...
2021-05-28
Czytałam o wiele lepsze romanse historyczne, nie mniej miło spędziłam czas czytając historię Merricka i Alixe.
Czytałam o wiele lepsze romanse historyczne, nie mniej miło spędziłam czas czytając historię Merricka i Alixe.
Pokaż mimo to2021-05-26
Cecilia wyrusza do Ameryki w poszukiwaniu swojego brata, żołnierza, który został ranny. Niestety okazało się, że wojskowi wcale nie chcą jej pomóc. Do momentu, gdy w przypływie impulsu wykrzyczała, że jest żoną jego najlepszego przyjaciela (który swoją drogą również był ranny). Tak rozpoczęte kłamstwo rozrastało się z każdym dniem, a gdy ów przyjaciel - Edward - się wybudził mając amnezję po urazie głowy, również w nie uwierzył. Relacja głównych bohaterów nabiera tempa, a Edward z początku bezkrytycznie przyjął nowinę, że jest mężem, choć nie pamięta ślubu i nie podważał mętnych wyjaśnień Cecilii.
Jak można się domyśleć, kiedyś prawda musiała wypłynąć na jaw...
*******
Przeczytałam 3 tomy tej serii (pierwszy to "Wszystko o pannie Bridgerton, czyli jeden pocałunek", który ja znam pod tytułem "Jeden pocałunek". Drugi to "Inna panna Bridgerton, czyli rejs ku miłości" co znam pod tytułem "Rejs ku miłości"). Na ten moment ten tom wydaje mi się najlepszy. Polubiłam parę głównych bohaterów. Czytało mi się ich historię bardzo sprawnie i autorka bardzo dobrze opisała napięcie rosnące między nimi (nie mam tu na myśli seksualnego, tylko właśnie związane z tym co oboje ukrywali).
Chętnie przeczytałabym tom nr 4 tej serii, ale z tego co wiem, nie został on przetłumaczony....
Cecilia wyrusza do Ameryki w poszukiwaniu swojego brata, żołnierza, który został ranny. Niestety okazało się, że wojskowi wcale nie chcą jej pomóc. Do momentu, gdy w przypływie impulsu wykrzyczała, że jest żoną jego najlepszego przyjaciela (który swoją drogą również był ranny). Tak rozpoczęte kłamstwo rozrastało się z każdym dniem, a gdy ów przyjaciel - Edward - się...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-05-15
Ta książka zyskała uznanie w moich oczach, bo wbrew pozorom relacja głównych bohaterów rozwija się dość powoli. I przez to ma jeszcze większy urok.
Na pewno zobaczę następne książki z tej serii, a może nawet zabiorę się za poprzednie tomy.
Ta książka zyskała uznanie w moich oczach, bo wbrew pozorom relacja głównych bohaterów rozwija się dość powoli. I przez to ma jeszcze większy urok.
Na pewno zobaczę następne książki z tej serii, a może nawet zabiorę się za poprzednie tomy.
2021-01-01
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i myślę, że nie ostatnie.
Lekka, przyjemna, na odprężenie. Plus za zakłady Philippe z jego przyjacielem i za słowne potyczki z Elise. Zdecydowany plus za to, że Elise jako gospodyni nie tylko wydawała polecenia, ale sama też ciężko pracowała oraz za porównanie głównego bohatera do lwa ze zranioną łapą.
To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i myślę, że nie ostatnie.
Lekka, przyjemna, na odprężenie. Plus za zakłady Philippe z jego przyjacielem i za słowne potyczki z Elise. Zdecydowany plus za to, że Elise jako gospodyni nie tylko wydawała polecenia, ale sama też ciężko pracowała oraz za porównanie głównego bohatera do lwa ze zranioną łapą.
2021-01-04
Lekka i przyjemna. Czytałam dużo lepsze jak również i gorsze książki z tego gatunku. Nie spodziewałam się umieszczenia peruk i tych karykaturalnych strojów, które były modne we Francji za czasów Marii Antoniny. Duży plus za karykatury, Artie, pawie i Lavinię.
Jest szansa, że jeśli będę mieć okazję przeczytam pozostałe części tej serii.
Lekka i przyjemna. Czytałam dużo lepsze jak również i gorsze książki z tego gatunku. Nie spodziewałam się umieszczenia peruk i tych karykaturalnych strojów, które były modne we Francji za czasów Marii Antoniny. Duży plus za karykatury, Artie, pawie i Lavinię.
Jest szansa, że jeśli będę mieć okazję przeczytam pozostałe części tej serii.
2020-11-25
Spędziłam miło czas przy tej lekturze. Nie urzekła mnie tak mocno jak np. książki od Lisy Kleypas, ale myślę, że jeszcze zerknę co tam Elizabeth Hoyt ma w zanadrzu ;)
Duży plus za poruszenie tematu bezpłodności kobiet w tamtym czasie.
Spędziłam miło czas przy tej lekturze. Nie urzekła mnie tak mocno jak np. książki od Lisy Kleypas, ale myślę, że jeszcze zerknę co tam Elizabeth Hoyt ma w zanadrzu ;)
Duży plus za poruszenie tematu bezpłodności kobiet w tamtym czasie.
Nie jest to gorący romans historyczny w stylu Lisy Kleypas czy Melisy Bel. Tutaj tak naprawdę nie ma scen erotycznych.
W drobiazgach widać inspirację i sympatię do Jane Austen (cytat z jej książki na początku, Kitty jest jedną z 5 sióstr, samo imię Kitty, relacja Kitty-Radcliffe, pogoń za bogatym mężem).
Historię czyta się bardzo szybko. Z plusów mogę dodać, że jest to raczej slow burn. Mężczyzna nie zakochuje się w głównej bohaterce od razu, ona z resztą też nie pała ciepłymi uczuciami od razu. Kitty tak naprawdę bardzo długo kieruje się rozumem i nie pozwala dopuścić do siebie uczuć.
Z minusów...
Brakuje więcej iskier między głównymi bohaterami. Co jakiś czas oczywiście pojawiają się jakieś szczegóły, które mają budować ich relację, ale jest ich według mnie za mało, żebym uwierzyła, że para naprawdę się pokochała. Brakowało mi więcej scen albo chociaż epilogu z Radcliffem i siostrami Kitty.
Relacja Kitty i jej siostry, która pojechała z nią na sezon... A tak właściwie brak relacji i w pewien sposób brak poznania siostry Kitty. Kitty tak naprawdę nie rozmawiała z siostrą tylko gadała o sobie.
No i na zwieńczenie - być może to kwestia tłumaczenia, ale ta książka wydawała mi się dość uwspółcześniona, mam tu na myśli głównie język.
Nie mniej ubawiłam się czytając tę książkę. Jeśli ktoś lubi lekkie romanse historyczne, ale nie zależy mu na płomiennych spojrzeniach bohaterów, polecam.
Nie jest to gorący romans historyczny w stylu Lisy Kleypas czy Melisy Bel. Tutaj tak naprawdę nie ma scen erotycznych.
więcej Pokaż mimo toW drobiazgach widać inspirację i sympatię do Jane Austen (cytat z jej książki na początku, Kitty jest jedną z 5 sióstr, samo imię Kitty, relacja Kitty-Radcliffe, pogoń za bogatym mężem).
Historię czyta się bardzo szybko. Z plusów mogę dodać, że jest to...