rozwińzwiń

Pamięci mordercy

Okładka książki Pamięci mordercy Pascal Engman, Johannes Selåker
Okładka książki Pamięci mordercy
Pascal EngmanJohannes Selåker Wydawnictwo: Czarna Owca kryminał, sensacja, thriller
672 str. 11 godz. 12 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Till minne av en mördare
Wydawnictwo:
Czarna Owca
Data wydania:
2024-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-14
Liczba stron:
672
Czas czytania
11 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382524710
Tłumacz:
Anna Kicka
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
67 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
991
801

Na półkach:

Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że skandynawowie piszą najlepsze książki. Szczególnie Szwedzi.
Za mną bardzo dobry i wciągający kryminał o niebanalnym zakończeniu.
Polecam.

Kolejny raz utwierdzam się w przekonaniu, że skandynawowie piszą najlepsze książki. Szczególnie Szwedzi.
Za mną bardzo dobry i wciągający kryminał o niebanalnym zakończeniu.
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
1701
1700

Na półkach: ,

,,Nie miał siły dodawać kolejnego zdjęcia do albumu, który nosił w głowie. Nie chciał zobaczyć twarzy jeszcze jednej martwej osoby."

Całą historię można spróbować przeczytać na raz, gdyż choć tych stron jest wiele, to jednak rozdziały są krótkie, a co najważniejsze, wciąga bardziej niż ruchome piaski. To chyba jedna z pozycji w której była naprawdę ogromna ilość martwych ciał. Jedne opisane dokładnie, aż nasze ciało się spinało i prosiło, by oszczędzić nam opisów choć małych dzieci, a o innych było napisane pobieżnie. Zwrócono tutaj uwagę na to, że jeśli nie byłeś kimś ważnym, jeśli ludzie cię nie znali, to nie zasługiwałeś na godny pochówek oraz nawet na jakąkolwiek wzmiankę, że w ogóle ktoś zaginął. Osoba ta zaczynała być jedynie wspomnieniem kolejnego ciała, które trzeba było zakopać. Również człowiek miał tutaj prawo być tylko człowiekiem i nie ważne, że słowo policja było wygrawerowane w odznace. Trudno jest patrzeć na trupy w sposób, by nie zapisały się w naszej pamięci. Policjant też człowiek i choć wielokrotnie musiał zakładać maskę, to jednak wewnątrz siebie nieraz krzyczał z bólu i rozpaczy. Oczywiście poznamy to co siedzi wewnątrz niego. Pomimo tego, że jest to kryminał, to jednak poruszone zostają wątki ich życia prywatnego, ich problemy psychiczne oraz pożycie w małżeństwie. I na tym sprawa się nie kończy, gdyż drugim wątkiem tej książki jest dziennikarka, która pragnie spełnić swoje marzenie, jednak przeszłość i teraźniejszość jednocześnie jej na to nie pozwalają. Autorzy poruszyli tutaj dość trudny temat, gdyż ona sama została kiedyś jako dziecko opuszczona przez najbliższych i teraz wdając się w związek na swoje barki przyjęła opiekę nad dzieckiem swojego partnera, który jest najgorszym wydaniem ojca. Stoi teraz przed trudnym dylematem, bo nie wie co ma z dzieckiem zrobić i jednocześnie nie chce go opuścić tak jak ją to spotkało. W pewnym momencie drogi tych dwojga zaczynają się łączyć poprzez wspólny cel, niezwykle niebezpieczny.
Jeśli w jakikolwiek sposób wahacie się przed sięgnięciem po tą książkę, to spokojnie mogę was zapewnić, że przeżyjecie wspaniałą i mroczną przygodę o której nie zapomnicie do końca życia!

,,Nie miał siły dodawać kolejnego zdjęcia do albumu, który nosił w głowie. Nie chciał zobaczyć twarzy jeszcze jednej martwej osoby."

Całą historię można spróbować przeczytać na raz, gdyż choć tych stron jest wiele, to jednak rozdziały są krótkie, a co najważniejsze, wciąga bardziej niż ruchome piaski. To chyba jedna z pozycji w której była naprawdę ogromna ilość martwych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1043
981

Na półkach: , ,

#czytam_se

"– Serio masz za­miar wyjść z wał­kami na gło­wie?
– A jakże. Prze­cież się nie będę stro­iła dla tych pata­ła­chów w ryb­nym. O nie, nie. Wie­czo­rem idę na bry­dża. Naj­waż­niej­sze to mieć prio­ry­tety. A poza tym to dzię­ki temu nikt mi się nie oświad­cza.
– A, to rozu­miem."

Kocham takie podejście w Szwecji. Nie ważne czy pójdziesz w wałkach na zakupy, czy w pidżamie odprowadzisz dziecko do szkoły. To jest tu całkowicie NORMALNE! Nikt nie będzie patrzył jak na kogoś z innej planety. A może u Ciebie jest podobnie? Daj znać!

Nowo poznany duet, który będę miała na uwadze, bo jest można koło nich przejść obojętnie. Serio!
"Pamięci mordercy" to lektura w której od samego początku dzieje się wiele. Trzeba być uważnym i śledzić każdy ruch bohaterów, ale w tym przypadku nie przeszkadzało mi to ani na chwilę.

Głównymi bohaterami jest Vera Berg i Tomas Wolf. Ona jest dziennikarką. Ucieka przed swoim chłopakiem i przeszłością, która nie należy do takich, którą można się chwalić. On to funkcjonariusz policji, który niedawno wrócił z misji pokojowej, a w którego przeszłości też można spotkać kilka plam. Ich celem jest znalezienie mordercy, który zabija kobiety i jak na razie nie jest uchwytny. Są pewne tropy, które Vera szybko sprawdza i ujawnia prawdę. Są pewne domysły, które nie tak łatwo sprawdzić i opowiedzieć wszystkim, którzy wyjaśnień oczekują. W końcu osoby znajdują wspólny mianownik, ale muszą jeszcze dojść do porozumienia ze sobą, co wcale łatwe nie jest, kiedy padają podejrzenia.

Generalnie podczas akcji wiele się wyjaśnia i czytelnik ma satysfakcję lub też nie, że dochodzi do wspólnych wniosków.
Pozostaje obrać jeden cel i znaleźć tego, który faktycznie jest winny. Tylko czy wszystkie drogi prowadzą do jednego celu? Tego nie zdradzę. Ale zaufajcie mi i sięgnijcie po tę książkę.

#czytam_se

"– Serio masz za­miar wyjść z wał­kami na gło­wie?
– A jakże. Prze­cież się nie będę stro­iła dla tych pata­ła­chów w ryb­nym. O nie, nie. Wie­czo­rem idę na bry­dża. Naj­waż­niej­sze to mieć prio­ry­tety. A poza tym to dzię­ki temu nikt mi się nie oświad­cza.
– A, to rozu­miem."

Kocham takie podejście w Szwecji. Nie ważne czy pójdziesz w wałkach na zakupy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1971
1713

Na półkach: , , , ,

Dość ciekawy i wciągający kryminał z typowym skandynawskim klimatem .Dwóch głównych bohaterów po przejściach -policjant i młoda dziennikarka ,obydwoje z problemami rodzinnymi szukają zabójcę młodych kobiet.
On angażuje się ze względu na podejrzanie ,które padło na jego brata,ona chce mieć dobrą sensację na pierwszą stronę.Zaczynają wyścig z czasem.
Książkę ,mimo swojej odstraszającej objętości czyta się bardzo płynnie .Jest wartka akcja, ciekawa fabuła i co róż ,to nowe tropy,a dzięki dobrze wykreowanym bohaterom zagłębiamy się w ich życie prywatne i kibicujemy im z całego serca.

Dość ciekawy i wciągający kryminał z typowym skandynawskim klimatem .Dwóch głównych bohaterów po przejściach -policjant i młoda dziennikarka ,obydwoje z problemami rodzinnymi szukają zabójcę młodych kobiet.
On angażuje się ze względu na podejrzanie ,które padło na jego brata,ona chce mieć dobrą sensację na pierwszą stronę.Zaczynają wyścig z czasem.
Książkę ,mimo swojej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
78
77

Na półkach: ,

Falun lata 90-te. W czerwcu dochodzi do masowej szczelaniny podczas której znaleziono uduszona kobietę. Nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie to, że to nie jedyna ofiara zabita w ten sposób. Śledztwem zajmuje się Tomas Wolf były neonazista, który niedawno wrócił z misji pokojowej w Bośni oraz Vera Berg, która ucieka przed patologicznym chłopakiem.

OMG jakie to było dobre. Tak, pisałam już że nie przepadam za kryminałami z północy, jak również nie przepadam za książkami gdzie akcja dzieje się dawniej, ale ten to dla mnie petarda. Dwa dni, prawie 700 stron to musi coś znaczyć.
Jakie są cechy dobrego kryminału? 🧐
1. Przęstepstwo -jest i to nie jedno
2. Morderstwo- trupów nie brakuje tu
3. Śledztwo- nawet prowadzone przez dwie osoby
4. Trzymanie w napięciu- no raczej 🙄
5. Zakończenie- takiego bym się nie spodziewała.
Ok, może jest tu trochę opisów i akcja nie dzieje się śpiesznie, ale dalej jest to bardzo wciągająca książka.
Postać Tomasa jest typowa dla śledczego ( szkoda, że nie zajdą się pączkami),ale ma swoją tajemnicę, która bardzo dobrze ukrywa.
Vera to typowa dziennikarka, jak dla mnie trochę naiwna, ale czego nie robi zakochana kobieta. Chyba bym inaczej postąpiła w niektórych przypadkach.
W książkę poruszane jest wiele ważnych tematów: patologiczny ojciec, gwałt, neonaziści, imigranci ale wszystko łączy się w świetna całość.

Falun lata 90-te. W czerwcu dochodzi do masowej szczelaniny podczas której znaleziono uduszona kobietę. Nic by nie było w tym dziwnego gdyby nie to, że to nie jedyna ofiara zabita w ten sposób. Śledztwem zajmuje się Tomas Wolf były neonazista, który niedawno wrócił z misji pokojowej w Bośni oraz Vera Berg, która ucieka przed patologicznym chłopakiem.

OMG jakie to było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
985
438

Na półkach:

"Pamięci mordercy" to książka napisana przez duet. Pascal Engman i Johannes Selåker wykonali kawał dobrej roboty na prawie siedmiuset stronach.
Tomas Wolf komisarz policji i Vera Berg dziennikarka połączą siły by odkryć kto stoi za morderstwami kobiet w Szwecji. Wszystkie ślady prowadzą do znanego aktora. A główni bohaterowie oprócz poszukiwania sprawcy mierzą się z konsekwencjami działań podjętych w przeszłości.
W tej książce naprawdę wiele się dzieje. Uwielbiam takie wielowątkowe kryminały, gdyż nigdy nie wiadomo co się z czym połączy i jakie da rozwiązanie. Tu wszystko ze sobą świetnie współgrało. Autorzy stworzyli także fantastyczny klimat, który oddał upalne szwedzkie lato 1994. A dzięki swym zawodom ukazali z detalami realia i różnice wśród kobiet i mężczyzn na rynku pracy.
Niewątpliwą zaletą tej książki jest właśnie czas, w którym osadzono akcję. Czas bez smartfonów. Książka skupia się na śledztwie policyjnym i dziennikarskim, na mozolnej pracy. Kolejnym plusem jest świetnie przedstawione tło społeczne, wydarzenia polityczne, wątki nazistowskie i podejście do imigrantów.
Akcja, jak to w szwedzkich kryminałach, nie pędzi na złamanie karku, jednak powieść trudno odłożyć ze względu na mnogość zdarzeń. Fani literatury z tego zakątka Europy będą na pewno zadowoleni. Ja byłam i liczę na kontynuację!
Zapachniało mi trochę Millennium, więc jeśli trylogia Larssona Was porwała to koniecznie sięgnijcie po "Pamięci mordercy".
Współpraca reklamowa

"Pamięci mordercy" to książka napisana przez duet. Pascal Engman i Johannes Selåker wykonali kawał dobrej roboty na prawie siedmiuset stronach.
Tomas Wolf komisarz policji i Vera Berg dziennikarka połączą siły by odkryć kto stoi za morderstwami kobiet w Szwecji. Wszystkie ślady prowadzą do znanego aktora. A główni bohaterowie oprócz poszukiwania sprawcy mierzą się z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2600
1653

Na półkach:

Powieść powinna przypaść do gustu miłośnikom skandynawskiego kryminału, pozostałym już niekoniecznie.
Właśnie wątek kryminalny wypada tu najsłabiej. Jest banalny, na siłę komplikowany, a sprawcę morderstw można było bez trudu wskazać ko kilkudziesięciu stronach.
Fabuła w gruncie rzeczy to opis Szwecji w dość szczególnym 1994 r. Składają się na to głębokie zmiany polityczne, gwałtowny napływ uchodźców uciekających przed wojną na Bałkanach i rodzący się na tym tle szwedzki nacjonalizm, wreszcie historyczne dla Szwedów, jednoczące w tej sprawie wszystkich mistrzostwa świata w piłce nożnej.
Czyta się dobrze, ale niczego nie urywa. Liczyłem na więcej.

Powieść powinna przypaść do gustu miłośnikom skandynawskiego kryminału, pozostałym już niekoniecznie.
Właśnie wątek kryminalny wypada tu najsłabiej. Jest banalny, na siłę komplikowany, a sprawcę morderstw można było bez trudu wskazać ko kilkudziesięciu stronach.
Fabuła w gruncie rzeczy to opis Szwecji w dość szczególnym 1994 r. Składają się na to głębokie zmiany...

więcej Pokaż mimo to

avatar
728
687

Na półkach: ,

Literatura skandynawska jest wyjątkowa, zarówno w świecie kryminału, thrillera czy literaturze pięknej. Na pewno, moim zdaniem, jest to kwestia "przyznawania się do winy", ukazywania oblicza Skandynawii bez upiększania historii, dlatego to takie prawdziwe. Zawsze jet mroczno, czasami okrutnie ale zwykle bardzo realistycznie i bez zakłamania. Tak też było i w tym przypadku. Poruszane są trudne tematy, każdy jest jakoś uwikłany, często w sytuacji bez wyjścia. Świetne postaci, mocne, złe, czasami dobre. Polecam mocno.

Literatura skandynawska jest wyjątkowa, zarówno w świecie kryminału, thrillera czy literaturze pięknej. Na pewno, moim zdaniem, jest to kwestia "przyznawania się do winy", ukazywania oblicza Skandynawii bez upiększania historii, dlatego to takie prawdziwe. Zawsze jet mroczno, czasami okrutnie ale zwykle bardzo realistycznie i bez zakłamania. Tak też było i w tym przypadku....

więcej Pokaż mimo to

avatar
871
868

Na półkach: ,

Często i z ciekawością sięgam po dzieła skandynawskich autorów. Mają w sobie coś intrygującego i mrocznego, jak klimat panujący w Skandynawii. I tym razem również mogę tylko potwierdzić to, o czym mówię od dłuższego czasu …
Dwóch odważnych i niezłomnych bohaterów będzie podążać tropem mordercy. Nie będzie to droga łatwa i przyjemna, lecz z góry skazana na niepowodzenie, pełna trudów i przeciwności losów. Ale wytrwałość będzie górą i tym, co przyświeca parze depczącej po piętach sprawcy morderstw.
Rok 1994 w szwedzkim Falum, po masowej strzelaninie, zostają znalezione zwłoki kobiety. Wszystko wskazuje na to, że nie jest ofiarą strzelaniny, ale została uduszona. Wkrótce dochodzi do podobnych morderstw, sposób działa sprawcy jest podobny, co wskazuje na seryjnego mordercę. Rozpoczyna się wyścig z przestępcą, należy zrobić wszystko, aby znów nie zaatakował … I wtedy do akcji wkraczają oni ...
Tomas Wolf, policjant, który wiele lat spędził na misji pokojowej w Bośni. Powrócił do kraju, ale w sercu ma ból i traumę, a przed oczami mordowanych niewinnych ludzi. Przeszłość nie daje mu chwili wytchnienia. Nie może znaleźć zrozumienia u małżonki, co sprawia, że powstał między nimi niewidzialny mur. Małżeństwo wisi na włosku. Musi zdecydować, co jest dla niego ważniejsze ...
Vera Berd, dziennikarka z mroczną przeszłością, o której najchętniej zapomniałaby. Ucieka przed byłym partnerem, gangsterem i handlarzem narkotyków, ale nie jest sama, ma przy sobie syna partnera. I chce pierwsza odkryć prawdę ...
„Wiedział, że znajdzie sprawcę, dowie się, jak tamten się nazywa, spojrzy mu w oczy i dopiero wtedy poczuje spełnienie. Jego motywem była żądza poznania prawdy. Nie robił tego dla nikogo innego, tylko dla siebie. Robił to, by któregoś dnia wspominać mordercę”.
Zawsze musi się znaleźć, dość szybko typowany sprawca. I niebawem jawi się na horyzoncie Micael Beatt, znany w kraju aktor, zapatrzony tylko w siebie i zaliczający panienki. Łatwy trop, ale czy prawdziwy? Czy nie za szybko wszystkie oczy są na niego zwrócone? Czy dowody nie są zbyt oczywiste? Prawda jest bardziej bolesna, niż można przypuszczać …
Pamięci mordercy to mroczny, inteligentny i emocjonujący thriller, z wielowątkową, umieszczoną na różnych płaszczyznach fabułą. Jest ona tylko pretekstem do pokazania, z jakimi problemami w latach 90. borykała się Szwecja. Masowy napływ imigrantów, stworzenie dla nich osobnych obozów, podzielone szwedzkie społeczeństwo. Wysoka przestępczość, handel narkotykami i nietypowy sposób działania miejscowej policji. Brak przepływu informacji między poszczególnymi jednostkami policji był rajem dla przestępców. Czuli się bezkarni i to wykorzystywali.
„- Serio, dużo łatwiej być policjantem niż człowiekiem – powiedział do siebie, wzdychając ciężko”.
Akcja toczy się spokojnie, a nawet leniwie, nie ma nagłych zwrotów akcji i nierównomiernego tempa. Nie jest to zarzut, ale zaleta. Można się delektować fabułą, kroczyć dzielnie za tymi, którzy depczą po piętach sprawcy. Jedno mogę zagwarantować, nic w tej powieści nie jest oczywiste i pewne. Autorzy umiejętnie manipulują czytelnikiem, który już święci triumf, że schwytał sprawcę. A tu zmiana planów, to na pewno nie jest ten, którego szukamy. I oczywiście nie można się nudzić, nie ma na to przyzwolenia.
A bohaterowie? Czy można ich polubić? Czy nas zachwycają czy denerwują? Kibicujemy im czy liczmy, że rozliczą się ze swoją przeszłością? Sami odpowiedzcie na pojawiające się pytania …
Polecam, poczujcie skandynawskie klimaty i chłód, przenieście się na chwilę do Szwecji, aby znaleźć się w epicentrum poszukiwań seryjnego mordercy. Tylko uważajcie, aby oczy śledczych nie skierowały się niepostrzeżenie na was …

Często i z ciekawością sięgam po dzieła skandynawskich autorów. Mają w sobie coś intrygującego i mrocznego, jak klimat panujący w Skandynawii. I tym razem również mogę tylko potwierdzić to, o czym mówię od dłuższego czasu …
Dwóch odważnych i niezłomnych bohaterów będzie podążać tropem mordercy. Nie będzie to droga łatwa i przyjemna, lecz z góry skazana na niepowodzenie,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1033
899

Na półkach: , , ,

„Wojna na zawsze pozostaje w tobie. Nigdy się nie skończy, będzie cię drążyć, nawet jeśli tobie wydaje się już, że od niej uciekłeś.”

Gdy wzięłam do ręki książkę „Pamięci mordercy”, byłam nieco przerażona jej objętością. Z reguły sięgam po trochę chudsze powieści, gdyż grubsze zawsze kojarzą mi się z długimi opisami i ciągnącymi się stronami wielu zdarzeń i wątków. Na szczęście nie do końca tak było, chociaż nie brakowało opisów, które z powodzeniem można było pominąć.

Zabiera nas ona do lat 90. XX wieku, a konkretnie do 1994 roku do Szwecji. Dla młodszej części czytelników fabuła będzie z pewnością nieco archaiczna, gdyż jest w niej klimat sprzed 30 lat, gdy sposób działania, metody i technologia były na zupełnie innym poziomie. To tylko uświadamia, jak wiele zmieniło się od tamtego czasu i dziś wiele spraw mogłoby potoczyć się inaczej.

W tamtym czasie, w upalne lato miały miejsce zamieszki w Falun, gdzie doszło do strzelaniny. Ktoś wykorzystuje to zamieszanie, by zamordować kobietę pochodzącą z obozu dla uchodźców. Podejrzenie pada najpierw na Mattiasa Flinka, który jużwcześniej zastrzelił siedem kobiet, ale tym razem ofiara została uduszona, co nie pasuje to metody, jakim posługiwał się psychopatyczny morderca. Śledztwo prowadzi Tomas Wolf, który niedawno wrócił z misji w Bośni, a wkrótce jego ścieżki łączą się ze znaną dziennikarką Verą Berg. Początkowo działania tych dwojga bohaterów śledzimy w osobnych watkach, poznając ich życie, zarówno prywatne, jak i zawodowe. Wiadomym było, że ich drogi w końcu się połączą, by razem podążać za mordercą. Wkrótce okazuje się, że podejrzanym jest sławny aktor filmowy Micael Bratt, ale oni czują, że prawda jest zupełnie inna i chcą ją odkryć.

„Pamięci mordercy” rozpoczyna „Czarną serię”, której autorami są dwaj dziennikarze: Pascal Engman i Johannes Selåker, którzy razem zjednoczyli pisarskie siły, by napisać opasłe dzieło z misternie utkaną historię, w którą nie od razu byłam w stanie wniknąć, ale z każdą stroną wciągała mnie coraz bardziej. Taka ilość stron od razu wzbudza obawy o zbyt powolne i mozolne brnięcie przez poszczególne rozdziały i zbyt dużą ilość szczegółów.

I faktycznie. Fabuła nie pędzi na łeb na szyję, lecz jest raczej umiarkowana, ale obfitująca w wiele wydarzeń, postaci, faktów, na bazie których została zbudowana opowieść. To powieść, która ma ciekawe wątki, porusza istotne kwestie, ale ma też wiele momentów, które spowalniają akcję odciągając naszą uwagę od głównego motywu, jakim są morderstwa. Rozwiązanie ich przebiegu i znalezienie zabójcy przeciąga się, znika gdzieś w tle innych wydarzeń, które nie raz mają charakter osobisty, bądź społeczny.

Autorzy, ze względu na swoją profesję, przekazują sporo ze swojego doświadczenia, zwłaszcza, gdy rozdziały dotyczą Very. Od razu widoczna jest mniejsza rola kobiet i dominacja mężczyzn w tym świecie. Vera Berg jest kobietą pewną siebie, znającą swoją wartość, doskonale radzącą sobie w tym męskim świecie. Niektóre zachowania mogą być szokujące, chociażby oglądanie w pracy filmów porno przez jej kolegów. Ona jednak nie poddaje się, podąża swoją drogą, ale też pakuje się w kłopoty uciekając od swego byłego chłopaka wraz jego synem, którego on zostawił razem z nią i zniknął na jakiś czas bez śladu. Nie jest osobą idealną, ma swoje wady, jest skorumpowana chcąc uzyskać potrzebne informacje, ale też uzyskać coś dla siebie.

Ideałem nie jest też Tomas Wolf, który obecnie jest policjantem służącym w Wydziale Zabójstw w Sztokholmie, ale ma za sobą burzliwą przeszłość. Świadczy o tym prolog, który zabiera nas do Bośni, gdzie w 1993 roku małej wiosce Stupnia doszło do masakry, a on był wówczas żołnierzem ONZ. Te obrazy tkwią w jego umyśle do dziś, gdyż cierpi na zespół stresu pourazowego.

Miał też w swoim życiu styczność z organizacją nacjonalistyczną, do której należał, więc doskonale wie, do czego prowadzą chore ideały, więc chce przed tym uchronić swoich dwóch braci, ale nie jest to łatwe, zwłaszcza z młodszym Peterem, który przypomina mu samego siebie, gdy miał podobne jak on, fanatyczne poglądy. Ten wątek przeplata się z kilkoma innymi, co sprawia, że fabuła obfituje mnóstwo wydarzeń, a to wiąże się z dużą ilością osób, więc czasami można było się pogubić bez notatek.

I mała uwaga na koniec: tłumaczenie. Co do przełożenia ze szwedzkiego na polski nie mam uwag, bo po prostu nie znam szwedzkiego, ale już używanie formy w języku polskim niektórych słów mnie irytowało, na przykład tłumaczenie słowa „lunch” jako "lancz", albo odmienianie słowa „volvo” np. „z volva”. Brzmi to sztucznie, a na to jestem wyczulona.

Książkę przeczytałam, dzięki współpracy z PRart Media Bogna Piechocka
i wydawnictwem Czarna Owca

„Wojna na zawsze pozostaje w tobie. Nigdy się nie skończy, będzie cię drążyć, nawet jeśli tobie wydaje się już, że od niej uciekłeś.”

Gdy wzięłam do ręki książkę „Pamięci mordercy”, byłam nieco przerażona jej objętością. Z reguły sięgam po trochę chudsze powieści, gdyż grubsze zawsze kojarzą mi się z długimi opisami i ciągnącymi się stronami wielu zdarzeń i wątków. Na...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    104
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    24
  • 2024
    9
  • Teraz czytam
    8
  • Ulubione
    4
  • Kryminał
    4
  • Egzemplarz recenzencki
    3
  • Recenzenckie
    3
  • Lektury 2024
    2

Cytaty

Więcej
Pascal Engman Pamięci mordercy Zobacz więcej
Pascal Engman Pamięci mordercy Zobacz więcej
Pascal Engman Pamięci mordercy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także