rozwińzwiń

W okowach mroku

Okładka książki W okowach mroku Elżbieta Gizela Erban
Okładka książki W okowach mroku
Elżbieta Gizela Erban Wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A. Cykl: Kochankowie Burzy (tom 8) powieść historyczna
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Kochankowie Burzy (tom 8)
Wydawnictwo:
Wydawnictwa Videograf S.A.
Data wydania:
2024-01-30
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-30
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378359814
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
322
193

Na półkach: , ,

To 8 część serii. Czuć w niej beznadzieję tamtych lat, już nawet nadzieja na wolność Polski powoli gaśnie. Tyle przelanej krwi, tyle śmierci, tyle dramatów. I jak zwykle w historii naszego kraju Polska liczy na pomoc innych państw i jak zwykle jest rozczarowana brakiem reakcji.
Hrabina Nina ma już dosyć i tego czekania i radzenia sobie z majątkiem i tego strachu przed Rosjanami i Kozakami. 18 letnia dziewczyna czuje się jakby była już bardzo dojrzała. Jest zmęczona, zniechęcona i tęskniąca za mężem. Najlepsze lata życia spędza, jak wdowa.
Tytuł idealny, bo światełka w tunelu nie widać.
Jak dotąd cała seria nie zwalnia tempa i jest napisana świetnie. Wysoki poziom nadal utrzymany.

To 8 część serii. Czuć w niej beznadzieję tamtych lat, już nawet nadzieja na wolność Polski powoli gaśnie. Tyle przelanej krwi, tyle śmierci, tyle dramatów. I jak zwykle w historii naszego kraju Polska liczy na pomoc innych państw i jak zwykle jest rozczarowana brakiem reakcji.
Hrabina Nina ma już dosyć i tego czekania i radzenia sobie z majątkiem i tego strachu przed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
482

Na półkach:

„W okowach mroku” to już ósma część cyklu Elżbiety Erban Kochankowie Burzy.
Nina jest zmęczona i zniechęcona, ale też dumna z siebie, bo mimo swojego młodego wieku jest dobrą gospodynią. Kocha Maków i oddałaby za niego życie. Dba o ludzi pracujących we dworze jak i całym majątku. Niestety, na każdym kroku nadal towarzyszy jej niepewność i tęsknota za ukochanym mężem oraz przeciwności losu, które co i raz na nią spadają.
Jak już sam tytuł sugeruje, w tym tomie przyjdzie nam się zmierzyć ze smutkiem, bólem i trudnymi emocjami. Lęk przed tym, co może się jeszcze wydarzyć towarzyszy mieszkańcom Makowa na każdym kroku. To czasy, kiedy zaufanie jest towarem deficytowym, a zdrada może nas dosięgnąć z najmniej oczekiwanej strony.
Autorka po raz kolejny zaserwowała nam ogromną dawkę historii, jednakże podaną w formie niesamowicie przystępnej i zapamiętywalnej. Piękny styl, którym odmalowuje ten trudny kawałek historii, niezmiennie zachwyca i wciąga od pierwszych stron.
„W okowach mroku” to opowieść w której fikcja literacka jest umiejętnie spleciona z faktami historycznymi, a fikcyjni bohaterowie z postaciami, które znamy z kart historii.
Cały cykl cechuje świetnie oddany przez autorkę klimat tamtych czasów oraz panujące nastroje polityczne.
Polecam Wam serdecznie.

„W okowach mroku” to już ósma część cyklu Elżbiety Erban Kochankowie Burzy.
Nina jest zmęczona i zniechęcona, ale też dumna z siebie, bo mimo swojego młodego wieku jest dobrą gospodynią. Kocha Maków i oddałaby za niego życie. Dba o ludzi pracujących we dworze jak i całym majątku. Niestety, na każdym kroku nadal towarzyszy jej niepewność i tęsknota za ukochanym mężem oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
249
241

Na półkach:

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Powiem Wam, że jestem smutna, ale nie z powodu tego, że książka mi się nie podobała!
📝☕🌷
A z tej przyczyny, że rewelacyjna saga Elżbiety Gizeli Erban powoli zmierza do końca...
Za mną ósmy już tom zatytułowany " W okowach mroku".
Jeśli jeszcze nie znacie tej serii, to może nie czytajcie dalej mojej recenzji, bo nie chciałabym odbierać Wam przyjemności czytania. 🌷🌷🌷
Poznajemy w nim dalsze losy hrabiny Niny, jej męża, rodziny i przyjaciół.
A także służby zamieszkującej pałac w Makowie. Rewelacyjna jest postać Jagi, prostej, uczciwej kobiety, która wychowywała Ninę od dziecka i która zawsze potrafi powiedzieć jej wszystko prosto w oczy. Bo aniołkiem to hrabina nie jest! ❤️
Uparta, lubi kokietować, własną córeczkę oddała na wychowanie kuzynce.
Ale mimo wszystko Ninę da się lubić, bo jest szlachetna, sprawiedliwa, dba o służbę i ludzi pracujących w Makowie!

Do tego przeraźliwie samotna, jak wszystkie kobiety w tym trudnym czasie, których mężowie, synowie i bracia przelewali krew w powstaniu styczniowym walcząc o niepodległość naszej ojczyzny...

"Choć dłoń nam skostniała, lecz serce w nas pała
I grozi rozpaczą wrogowi!
Świat głuchy na jęki, nie podał nam ręki,
Już w pomoc nie wierzym niczyją..."

Ten fragment pieśni zaśpiewany przez Ninę idealnie obrazuje stan powstania styczniowego. Nie dość, że słabo przygotowane, to polscy powstańcy nie mogli liczyć na pomoc żadnego z państw zachodnich...
Chociaż jest to ósmy już tom, to Elżbieta Gizela Erban nie zawodzi.
"Kochankowie Burzy" to wielkie emocje, kipiące uczucia, ciekawa fabuła!
To poruszająca saga, którą z serca Wam polecam!

Opinia pochodzi z mojej strony Zapiski przy Kawie.
Powiem Wam, że jestem smutna, ale nie z powodu tego, że książka mi się nie podobała!
📝☕🌷
A z tej przyczyny, że rewelacyjna saga Elżbiety Gizeli Erban powoli zmierza do końca...
Za mną ósmy już tom zatytułowany " W okowach mroku".
Jeśli jeszcze nie znacie tej serii, to może nie czytajcie dalej mojej recenzji, bo nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
678
678

Na półkach:

"W okowach mroku" to ósma część serii "Kochankowie Burzy". Wracamy do Makowa, gdzie Nina tkwi w rozpaczy, czując się osamotniona, gdyż oprócz śmierci bliskich jej osób, nie wie co dzieje się z jej mężem. Za dużo zmartwień powoduje, że młoda dziedziczka jest zmęczona, rozgoryczona i przytłoczona sytuacją w jakiej się znajduje. Jednak postanawia się nie poddawać a w obronie najbliższych dużo poświęcić.

Jak sugeruje tytuł tego tomu, możemy spodziewać się trudnych emocji, decyzji oraz nieustannego oczekiwania. To już nie jest ten tętniący życiem i radością dwór w Makowie i beztroska Nina. Trudne doświadczenia zmusiły osiemnastoletnią kapryśną dziewczynę do przemiany w kobietę, która nie boi się trudnych chwil. Na dodatek nie wiadomo komu ufać a komu nie.

Mam nadzieję, że towarzyszycie bohaterom tej serii bo zbliżamy się ku jej końcowi a zostało jeszcze trzy części. Jeśli nie znacie dzieła nieżyjącej już pisarki Elżbiety Gizeli Erban, gorąco zachęcam do zapoznania się od początku z losami Niny. To porywająca historia wielkiej miłości naznaczonej burzami, rozgrywającej się na tle wydarzeń związanych z powstaniem styczniowym.

"W okowach mroku" to ósma część serii "Kochankowie Burzy". Wracamy do Makowa, gdzie Nina tkwi w rozpaczy, czując się osamotniona, gdyż oprócz śmierci bliskich jej osób, nie wie co dzieje się z jej mężem. Za dużo zmartwień powoduje, że młoda dziedziczka jest zmęczona, rozgoryczona i przytłoczona sytuacją w jakiej się znajduje. Jednak postanawia się nie poddawać a w obronie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1694
399

Na półkach: , ,

"My wprost ko­cha­my chlu­bić się na­szy­mi klę­ska­mi i ob­no­si­my się z nimi po całym świe­cie, na próż­no ko­ła­cząc do za­mknię­tych drzwi i zim­nych serc."

Dobrze było wrócić do Makowa, chociaż to nie ten sam dwór, który poznałam wcześniej: tętniący radością, wystawnymi balami, szczęściem. Teraz już od progu można odczuć chłód smutku, rozgoryczenia, a przede wszystkim obezwładniający strach przed jutrem. Dotarliśmy do momentu, w którym zaufanie jest towarem deficytowym i niczego nie można być pewnym. Nina pogrążona w żałobie po śmierci bliskich, drży z niepokoju o kochanego męża i wyczekując wieści na temat jego oddziału. Obawia się również straty Makowa "Gdyby ka­za­no jej żyć z dala od tych uko­cha­nych stron, chy­ba­by umar­ła, jak ginie drze­wo od­cię­te od swo­ich ko­rze­ni."

Autorka z ogromną wrażliwością odmalowuje kawałek historii, w którym powstańcy borykają się z brakami w zaopatrzeniu i przepychankami wśród przywódców frakcji Białych i Czerwonych. Najbardziej jednak skupia się na emocjach i nastrojach społeczeństwa, które w obliczu walk i ciągłej niepewności żyje w strachu. Patrząc, z jaką determinacją Nina angażuje się w pomoc rannym i obronę Makowa, trudno poznać tę beztroską naiwną dziewczynę z pierwszych tomów. Z odwagą i tak charakterystyczną dla siebie przekorą na równi z innymi ciężko pracuje i nie zamierza się poddawać.

To bezpośrednia kontynuacja serii, a właściwie już 8 tom, więc zachęcam do poznania tej historii od samego początku, by mieć pełniejszy obraz całej sytuacji i łatwiej zrozumieć emocje bohaterów.
Niezmiennie zachwycam się stylem, sprawia, że opisana historia wciąga od pierwszej chwili i oczarowuje klimatem. Niezwykle barwnie opisane realia życia w XIX wieku, sprawiają, że na moment zapominamy o rzeczywistości i wnikamy w dawną epokę.
Polecam Waszej uwadze całą serię.

"My wprost ko­cha­my chlu­bić się na­szy­mi klę­ska­mi i ob­no­si­my się z nimi po całym świe­cie, na próż­no ko­ła­cząc do za­mknię­tych drzwi i zim­nych serc."

Dobrze było wrócić do Makowa, chociaż to nie ten sam dwór, który poznałam wcześniej: tętniący radością, wystawnymi balami, szczęściem. Teraz już od progu można odczuć chłód smutku, rozgoryczenia, a przede...

więcej Pokaż mimo to

avatar
563
378

Na półkach: , ,

Już ósmy raz spotykam się z bohaterami serii #kochankowieburzy Kolejny raz przechodzę przez zawirowania powstańcze, problemy polityczne i społeczne. Nina nadal mierzy się ze swoimi emocjami. One szybują raz w górę raz w dół. Jak sinusoida, pokazuje nam, że to nie jest łatwy dla niej czas. Tragedie rodzinne rozrywają jej serce. Do tego wyczekiwanie na ukochanego i tęsknota za nim, mieszają się z niecierpliwością, strachem i podejrzeniami. Autorka pięknym językiem opisuje ten trudny czas w historii. Pozwoliła nam na delikatne podglądanie życia codziennego w Makowie. Ta saga ma w sobie magnetyzm, który przyciąga i nie daje zapomnieć.

Jednak dla mnie Nina wciąż jest niedojrzała emocjonalnie. Nie mogę, nie potrafię zrozumieć jej postępowania w stosunku do własnego dziecka, które porzuciła. Jej niedojrzałość, aż bije z kart i nie wywołuje we mnie sympatii. Dawałam jej szansę, ale niestety coraz mniej we mnie nadziei na jakąś poprawę. Może i jest waleczna, chroni swój dwór, ludzi, walczy z wrogiem. Jednak egzaminu z macierzyństwa nie zdała.

Przed nami jeszcze trzy tomy tej pięknej sagi. To kawał dobrej historycznej opowieści. Dowiesz się z niej więcej niż z lekcji historii. Polecam!

Już ósmy raz spotykam się z bohaterami serii #kochankowieburzy Kolejny raz przechodzę przez zawirowania powstańcze, problemy polityczne i społeczne. Nina nadal mierzy się ze swoimi emocjami. One szybują raz w górę raz w dół. Jak sinusoida, pokazuje nam, że to nie jest łatwy dla niej czas. Tragedie rodzinne rozrywają jej serce. Do tego wyczekiwanie na ukochanego i tęsknota...

więcej Pokaż mimo to

avatar
990
865

Na półkach: , , , , ,

Przychodzę do was już z ósmą częścią serii Kochankowie Burzy. Uwielbiam tę serię i jak tylko do mnie dochodzi, zaczytuje się w niej, przenosząc się w czasy życia głównych bohaterów. W tej części przeżywają trudne i mroczne czasy, kiedy w kraju sytuacja jest bardzo napięta. Powstańcy z Powstania Styczniowego walczą honorowo, nie mając na to ośrodków. Żyją w ciężkich warunkach, musząc się ciągle ukrywać.

Tak naprawdę nie tylko ciężki los w tamtych czasach mieli mężczyźni, ale również kobiety, które zostały same. Teraz to one muszą zająć się wszystkim, do czego wcześniej nie zostały przygotowanie.
Tak właśnie ma młoda Nina, główna bohaterka. Jej mąż walczy o kraj, a ona walczy o posiadłość i ludzi, których ma w swojej opiece. Nie są to tylko robotnicy, są to również ranni, których przyjęła, tworząc ukryty szpital.


Nina to młodziutka dziewczyna, ale los ją tak doświadczył, że zachowuje się bardzo dojrzale i mądrze. Jest w stanie na swoje barki tak wiele dźwignąć i, mimo że pod ciężarem zmartwień tak bardzo się już garbi, walczy o honor swój i męża. Mimo iż pani hrabina ma dopiero osiemnaście lat, czuje się rozgoryczona i jest zmęczona przeciwnościami losu, które spadają na nią raz po raz. Otuchą napełnia ją tylko widok własnej ziemi i efektów jej dobrego gospodarzenia, które zapewniają jej szacunek okolicznych mieszkańców. Nie zamierza się poddać, bo broni najważniejsze dwie swoje miłości. Miłość do męża i Makowa.

Autorka stworzyła cudowną serię, od której nie mogę się oderwać i, mimo że książkę kończę, żyję losami tych bohaterów. Nie szkodzi, że to już ósma część, tam ciągle coś się dzieje i nie widać tego końca... choć wiem, że będzie ich trzynaście części. Bardzo się do Niny przywiązałam i kiedy o niej czytam, żyję jej życiem i czuję jej żal, smutek i ciągłą nadzieję. Ciągle jej dopinguje, wierząc, że autorka napisała szczęśliwe zakończenie, tej smutnej, a nawet tragicznej historii.

Przychodzę do was już z ósmą częścią serii Kochankowie Burzy. Uwielbiam tę serię i jak tylko do mnie dochodzi, zaczytuje się w niej, przenosząc się w czasy życia głównych bohaterów. W tej części przeżywają trudne i mroczne czasy, kiedy w kraju sytuacja jest bardzo napięta. Powstańcy z Powstania Styczniowego walczą honorowo, nie mając na to ośrodków. Żyją w ciężkich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2611
2290

Na półkach: , , ,

“Liczy się tylko moja miłość do ciebie, nie wolno ci w nią wątpić, cokolwiek głupiego bym zrobiła”.

Z ogromną ciekawością ponownie przeniosłam się do trudnego, niepokojącego świata naszych bohaterów. Śmierć Borutyńskich wstrząsnęła wszystkimi, Emilka została zesłana, Ninie trudno się z tym wszystkim pogodzić. Młoda kobieta czuje wewnętrzny strach, jest przekonana i że wśród nich jest donosiciel, którego czyny niebawem sprowadzą kolejne zło na jej bliskich. Jakby tego było mało, młoda dziedziczka wciąż nic nie wie o Aleksie. Jest szantażowana, dociera do niej zaszyfrowany list od męża. Czy domyśli się co ten, chce jej przekazać? Nina jest osobą bardzo silną, zaradną, odważną, gospodarną. Jednak na jej barki spadło wiele, zbyt wiele, ma dopiero osiemnaście lat, a los okrutnie ją doświadczył. Przeciwności się mnożą, a ich końca nie widać, pomimo tego radzi sobie bardzo dobrze, a efekty jej dobrego gospodarzenia widać gołym okiem. Okoliczni mieszkańcy darzą ja coraz większym szacunkiem. Pozornie życie wraca do normalności, jednak echa niedawnych walk wciąż dają o sobie znać…

Nina jest gotowa na wszystko, by ratować męża i Makowo. Wielowątkowa opowieść, fabuła zajmująco utkana, z dużą dbałością o szczegóły, przenosi nas do burzliwych, niespokojnych czasów, ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie. Całość jest naturalna i bardzo klimatyczna. Wyraźnie czujemy emocje, porywy serca, wewnętrzne rozterki naszych bohaterów. A ci rewelacyjnie ukazani, złożoność charakterów daje nam ogromny przekrój ludzkich osobowości, z niektórymi bardzo się zżyłam. Do Niny początkowo miałam mieszane uczucia, teraz nic już niej nie zostało z samolubnej, kapryśnej dziewczyny. To odważna, silna, inteligentna, zaradna, sprawiedliwa, wzbudzająca szacunek młoda kobieta. Dba i troszczy się o wszystkich, dobrze wie, czego chce w życiu.

Postacie i fakty historyczne idealne współgrają z fikcją literacką. Powstanie styczniowe chyli się ku upadkowi, zryw przeciw zaborcy został okupiony wieloma wyrzeczeniami i przelaną krwią. Wyraźnie czujemy panujące wśród powstańców rozczarowanie, rozgoryczenie, przejmujący smutek. Nadzieja na wolną Polskę upada… Polegli, zamordowani, zesłani, opieka nad rannymi. Codzienność pełna kontrastów, szlachta żyjąca ponad stan i biedni, zacofani chłopi. Arystokratyczny świat, intrygi, spiski, jedni sympatyzują z zaborcą, czerpią z tego osobiste korzyści, drudzy wręcz przeciwnie, dumni, nieugięci, prawdziwi patrioci.

Pięknie napisana, poruszająca, słodko-gorzka opowieść. Czujemy klimat i atmosferę tamtych czasów. Honor, walka o wolność, trudne wybory, miłość, namiętność, zazdrość i niepewność jutra. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. I to przepiękne wydanie, niezmiennie zachwyca! Bardzo polecam całą serię.

https://tatiaszaaleksiej.pl/w-okowach-mroku/

“Liczy się tylko moja miłość do ciebie, nie wolno ci w nią wątpić, cokolwiek głupiego bym zrobiła”.

Z ogromną ciekawością ponownie przeniosłam się do trudnego, niepokojącego świata naszych bohaterów. Śmierć Borutyńskich wstrząsnęła wszystkimi, Emilka została zesłana, Ninie trudno się z tym wszystkim pogodzić. Młoda kobieta czuje wewnętrzny strach, jest przekonana i że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
779
613

Na półkach: ,

Jeśli lubisz dobre powieści z historią w tle i wątkiem miłosnym, to zapraszam cię do lektury serii "Kochankowie Burzy". To pasjonująca saga o losach Niny, szlachcianki, która zakochuje się w swoim krewnym, Aleksie. Akcja toczy się w burzliwych czasach Powstania Styczniowego, gdy Polacy walczyli o niepodległość. Poznasz tu życie na dworach, intrygi, spiski wśród arystokracji. Bohaterowie są dobrze scharakteryzowani, a ich losy wciągają od pierwszej strony. Bogaty język, fabuła pełna emocji - książka z pewnością Cię zainteresuje. Znajdziesz tu również piękne opisy przyrody.

"W przyrodzie panował już jesienny spokój. Czasami bzyknęła spóźniona pszczoła, przez krzewy przemknął szarak, zabeczała owca i cicho szemrał strumień. Na polach pastuchy piekli w ognisku ziemniaki, a ostry zapach dymu unosił się w mglistym powietrzu ku niebu."

Gorąco polecam!

Jeśli lubisz dobre powieści z historią w tle i wątkiem miłosnym, to zapraszam cię do lektury serii "Kochankowie Burzy". To pasjonująca saga o losach Niny, szlachcianki, która zakochuje się w swoim krewnym, Aleksie. Akcja toczy się w burzliwych czasach Powstania Styczniowego, gdy Polacy walczyli o niepodległość. Poznasz tu życie na dworach, intrygi, spiski wśród...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
139

Na półkach:

W moje ręcę wpadł wreszcie długo wyczekiwany 8 już tom sagi „Kochankowie burzy”, więc jak wzięłam go w ręce i zaczęłam czytać, tak prawie zarwałam noc, ale skończyłam w kilka godzin 🙂

Jestem pełna podziwu dla wciąż młodziutkiej, niespełna osiemnastoletniej, Niny Klonowieckiej, że przeszła taką przemianę i z niedojrzałej emocjonalnie i często irytującej dziewczyny stała się odpowiedzialną, odważną i pracowitą kobietą.
Sama zarządza majątkiem w Makowie, dba o pracujących tam ludzi, o ich dobrobyt i edukację. A wszystko to w bardzo ciężkich czasach, gdzie po przegranym powstaniu styczniowym niepokoje społeczne nie ustają i nie są to dla Polski i Polaków łatwe chwile.
Nina wciąż jest sama i nie wie, gdzie przebywa jej ukochany mąż, który ukrywa się po powstaniu. Ale młoda dziedziczka nie cofnie się przed niczym, żeby znaleźć męża i utrzymać ukochany dwór w Makowie!

Jestem zakochana w tej serii i zawsze wyczekuję z niecierpliwością kolejnych części. Czekam na nie, jak na ulubiony serial historyczny. Swoją drogą byłoby fantastycznie gdyby ta wspaniała saga została kiedyś zekranizowana 😍 Kolejny, 9 tom jest już u mnie i niedługo z przyjemnością znów zanurzę się w tę fascynującą historię! Całą serię nieustannie Wam polecam!

W moje ręcę wpadł wreszcie długo wyczekiwany 8 już tom sagi „Kochankowie burzy”, więc jak wzięłam go w ręce i zaczęłam czytać, tak prawie zarwałam noc, ale skończyłam w kilka godzin 🙂

Jestem pełna podziwu dla wciąż młodziutkiej, niespełna osiemnastoletniej, Niny Klonowieckiej, że przeszła taką przemianę i z niedojrzałej emocjonalnie i często irytującej dziewczyny stała się...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    43
  • Przeczytane
    32
  • Posiadam
    5
  • 2024
    4
  • Historia
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Brak Legimi A
    1
  • Polonica
    1
  • Wydawnictwo Videograf
    1
  • Mama przeczytała
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W okowach mroku


Podobne książki

Przeczytaj także