Gusen. Pamiętnik dziennikarza
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Bellona
- Data wydania:
- 2022-12-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-12-21
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788311167582
Stanisław Nogaj był dziennikarzem, działaczem niepodległościowym, powstańcom wielkopolskim i śląskim, porucznikiem WP. Aresztowany w marcu 1940 r. przez gestapo został osadzony w Dachau, następnie w Mauthausen-Gusen, gdzie pracował w kancelarii obozowej oraz organizował obozowe mecze piłki nożnej. Stanisław Nogaj miał przymus pisania, który przydał mu się w KL Gusen. Od chwili, kiedy aresztowano go w Sosnowcu, myślał głównie o tym, jak zdobyć papier i ołówek. Zeszyt ukradł z obozowego biura, gdzie przydzielono mu pracę -- znał przecież niemiecki i umiał pisać na maszynie. Ukrywał notatnik w sienniku, ale kapo szybko go zauważył i wrzucił do latryny. Wtedy na podłodze przy piecu Nogaj odkrył szparę, w którą można wrzucić coś cienkiego, baraki były budowane na palach, pod podłogą znajdowała się pusta przestrzeń wysoka na metr. Żeby tam coś znaleźć, trzeba by wszystko zrywać. Zapisane kartki pakował więc do kopert i wrzucał do skrytki. Pod koniec wojny razem z bratem, który też był więźniem Gusen, oderwali deski i wydobyli zabrudzone koperty. Tak powstała książka Nogaja "Gusen.Pamiętnik dziennikarza" (1945) o obozie, w porównaniu z którym Dachau nazywano sanatorium, a do Auschwitz byli więźniowie tej katowni gotowi byli wracać na kolanach. Po wojnie niemiecki prokurator powiedział mu: "Myślałem, że wiem o Gusen wszystko, dopóki pana nie poznałem". Niemcy uznały Nogaja za wroga już w 1937 roku. Dziennikarska relacja z Gusen powstała na podstawie ocalałych zapisków, precyzyjna w szczegółach, poraża ogromem zbrodni, okrucieństwa, wyzwolonego sadyzmu i "asortymentu" możliwych śmierci. Przeważająca część pamiętnika Nogaja z Gusen nigdy nie została opublikowana, książka zawiera wszystkie ocalałe zapisy Stanisława Nogaja z KL Gusen.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 14
- 5
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jedną gwiazdkę można sobie dodać jak ktoś strawi te przypisy o księżach, co swoją drogą wkroczyło tu w obszary absurdu. Wspomnienia jednak dobre.
Jedną gwiazdkę można sobie dodać jak ktoś strawi te przypisy o księżach, co swoją drogą wkroczyło tu w obszary absurdu. Wspomnienia jednak dobre.
Pokaż mimo to4/2023
Paradoks Gusen: powszechna wiedza o bodaj najcięższym z obozów w hitlerowskim aparacie zagłady jest do dziś znikoma. Powiem więcej: z moich osobistych doświadczeń wynika, że nawet świadomość jego istnienia jest śladowa…
Wynika to z kilku czynników, ale całość tego zagadnienia wieńczy fakt, iż sami Austriacy nie ułatwili sprawy historii wyprzedając po wojnie teren obozu pod zabudowę prywatną, w związku z czym w tej przepięknej krajobrazowo okolicy w miejscu ówczesnego Anus Mundi stoi ładne, zadbane, kolorowe osiedle, z pięknymi posesjami, domami, podjazdami, zabudową gospodarczą.
Do kilku zgoła śladów architektonicznych z tamtego okresu należy… budynek bramny obozu, pozostający oczywiście w rękach prywatnych i pełniący dziś funkcje mieszkalne.
Jak, w zasadzie, każda publikacja na temat obozu Gusen – wspomnienia Stanisława Nogaja są publikacją bezcenną.
Sześćset z okładem stron to monumentalny zbiór faktów, odtworzonych po wojnie na podstawie dokonywanych na bieżąco zapisków, ukrywanych przez Autora w przemyślnych miejscach na terenie obozu.
Ta książka nie jest dla każdego.
Owszem, marzy mi się, żeby każdy ją przeczytał. Ale zdaję sobie sprawę, że nie każdy sprostałby temu wyzwaniu. I nie chodzi mi tu bynajmniej o jej objętość i rozmiary.
Ciężar zła opisanego przez Nogaja, ogrom okrucieństwa, bólu i krwi zawartych na tych stronicach jest tak przytłaczająca, że każdego człowieka o przeciętnym poziomie empatii przygniata i rozgniata.
Krąg moich najbliższych znajomych wie, że jestem dość dobrze obeznany “w temacie” Gusen. Ale nawet to wieloletnie przygotowanie, uzbrojenie w wiedzę, znajomość pewnych faktów i nazwisk – nie zawsze wystarcza.
Oprócz absolutnie bezcennej wartości poznawczej walorem tej publikacji jest dokumentacja zdjęciowa. Książka zawiera sporo ważnych fotografii ilustrujących zagadnienie, ocalonych w iście cudowny sposób. (Historię hiszpańskiego więźnia – fotografa, jakim był Francisco Boix polecam uwadze przy okazji, to niesamowita opowieść). Zaletą tego wydawnictwa jest też fakt, że Nogaj pisze świetnym, plastycznym językiem, jest rzeczowy, konkretny. Stara się przedstawić wydarzenia ze świadomością, że ich opis trafi do rąk czytelnika, który może nie zdawać sobie sprawy z tego, że takie piekło istniało. Nogaj jest zatem cierpliwy, jest takim Tokarczukowym “czułym narratorem”, który z jednej strony chce przekazać jak najwięcej, z drugiej – uczynić to w sposób możliwie najmniej bolesny. Jest niczym Wergiliusz oprowadzający Dantego po piekle i opisujący mijane miejsca, napotykanych ludzi i omawiający zapamiętane wydarzenia.
Ta książka będzie we mnie rezonować przez lata.
Przez następne lata, ile mi ich zostanie, będę w przy różnych okazjach opowiadał o Gusen osobom, które nigdy o tym miejscu nie słyszały i które nie mają pojęcia, że wieźniowie, zwiezieni tam transportem z Auschwitz twierdzili, iż gdyby mogli – na kolanach by do Auschwitz wrócili...
4/2023
więcej Pokaż mimo toParadoks Gusen: powszechna wiedza o bodaj najcięższym z obozów w hitlerowskim aparacie zagłady jest do dziś znikoma. Powiem więcej: z moich osobistych doświadczeń wynika, że nawet świadomość jego istnienia jest śladowa…
Wynika to z kilku czynników, ale całość tego zagadnienia wieńczy fakt, iż sami Austriacy nie ułatwili sprawy historii wyprzedając po wojnie teren...
Nie ocenia się takich książek, nie sposób.
Nie ocenia się takich książek, nie sposób.
Pokaż mimo to