Krwawa Toskania Grzegorz Kapla 7,1
![Krwawa Toskania](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/5101000/5101982/1136375-352x500.jpg)
ocenił(a) na 810 tyg. temu "Znajdę cię. Jeśli wiesz, jak się ukrywać, wiesz też, jak odszukać kogoś, kogo chcesz znaleźć."
Będąca świeżo po rozwodzie trzydziestodziewięcioletnia Sylvie postanowiła rzucić wszystko, wyjechać do Toskanii, kupić wiejską posiadłość, poznać wspaniałego kochanka i zostać pisarką. W tym miejscu, bezkresnym i szczęśliwym nie może się nie udać miłość. Chciała żyć, oddychać, podejmować ryzyko. W ciągu kilku tygodni jej życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Czuła się wspaniale - była piękna, pożądana, bogata, utalentowana i szczęśliwa. Sprawy idą jednak w kierunku, który nie do końca jej odpowiada. Znajduje się w niebezpieczeństwie. Stanęła na drodze bandytom, którzy mordują kobiety w miejscach związanych z okrutnymi procesami czarownic. Na pomoc Sylvie rusza jej były mąż.
Emilia Saccone w swojej pracy policjantki widziała już naprawdę wiele ale jeszcze nigdy nie miała okazji zobaczyć czegoś, co sprawiłoby jej tak potworny ból już od samego patrzenia. Pod drzewem oliwnym znaleziono bowiem zmasakrowane ciało kobiety, które wskazuje na to, że ma do czynienia z rytualnym morderstwem. Lubi kiedy sprawy nabierają tempa, nie lubi ślepych uliczek, których w tej sprawie nie brakuje. Zastanawia się czy na pewno ma do czynienia z rytualnym morderstwem czy to tylko mylny trop, nie potrafi ocenić, co tam się mogło stać. Nie ma czasu do namysłu, ponieważ w miejscowości Volterra odnaleziono kolejną dziewczynę. Czy najwybitniejsza specjalistka od rytualnych mordów poradzi sobie z rozwiązaniem tej sprawy?
"Krwawa Toskania" to książka z tego typu, w której wydaje się, że mimo mnogości wątków nic do siebie nie pasuje. Im dalej zagłębiamy się w fabułę od razu wiemy, że to mylne wrażenie i wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce. Mamy do czynienia z wieloma bardzo niejednoznacznymi postaciami, z ich często kontrowersyjnymi wyborami życiowymi, z historiami które pomimo tego że niekiedy tak różnymi, to jednak wciąż tworzącymi zamkniętą całość. Powieść jest napisana bezbłędnie. Nie zmieniłabym chyba ani jednego słowa. Postacie są żywe, krwiste i wielowymiarowe. Właściwie każdy bohater, nawet drugo czy trzecio planowy, jest bardzo ciekawy.
Wielowątkowa narracja, skomplikowana zagadka i nieoczekiwane rozwiązanie potrafią podnieść poziom adrenaliny. Grzegorz Kapla potrafi po mistrzowsku utrzymać napięcie u czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Książka pozwala czytelnikom budować własne teorie, które na końcu i tak legną w gruzach. Jeśli chodzi o rozwój akcji, zdarzeń, to muszę przyznać, że autor wykonał kawał dobrej roboty. W każdym z rozdziałów coś się działo. Nigdy nie wiało nudą. Książka wciąga od samego początku i aż do samego końca trudno się od niej oderwać. Fabuła ciągle czymś zaskakuje. Bardzo ciekawy układ wydarzeń, bohaterów i ich historii. Polecam!