Pocałunek żelaza
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Tytuł oryginału:
- Iron Kissed
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2010-10-29
- Liczba stron:
- 408
- Czas czytania
- 6 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375742824
- Tłumacz:
- Ilona Romanowska
- Tagi:
- Mercedes Thompson
Nasze iluzje działają najlepiej na wzrok i dotyk, nieźle na smak i słuch, ale znacznie gorzej w przypadku węchu. Większość ludzi ma kiepski węch, więc w zasadzie to bez znaczenia. A ty już przy pierwszym spotkaniu wyczułaś, że jestem nieczłowiekiem.
Nos na wiatr Mercy! Uroczysko to nie mi ... zysko to nie miejsce dla grzecznych dziewczynek.
Pradawni stronią od ludzi. Wolą swoje rezerwaty, ludzkość nie jest jeszcze gotowa na ich poznanie. Rządzą się własnymi regułami, ich prawo jest twarde i szybkie... ale nie zawsze sprawiedliwe.
Mercy spłaca dług zaciągnięty u swojego mentora, Mrocznego Kowala. Pośród istot, które od wieków żyją w cieniu tajemnicy musi wytropić bestialskiego mordercę, ale sekrety Uroczyska i Pradawnych powinna zostawić w spokoju. Dla własnego dobra.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 62
- 24
- 9
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"Mam tę moc, mam tę moc..." tak mogłaby zaśpiewać Mercy ale nie tylko ona. Adam, Sam a nawet Zee też ją mają. Jak można tak zaciekle walczyć z tym co nieuniknione, jak można się opierać logice i dlaczego to zawsze wychodzi na jej na zdrowie? Już miała zostać przekąską, już miała zostać sama, skazana na zapomnienie najbliższych i gniew Pradawnych ale NIE! Mały sprytny kojot znów robi swoje. Węszy i broi choć sama jeszcze nie wie jak to może się skończyć..
Pytanie: czy kojot to tchórz czy bohater?
"Mam tę moc, mam tę moc..." tak mogłaby zaśpiewać Mercy ale nie tylko ona. Adam, Sam a nawet Zee też ją mają. Jak można tak zaciekle walczyć z tym co nieuniknione, jak można się opierać logice i dlaczego to zawsze wychodzi na jej na zdrowie? Już miała zostać przekąską, już miała zostać sama, skazana na zapomnienie najbliższych i gniew Pradawnych ale NIE! Mały sprytny kojot...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka z życia wścibskiego kojota.
Można byłoby poprzestać na takiej ocenie tego tomu ale...
jest to ale. Nie wiem czy autorka, analizę uczuć kojota po pewnym przeżyciu, napisała z własnego doświadczenia, czy analizowała przeżycia innych ale - mną wstrząsnęła. Nie opisze czego dotyczy ta scena bo musiałabym zdradzić zakończenie, ale jeśli autorka czerpie z własnego doświadczenia to wyrazy współczucia.
Bardzo ciekawa książka z życia wścibskiego kojota.
więcej Pokaż mimo toMożna byłoby poprzestać na takiej ocenie tego tomu ale...
jest to ale. Nie wiem czy autorka, analizę uczuć kojota po pewnym przeżyciu, napisała z własnego doświadczenia, czy analizowała przeżycia innych ale - mną wstrząsnęła. Nie opisze czego dotyczy ta scena bo musiałabym zdradzić zakończenie, ale jeśli autorka czerpie z...
Muszę przyznać że seria o Mercedes Tompson jest jedną z najlepszych ( jeśli nie najlepszą ) seria Urban Fantasy dostępną na rynku. Jest tam wszystko czego oczekuje do tego typu książek : wartka akcja, ciekawi bohaterowie i fajny ogólny klimat. Tym co czytali poprzednie tomy i zastanawiają się czy kupić ten mogę śmiało powiedzieć „Nie zastanawiajcie się! Kupcie !” Autorka z każdym tomem wyraźnie się rozwija a każda kolejna część jest bardziej przemyślana i dopracowana.
Muszę przyznać że seria o Mercedes Tompson jest jedną z najlepszych ( jeśli nie najlepszą ) seria Urban Fantasy dostępną na rynku. Jest tam wszystko czego oczekuje do tego typu książek : wartka akcja, ciekawi bohaterowie i fajny ogólny klimat. Tym co czytali poprzednie tomy i zastanawiają się czy kupić ten mogę śmiało powiedzieć „Nie zastanawiajcie się! Kupcie !” Autorka z...
więcej Pokaż mimo toNo nie, kolejna nieprzespana noc, podpuchnięte oczy, w mordzie papier ścierny i to dobijające poranne światło, które sprawia, że czuje się jak wampir i tylko jeszcze głębiej ukrywam się pod kołdrą. Dla wielu brzmi to jak efekt uboczny całonocnej libacji alkoholowej. Mylicie się jednak. Takie same symptomy daje czytanie książek po nocach. Tylko jak się kurcze oderwać, jeżeli przestajecie mierzyć czas w normalny sposób, jednostką czasu staje się dla Was strona, a celem zakończenie rozdziału. Niestety w przypadku moli książkowych cel ten to jedno wielkie kłamstwo. To nigdy nie kończy się na jednym rozdziale. Sam się o tym przekonałem czytając trzeci już tom o przygodach niezwykłej pani mechanik zatytułowany „Pocałunek żelaza”. Patricia Briggs ponownie udowodniła, że nie ma dla niej tematów tabu.
Kto, jak kto, ale Mercedes Thomson nie potrafi usiedzieć w spokoju. Zawsze musi wplątać się w jakieś kłopoty. Tym razem jednak przebiła samą siebie. Jej dawny mentor oraz przyjaciel Zee prosi ją, żeby rzuciła okiem, a dokładniej poniuchała nosem przy dziwnych morderstwach, do których dochodzi w rezerwacie dla nieludzi. Zadanie to nie jest łatwe. Jak to bywa z pradawnymi i niebezpiecznymi jak wszyscy diabli istotami, nie chcą one, żeby ktoś odkrył ich tajemnice. Pani mechanik ma jednak skłonności do wścibskości, przez którą niejednokrotnie ledwo uszła z życiem. Trzeba jej jednak przyznać, zawsze można na niej polegać.
Chyba starczy, jeżeli chodzi o fabułę. Boje się, że jak zacznę opowiadać ciężko mi będzie skończyć. Książka ta to istna rewelacja. Powolny i dość spokojny początek i coraz szybciej nabierająca tempa historia sprawiały, iż nie mogłem się od niej oberwać. Od poprzedniej części różni się głownie bardziej rozbudowanym wątkiem romantycznym. Autorka wiele stron poświeciła na relację głównej bohaterki z dwoma dość dominującymi przedstawicielami wilkołaczego gatunku. Adam i Samuel od dłuższego czasu starają się o jej względy, ona jednak nadal chce zostać sobą. I nie chodzi tu o taką niezależność, iż facet jest jej nie potrzebny. Pragnie nadal iść do przodu nie cofając się nawet o krok.
Najdziwniejsze jest to, iż autorka nie zwalnia nawet na chwilę. Czytając serię najbardziej obawiamy się, iż następny tom nie doścignie poprzedniego. Bardzo często takie rzeczy się zdarzały, ale nie u Patricii Briggs. Ona niczym lodołamacz prze przez lody literackiej ciemnoty udowadniając, iż jeszcze nie raz nas zaskoczy.
Czas jednak poruszyć wątek, a dokładniej wydarzenie, które najbardziej mną wstrząsnęło. Wspominałem już w tej recenzji, iż wścibskość Mercedes niejednokrotnie wpakowała ją w kłopoty. Jednak tym razem będzie musiała zmierzyć się z czymś przepotężnym. Właśnie w tym momencie powinienem powiedzieć, co dokładniej się stało. Niestety będzie to spoiler, jakich mało. Dlatego też będę próbował wyjaśnić wszystko w sposób bardzo pokrętny i zrozumiały tylko dla tych, którzy pozycję tę mają już za sobą.
Wydarzenie, które powoduje u mnie największe zaskoczenie i udowadnia jednocześnie, iż dla autorki nie ma tematów tabu, staje się również milowym krokiem do poznania bohaterki. Znamy ją od zawsze jako silną, zdeterminowaną, gotową zawsze obronić tych, na których jej zależy. Teraz jednak staje się ofiarą i to zbrodni moim zdaniem gorszej niż morderstwo. Nie jesteśmy jednak tylko biernymi obserwatorami. Nie stoimy z boku przypatrując się kolejnym wydarzeniom. Stajemy się ich częścią. Przenikamy do umysłu pokrzywdzonej, żeby odczuć prawie na własnej skórze to, co ona. W tym właśnie momencie kłaniają się istnie natchnione umiejętności narracyjne pisarki. Nigdy nie zdarzyło mi się spotkać tak perfekcyjnie opisanego wewnętrznego przeżycia. Czytając o tym, ręce mi się trzęsły, w gardle głos mi wiązł, a przez głowę przechodziło mi tysiące myśli. Niektóre, a raczej większość przepełniona byłą nadzieją, że za tak przerażającą zbrodnię złoczyńca zostanie solidnie ukarany. Chwilami miałem ochotę przytulić Mercedes i powiedzieć jej, że wszystko będzie dobrze. Dawno nie przeżyłem tak żadnej książki.
Wróćmy jednak do przyjemniejszych spraw. Przy okazji tego tomu chciałby po raz kolejny pochwalić sposób przedstawiania wilkołaków w tej części. Spoglądając na Adama moglibyśmy zauważyć bardzo zajętego biznesmena, który prawie cały czas jest w rozjazdach. Tym razem jednak przyjrzyjmy mu się nieco lepiej. To kochający ojciec, który rzuci wszystko, gdy tylko jego córka będzie miała kłopoty. No właśnie skoro o Jesse mowa, jest ona tu prawdziwą perełką. Zwykła nastolatka w stadzie wilkołaków. Nieźle potrafi zajść im za skórę, ale również rozbawić do łez.
„Pocałunek żelaza” to chyba jedna z najlepszych części jak do tej pory. Wstrząsająca w swej bezpośredniości, porusza każdy nerw czytelnika. Czuję się oszołomiony jej mocą oraz tym, co tam przeczytałem, nawet jakiś czas po jej zakończeniu. Nie mogę się doczekać, kiedy wezmę do ręki następne tomy. Mam nadzieję, że autorka nie zawiedzie mnie. Jeżeli jesteś wielbicielem urban fantasy w prawdziwej postaci, musisz sięgnąć po tę pozycję. Nie chcesz chyba potem żałować, że się mnie nie posłuchałeś prawda? Żartuje oczywiście. Nikogo do niczego nie chce zmuszać. Mogę tylko szczerze polecić.
Więcej recenzji na blogu: www.comysleo.pl
No nie, kolejna nieprzespana noc, podpuchnięte oczy, w mordzie papier ścierny i to dobijające poranne światło, które sprawia, że czuje się jak wampir i tylko jeszcze głębiej ukrywam się pod kołdrą. Dla wielu brzmi to jak efekt uboczny całonocnej libacji alkoholowej. Mylicie się jednak. Takie same symptomy daje czytanie książek po nocach. Tylko jak się kurcze oderwać, jeżeli...
więcej Pokaż mimo toPo wielu latach przerwy wreszcie wróciłam do serii o Mercedes Thompson. I był to baaardzo udany powrót!
"Pocałunek żelaza" wciąga od początku. Akcja toczy się sprawnie, bez zbędnych postojów.
Autorka świetnie prezentuje społeczność wilkołaków, ale również nieludzi. Razem z bohaterką (która mimo wychowania wśród wilkołaków, nie wie o nich wszystkiego) dowiadujemy się o różnych niuansach wilkołaczego świata.
Wątek romantyczny też został zgrabnie przedstawiony. Było w nim dużo dozy.. dojrzałości.
Mercedes jest wdzięczną postacią. Nietuzinkową, która ma swoje zasady. I ma przyjaciół, za których jest w stanie oddać wszystko.. i oni za nią.
Każdy bohater przedstawiony w książce ma swoją historię i jest na swój sposób oryginalny.
Właśnie takich powieści o wilkołakach mi brakuje! W których nie są one tłem dla wampirów, a stanowią pełnoprawnych bohaterów.
Już nie mogę doczekać, kiedy sięgnę po kolejną część!
Po wielu latach przerwy wreszcie wróciłam do serii o Mercedes Thompson. I był to baaardzo udany powrót!
więcej Pokaż mimo to"Pocałunek żelaza" wciąga od początku. Akcja toczy się sprawnie, bez zbędnych postojów.
Autorka świetnie prezentuje społeczność wilkołaków, ale również nieludzi. Razem z bohaterką (która mimo wychowania wśród wilkołaków, nie wie o nich wszystkiego) dowiadujemy się o...
Kolejny tom o Mercy będę wspominała naprawdę nieżle, pomimo chwili zwątpienia. Owa chwila pojawiła się, gdy nasza bohaterka strzeliła czytelnikowi zbyt długą rozkminę o swoim życiu uczuciowym. Ale później już było okej i pomimo tójkata miłosnego nie ma co narzekać na przeromansowanie w książce. Ten wątek jest nawet przyjemny, choć sama nie wiem któremu z adoratorów Mercedes kibicuję. Za to motyw ze zbrodniami, artefaktami i przyjacielem w więzieniu bardzo przypadł mi do gustu. Rzadko wątki kryminalne aż tak mnie pochłaniają, a tu mi się włączyła chęć rozwiązania sprawy zanim zrobi to pędząca do przodu akcja. Pojawia się też więcej żeńskich bohaterek, a więc jest dobrze. Po kolejny tom na pewno sięgnę ;)
Kolejny tom o Mercy będę wspominała naprawdę nieżle, pomimo chwili zwątpienia. Owa chwila pojawiła się, gdy nasza bohaterka strzeliła czytelnikowi zbyt długą rozkminę o swoim życiu uczuciowym. Ale później już było okej i pomimo tójkata miłosnego nie ma co narzekać na przeromansowanie w książce. Ten wątek jest nawet przyjemny, choć sama nie wiem któremu z adoratorów Mercedes...
więcej Pokaż mimo toLove
Love
Pokaż mimo toMercy chcąc spłacić swój dług u Zee jedzie z nim do rezerwatu, ma odszukać morderce. Niestety nic nie jest proste, Zee zostaje oskarżony o morderstwo a Mercy chcąc go ratować wpada z jednych tarapatów na jeszcze gorsze. No i jeszcze wątek Sama oraz Adama, Mercy zostaje postawiona przed ścianą, musi wybrać bo zakończy się ta sytuacja czyjąś śmiercią.
P. Briggs nie daje nam odetchnąć, dużo się dzieje, akcja płynie, szokuje, porywa. Nie sposób się oderwać, czyta się szybko, aż za szybko, bo szkoda zostawiać tych bohaterów....
Mercy chcąc spłacić swój dług u Zee jedzie z nim do rezerwatu, ma odszukać morderce. Niestety nic nie jest proste, Zee zostaje oskarżony o morderstwo a Mercy chcąc go ratować wpada z jednych tarapatów na jeszcze gorsze. No i jeszcze wątek Sama oraz Adama, Mercy zostaje postawiona przed ścianą, musi wybrać bo zakończy się ta sytuacja czyjąś śmiercią.
więcej Pokaż mimo toP. Briggs nie daje nam...
Początek książki był nudny. Długo się z nią męczyłam, ale na szczęście z każdą kolejną stroną akcja się rozkręcała. Lektura mnie nie zawiodła, a nawet jest lepsza od poprzedniej części, choć końcówka była trochę przewidywalna. Myślę jednak, że książka jest warta przeczytania. Każdy fan akcji tudzież przygód Mercy nie będzie zawiedziony
Początek książki był nudny. Długo się z nią męczyłam, ale na szczęście z każdą kolejną stroną akcja się rozkręcała. Lektura mnie nie zawiodła, a nawet jest lepsza od poprzedniej części, choć końcówka była trochę przewidywalna. Myślę jednak, że książka jest warta przeczytania. Każdy fan akcji tudzież przygód Mercy nie będzie zawiedziony
Pokaż mimo toMercedes wciąż wpada w kłopoty, zresztą na własne życzenie.
Tym razem przyjaciel i mentor w jednej osobie prosi ją o pomoc.
Zee już kilkakrotnie udzielił pomocy Mercedes, kiedy tego potrzebowała, jak więc mogłaby odmówić?
I w taki sposób zaczyna "badać" sprawę tajemniczych morderstw na terenie rezerwatu dla nieludzi.
Oczywiście sytuacja zakrawa o miano beznadziejnej, zwłaszcza że Mercedes ma do dyspozycji jedynie fakt, że zmienia się w kojota i może z pomocą nosa wyczuwać osoby a właściwie zapachy.
Tymczasem mnie nurtuje niemal od początku kogo wybierze ze swoich adoratorów.
Samuel czy Adam oto jest pytanie?
Mnie osobiście bardziej podoba się właśnie ten drugi i szczerze mu kibicuję, natomiast Mercy ma mętlik w głowie. Do każdego coś czuje i z każdym łączy ją specyficzne więź.
Jakby tego było mało w tym tomie przygód Mercedes Thompson będzie miała kilka intymnych spotkań zarówno z Samuelem jak i z Adamem. Intymnych nie znaczy zaraz łóżkowych.
Jaką decyzje podejmie ostatecznie? To się okaże.
Kolejny tom a ja wciąż nie mam dość. Wciągają mnie bez reszty perypetie Mercy zarówno zawodowe jak i sercowe.
Książka napisana bardzo dobrze, przynajmniej według mnie.
Opisy nie nudzą, nawet początkowo gdy Mercedes zamieniona w kojota krąży po rezerwacie i "niucha", mimo że jako tak nie ma wówczas żadnej wartkiej akcji.
Kilkakrotnie miałam już wrażenie, czytając jakiekolwiek książki, że autor tworząc czasem zupełnie bezpodstawnie uracza czytelnika opisami przyrody czy przeżyć naciągając po prostu ilość stron. Powstają wówczas opasłe tomy liczące 6oo stron z czego 150 spokojnie można by było wyrzucić. Pani Briggs kompletnie do takich autorów nie należy. Opowieść jest spójna. Nawet wtrącone gdzieś tam wspomnienia z poprzednich tomów nie zajmują więcej miejsca niż powinny.
Mercedes wciąż wpada w kłopoty, zresztą na własne życzenie.
więcej Pokaż mimo toTym razem przyjaciel i mentor w jednej osobie prosi ją o pomoc.
Zee już kilkakrotnie udzielił pomocy Mercedes, kiedy tego potrzebowała, jak więc mogłaby odmówić?
I w taki sposób zaczyna "badać" sprawę tajemniczych morderstw na terenie rezerwatu dla nieludzi.
Oczywiście sytuacja zakrawa o miano beznadziejnej,...