ambros

Profil użytkownika: ambros

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 godzin temu
874
Przeczytanych
książek
880
Książek
w biblioteczce
871
Opinii
102 275
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 15 książek
Czytanie to moja pasja.

Opinie


Na półkach: ,

Rozwód kojarzy mi się z czymś mało przyjemnym, stresującym i kończącym związek małżeński. Kończy się piękny okres w życiu, kończy się coś, co już nie powróci … Od tego kroku nie ma powrotu. Co ma wpływ na podjęcie tak ważnej życiowej decyzji? Czy to się dzieje pod wpływem chwili, impulsu czy jest procesem, do którego długo się dojrzewa? Historia bohaterów daje wiele do myślenia, ale pewnie nie odpowie na wszystkie pojawiające się w tej kwestii wątpliwości …
Niklas i Bea są szczęśliwym małżeństwem z ponad 30-letnim stażem. Wychowują kilkunastoletnie bliźniaczki, wiodą wygodne życie, na wysokim poziomie. On jest cenionym pediatrą, awansującym, mającym szansę na rozwinięcie nowego oddziału szpitalnego. Bea zajmuje się prowadzeniem domu i wychowaniem córek. Nic nie wskazuje, że w tym związku dzieje się źle. Żadne oznaki ani symptomy nie są widoczne. A jednak … Pewnego dnia małżonek wychodzi z domu, po błahej sprzeczce o coś mało ważnego. Musi odreagować kłótnię, pobyć sam z sobą i swoimi myślami. Nie może tak dłużej żyć, coś w nim pękło. I niestety, już nie ma zamiaru wracać do domu. Podjął decyzję, której teraz będzie stanowczo bronił. Żąda rozwodu. Nie widzi dalszej możliwości kontynuowania tej relacji. On też ma swoje odczucia i potrzeby, z którymi nikt się nie liczy. Kobieta jest zrozpaczona decyzją małżonka i za wszelką cenę zamierza bronić związku. Ale czy odniesie pozytywny skutek? Czy jednak mąż się nie ugnie i tym razem będzie bardziej stanowczy i zdecydowany?
Rozwód to historia długoletniego związku opowiedziana z dwóch perspektyw. Do głosu dochodzi Bea i Niklas. Każde z nich inaczej postrzega związek, inne jego aspekty uważa za istotne, ma inne pojęcie o małżeństwie, prawach i obowiązkach małżonków. Zarówno Bea, jak i Niklas inaczej widzą swoje zaangażowanie w tę relację i mają dość tego, że druga strona nie zawsze jest rozumiana i akceptowana.
Autorka ma bardzo lekki i przyjemny styl pisania, chociaż tematyka nie jest łatwa. Nie często lekko i ciepło można pisać o rozpadzie związku, o braku zrozumienia, o wewnętrznych rozterkach stron. A jednak jej się to udało. Podjęła ważny temat i ciekawie nas przeprowadziła przez całą ścieżkę losów dorosłych ludzi zmierzającą do rozwodu. Zaintrygowała, zadrapała ostrym pazurem i skłoniła do refleksji. Każdy po tej lekturze na pewno się zastanowi nad swoim związkiem, i zrobi taki wewnętrzny reaserch, czy oby nam nie grozi taka sytuacja. Lepiej pewnych spostrzeżeń dokonać wcześniej niż po fakcie, kiedy już nie ma czasami drogi odwrotu.
Dlaczego małżeństwa się rozwodzą? Czy zawsze wina jest po obu stronach? Czy do rozwodu się dojrzewa stopniowo czy działa pod wpływem jednorazowego impulsu? Od kiedy zaczyna się pierwszy krok, od którego można konstruować myśli o zakończeniu związku?
Próbowałam zrozumieć każdą ze stron i przyznaję, że zarówno Bea, jak i Niklas mają swoje racje. Każde z nich czuje pewien dyskomfort, brak rozumienia jego potrzeb przez małżonka. Widać wyraźnie, że w związku zabrakło komunikacji, wspólnych chwil spajających związek, realizowania wspólnych planów. Można wyraźnie zaobserwować egoizm w postępowaniu stron, nie zawsze liczono się z emocjami i potrzebami drugiej strony. Nie było to ważne czego oczekuje partner, liczę się ja, i tylko ja. A małżeństwo to sztuka kompromisu, sztuka prowadzenia szczerych i otwartych rozmów, sztuka rozwiązywania razem problemów rodzinnych. I bez tych umiejętności żaden związek nie przetrwa zarówno małych intryg, jak i nagłych huraganów.
Ta powieść to dramat rodzinny, w którym trudno jednoznacznie wskazać winnego rozpadu związku. Emocje są wielkie i ciągle ewoluują wraz z rozwojem fabuły. Nie można na chwilę być spokojnym, gdy ważą się losy długoletniego związku i kurtyna bezpieczeństwa zostaje przerwana. Czy Rozwód zaleje nasze serce smutkiem czy będzie raczej bodźcem do głębszego pielęgnowania naszego związku?
Znakomita, pełna wzruszeń i emocji, która skłania do wyjścia z osobistej strefy komfortu i dostrzeżenia bliskiej osoby, której się wiele lat temu ślubowało miłość i wierność.

Rozwód kojarzy mi się z czymś mało przyjemnym, stresującym i kończącym związek małżeński. Kończy się piękny okres w życiu, kończy się coś, co już nie powróci … Od tego kroku nie ma powrotu. Co ma wpływ na podjęcie tak ważnej życiowej decyzji? Czy to się dzieje pod wpływem chwili, impulsu czy jest procesem, do którego długo się dojrzewa? Historia bohaterów daje wiele do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym lesie? Czy mogą nas zaniepokoić? Czy oznacza to, że nasza wyobraźnia płata nam figle? Można się przekonać samemu idąc za głosem ciszy …
Małżeństwo Anki i Nikodema należy do udanych. Żyją spokojnie i cieszą się sobą. Kobieta ma zapewnione bezpieczeństwo, którego brakowało jej w młodości. Ale do pełni szczęścia brakuje im dziecka, przynajmniej tak uważa mężczyzna. Kobieta nie jest jeszcze gotowa na macierzyństwo, jeszcze do niego nie dojrzała. Jednak poddaje się sugestiom i prośbom męża i starają się o powiększenie rodziny. Jednak los im nie sprzyja. Nawet rozmyślają o adopcji. Czyja to wina, że natura jest przeciwko ich oczekiwaniom?
Nieoczekiwane wydarzenia komplikują spokojne życie małżeństwa. Kobieta nie może tego dłużej znieść i zaszywa się w małym domku znajomego, w leśnej głuszy. Tam musi przemyśleć swoje życie i to czym ich w ostatnich dniach obdarzył los. W leśnym zaciszu spotyka małą dziewczynkę, Wandę. To i kolejne spotkania z nią, napawają Ankę strachem i niepokojem. Spotkanie z dziwną dziewczynką sprawia, że wokół Anki robi się gęsta i nieoczywista atmosfera, mnożą się pytania, na które trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Do jakich efektów doprowadzi znajomość z nieznajomą dziewczynką? Jakie tajemnice skrywa las i dlaczego dotychczas nikt nie miał na tyle odwagi, aby się z nimi uporać? A może las czekał właśnie na Ankę?
Kto zna twórczość Agnieszki Kaźmierczyk ten zapewne wie, czego można się spodziewać. Oczywiście, autorka znakomicie odczytuje emocje wokół niej i dzieli się nimi z czytelnikiem. Jest doskonałym obserwatorem świata i pięknie te spostrzeżenia przelewa na papier. A my odbieramy te podsycane emocje i brniemy dalej, w poszukiwaniu emocjonalnego ujścia.
Głosy z lasu to dziwny i bardzo tajemniczy thriller psychologiczny, z magicznym wątkiem parapsychologicznym. Warstwa uczuciowo-emocjonalna jest wydobyta na wierzch, a pod nią ukryta spowita mgłą fabuła. Autorka dotyka bardzo ważnych życiowych zagadnień, namnożyło ich się dość w tej powieści. Starania o dziecko, samotność w bólu, utrata dziecka, delikatny problem adopcji, nieoczekiwane rodzicielstwo. Ale też pojawia się wątek z czasów wojny, głośna akcja T4 - czyli program realizowany w III Rzeszy, polegający na fizycznej „eliminacji życia niewartego życia”. W ramach akcji mordowano chorych na schizofrenię, padaczkę, otępienie, osoby niepoczytalne, w tym również małe dzieci.
Nie można przejść obojętnie obok zagadnienia macierzyństwa. Nie każda kobieta jest na nie gotowa, czasami do takiej decyzji trzeba dojrzeć, aby w przyszłości być gotowym na to, co los może przynieść. Anka ma obawy, czy będzie dobrą matką, czy będzie dawać dziecku dobry przykład, czy będzie potrafiła okazywać miłość. Dlaczego ma takie wątpliwości? Nie znała swoich rodziców, nie pamięta ich, nie zostały jej przekazane żadne wzorce wychowania dziecka. Jej je ciężej niż innym kobietom, wychowanym w normalnych, pełnych miłości rodzinach. Ona musi się wszystkiego nauczyć od nowa i musi się nauczyć dzielić tym z innym bliskimi osobami.
To jedna z tych lektur, dzięki której zapomina się o świecie wokół nas, chociaż na chwilę. Autorka znakomicie nas wciąga w wir psychologicznych rozterek, delikatnie otwiera drzwi do umysłu czytelnika, by za chwilę zostawić go samego z bohaterami. By sam dalej brnął w głąb emocjonalnej wrażliwości. Tą lekturą można się delektować, czuć ją i smakować powoli. Prosty i oczywisty styl tylko jest miłym dodatkiem do mocnych wrażeń i odczuć. A podróż przez życie pełne nieoczekiwanych wydarzeń to nagroda za samotne przemieszczanie się po mówiącym szeptem leśnym szlaku …
Otwórzcie się na nowe przeżycia i historie, oderwijcie od codziennej normalności i przenieście w przenikliwe i samotne zakątki, aby chociaż na chwilę poczuć się wolnym, panem swojego losu. Tak niewiele, a można zyskać tak wiele. Czy wasza wyobraźnia jest gotowa na przyjęcie czegoś nowego i nieoczekiwanego? Przekonajcie się już teraz …

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym lesie? Czy mogą nas zaniepokoić? Czy oznacza to, że nasza wyobraźnia płata nam figle? Można się przekonać samemu idąc za głosem ciszy …
Małżeństwo Anki i Nikodema należy do udanych. Żyją spokojnie i cieszą się sobą. Kobieta ma zapewnione bezpieczeństwo,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jaka potrafi być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna … Ma wiele twarzy i nie wszystkie są jeszcze odkryte. To nasze zadanie, aby pokazać jej prawdziwe i szczere oblicze …
Eva i Simon spędzili razem wiele lat. On był lekarzem, ona nauczycielką. Mają dorosłe już dzieci. I odpoczywają na zasłużonej emeryturze. I wydawać się może, że szczęście powinno się u nich zadomowić na dobre. Nikt ich nie pogania, mają czas tylko dla siebie. Jednak w ich życie wkradł się smutek, marazm i widoczny jest upływ czasu. Mężczyzna wycofał się z życia i żyje we własnym świecie ciszy i samotności. Izoluje się od otoczenia, i dopuszcza do siebie coraz więcej traumatycznych wspomnień i zdarzeń z przeszłości. Walczy ze swoimi emocjami, ukrytym w jego wnętrzu bólem i cierpieniem. Nie chce głośno wypowiadać swoich rozterek, sam z nimi się zmaga. Ale jak długo można żyć w krępującej ciszy? Tylko z własnymi myślami?
Eva stara się poznać przyczynę takiego stanu rzeczy. Nie wie, kiedy mąż się tak zmienił i pod wpływem jakich wydarzeń? Czy być może ma to związek z nieznajomym mężczyzną, który kiedyś nieoczekiwanie wtargnął do ich domu? A może ich gosposia zrobiła coś, co wzburzyło Simona i obudziło drzemiące w nim demony? A może ból związany z przeszłością rodziny i wiszące nad nią widmo wojny i związanego z tym cierpienia?
Dni w historii ciszy to krępująca opowieść i rodzinnym dramacie, o tym co zostało w rodzinie przez lata przemilczane i zatajone. To coś, co ciąży teraz, po wielu latach i wspomnienie tego nie daje wytchnienia. Rozterka i ból są ogromne, słowa, które nigdy nie zostały wypowiedziane są zabójcze i bardzo raniące. One żyją w myślach, rozpychają się i chętnie chciałyby być puszczone w eter. Ta lektura to również obraz wrażliwej miłości, skupienia i poświęcenia dla drugiej osoby. Ale nie zawsze wszystko jest, nawet w rodzinie, powiedziane dosłownie i szczerze. Czasami traumy przeszłości niszczą człowieka, a on nie ma odwagi o tym otwarcie mówić. Woli sam się z tym borykać i nie chce innych angażować w swoje przeżycia i emocje.
To jest mała objętościowo, ale niezwykle trudna opowieść. Jej konstrukcja i wydobywająca się przenikliwość, nie pozwalają czytać jej jednym tchem. Zawiera zbyt duży ciężar emocji i wzruszeń, aby szybko ją pochłonąć. To dzieło, którym można się subtelnie i w ciszy delektować. I wydobywać tę niespokojną ciszę na zewnątrz. Może warto jej pozwolić, aby straciła swoje przymioty i zrobiła się głośna?
Polecam, na wolną i spokojną chwilę. Wtedy, gdy emocje po całodziennym trudzie szykują się do snu, a ty nie możesz zasnąć …

Jaka potrafi być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna … Ma wiele twarzy i nie wszystkie są jeszcze odkryte. To nasze zadanie, aby pokazać jej prawdziwe i szczere oblicze …
Eva i Simon spędzili razem wiele lat. On był lekarzem, ona nauczycielką. Mają dorosłe już dzieci. I odpoczywają na zasłużonej emeryturze. I wydawać się może, że szczęście powinno się u nich...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika ambros

z ostatnich 3 m-cy
ambros
2024-05-06 19:10:33
ambros oceniła książkę Rozwód na
8 / 10
i dodała opinię:
2024-05-06 19:10:33
ambros oceniła książkę Rozwód na
8 / 10
i dodała opinię:

Rozwód kojarzy mi się z czymś mało przyjemnym, stresującym i kończącym związek małżeński. Kończy się piękny okres w życiu, kończy się coś, co już nie powróci … Od tego kroku nie ma powrotu. Co ma wpływ na podjęcie tak ważnej życiowej decyzji? Czy to się dzieje pod wpływem chwili, impulsu c...

Rozwiń Rozwiń
Rozwód Moa Herngren
Średnia ocena:
7.1 / 10
33 ocen
ambros
2024-05-05 19:00:23
ambros i Kundzior są teraz znajomymi
2024-05-05 19:00:23
ambros i Kundzior są teraz znajomymi
ambros
2024-05-04 19:02:29
ambros i amadeuszowsky są teraz znajomymi
2024-05-04 19:02:29
ambros i amadeuszowsky są teraz znajomymi
ambros
2024-05-04 18:44:30
ambros oceniła książkę Głosy z lasu na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-04 18:44:30
ambros oceniła książkę Głosy z lasu na
9 / 10
i dodała opinię:

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym lesie? Czy mogą nas zaniepokoić? Czy oznacza to, że nasza wyobraźnia płata nam figle? Można się przekonać samemu idąc za głosem ciszy …
Małżeństwo Anki i Nikodema należy do ...

Rozwiń Rozwiń
Głosy z lasu Agnieszka Kaźmierczyk
Średnia ocena:
8.7 / 10
12 ocen
ambros
2024-05-01 08:18:24
ambros i Janszklanko są teraz znajomymi
2024-05-01 08:18:24
ambros i Janszklanko są teraz znajomymi
ambros
2024-04-30 19:21:23
ambros oceniła książkę Dni w historii ciszy na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-04-30 19:21:23
ambros oceniła książkę Dni w historii ciszy na
7 / 10
i dodała opinię:

Jaka potrafi być cisza? Relaksująca, krępująca, nachalna, spokojna … Ma wiele twarzy i nie wszystkie są jeszcze odkryte. To nasze zadanie, aby pokazać jej prawdziwe i szczere oblicze …
Eva i Simon spędzili razem wiele lat. On był lekarzem, ona nauczycielką. Mają dorosłe już dzieci. I odpoc...

Rozwiń Rozwiń
Dni w historii ciszy Merethe Lindstrøm
Średnia ocena:
7 / 10
98 ocen
ambros
2024-04-25 19:48:17
ambros oceniła książkę Pożegnanie z ojczyzną na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-04-25 19:48:17
ambros oceniła książkę Pożegnanie z ojczyzną na
6 / 10
i dodała opinię:

Odnajdujemy się w epicentrum trudnych wydarzeń dla naszego kraju. Jest rok 1793, czyli po drugim rozbiorze Polski, a niebawem przed trzecim. Kraj na krawędzi upadku, po porażkach, musi się podnieść. Nie sprzyja temu sytuacja polityczna. Wojska carskie rozgościły się na dobre, a caryca Kata...

Rozwiń Rozwiń
Pożegnanie z ojczyzną Renata Czarnecka
Średnia ocena:
6.6 / 10
87 ocen
ambros
2024-04-24 08:55:45
ambros i aleks_is_reading są teraz znajomymi
2024-04-24 08:55:45
ambros i aleks_is_reading są teraz znajomymi
ambros
2024-04-23 23:49:54
ambros i Fawaris są teraz znajomymi
2024-04-23 23:49:54
ambros i Fawaris są teraz znajomymi
ambros
2024-04-23 22:44:44
ambros i Talla2_89 są teraz znajomymi
2024-04-23 22:44:44
ambros i Talla2_89 są teraz znajomymi

statystyki

W sumie
przeczytano
874
książki
Średnio w roku
przeczytane
109
książek
Opinie były
pomocne
102 275
razy
W sumie
wystawione
872
oceny ze średnią 7,7

Spędzone
na czytaniu
5 284
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
godziny
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
15
książek [+ Dodaj]