rozwińzwiń

Zranione serca

Okładka książki Zranione serca Urszula Gajdowska
Okładka książki Zranione serca
Urszula Gajdowska Wydawnictwo: Szara Godzina powieść historyczna
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Szara Godzina
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Język:
polski
ISBN:
9788367813372
Średnia ocen

9,2 9,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,2 / 10
25 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
323
322

Na półkach:

Luiza, młoda nauczycielka z jednej z warszawskich pensji dla dziewcząt wraca na lato do majątku dziadków. Ich sąsiadami jest rodzina Horodyńskich, za którymi nie przepada dziadek Luizy. Dziewczyna w trakcie swojego pobytu odkrywa prawdę o łączących obie rodziny prawdziwych relacjach i sekretach z przeszłości, które położyły się na teraźniejszości. Czy odkrycie prawdy pozwoli pojednać się zwaśnionym rodom?
Tak niewiele potrzeba by dobrze bawić się przy fabule, której akcja osadzona została w nielubianej epoce… Wystarczy tylko ciekawa treść, nietuzinkowe postaci oraz przyjemne pióro autorskie. Te trzy elementy to niezbędne minimum wystarczające żeby z zapartym tchem śledzić losy Luizy, Edwina oraz ich bliskich. Dodatkowym atutem Zranionych serc była gęsta sieć zagadek z przeszłości, które niczym całun okrywały poznane w środku postaci. Każda z nich była niczym drzazga. Oprócz tajemnic autorka nie szczędziła nam humoru. W moim odczuciu przezabawne i nieraz błyskotliwe rozmowy pomiędzy parą głównych bohaterów dodawały książce uroku. Sama Luiza nie zachowywała się jak typowa damulka ze sfer, która jedynie, co potrafi to załamywać ręce. Luiza to osóbka z charakterem, ciętym językiem i nosem do rozwiązywania zagadek. W moim przekonaniu nie da się jej nie polubić.
Zranione serca to książka szalenie lekka i przyjemna pozycja książkowa. Przy niej nie da się nudzić.

Luiza, młoda nauczycielka z jednej z warszawskich pensji dla dziewcząt wraca na lato do majątku dziadków. Ich sąsiadami jest rodzina Horodyńskich, za którymi nie przepada dziadek Luizy. Dziewczyna w trakcie swojego pobytu odkrywa prawdę o łączących obie rodziny prawdziwych relacjach i sekretach z przeszłości, które położyły się na teraźniejszości. Czy odkrycie prawdy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
70
23

Na półkach:

Naprawdę bardzo dobra książka. Umiejętnie poprowadzone wszystkie wątki, dobrze skonstruowana cała fabuła i wplecione w nią ciekawostki historyczne. Dotknięte w bardzo wprawny i delikatny sposób naprawę ciężkie tematy. Można znaleźć wiele mądrych cytatów. Te lżejsze fragmenty też zgrabnie napisane.

Naprawdę bardzo dobra książka. Umiejętnie poprowadzone wszystkie wątki, dobrze skonstruowana cała fabuła i wplecione w nią ciekawostki historyczne. Dotknięte w bardzo wprawny i delikatny sposób naprawę ciężkie tematy. Można znaleźć wiele mądrych cytatów. Te lżejsze fragmenty też zgrabnie napisane.

Pokaż mimo to

avatar
135
33

Na półkach:

Jeden z najlepszych romansów, jakie przeczytałam. Mądry, pouczający, wzruszający. Mnóstwo życiowych wątków i rozmyślań, ale też humor, emocje, intrygi, ciekawostki. Wszystko, co powinno znaleźć się w romansie historycznym. Płakałam nad losem trzech osób...

Jeden z najlepszych romansów, jakie przeczytałam. Mądry, pouczający, wzruszający. Mnóstwo życiowych wątków i rozmyślań, ale też humor, emocje, intrygi, ciekawostki. Wszystko, co powinno znaleźć się w romansie historycznym. Płakałam nad losem trzech osób...

Pokaż mimo to

avatar
714
712

Na półkach:

🌸 "Zranione serca" autorstwa Urszuli Gajdowskiej to romans historyczny, którego akcja rozgrywa się w 1869 roku nad Narwią.

🌸 Luiza to młoda nauczycielka, która jest wnuczką hrabiostwa Lubienieckich.
Rodzinny dwór sąsiaduje z majątkiem Horodyńskich, którzy ze względu na wydarzenia z przeszłości są ze sobą skłóceni.
Dziedzic Edwin Horodyński jedyny syn hrabiego poznaje Luizę, jednak kobieta przedstawia się innym imieniem, i mężczyzna nie wie, że to ona jest ona wnuczką Lubienieckich.
Oboje nie zdają sobie również sprawy z tego, że babcia dziewczyny i wujek Edwina w przeszłości się przyjaźnili, oraz że łączy ich rodzinna tajemnica.

Czy Edwin dowie się kim tak naprawdę jest Luiza?
Co wydarzyło się w przeszłości w życiu Liwii babci Luizy?
Co łączyło dawniej Emiliana i Liwię?
Czy zwaśnione rody da się pogodzić?

🌸 Uwielbiam powieści autorki i mam wszystkie jej książki. Jest ona jedną z niewielu polskich autorek, które piszą powieści historyczne, dlatego na każdą z nich czekam z wielką niecierpliwością.
Autorka ma lekki i przyjemny styl pisania, który sprawia, że czytanie tej książki to prawdziwa przyjemność. Wspaniale wykreowani są zarówno bohaterowie jak i zachowania, zwyczaje i poglądy ludzi XIX wieku.
Mamy tu przyjaźń, miłość, ból, stratę, intrygi, zazdrość, przemoc w małżeństwie, działania patriotyczne, poszukiwanie skarbu oraz poruszającą historię dwóch wspaniałych kobiet.
Jedna z nich jest nieszczęśliwa w małżeństwie, jednak wiernie trwa u boku męża, który się nad nią znęca. Druga to jej przeciwieństwo. Silna i zdeterminowana pragnie żyć na własnych zasadach.
Ciekawa i wciągająca fabuła zawiera również wątek kryminalny, dzięki czemu ta powieść była jeszcze bardziej interesująca.
Ta książka jest wyjątkowa również pod względem wydania, ponieważ mamy tu większe litery, które ułatwiają czytanie i będą pomocne szczególnie dla osób ze słabym wzrokiem takim jak moja mama, która wybiera książki kierując się głównie wielkością liter, dlatego brawa dla wydawnictwa za ten świetny pomysł.

🌸 "Zranione serca" autorstwa Urszuli Gajdowskiej to romans historyczny, którego akcja rozgrywa się w 1869 roku nad Narwią.

🌸 Luiza to młoda nauczycielka, która jest wnuczką hrabiostwa Lubienieckich.
Rodzinny dwór sąsiaduje z majątkiem Horodyńskich, którzy ze względu na wydarzenia z przeszłości są ze sobą skłóceni.
Dziedzic Edwin Horodyński jedyny syn hrabiego poznaje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1657
1657

Na półkach: , ,

Urszula Gajdowska zabiera nas w historyczną podróż do XIX-wiecznego Podlasia. Będziemy przysłuchiwać się powiedzonkom, powiastkom i przyśpiewkom. Sprawdzimy, jak niegdyś żyło się tamtejszym ludziom. To barwne tło stanowi podwaliny do opowiedzenia losów Luizy i Liwii Lubienieckich.

Autorka pięknie przedstawiła głęboko skrywane uczucia. Trudne relacje rodzinne, miłość, niełatwe wybory, nienawiść, zazdrość, intrygi, nieporozumienia i spory sąsiedzkie, a nade wszystko tajemnice z przeszłości to tematy, które tworzą powieść, która staje się nieodkładalna. 

"Większość ludzi przybiera maski stosownie do sytuacji, ale ty swojej nie będziesz mogła ściągnąć. (...) Zawsze będziesz głodna i spragniona. Zawsze będziesz czuła niedosyt i frustrację. To będzie narastać i trawić cię od środka, aż zniszczy w tobie całą twoją radość, całą nadzieję. (....) Kiedy udajesz, to nie ty, a twoja maska żyje wśród ludzi i z ludźmi."

Bohaterowie zarówno ci pierwszego, jak i drugiego planu stanowią różnorodny przekrój charakterów. Luiza to młoda, świadoma emancypantka, dla której nie liczą się konwenanse. Z kolei Liwia to jej przeciwieństwo. To bogobojna, konserwatywna, z ciężarem przeszłości i niespełnioną miłością kobieta. To niezwykle fascynujące móc konfrontować się z tak odmiennymi osobowościami. 

Szczególną uwagę zwraca również Edwin Horodyński. Tak świetnie opisany przez autorkę, że i ja byłam pod jego urokiem osobistym. Bardzo intrygowała mnie jego wielowymiarowa, niejednoznaczna postać.

"Wiadomo, że na początku wszystko wydaje się takie urocze, wzniosłe i dobre, ale potem przychodzi codzienność i weryfikuje wyobrażenia. (...) Wzdychamy do własnych fantazji i wyobrażeń. Potem przychodzi zmierzenie się z prawdą."

Jestem pod wrażeniem, jak sprawnie i z wyczuciem pani Urszula przechodzi od lekkich, błyskotliwych, zabawnych dialogów i wątków, po tematy cięższe i bolesne. Pojawi się tu m.in. demencja, niepełnosprawność, utrata bliskich, żałoba, przemoc czy okrucieństwo wobec zwierząt.

"Zranione serca" to fascynujący, porywający i obfitujący w emocje mariaż tajemnic, zagadek i wspomnień, które tylko czekają, aby je poznać. Dacie się zaprosić do gorących namiętności, zaskakujących zdarzeń i nutki kryminału?

Urszula Gajdowska zabiera nas w historyczną podróż do XIX-wiecznego Podlasia. Będziemy przysłuchiwać się powiedzonkom, powiastkom i przyśpiewkom. Sprawdzimy, jak niegdyś żyło się tamtejszym ludziom. To barwne tło stanowi podwaliny do opowiedzenia losów Luizy i Liwii Lubienieckich.

Autorka pięknie przedstawiła głęboko skrywane uczucia. Trudne relacje rodzinne, miłość,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
299

Na półkach:

Książki tej autorki zawsze dostarczają mi maksimum emocji. Ula Gajdowska bo o niej mowa pisze tak, że człowiek, raz ma ciary, raz uśmiech, raz łzy.
💔"Zranione Serca" to historia ładnie skrojona. Pełna tajemnic, waśni, intryg, niedopowiedzeń a także bólu. Niesamowita i wielowątkowa opowieść o rzeczach ważnych.
💔Poruszyła mnie bardzo historia dziadków Luizy. Przepełniona dramatami i bólem.
Z jednej strony czułam smutek i ból babci Luizy a z drugiej strony miałam do niej żal, że trwała w tym wszystkim zamiast stanowczo to przerwać. Ale wiadomo łatwo oceniać, a życie to życie
💔Jest też cudowny wątek romansu, który dodaje tej historii pogody i radosnych uniesień. Luiza i Edwin to dwie nieposkromione dusze. Przy każdym ich spotkaniu niesamowicie iskrzy. Ale wyczuwalne są też między nimi miłosne muśnięcia. A ich rozmowy to istny sztos.
💔"Zranione Serca "to historia, w której życie nie oszczędza bohaterów. Niejedną burzę muszą wytrwać. Zranione Serca trafiają w serce i wywołują wiele emocji. U mnie podczas czytania często leciały mi łzy zarówno ze smutku jak i, ze śmiechu.
Matko jedyna, jaka to była wspaniała powieść. Polecam serdecznie.

Książki tej autorki zawsze dostarczają mi maksimum emocji. Ula Gajdowska bo o niej mowa pisze tak, że człowiek, raz ma ciary, raz uśmiech, raz łzy.
💔"Zranione Serca" to historia ładnie skrojona. Pełna tajemnic, waśni, intryg, niedopowiedzeń a także bólu. Niesamowita i wielowątkowa opowieść o rzeczach ważnych.
💔Poruszyła mnie bardzo historia dziadków Luizy. Przepełniona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
330
328

Na półkach:

❤️Chciałabym mieć taką władzę nad słowami by przekonać wszystkich, do sięgania po powieści autorki Urszuli Gajdowskiej i odkrywania oraz zachwycania się jej piórem. Szczególny styl oraz piękna forma, przejrzysty przekaz, czasem też trudne wątki, charakterni bohaterowie, subtelny romans, barwny klimat to tylko namiastka tego co można w jej książkach odczuć. Dialogi zaś doskonale poprowadzone z iście genialnym wyczuciem, humorem, sarkazmem, droczeniem się i z pazurem celująco wplecionym w opowieść. I tak też jest tutaj "Zranione serca" .
❤️Kartki książki zanurzone są w całej palecie emocji, które zapełniają losy mądrej, obalającej obowiązujące konwenanse, niezależnej jak na tamte czasy kobiety. Wykreowany wielowątkowy świat wciąga, torowanie drogi ku przyszłości zachwyca, a przedstawione losy bohaterów na tle wydarzeń historycznych, sprawiają, że z przyjemnością ulegamy narracji. Bohaterowie wywołują konsternację, ich gra słowna uśmiech, a chwilami wzruszenie. Mieszają się tu wątki romansowe ze scenami dramatu, lekkim tłem politycznym, jest dużo zawiłych perypeti, tajemnic, pracy u podstaw, zabawnych sytuacji oraz motyw obsesyjnej zazdrości. To powieść o uczuciach pięknych i utraconych, o empatii, miłości do zwierząt, trudnej starości, stracie, chorobie, licznych sekretach, ukrytym skarbie oraz przemocy domowej.
❤️Urszula Gajdowska kolejny raz potwierdza kunszt pisarski snując opowieść, która zapisuje się w sercu, a tętent koni pobrzmiewa rytmiczne dopełniając całości. Maluje poruszający, zaskakujący, otulający portret i odkrywa przed nami prawdziwe Podlasie w latach 1869.
❤️Literatura epatująca błyskotliwym i eleganckim słowem. Kipiąca kolorami wyjątkowa podróż, nie tylko ze względu na treść, ale także na duży, wygodny druk.
[Współpraca]

❤️Chciałabym mieć taką władzę nad słowami by przekonać wszystkich, do sięgania po powieści autorki Urszuli Gajdowskiej i odkrywania oraz zachwycania się jej piórem. Szczególny styl oraz piękna forma, przejrzysty przekaz, czasem też trudne wątki, charakterni bohaterowie, subtelny romans, barwny klimat to tylko namiastka tego co można w jej książkach odczuć. Dialogi zaś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
857

Na półkach: ,

Nasze życie to gra. Ruletka, której wynik nie jest znany. Oczekujemy, co przyniesie nam los, licząc, że będzie on łaskawy. Nasze życie to teatr. Każdy odgrywa jakąś rolę, pokazując światu jedną z zakładanych na co dzień masek. Najczęściej prawdziwe oblicze znają ukochane osoby, ale bywa, że nawet one nie wiedzą, z czym musimy się w sekrecie zmagać. Która z aktualnie noszonych masek jest tą jedyną. Jest autentycznym obrazem naszego prawdziwego ja…
Urszula Gajdowska zaprasza nas ponownie do odbycia podróży w czasie do XIX wieku. Niczym wprawny krawiec szyje opowieść, która składa się z miłości, bólu, tajemnic z przeszłości, ale także wydarzeń historycznych, które subtelną fastrygą są wplecione w fabułę. W nowej książce autorki ponownie zachwycił mnie humor. Tak nienachalny, wrzucony niejako mimochodem w rozwijające się relacje między bohaterami. Bowiem „Zranione serca” to romans kostiumowy, w którym nie zabraknie chemii między postaciami, wyraźnie wyczuwalnych iskier namiętności i wzajemnego przyciągania. Chociaż ich początkowym kontaktom bliżej do podszytej złośliwością gry słów niźli miłości. Czytelnik ma zatem okazję bardzo dobrze się bawić, kiedy bohaterowie naprzemiennie działają sobie na nerwy i czerpią radość z drobnych uszczypliwości pod adresem drugiej strony.
A jednak dziewiętnastowieczne amory to nie jedyny wątek, jaki odnajdziecie w powieści Urszuli Gajdowskiej. W czasach, kiedy prawa kobiet ograniczały się do bycia ozdobą mężczyzny, matką i gospodynią, nie mogły się one przeciwstawić małżonkowi, autorka zagląda niejako do alkowy, pokazując, że pewne zachowania są niestety wciąż aktualne… Niezależnie od epoki, w której żyjemy, często my — kobiety pozwalamy się zamknąć w psychicznej pułapce ograniczeń. Wiernie trwamy u boku partnera, niezależnie od tego, z czym musimy się borykać na co dzień. Dla dobra wizerunku, dzieci, rodziny, niestety rzadko, a raczej wcale dla… własnego dobra. Autorka z jednej strony pozwala nam stopniowo odkrywać sekrety jednej z bohaterek, które ta ukryła przed całym światem, nawet najbliższymi, a z drugiej, kreśli obraz trudnej miłości, która często daleka jest od wzniosłych uniesień, a bliżej jej do kajdan, które odbierają nam wolność i możliwość odczuwania szczęścia…
Powieść Urszuli Gajdowskiej to nie wyłącznie romans. To również opowieść, w której odnaleźć można wiele trudnych tematów, jak strata, demencja, głęboko skrywane bolesne tajemnice czy niepełnosprawność. Autorka ma niewątpliwy dar odmalowywania realiów epoki, a jednocześnie wplatania weń wątków, które znane są nam współcześnie, co dla niektórych może być zaskoczeniem. Bo mam wrażenie, że zazwyczaj czasy minione kojarzą nam się wyłącznie z pięknymi strojami, dworkami, pałacami, życiem nieco innym, nawet bardziej… bajkowym? Często zapominamy jednak, że ci ludzie, podobnie jak my, również musieli zmagać się z namacalnymi problemami i radzić sobie z nimi, korzystając z dostępnych środków i możliwości ich rozwiązania. A czasem poddawali się, nie próbując niczego zmieniać, nawet jeśli było to niesprawiedliwe...

Podsumowując:

Urszula Gajdowska ponownie łapie za serce swoją opowieścią, która nie tylko jest świetnie skrojonym romansem kostiumowym, pełnym humorystycznych dialogów podszytych uszczypliwością tych, których ewidentnie do siebie ciągnie, ale jednocześnie skrywa „coś więcej”. Bo chociaż miłość gra tu pierwsze skrzypce, to ma ona wiele twarzy i rzadko, niestety, jest tożsama z namiętnością, uniesieniami, relacją partnerską oraz prawdziwym powinowactwem serc i dusz. Często wynika z obowiązku, sztywnych ram konwenansów i tym, czego kobiecie nie wypada, a co powinna zrobić, kiedy przyjdzie „na nią pora”. Autorka pokazuje, że mimo różnych przeciwności, jak ludzkie oczekiwania czy los, który rzuca nam pod nogi kolejne kłody, należy pozwolić uczuciu, by rozkwitło. Warto czasami zaryzykować, wszak życie jest tylko jedno, a stałe noszenie maski pozornego zadowolenia, nie tylko jest uciążliwe, ale przede wszystkim odbiera nam szansę na szczęście.

Nasze życie to gra. Ruletka, której wynik nie jest znany. Oczekujemy, co przyniesie nam los, licząc, że będzie on łaskawy. Nasze życie to teatr. Każdy odgrywa jakąś rolę, pokazując światu jedną z zakładanych na co dzień masek. Najczęściej prawdziwe oblicze znają ukochane osoby, ale bywa, że nawet one nie wiedzą, z czym musimy się w sekrecie zmagać. Która z aktualnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
702

Na półkach: ,

Przecudowna podróż do drugiej połowy dziewiętnastego wieku. Nasączona ekspresją zauroczonych serc, w dialogach promienna i zabawna, jednocześnie przejmująca i niezaprzeczalnie refleksyjna. Zranione serca to powieść osadzona akcją na urokliwym Podlasiu – historia wypełniona aurą rodzinnej tajemnicy, pełna zagadkowych intryg i osnutych ciszą animozji, przepełniona także figlarnym charakterem rodzącej się na oczach czytelnika namiętności. Urszula Gajdowska ponownie budzi wielobarwne emocje, nie zapomina też o smutnych chwilach i poruszających treściach.

Już zobrazowany młodością baronowej prolog zwiastuje wzruszającą lekturę – naznaczony bólem oraz bezradnością, okazuje się wstępem do poruszonego tu wątku trudnej miłości, w którym szeptem zaszyty zostaje także pewien rodzinny sekret. Fabularnie natomiast wszystko zaczyna się tu od rozkosznej pomyłki. Ona uważa go za lekkoducha i nieprzypadkowo trzyma go na dystans, on mylnie interpretuje jej rolę na dworze – zupełnie nieświadomy, że to córka jego zmarłego przyjaciela. Osierocona wnuczka Lubienieckich, nauczycielka z pensji dla dziewcząt i tym samym wykształcona młoda dama – Luiza to kreacja dostrzegalnie klawa, nie daje sobie w kaszę dmuchać, potrafi się odgryźć, w porywie impulsu nawet obdarzyć soczystym pocałunkiem, zdaje się być niezależna i mocno poukładana, ale ma też swoje tajemnice – ewidentnie ma cel, za którym zmyślnie podąża. Z pewnością daleko jej do podsuwanej idei zamążpójścia. Edwin Horodyński natomiast to jedyny syn hrabiego, przyszły dziedzic – nieco nonszalancki w obyciu z kobietami, a jednak czarujący i zauważalnie grzeczny, gdy wymaga tego sytuacja, obdarzony nieposkromioną miłością nie tylko do płci przeciwnej, ale też do zwierząt, szczególnie koni.

Tych dwoje nieprzerwanie droczy się ze sobą, z premedytacją wymieniając zgryźliwe komentarze i flirtując na przekór rozsądkowi, z czasem napawając się coraz bardziej wyczuwalną bliskością. Gdzieś ukradkiem stają się znamienną częścią tajemniczej intrygi, która absorbuje nie tylko młodych bohaterów, ale także samego odbiorcę. Regularne zaloty, potajemnie dostarczane wiadomości, nocne schadzki, szermierka, ujeżdżanie koni i niewyjaśnione zachowania – to wszystko składa się na frapującą podróż w czasie, dopieszczoną nie tylko szalonym humorem, ale także obrazem mocno przejmującej przeszłości. Rozpacz po śmierci dziecka, niepełnosprawność, demencja oraz niespełniona miłość – to właśnie tak niełatwe motywy tworzą ogniwa tej nieprzeciętnej powieści.

Romans historyczny w cudownie ujmującym stylu – niepowtarzalny, nastrojowy i poruszający, osadzony w trudnej do ujarzmienia namiętności drobnych gestów. Relacja tych dwojga to wręcz filmowe złoto – przezabawna i pełna uszczypliwej zadziorności, z każdą stroną nabiera intymności. Nieprzerwanie wyczuwa się tu zapach rodzinnego sekretu oraz szeptem zbliżające się niepokoje, to zatem historia intrygująca i mocno zagadkowa. Urszula Gajdowska barwnie operuje słowem i plastycznie wkrada się w epokę, pięknie oddaje dziewiętnastowieczne konwenanse, jednocześnie zamyka tu uniwersalne przemyślenia, dotyka tematu wieloletniej przemocy domowej, niepełnosprawności, utraty dziecka i zauważalnie niespełnionych uczuć, przywołuje też ówczesne podejście do pojęcia demencji.

Przecudowna podróż do drugiej połowy dziewiętnastego wieku. Nasączona ekspresją zauroczonych serc, w dialogach promienna i zabawna, jednocześnie przejmująca i niezaprzeczalnie refleksyjna. Zranione serca to powieść osadzona akcją na urokliwym Podlasiu – historia wypełniona aurą rodzinnej tajemnicy, pełna zagadkowych intryg i osnutych ciszą animozji, przepełniona także...

więcej Pokaż mimo to

avatar
766
655

Na półkach: , ,

"Zranione serca" Urszula Gajdowska.

Dzielimy życie z bliskimi nam osobami i żyjemy w przeświadczeniu, że bardzo dobrze je znamy i wiemy o nich niemalże wszystko. Tymczasem, często ku naszemu zaskoczeniu okazuje się, że owo przeświadczenie bywa bardzo złudne i mylące, gdyż jedyną prawdą jest to, że każdą osobę, nawet tę nam najbliższą poznajemy na tyle, na ile ona sama nam na to pozwoli. Zapominamy bowiem o tym, że poznać kogoś to nie znaczy, dostrzec tylko to, co na co dzień widoczne dla ludzkich oczu, ale zajrzeć znacznie głębiej. Wysłuchać historii życia tej osoby, ponieważ wtedy możemy zdać sobie sprawę, że jej powierzchowność, prezentowana wszystkim wokół każdego dnia, jest tylko maską pozorów, noszoną przez całe życie w imię wyższego dobra. Maską, za którą skrywane są bolesne przeżycia, trudne doświadczenia, niespełnione marzenia, utracone szanse na szczęście i prawdziwą miłość. Do tych oraz, jak za chwilę się przekonacie wielu innych bardzo życiowych i niezwykle wartościowych przemyśleń, skłania swoich czytelników Urszula Gajdowska autorka dzięki swojej najnowszej książce „Zranione serca”, o której chcę wam teraz pokrótce opowiedzieć.

Już w pierwszych słowach mojej recenzji mogę was zapewnić, że jest to niezwykle prawdziwa w swojej wymowie, a przez to mocno chwytająca za serce powieść historyczna, która angażuje nas w bieg toczących się na jej kartach wydarzeń od pierwszej do ostatniej strony. Przystępując do lektury, zostajemy przeniesieni na Podlasie 1869 roku, a więc czasy po powstaniu styczniowym, kiedy mimo utraconych majątków i carskich prześladowań ludzie nie tracą nadziei na odzyskanie przez Polskę niepodległości.

Wspólnie z główną bohaterką najmłodszego literackiego dziecka autorki Luizą Lubieniecką, trafiamy do posiadłości jej dziadków. Młoda kobieta w majątku baronostwa spędzi wakacje i przerwę w pracy nauczycielki w warszawskiej pensji dla dziewcząt. Ten czas, o czym nasza bohaterka jeszcze nie wie, wpłynie znacząco na sposób postrzegania osób, które kocha i ich życia, a także zupełnie odmieni jej własne życie. Zrozumie bowiem, że prawda o człowieku i jego, życiu najczęściej schowana jest głęboko w sercu, a przekona się o tym, odkrywając sekrety i tajemnice swojej rodziny, a ściślej rzecz ujmując nestorki rodu babci Liwi, która chcąc ustrzec wnuczkę przed nieświadomym powieleniem jej błędów z przeszłości, odkrywa przed nią bardzo bolesną historię swojego życia u boku bezwzględnego męża. Teraz już wie, że decyzje i wybory, których dokonujemy w życiu, znacząco wpływają na naszą przyszłość i jeśli wybierzemy źle, możemy ściągnąć na nasze barki krzyż, który będziemy dźwigać latami, a nie rzadko nawet przez całe życie. A ponadto, piętno naszej decyzji może odcisnąć się dotkliwie na życiu innych, niczemu niezawinionych osób.

Sama Luiza być może nigdy nie poznałaby tych mocno przejmujących kolei losów życia małżeńskiego swojej krewnej, gdyby nie pewna noc, kiedy to zastaje swoją babcię czytającą list, na który kapią jej łzy. Mało tego posłańcem, który dostarczył list kobiecie, okazuje się hrabia Edwin Horodyński, członek sąsiadującego z dworem Lubienieckich, aczkolwiek od lat zwaśnionego z nimi dworu Horodyńskich właśnie. Pod wpływem tej sceny Luiza postanawia znaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania i obawy. Co stoi za konfliktem, który poróżnił oba rody, jak również, czy ona sama może czuć się bezpieczna, przebywając blisko Edwina Horodyńskiego, który ze względu na swoje uwielbienie do płci pięknej nie cieszy się zbyt dobrą opinią? Jeśli i wy jesteście ciekawi odpowiedzi na te pytania, a jestem przekonana, że tak właśnie jest, to koniecznie sięgnijcie po ten tytuł. Ja niczego więcej nie zdradzę ponadto, że Urszula Gajdowska podjęła się poruszenia naprawdę trudnych tematów, które poruszą każdego, kto spędzi czas z tą wspaniałą książką. Przeczytamy tu o przemocy, zazdrości poświęceniu dla dobra innych, samotności, tęsknocie za prawdziwą miłością i pragnieniem nigdy niezaznanego szczęścia, ale także o stracie, śmierci i największym cierpieniu, jakiego może doświadczyć kobieta i matka. To, co dodatkowo mocno ujęło mnie za serce to uwaga, jaką autorka poświęca problemom zdrowotnym osób starszych, takim jak demencja starcza i opiece nad nimi.

Zapewne domyślacie się już, że podczas czytania tej książki w sercu każdego z nas zrodzi się bardzo wiele silnych emocji, a nawet wyciśnie ona łzy z naszych oczu. Stanie się tak za sprawą dojmującego autentyzmu wszystkiego, o czym czytamy, jak również ponadczasowości podjętych w niej tematów, Doskonale wiedziała o tym również Ula, dlatego, aby pozwolić swoim czytelnikom odetchnąć i ochłonąć zrównoważyła całość, wplatając w kreowaną przez siebie opowieść wątek romansu opartego na swego rodzaju grze oplecionej w konwenanse, w której nie brakuje humoru sytuacyjnego. Wydawać, by się mogło, że jest to powieść typowo kobieca. Myślę jednak, że z uwagi na bardzo ciekawy wątek w pewnej mierze zagadki kryminalnej, która może rzucić zupełnie nowe światło na tragiczne zdarzenia mające swój początek jeszcze w powstaniu, a której rozwiązania podjął się duet idealny, mężczyźni również doskonale odnajdą się w tej historii.

Nie są to jednak jeszcze wszystkie atuty tej książki. Jak przystało na powieść historyczną, autorka wspaniale oddała klimat i realia tamtych czasów, a także wzbogaciła ją o bardzo istotne fakty historyczne, jak również ciekawostki dotyczące wiejskich obyczajów. Oczywiście nie mogłabym nie wspomnieć o wspaniałej kreacji bohaterów powieści, zarówno tych pierwszoplanowych, jak i drugoplanowych. W parze z wielowątkowością powieści idą również jej wielowymiarowi bohaterowie. Tak jak samo życie nigdy nie jest tylko czarne albo tylko białe, tak samo oni są barwni i niejednoznaczni. Natomiast ich postawy, zachowania i decyzje wzbudzają w nas czytelnikach często skrajnie różne odczucia. Przy czym samej autorce udało się uniknąć ich oceniania i tego samego uczy nas. Pamiętajmy o tym, że nie mamy prawa nikogo oceniać, ponieważ nigdy nie założymy tych samych butów, w których ten ktoś kroczy przez życie.

Myślę, że już wiecie, iż warto przeczytać „Zranione serca”, ale niech wybrzmi to, że ja z całego serca każdemu tę książkę polecam. Możecie mi wierzyć, że pochłonie was ona bez reszty i odłożycie ją na półkę z poczuciem wielkiej satysfakcji czytelniczej. Jeszcze długo po skończonej lekturze będziecie o niej myśleć w odniesieniu do własnego życia, by wreszcie zrozumieć, że wszystko, co nas spotyka ma swój początek i koniec w miłości.

[Materiał reklamowy] Autorka Urszula Gajdowska autorka, Wydawnictwo Szara Godzina.

https://kocieczytanie.blogspot.com/2024/03/zranione-serca-urszula-gajdowska.html#disqus_thread

"Zranione serca" Urszula Gajdowska.

Dzielimy życie z bliskimi nam osobami i żyjemy w przeświadczeniu, że bardzo dobrze je znamy i wiemy o nich niemalże wszystko. Tymczasem, często ku naszemu zaskoczeniu okazuje się, że owo przeświadczenie bywa bardzo złudne i mylące, gdyż jedyną prawdą jest to, że każdą osobę, nawet tę nam najbliższą poznajemy na tyle, na ile ona sama nam...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    56
  • Przeczytane
    26
  • 2024
    4
  • Posiadam
    3
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Lit. polska
    1
  • Ebook do kupienia
    1
  • Brak?
    1
  • Do kupienia
    1
  • Moja prywatna biblioteczka
    1

Cytaty

Więcej
Urszula Gajdowska Zranione serca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także