Podążaj za motylem Martta Kaukonen 7,3
ocenił(a) na 537 tyg. temu Przyznam się,że dawno nie czytałam książki,do której trudno jest mi się ustosunkować. Po jej przeczytaniu byłam trochę skołowana. Nie wiedziałam sama,czy książka mi się podobała, czy nie. Czy polecać Wam, czy wręcz przeciwnie?
To też sztuka napisać książkę, która w czytelniku budzi tak ambiwalentne odczucia, nie sądzicie?
Do popularnej psychoterapeutki, trafia 25-letnia dziewczyna, którą poznajemy, jako seryjną morderczynię. Ira, chce mieć "żółte papiery" na wypadek,gdyby została złapana przez policję. I tak zaczyna się historia Clarissy i Iry. Ważną rolę odgrywają dwaj mężczyźni - Pekka - mąż Clarissy i Arto - dziennikarz,który ma napisać artykuł o Clarissie. Autorka wszystkim bohaterom daje przemówić, więc mamy wgląd do głów czterech osób. I chociaż na początku,to Ira wydaje się być tą złą bohaterką, z czasem, wraz z poznawaniem faktów i myśli bohaterów, czytelnik zaczyna mieć wątpliwości. Znaczy takie było założenie autorki. Według mnie,zbyt dużo kart odsłoniła,bo ja dość szybko przewidziałam, kto jest ten dobry,a kto zły. Cała radocha z czytania thrillera się ulotniła, ale została ciekawość jak i dlaczego? W miarę sprawnie napisany debiut, dobrze się czyta,ale autorka nie docenia czytelnika. Tak ja to widzę. Daje zbyt wiele tropów,że uważny czytelnik dość szybko zorientuje się,o co chodzi. Albo może ja naczytałam się zbyt dużo thrillerów?
Musicie sami się przekonać,czy dacie się omamić autorce,czy przejrzycie jej intrygę dość szybko.
5/10
atena1wspak
@wydawnictwoczarnaowca