Czwarta część zmusza nas do nerwowych poszukiwań zaginionego sześcioletniego Jonathana. Czy jego matka zginęła tylko dlatego, że stanęła porywaczom na drodze czy to morderstwo było celem, a uprowadzenie skutkiem ubocznym? Gdy śledztwo wkracza na trop pedofili, policjanci stają się coraz bardziej nerwowi. Czy uda im się odnaleźć chłopca na czas? Jakie tajemnice skrywa ojciec chłopca?

Śledztwo nie jest dla Jany łatwe, gdyż jej przeszłość nie daje o sobie zapomnieć i wraca do niej pod postacią Danilo. Czy mimo jego żądań uda jej się zachować pozory i wypracowaną pozycję? Co będzie musiała poświęcić by zadowolić potwora?

Czwarta część zmusza nas do nerwowych poszukiwań zaginionego sześcioletniego Jonathana. Czy jego matka zginęła tylko dlatego, że stanęła porywaczom na drodze czy to morderstwo było celem, a uprowadzenie skutkiem ubocznym? Gdy śledztwo wkracza na trop pedofili, policjanci stają się coraz bardziej nerwowi. Czy uda im się odnaleźć chłopca na czas? Jakie tajemnice skrywa...

Dokończę, bo czytam seriami takie rzeczy, ale przestaje mi się podobać to, że prokurator jest przestępcą i niby jest to usprawiedliwione.

Dokończę, bo czytam seriami takie rzeczy, ale przestaje mi się podobać to, że prokurator jest przestępcą i niby jest to usprawiedliwione.

Świetna!!

Świetna!!

Od początku w książce dużo się dzieje i autorka utrzymuje dobre tempo akcji przez całą powieść. Towarzyszymy naszym bohaterom z kilku perspektyw obserwując akcję ich oczami. Niestety jak dla mnie autorka zbyt często przerzucała akcję pomiędzy bohaterami. Owszem trzymało mnie to w napięciu, ale jednocześnie okrutnie irytowało. Gdy jesteśmy w pędzie i nagle bach przenosimy się do innego bohaterka, a tam tego pędu już nie ma.

Zawsze można przedobrzyć i tutaj moim zdaniem właśnie to się wydarzyło, sama książka nie była zła i było sporo zaskakujących wydarzeń, jednak od pewnego momentu domyślam się zakończenia i okazało się, że się nie pomyliłam.

Ciekawa postać prokuratorki na pewno wielu przyciągnie do kontynuacji serii. Ja jednak z dystansem o ile zdecyduję się do niej podejść.

Od początku w książce dużo się dzieje i autorka utrzymuje dobre tempo akcji przez całą powieść. Towarzyszymy naszym bohaterom z kilku perspektyw obserwując akcję ich oczami. Niestety jak dla mnie autorka zbyt często przerzucała akcję pomiędzy bohaterami. Owszem trzymało mnie to w napięciu, ale jednocześnie okrutnie irytowało. Gdy jesteśmy w pędzie i nagle bach przenosimy...

Czasu jak na lekarstwo, ale ja #muszebosieudusze pokazać Wam moje wolne chwile ubiegłego tygodnia 😊
Oto one
#wimięsyna spod pióra @emelieschepp a nakładem @wydawnictwosoniadraga

Jest to czwarta część z Janą i doskonała jak wszystkie wcześniejsze.

Zaginął 6 letni Jonathan, a jego matka została zamordowana. Śledczy razem z Janą mają świadomość, że każda godzina może działać na niekorzyść chłopca. Do tego swoim torem biegnie życie bohaterki, a tam również sporo problemów...

Już znam pióro, już wiem czego się spodziewać, a jednak nieustannie daję się zaskakiwać. Ilość zwrotów akcji oszałamia i nie pozwala złapać oddechu. Kradnie się każdą minutę wolnego czasu by zagłębić się w historię. Celebruje się te momenty.

No i to stałe pytanie.... jak Jana poradzi sobie z Danilo? Czy można znaleźć jakiś kompromis? Czy zostało coś oprócz nienawiści? Czy jedno z nich musi zginąć?
W tym tomie Henrik stanie pod ścianą i będzie musiał dokonać trudnego wyboru. Bardzo mu w tym kibicowałam, bo go lubię, a jak on zdecydował? Które wyjście wybrał? Sprawdźcie sami.

Po raz kolejny zachęcam całą sobą, a mała nie jestem, do lektury.
To nie jest klasyczny kryminał, ten gatunek jest częścią spójną całości. Mamy tu również odrobinę sensacji i thrillera, mamy porywającą warstwę obyczajową. Kuszą i intrygują portrety psychologiczne bohaterów. Niektórych lubię, pewna postać mnie irytuje i odpycha od siebie. Wszystko to daje mnóstwo emocji, których tak w książkach szukam.

Już niedługo ukaże się tom 6 , więc myślę, że to idealny moment aby wrzucić tę serię w swoje plany bo #wartojakpieron

To będzie aż nudne, ale ode mnie 10/10 bo #lubieto #uwielbiam i #chcewiecej

Czasu jak na lekarstwo, ale ja #muszebosieudusze pokazać Wam moje wolne chwile ubiegłego tygodnia 😊
Oto one
#wimięsyna spod pióra @emelieschepp a nakładem @wydawnictwosoniadraga

Jest to czwarta część z Janą i doskonała jak wszystkie wcześniejsze.

Zaginął 6 letni Jonathan, a jego matka została zamordowana. Śledczy razem z Janą mają świadomość, że każda godzina może działać...

Sam Witel jest na zakupach gdy odbiera telefon od swojego sześcioletniego syna z informacją że ktoś obcy pojawił się w domu– przerażony ojciec nie patrząc na nic w jak najszybszym tempie dostaje się do miejsca zamieszkania a tam zostaje tylko martwą żonę i brak śladu syna....

Z drugiej strony mamy Jane Berzelius... świetną prokurator która pomaga w śledztwie, a której przeszłość i przyszłość jednocześnie jest mocno zagrożona – spodziewała się wszystkiego ale nie szantażu ze strony zbrodniarza....
Co łączy te dwie sprawy? Czy wszystko uda się wyjaśnić? Czy to co widzimy jest tym co dzieje się naprawdę czy tym co sobie tak naprawdę wyobrażamy?

Świetny kryminał od samego początku trzymający w napięciu, ogrom wątków które przeplatają się wzajemnie i nie jesteśmy w stanie przewidzieć dalszych ruchów któregokolwiek z bohaterów. Mamy narrację kilkustronną, proces śledztwa widzimy z różnej perspektywy, książka porusza bardzo ciężkie tematy takie jak depresja, pedofilia, morderstwa, ludzka znieczulica, manipulacja... mamy tu rollercoaster sprzecznych emocji, które z każdą stroną podnoszą nam jeszcze bardziej poziom adrenaliny i nie jesteśmy w stanie tej książki odłożyć aż do momentu jej zakończenia... książka daje nam też bardzo mocno do myślenia.

Jeżeli jesteś fanem kryminału, nawet rzekłabym dobrego thrilleru ta książka musi się znaleźć na Twojej półce– polecam

Sam Witel jest na zakupach gdy odbiera telefon od swojego sześcioletniego syna z informacją że ktoś obcy pojawił się w domu– przerażony ojciec nie patrząc na nic w jak najszybszym tempie dostaje się do miejsca zamieszkania a tam zostaje tylko martwą żonę i brak śladu syna....

Z drugiej strony mamy Jane Berzelius... świetną prokurator która pomaga w śledztwie, a której...

Na wstępie muszę napisać,że to pierwsza przeczytana książka tej autorki. Wyraźnie było czuć ,że to pisała kobieta, ze względu na uczuciowe podejście do sprawy. Mi to jak najbardziej odpowiadało.
Morderstwo,porwanie małego chłopca i mnóstwo niewiadomych oraz tajemnicza pani Prokurator. Wartka akcja. Mało opisów i tu akurat kolejny plus- bo po co mi przydługi opis pokoju czy postaci?
Od początku było jasne ,że ojciec porwanego coś ukrywa i zamiast ułatwić pracę policji, ujawnia pewien fakt dopiero jak policja to udowadnia. Oczywiście jak zawsze próbują oczernić ojca, ale to kto inny macza e tym palce. A kto i dlaczego to przekonajcie się sami!
Spodoba Wam się !
Książka była czytana w ramach book touru organizowanego przez kryminalnatalerzu.pl we współpracy z wydawnictwem Sonia Draga.
Fajnie ,,znać,,takich ludzi co chcą by jak najwięcej ludzi przeczytało książkę😁

Na wstępie muszę napisać,że to pierwsza przeczytana książka tej autorki. Wyraźnie było czuć ,że to pisała kobieta, ze względu na uczuciowe podejście do sprawy. Mi to jak najbardziej odpowiadało.
Morderstwo,porwanie małego chłopca i mnóstwo niewiadomych oraz tajemnicza pani Prokurator. Wartka akcja. Mało opisów i tu akurat kolejny plus- bo po co mi przydługi opis pokoju...

Schepp jak zwykle pisze świetnie, a wątek specyficzny dla tej części cyklu (w odróżnieniu od wątku łączącego cykl) ciekawy, choć domyśliłam się, o co chodzi, wcześniej niż policjanci ;) natomiast wątek łączący cykl staje się już karykaturą samego siebie i trzeba by go już zamknąć...

Schepp jak zwykle pisze świetnie, a wątek specyficzny dla tej części cyklu (w odróżnieniu od wątku łączącego cykl) ciekawy, choć domyśliłam się, o co chodzi, wcześniej niż policjanci ;) natomiast wątek łączący cykl staje się już karykaturą samego siebie i trzeba by go już zamknąć...

"W imię syna" to czwarta część serii Emelie Schepp o prokuratorce Janie Berzelius.

"- Tato... Ktoś jest u nas w domu" te słowa słyszy Sam przez telefon z ust swego sześcioletniego syna. Chłopiec zostaje porwany ze swojego domu, a matka zamordowana. W tej sytuacji bardzo dziwi zachowanie ojca, który mimo ogromnej rozpaczy, wyraźnie nie życzy sobie, by policja grzebała w życiu jego rodziny i na wiele pytań odpowiada "bez komentarza".

Autorka wzięła na tapet problem depresji, pedofili i rodzicielskiej miłości. Kolejny raz uczestniczymy w fascynującym i jakże nieoczywistym śledztwie, mającym na celu znalezienie porwanego chłopca. Jego finał będzie doprawdy zaskakujący.
Obserwujemy poczynania Jany, która w obronie bliskich i swojej przeszłości nie waha się przed zadaniem śmiertelnego ciosu.
Wciąż śledzimy losy Danila Peñy, który stosuje zadziwiające techniki manipulacyjne, aby wydostać się z więzienia. Trzeba przyznać, że robi to nader umiejętnie i osiąga swój cel.

Frapująca zagadka kryminalna, genialni bohaterowie i ich zagmatwane losy — dlatego tak ważna jest kolejność czytania.

"W imię syna" to czwarta część serii Emelie Schepp o prokuratorce Janie Berzelius.

"- Tato... Ktoś jest u nas w domu" te słowa słyszy Sam przez telefon z ust swego sześcioletniego syna. Chłopiec zostaje porwany ze swojego domu, a matka zamordowana. W tej sytuacji bardzo dziwi zachowanie ojca, który mimo ogromnej rozpaczy, wyraźnie nie życzy sobie, by policja grzebała w...

Książkę czyta się jednym tchem. Do końca trzyma w absolutnej niepewności (uwielbiam taką nieprzewidywalność!). Krótkie rozdziały spowodowały, że często nie mogłam odłożyć lektury ("to jeszcze jeden albo ze dwa rozdziały i wtedy pójdę spać":). Świetnie skonstruowana fabuła z dobrze wykreowanymi bohaterami. Kawał dobrego kryminału. Polecam.

Książkę czyta się jednym tchem. Do końca trzyma w absolutnej niepewności (uwielbiam taką nieprzewidywalność!). Krótkie rozdziały spowodowały, że często nie mogłam odłożyć lektury ("to jeszcze jeden albo ze dwa rozdziały i wtedy pójdę spać":). Świetnie skonstruowana fabuła z dobrze wykreowanymi bohaterami. Kawał dobrego kryminału. Polecam.