rozwińzwiń

Wojna Iwana

Okładka książki Wojna Iwana Catherine Merridale
Okładka książki Wojna Iwana
Catherine Merridale Wydawnictwo: Rebis historia
472 str. 7 godz. 52 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Ivan's War. The Red Army 1939-45
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
472
Czas czytania
7 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788373019171
Tłumacz:
Piotr Chojnacki, Katarzyna Bażyńska-Chojnacka
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
152 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
117
78

Na półkach:

Książka trochę inna niż wszystkie, mniej tu jest stricte wojskowośći a bardziej socjologicznego i psychologicznego ujęcia tematu wyzwolenia Europy od faszyzmu przez Armię Czerwoną i tytułowego "Iwana". Autorka porusza np. kwestie podejścia w Armii Czerwonej do traumatycznych przeżyć szeregowych żołnierzy, którzy byli sami sobie zostawieni z licznymi problemai natury psychicznej wywołanych stresem bojowym. W armii brytyjskiej czy jankeskiej z takimi traumami i przejściami jak w armii czerwonej żołnierze byli odsyłani do domu. A w ZSRR do nastepnej bitwy. Gdyby nie twardość zwykłego żołnierza radzieckiego Europa na pewno nie byłaby wyzwolona i Hitler by wygrał. Armia amerykańska była za słaba by samej pokonac Wehrmacht, naeży pamietać że 80% doborowych dywizji niemieckich zostało zniszczonych na froncie wschodniem a nie żadnej normandii przez szeregowca "rajana".

Książka trochę inna niż wszystkie, mniej tu jest stricte wojskowośći a bardziej socjologicznego i psychologicznego ujęcia tematu wyzwolenia Europy od faszyzmu przez Armię Czerwoną i tytułowego "Iwana". Autorka porusza np. kwestie podejścia w Armii Czerwonej do traumatycznych przeżyć szeregowych żołnierzy, którzy byli sami sobie zostawieni z licznymi problemai natury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
27

Na półkach:

Książka jedynie potwierdziła rodzinne opowieści moich dziadków, którzy przeżyli "przejście Armii Czerwonej" w 1944r przez Mazowsze. Jedna rodzina w okolicach Treblinki, druga pod Pułtuskiem. W obu relacjach Rosjanie to była horda z pepeszami na sznurkach, zabierająca siłą konie rolnikom i podczepiali je pod artylerię, a jak ktoś protestował, albo nie daj Boże szarpał się z sołdatami, to dostawał serię z karabinu. Ludzie woleli uciec do pobliskich lasów i przeczekać przejazd hordy. Rodzina mamy pochodziła z okolic obozu w Treblince, więc podczas wojny był to teren obsadzony Wehrmachtem i dziadkowie wspominali, że Niemcy stacjonujący we wsi zachowywali się dużo lepiej, niż "wyzwoliciele".

Książka jedynie potwierdziła rodzinne opowieści moich dziadków, którzy przeżyli "przejście Armii Czerwonej" w 1944r przez Mazowsze. Jedna rodzina w okolicach Treblinki, druga pod Pułtuskiem. W obu relacjach Rosjanie to była horda z pepeszami na sznurkach, zabierająca siłą konie rolnikom i podczepiali je pod artylerię, a jak ktoś protestował, albo nie daj Boże szarpał się z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
660

Na półkach:

Zachęcony recenzją Ambrose sięgnąłem po dość monumentalne dzieło współczesnej brytyjskiej pisarki oraz historyczki Catherine Merridale specjalizującej się głównie w tematyce rosyjskiej i zatytułowane „Wojna Iwana. Armia Czerwona 1939-1945”. Niestety, nie znalazłem w nim wielu powodów do zachwytu.


Dzieło w zasadzie ma konstrukcję chronologiczną, ma ukazać zmiany w mentalności „Iwana” – statystycznego sowieckiego żołnierza II wojny światowej, lecz mimo tego, co w zasadzie powinno być kręgosłupem wokół którego zbudowano całość, sprawia wrażenie mocno chaotycznego, nieusystematyzowanego i nie zawsze do końca wiarygodnego mimo licznych przypisów i odsyłaczy do źródeł. Sprawę pogarsza jeszcze przemieszanie bez ładu i składu, niejednokrotnie w sąsiednich nawet zdaniach, perspektywy strategicznej z jednostkowymi przypadkami. W aspekcie ściśle merytorycznym Merridale też nie do końca wydaje się godna zaufania. Powtarza oklepane uzasadnienia przyczyn zezwierzęcenia komunistycznych hord objawiającego się w niezliczonych gwałtach i innych zbrodniach, również na cywilach, nie tylko Niemcach, ale i innych narodach, nawet sojuszniczych, składające wszystkie patologie na konto trwającej przez lata wojny propagandy sowieckiej, która w celu zmotywowania własnych żołnierzy dehumanizowała i demonizowała wrogów, co trudno było potem opanować i odkręcić. Brytyjka autorka zapomina, że masowe gwałcenie kobiet, rabunki i bezsensowne dewastowanie wszystkiego nie pojawiły się w czasie II wojny, ale stały się wizytówką armii czerwonej już podczas wcześniejszych konfliktów, zarówno wojny domowej w Rosji, jak i wojny z Polską 1919-1921. Zachowania te nie straciły też nic ze swej powszechności i w czasach powojennych, że wspomnieć choćby tragedię Węgrów w 1956 czy to, co się teraz dzieje na Ukrainie. Wydaje się wręcz, że „Iwan” to synonim wojennego barbarzyńcy, bandyty i wandala, zbrodniarza i przede wszystkim gwałciciela. Warto też przypomnieć, o czym zresztą wspomina i sama autorka w tym opracowaniu, że definicja gwałtu to według Stalina „odrobina zabawy z kobietą”. Tyle tylko, że to raczej przeczy tezie autorki o tym, że zezwierzęcenie armii czerwonej było następstwem wojny i propagandy, bowiem słowa te padły z ust twórcy, a nie adresata propagandy, w dodatku w dyplomatycznych międzynarodowych kuluarach, a nie na wiecu propagandowym. Aż zbyt często w trakcie lektury miałem wrażenie, że Marridale najpierw stawia tezę, a potem dobiera przykłady na jej poparcie, nie zawsze zresztą konsekwentnie, jakby później zapominała, co napisała wcześniej.

Jeśli już jesteśmy przy metodologii, to Merridale z wielkim nakładem pracy, czasu i środków, przez lata zbierała materiały „w terenie”, ale nie wspomina nawet o tak świetnych źródłach jak choćby wybitne wspomnienia Nikolaja N. Nikulina wydane w Polsce pod tytułem „Sołdat”. Ujrzały one światło dzienne przy okazji zawirowań politycznych w Rosji, które spowodowały chwilowe uśpienie cenzury, z którego, dzięki Bogu, wielu zdążyło skorzystać. To przypomina mi casus Adolfa Hitlera, który uruchamiając Plan Barbarossa wierzył wywiadowi zapewniającemu, iż ruscy nie mają żadnych czołgów ciężkich, gdy tymczasem każdy Berlińczyk i połowa Niemców nie tylko wiedziała, że jest inaczej, ale wręcz widziała zdjęcia nawet takich kolosów jak T-35 i T-28, gdyż co roku niemieckie gazety publikowały reportaże z parady czołgów i innego sprzętu w Moskwie z okazji rocznicy Rewolucji.

Na pocieszenie muszę wyraźnie zaznaczyć, że uważny czytelnik znajdzie w „Wojnie Iwana” wiele interesujących informacji. Inna sprawa, że pewne tematy, zgodnie może z tym, co napisałem wyżej, autorka przypadkiem(?) pomija. Na przykład w dość rozbudowanej części poświęconej upadkowi Berlina ani słowem nie zająknęła się o wielce interesującym i okrytym zmową milczenia epizodzie - o bratobójczych starciach do jakich dochodziło (według niektórych z pełną premedytacją) między jednostkami Żukowa i Koniewa konkurujących ze sobą o uznanie Stalina.

Jakby mało było tych wszystkich niedostatków, styl jest wręcz tragiczny (nie wnikam jaką część „zasługi” ma tutaj oryginał, a jaką tłumaczenie). O ile gołe fakty na pewno są wiarygodne, o tyle w narracji, o czym wspominałem, roi się od sprzeczności, a gdy styl zmierza w kierunku „artyzmu”, zaczynają się takie głupoty, że trzeba się dobrze zastanowić, by dojść co artystka miała na myśli. Czasami po prostu się nie da, bo momentami brzmi to jak bełkot.

„Smiersz pomagał odstraszać wszelkiego typu zdrajców, a oprócz tego terroryzował wszystkich tych, których praca była niezbędna dla frontu , ale gdy uderzał w prawdziwych wrogów, informatorzy stalinowskiego kontrwywiadu zdradzali ducha frontu.”

Humor zeszytów, tylko że niestety to nie zeszyt z podstawówki, a „wiekopomne dzieło”.

Reasumując – „Wojna Iwana” to lektura tylko dla tych, którzy już o rosji i rosjanach wiedzą wiele, a chcą jeszcze więcej, albo dla tych, którzy czytają nieuważnie i nie odrzucają ich wspomniane wyżej mankamenty. Na pewno nie jest to lektura na wprowadzenie do tematu.

Zachęcony recenzją Ambrose sięgnąłem po dość monumentalne dzieło współczesnej brytyjskiej pisarki oraz historyczki Catherine Merridale specjalizującej się głównie w tematyce rosyjskiej i zatytułowane „Wojna Iwana. Armia Czerwona 1939-1945”. Niestety, nie znalazłem w nim wielu powodów do zachwytu.


Dzieło w zasadzie ma konstrukcję chronologiczną, ma ukazać zmiany w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
56
3

Na półkach:

tekst miejscami trudny ale jest to wartosciowa lektura, idealny przyklad wojny opisywanej jako tragedia zwyklych ludzi i z ich perspektywy. mysle ze naprawde warto przeczytac, mozna zyskac zywy obraz II wojny ze strony mieszkancow ZSRR.

tekst miejscami trudny ale jest to wartosciowa lektura, idealny przyklad wojny opisywanej jako tragedia zwyklych ludzi i z ich perspektywy. mysle ze naprawde warto przeczytac, mozna zyskac zywy obraz II wojny ze strony mieszkancow ZSRR.

Pokaż mimo to

avatar
8
7

Na półkach:

Książka ta jest z jednej strony cenna, bo podejmuje się opisania wojny z perspektywy Jednostki/Człowieka/Żołnierza. Pierwsze rozdziały (do początku wojny w '41) były dla mnie niezwykle interesujące, wręcz pasjonujące, pokazywały bowiem jak formowała się sowiecka mentalność, jak formowani i indoktrynowani byli ludzie w latach trzydziestych w "Czerwonym Raju".

Naprawdę spójny wykład, który mocno poszerzył moje horyzonty wiedzy o Człowieku i o Społeczeństwie (bo to często były wprost mechanizmy z książek S-F o inżynierii społecznej) i o tym co działo się Sowieckiej Rosji widziane na poziomie zwykłych ludzi , a nie mocno abstrakcyjnym poziomie mechanizmów władzy opisanym w Dziele: Robert Conquest : Wielki Terror .

Niestety, z drugiej strony, dalsze Rozdziały zaczynają być chaotyczne, choć ilość informacji i zebranych relacji jest ogromna i budzi szacunek - to właśnie robi się powoli zbiór relacji żołnierzy, politruków i biernych uczestników wojny, uporządkowanych w kolejne chronologiczne etapy Wojny. Oczywiście kolejne rozdziały mają myśl przewodnią, narracja jest ciekawa, ale jednak lektura trochę utyka...

Podsumowując pozytywnie: Książka zainspirowała mnie do sięgnięcia po dzieła Richarda Pipesa...

Książka ta jest z jednej strony cenna, bo podejmuje się opisania wojny z perspektywy Jednostki/Człowieka/Żołnierza. Pierwsze rozdziały (do początku wojny w '41) były dla mnie niezwykle interesujące, wręcz pasjonujące, pokazywały bowiem jak formowała się sowiecka mentalność, jak formowani i indoktrynowani byli ludzie w latach trzydziestych w "Czerwonym Raju".

Naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
32

Na półkach:

Autorka nie prezentuje co prawda takiego stylu jak Norman Davis czy Antony Beevor i miejscami tekst wydawał mi się lekko haotyczny, to nadal "Wojna Iwana" jest pozycją godna polecenia.
W dość udany sposób przedtawiona została zarówno sytuacja samych żołnierzy radzieckich jak i to co działo się poza frontem. Pisarka w dośc zgrabny sposób łączy poruszane tematy z chronologią wydarzeń II wojny światowej.

Autorka nie prezentuje co prawda takiego stylu jak Norman Davis czy Antony Beevor i miejscami tekst wydawał mi się lekko haotyczny, to nadal "Wojna Iwana" jest pozycją godna polecenia.
W dość udany sposób przedtawiona została zarówno sytuacja samych żołnierzy radzieckich jak i to co działo się poza frontem. Pisarka w dośc zgrabny sposób łączy poruszane tematy z chronologią...

więcej Pokaż mimo to

avatar
743
668

Na półkach:

Ciekawa choć jednak powierzchowna. Z całą pewnością warto przeczytać.

Ciekawa choć jednak powierzchowna. Z całą pewnością warto przeczytać.

Pokaż mimo to

avatar
127
97

Na półkach: ,

Kim był czerwonoarmista.? Bohaterem, ludowym żołnierzem czy zwyrodnialcem ? Autorka próbuje znaleźć na to odpowiedzi i chyba takie daje. Są różne, jak różni byli "ludzie radzieccy" powołani pod broń, a były ich miliony. Stara się pokazać, że to nie to nie mityczny T-34 wygrał wojnę ale ludzie którzy w nim walczyli, a głównie ci biegnący za czołgiem. Pokazuje co ich gnało, a były to różne motywację. Kule NKWD, fatalizm czy ideologia. W sumie obala mit Armii Czerwonej nieskalanej zbrodnią, niezwyciężonej i braterskiej. Ale, to ta armia zdołała poknać nazistów i stworzyć kłamliwy mit funkcjonujący w Rosji do dziś. Wiele wad tej armii zostało później zaszczepionych w Ludowym Wojsku Polskim. Choć zachęcanie do samodzielności, innowacyjność nigdy nie były naszą mocną stroną. To jednak bieda, zamordyzm, brak szkolenia, traktowanie żołnierzy jako darmową siłę roboczą zostało upowszechnione w ludowym wojsku.
Jeszcze jedna konkluzja. Po pokonaniu III Rzeszy, Armia Czerwona też była wyczerpana wojną i w dużej mierze zdeprawowana. Mogła nie podołać kolejnemu konfliktowi. Jednak wszyscy mieli dość wojny. Brytyjczycy wyczerpali zasoby ludzkie i finansowe, Amerykanie musieli sobie poradzić z Japonią. Dlatego nadzieje na wojnę między aliantami, to były krwawe mżonki. Ale też nie byłoby komu nieść czerwonego sztandaru, aż po Pireneje. Czym straszył Stalin.

Kim był czerwonoarmista.? Bohaterem, ludowym żołnierzem czy zwyrodnialcem ? Autorka próbuje znaleźć na to odpowiedzi i chyba takie daje. Są różne, jak różni byli "ludzie radzieccy" powołani pod broń, a były ich miliony. Stara się pokazać, że to nie to nie mityczny T-34 wygrał wojnę ale ludzie którzy w nim walczyli, a głównie ci biegnący za czołgiem. Pokazuje co ich gnało, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
351
351

Na półkach: ,

Fascynująca historia metamorfozy żołnierza radzieckiego, jego osobowości, rozwoju w trakcie trwania II wojny światowej od klęski czerwca 1941 roku po waleczność i agresję kilka lat później. To, kim był i kim z czasem stał się Iwan, radzieckim walcem zgniatającym wszystkich i wszystko.
Czerwoną zarazą, która niosąc wyzwolenie niosła ze sobą unicestwienie w każdym miejscu i czasie.

https://internetowacela.blogspot.com

Fascynująca historia metamorfozy żołnierza radzieckiego, jego osobowości, rozwoju w trakcie trwania II wojny światowej od klęski czerwca 1941 roku po waleczność i agresję kilka lat później. To, kim był i kim z czasem stał się Iwan, radzieckim walcem zgniatającym wszystkich i wszystko.
Czerwoną zarazą, która niosąc wyzwolenie niosła ze sobą unicestwienie w każdym miejscu i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
381
226

Na półkach:

Oceniłbym tę książkę jako ważną i jako uczciwą. Ważną ze względu na temat: życie zwykłych żołnierzy. A to jest temat mityczny. Wystarczy sobie uświadomić obrazy PRL-owskiej kinematografii w zderzeniu z opowiadaniami naszych dziadków: gieroje czy swołocz, wyzwoliciele i złodzieje, bida aż żal i zbrodniarze, okrutni czy swojscy pijacy, zawszone tałatajstwo i Mongoły czy potęga, od której ciarki szły po plecach, nowi okupanci czy nasi, Słowianie. Książka ma swoje słabości. Co do zasobu zebranych źródeł jest niewystarczająca, jak na prowadzoną kwerendę wręcz skąpa, ale o nie było wyjątkowo trudno. W tym sensie rację mają recenzenci piszący o niewykorzystanym potencjale. Za dużo tam dziejów wojny (i to nie od napaści na Polskę, ale od wojny fińskiej) zamiast dziejów żołnierza. Nie uwzględniono też nowych badań nad przedwojenną i wojenną strategią Stalina. Zdarzają się naiwności analizy ustroju i społeczeństwa sowieckiego, ale jak na autorkę z USA jest ich stosunkowo mało. Warto to docenić. Najważniejsze, że nie ma tu apologii komunizmu i usprawiedliwień dla zajęcia Europy Środkowej przez Sowietów. Moim zdaniem jest to książka uczciwa, to znaczy: napisana rzetelnie, starannie, z dbałością o metodę. Najistotniejsza jest chyba próba pokazania ewolucji położenia i postaw żołnierzy oraz świadomość autorki, jak trudne - czy wręcz niemożliwe po latach - jest oddzielenie rzeczywistości od sowieckiej ideologii i propagandy, która ukształtowała obraz wojny w pamięci i odczuciach "ludzi sowieckich". Pod tym względem poruszający jest ostatni rozdział o spotkaniach z weteranami, przemianach pamięci, zapominaniu, roli Wielkiej Wojny Ojczyźnianej dla tożsamości Rosji.

Oceniłbym tę książkę jako ważną i jako uczciwą. Ważną ze względu na temat: życie zwykłych żołnierzy. A to jest temat mityczny. Wystarczy sobie uświadomić obrazy PRL-owskiej kinematografii w zderzeniu z opowiadaniami naszych dziadków: gieroje czy swołocz, wyzwoliciele i złodzieje, bida aż żal i zbrodniarze, okrutni czy swojscy pijacy, zawszone tałatajstwo i Mongoły czy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    288
  • Chcę przeczytać
    254
  • Posiadam
    113
  • Historia
    28
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    6
  • II wojna światowa
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Historyczne
    3
  • II Wojna Światowa
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wojna Iwana


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne