Każde społeczeństwo ma taki margines, na jaki zasługuje.
- ArtykułyGwiazda Hollywood czyta Tokarczuk, a „Quo vadis” i „Heartstopper” wracają na ekranyAnna Sierant4
- Artykuły„Piszę takie powieści, jakie sama chciałabym czytać”: rozmawiamy z Agnieszką PeszekSonia Miniewicz4
- ArtykułyPrzyszłość należy do czytających. Weź udział w konferencji Literacy for Democracy & BusinessLubimyCzytać1
- Artykuły„Lata beztroski” – początek sagi o rodzinie Cazaletów, która wciągnie was jak serial „Downton Abbey”Marcin Waincetel2
Michał Rożek
W 1964 roku zdał maturę w II Liceum im. Sobieskiego w Krakowie, w 1969 ukończył studia z historii sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim, tamże habilitowany w 1979, członek TMHiZK, pracował dla TVP Kraków współrealizując programy o Krakowie. Od 1998 na stale współpracuje z "Dziennikiem Polskim" pisząc w sobotnich wydaniach gazety. Autor kilkuset artykułów, wielu książek i innych publikacji. Aktywnie uczestniczy w różnych akcjach edukacyjnych, przeznaczonych również dla najmłodszych (spotkania w filiach bibliotek krakowskich). Laureat wielu nagród m.in. w 1990 Nagrody Miasta Krakowa, we wrześniu 1995 Nagrody "Krakowska Książka Miesiąca" (za książkę Wawel i Skałka. Panteony polskie).http://
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Postać Brata Alberta nie przestaje znajdować się w centrum uwagi szerokich kręgów społeczeństwa (...). Szczególna jest wymowa tej postaci, z...
Postać Brata Alberta nie przestaje znajdować się w centrum uwagi szerokich kręgów społeczeństwa (...). Szczególna jest wymowa tej postaci, zarówno gdy chodzi o skalę wnętrza, jak też o spotkanie epok w dziejach Polski, Kościoła i ludzkości, jakie dokonuje się w życiu Brata Alberta i poprzez nie. Wielkość wnętrza, bogactwo życia wewnętrznego, przemawia głębia wyboru, którego dokonał, a równocześnie dojrzałością rezygnacji, jakie podjął ze względu na ten wybór. Wybierając zaś bezwzględne ubóstwo oraz posługę ludziom najbardziej społecznie upośledzonym, wyszedł na spotkanie problemu, który nie przestaje dominować w życiu ludzkości i Kościoła. W to wszystko wreszcie wniósł Brat Albert to całe zaangażowanie patriotyczne, miłość Ojczyzny, której poświęcił swe zdrowie już w młodzieńczych latach, pozostając do końca życia jednonogim kaleką. Wniósł również ogromny urok artysty-malarza, człowieka wyjątkowego talentu, człowieka który szuka coraz dojrzalszych wymiarów piękna, dobra i prawdy.
1 osoba to lubi