Na początku jest wiele niezrozumiałych wątków, dopiero potem zaczyna się wyłaniać jakiś sens. Wciągające.

Na początku jest wiele niezrozumiałych wątków, dopiero potem zaczyna się wyłaniać jakiś sens. Wciągające.

Witam wszystkich. Jestem w trakcie czytania książki. Czy tylko ja mam takie wrażenie że czasowniki zwrotne w większości przypadków są źle zapisane? Przez co czytanie jest męczące? Jestem fanem tego duetu pisarzy, i życzyłbym sobie żeby redaktorzy bardziej przyłożyli się do swojej pracy.

Witam wszystkich. Jestem w trakcie czytania książki. Czy tylko ja mam takie wrażenie że czasowniki zwrotne w większości przypadków są źle zapisane? Przez co czytanie jest męczące? Jestem fanem tego duetu pisarzy, i życzyłbym sobie żeby redaktorzy bardziej przyłożyli się do swojej pracy.

Świetna książka, która opiera się schematom. Wciągnęła mnie, jak to dawno nie zdarzyło się z żadną inną.

Świetna książka, która opiera się schematom. Wciągnęła mnie, jak to dawno nie zdarzyło się z żadną inną.

Mroczny, skandynawski thriller z tajemnicą z przeszłości w tle. Bardzo sprawnie napisany, trzyma w napięciu do końca.
Czyta się go bardzo dobrze, historia jest wciągająca a bohaterowie wyraziści.
Polecam

Mroczny, skandynawski thriller z tajemnicą z przeszłości w tle. Bardzo sprawnie napisany, trzyma w napięciu do końca.
Czyta się go bardzo dobrze, historia jest wciągająca a bohaterowie wyraziści.
Polecam

"Tutto a te mi guida. Wszystko prowadzi mnie do Ciebie."

Sztokholm. Komisarz policji kryminalnej Jeanette Kihlberg i inspektor policji kryminalnej Jimmy Schwarz trafiają na miejsce zbrodni gdzie podejrzany o dokonanie zbrodni mężczyzna przetrzymuje dziecko - trzyletnią dziewczynkę. W jednym z pomieszczeń odnajdują nieprzytomną młodą kobietę. Wciąż przybywa nowych elementów układanki. W niedługim czasie w ich ręce trafia sprawa znalezionej w swoim mieszkaniu kobiety, która prawdopodobnie została otruta. To nie koniec tajemnic i zagadek, największą z nich stanowi uciekinierka, która wdała się w bójkę i ciężko nawiązać z nią kontakt. W rozwiązaniu tych wszystkich zagadek pomogą funkcjonariusze nils ahlund i Olivia Jensen.

Terapeuta Love Martinsson właśnie odchodzi z ośrodka, w którym przebywają dziewczęta wykorzystywane seksualnie na różne sposoby. Otwiera własną praktykę. W jego ręce trafia dość skomplikowany i niezwykle tajemniczy przypadek.

Pisarz Per Qviding, który w swoich książkach porusza kwestie życia, śmierci, miłości, kosmosu, ochrony klimatu. Ich treść znajduje się na pograniczu powieści, autobiografii i amatorskiej wiedzy popularnonaukowej. W swojej najnowszej książce nawiązuje do objawień spokrewnionej z nim dziewczyny Stiny.

Bohaterów w tej powieści nie brakuje. Pierwszy, drugi, trzeci, czwarty - nie ma końca. Mnóstwo postaci i mnóstwo wątków. Musiałam dość mocno się skupić aby się nie pogubić. A dzieje się tutaj duuużo. W dodatku wszystkie te wątki i pojawiające się postacie są ze sobą powiązane i nie pojawiają się przypadkowo. Jak skomplikowana i wielowarstwowa jest to intryga przekonamy się bardzo szybko. Już dawno nie czytałam tak wymagającej a jednocześnie tak dobrej książki.

Napisana jest świetnie i genialnie stopniowane napięcie nie pozwoliło odsapnąć mi nawet na moment. Autorzy już na pierwszych kartach książki zbudowali piorunujące napięcie. Niesamowicie skonstruowany mroczny klimat i zbrodnie, o których nie można zapomnieć. Ze strony na stronę jest coraz mroczniej, a tajemniczy klimat chwyta za gardło i nie pozwala na oddech aż do ostatnich stron. Śmiało mogę powiedzieć, że tej książki się nie czyta – ją się przeżywa!

"Tutto a te mi guida. Wszystko prowadzi mnie do Ciebie."

Sztokholm. Komisarz policji kryminalnej Jeanette Kihlberg i inspektor policji kryminalnej Jimmy Schwarz trafiają na miejsce zbrodni gdzie podejrzany o dokonanie zbrodni mężczyzna przetrzymuje dziecko - trzyletnią dziewczynkę. W jednym z pomieszczeń odnajdują nieprzytomną młodą kobietę. Wciąż przybywa nowych elementów...

#czytam_se
⠀
"Jest nie­czas, który nigdy się nie koń­czy, ale na szczę­ście mamy sie­bie. Jeśli ma się ja­kieś za­ję­cie, a szcze­gól­nie u boku kogoś bli­skie­go, ła­twiej za­po­mnieć o gło­dzie."
⠀
Czym jest nieczas? Kiedy o nim mówić i jak go wyrazić? My możemy się zastanawiać i nie wiedzieć, ale czym on jest doskonale zdaje sobie sprawę duet Jerker Eriksson i Håkan Axlandr Sunquist, czyli Erik Axl Sund. To już 2 ich książka, którą poznałam i wiem, że są charakterystyczni. Dlaczego? Ponieważ podczas czytania nie można ani na chwilę zapomnieć się i uciec myślami. Tu trzeba skupić 100% swojej uwagi. I to mi się bardzo podoba, chociaż nie powiem, dwa razy musiałam wracać do przeczytananej już strony, bo się pogubiłam.
⠀
Książka "Nieczas" nominowana przez Szwedzką Akademię Kryminału do najlepszej Svenska Deckarakademin. Tym bardziej postanowiłam po nią sięgnąć.
⠀
Na pierwszym planie jest historia dziewczyny, która postanawia wsiąść do pociągu do Sztokholmu. Zostaje zatrzymana podczas bójki, a policja stara się ustalić jej tożsamość.
Ale to nie jedyna bohaterka tej powieści. Poznajemy kawałek historii małej dziewczynki, która zaginęła, szefową policji, którą rzucił mąż, pisarza promującego swoją nową książkę. Poznajemy kolejne osoby, wracając do wątków które już były, i dalej przez te wszystkie, które już się pojawiły.
Kim te osoby są i czy coś je ze sobą łączy?
⠀
Jeśli lubicie takie zagadki, to ta książka będzie właśnie dla Was! Polecam!

#czytam_se
⠀
"Jest nie­czas, który nigdy się nie koń­czy, ale na szczę­ście mamy sie­bie. Jeśli ma się ja­kieś za­ję­cie, a szcze­gól­nie u boku kogoś bli­skie­go, ła­twiej za­po­mnieć o gło­dzie."
⠀
Czym jest nieczas? Kiedy o nim mówić i jak go wyrazić? My możemy się zastanawiać i nie wiedzieć, ale czym on jest doskonale zdaje sobie sprawę duet Jerker Eriksson i Håkan...

"Nieczas" jest książką, o której jest tak cicho, że samo to spowodowało, że musiałam sprawdzić o co chodzi. W opisie znaleźć można wzmiankę o tym, że zdobyła ona nominację Szwedzkiej Akademii Kryminału do najlepszej "Svenska Deckarakademin". Dla mnie to jest wystarczający argument do tego, żeby wziąć do ręki i przekonać się na własnej skórze cóż to za powieść.

Często wspominam, że z duetami niekoniecznie jest mi po drodze, a tutaj właśnie mamy taką sytuację. Co prawda autor jest wpisany jeden, ale to pseudonim, za którym kryją się dwie osoby. Druga kwestia jest taka, że z literaturą skandynawską mam bardzo skomplikowaną relację, bo czasami mimo, że książki są klimatyczne, ciężkie, co bardzo lubię, to jednak ciągną się zbyt długo. Co nie zmienia faktu, że jak widzę na okładce wzmiankę, że to najlepsza książka kryminalna 2022... nie potrzebuję absolutnie nic więcej aby ją przeczytać.

Poznajemy młodą dziewczynę, bohaterkę, która postanawia pojechać pociągiem na gapę do Sztokholmu. Zatem akcja rozpoczyna się w Szwecji, a nasza bohaterka wszczyna bójkę, po której zostaje zatrzymana przez tamtejszą policję. Nie jest znana jej tożsamość, więc zostaje wszczęte śledztwo i próba ustalenia kim ona właściwie jest. To jednak nie jedyna postać jaką poznajemy, bo zostają od razu rzuceni inni na scenę i jest ich całe mnóstwo. Trzeba się mocno skupić żeby się nie pogubić. Tak samo ilość wątków jest ogromna. Od zaginięcia małej dziewczynki piętnaście lat wcześniej, do szefowej policji, którą rzucił mąż. Także nie skupiamy się tylko na trzech czy czterech postaciach, a na większej ilości mimo, że nie wchodzimy bardzo mocno w ich wątki, po prostu się przewijają przez fabułę.

Przez ten nawał bohaterów i problemów jakie są przedstawione w tej książce trzeba się na niej skupić bardzo mocno, nie odpływać myślami, bo można się zgubić. Na szczęście autorom to nie sprawiło problemu i sami tak dobrze rozplanowali fabułę, że nie można się do niczego przyczepić, tym bardziej do niespójności.

Jest to powieść ciężka, dołująca, brutalna. Zauważyłam, że te skandynawskie takie właśnie są. Poruszają trudne tematy, a przy tym dają do zrozumienia, że za każdym złym człowiekiem stoją jeszcze gorsze czyny. W pewnym momencie miałam wrażenie, że przecież to najgorsze co mogło być już się pojawiło, a później pojawiało się kolejne zaskoczenie.

Myślę, że to powieść, która wstrząśnie niejedną osobą i nie jest dla każdego. Natomiast pokazuje Szwecję i jej mieszkańców bardzo dokładnie i w ciekawy sposób. Mamy tu połączenie mocnego kryminału i przerażającego dreszczowca. Zostaje w pamięci, a to najlepsze co można o tego typu książce powiedzieć.

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Sonia Draga.

"Nieczas" jest książką, o której jest tak cicho, że samo to spowodowało, że musiałam sprawdzić o co chodzi. W opisie znaleźć można wzmiankę o tym, że zdobyła ona nominację Szwedzkiej Akademii Kryminału do najlepszej "Svenska Deckarakademin". Dla mnie to jest wystarczający argument do tego, żeby wziąć do ręki i przekonać się na własnej skórze cóż to za powieść.

Często...

Gęsta jak głębokie torfowisko fabuła, wątki które nakładają się na siebie warstwami i okazuje się, że taki najmniej znaczący, okazuje się kluczowym... Praca którą wykonał duet ukrywający się pod pseudonimem Erik Axl Sund jest co najmniej imponująca.

To książka z którą nie ugotujecie niedzielnego obiadku, nie będziecie podczas lektury zerkać na półfinał Eurowizji. Potrzebne jest Wasze skupienie, bo łatwo pominąć jakiś drobny puzzelek, który spaja mnogość wątków w jeden. Wielki, mocny i szalenie niepokojący wątek.

Poznajemy szereg bohaterów, ale poznajemy jakby z widzenia, nie wchodzimy głęboko w ich życie i motywy.

Na pierwszym planie jest historia. Zaginiona przed piętnastu laty mała dziewczynka, morderstwo w hotelu dla biedoty, wystraszony, cierpiący na afazję chłopak znaleziony na stacji, porzucona przez męża szefowa policji, a w tle znany i bogaty pisarz, który rozprawia się na oczach świata że starym pamiętnikiem swojej dalekiej krewnej. Pamiętnikiem, który powstał ponad 100 lat temu. Tylko dlaczego w pamiętnikach z XIX wieku pojawia się obraz namalowany niemal sto lat później...?

Kiedy czyta się sporo kryminałów trudno czytelnika zaskoczyć. Intrygę w tej książce opisuje określenie: OMG. Miałam różne podejrzenia, ale zamknięcie wątków w książce "Nieczas" było arcymistrzowsko zaskakujące.

Dodajcie do tego mroczne lasy, zapach dymu, tajemniczą sektę i dostaniecie przepis na szwedzki thriller doskonały.

Gęsta jak głębokie torfowisko fabuła, wątki które nakładają się na siebie warstwami i okazuje się, że taki najmniej znaczący, okazuje się kluczowym... Praca którą wykonał duet ukrywający się pod pseudonimem Erik Axl Sund jest co najmniej imponująca.

To książka z którą nie ugotujecie niedzielnego obiadku, nie będziecie podczas lektury zerkać na półfinał Eurowizji....

Najpierw motorniczy znalazł ją przykrytą brezentem w wagonie pociągu towarowego. Następnie policja znajduje ją w parku i zatrzymuje, by ustalić tożsamość.

W tym samym czasie, w innym miejscu, dochodzi do morderstwa. W trakcie śledztwa policja trafia do posiadłości gdzie niewygodni dla systemu ludzie wynajmują mieszkania za grosze, a właściciele posesji wykorzystują złą sytuację swoich najemców czerpiąc z tego niemałe zyski. Zamordowany mężczyzna miał nieraz konflikty z prawem, ale nikt nie wie, dlaczego został zamordowany. Osierocił córkę.

Śledztwo prowadzą bardzo zaangażowani i doświadczeni śledczy: komisarz policji kryminalnej Jeanette Kihlberg, inspektor Jimmy Schwarz i inspektor Nils Åhlund...

(cd recenzji na fb)

https://www.facebook.com/photo/?fbid=713744720548316&set=a.530574228865367

Najpierw motorniczy znalazł ją przykrytą brezentem w wagonie pociągu towarowego. Następnie policja znajduje ją w parku i zatrzymuje, by ustalić tożsamość.

W tym samym czasie, w innym miejscu, dochodzi do morderstwa. W trakcie śledztwa policja trafia do posiadłości gdzie niewygodni dla systemu ludzie wynajmują mieszkania za grosze, a właściciele posesji wykorzystują złą...

Skomplikowana, trudna powieść, która, gdy się w nią zagłębimy, wiele oferuje, ale jeszcze więcej wymaga.
Pogmatwana historia, zagadkowa bohaterka będąca tajemniczą dziewczyną z pociągu, zabójstwo ojca małej dziewczynki, promocja nowej książki bardzo poczytnego pisarza. Teoretycznie luźne zdarzenia, które zdają się nie mieć ze sobą żadnych powiązań. Ale to tylko pozory.
Para autorów przedstawia nam historię trudną już na pierwszy rzut oka. Jednak gdy tylko się w nią zagłębimy okazuje się ona jeszcze bardziej skomplikowana.
Dodatkowo mocno, bardzo mocno nakreślone tło społeczne i ukazanie pod płaszczykiem nie związanych ze sobą wydarzeń, prawdziwych społecznych dramatów. Skandynawska literatura słynie z tego, iż opowiadając trudne historie, tak naprawdę ukazuje coś jeszcze trudniejszego, na coś gorszego, drażliwego społecznie zwraca uwagę. Tak samo jest tym razem.
O jaki problem chodzi? Tego nie zdradzę. Nie chcę zabierać wam elementu zaskoczenia.
Doskonale napisana, szokująca i tak przerażliwie smutna książka. Książka smutna, bo jeżeli chodzi o wszelkie patologie dot, dzieci, zawsze jest to smutna, tragiczna opowieść.
Nie ukrywam, gdy czytałam Nieczas, w wielu miejscach po prostu płakałam. Wynaturzenie, chore umysły ludzi, nieszczęścia, które dotykają dzieci i sugestywny, bardzo realny sposób opisania całej historii. To musi działać na wyobraźnię i działa.
Przerażające, że to nie jest fikcja literacka, a prawda. Nie mamy pojęcia co dzieje się tuż obok, w sąsiednim domu, kamienicy obok, mieszkaniu nad nami. Gdybyśmy wiedzieli często bylibyśmy zszokowani, przerażeni. A czasami tak niewiele trzeba żeby zauważyć, pomóc.
Autorom udaje się utrzymać czytelnika w napięciu, jakby ich słowa były nożami, którymi zdrapują z kości żywe mięso. Ta historia na bardzo, bardzo długo pozostanie w mojej pamięci, niestety. Tego nie da się zapomnieć. A szkoda.
Polecam jeżeli szukacie mocnego, ostrego, przerażliwie realnego thrillera.

Skomplikowana, trudna powieść, która, gdy się w nią zagłębimy, wiele oferuje, ale jeszcze więcej wymaga.
Pogmatwana historia, zagadkowa bohaterka będąca tajemniczą dziewczyną z pociągu, zabójstwo ojca małej dziewczynki, promocja nowej książki bardzo poczytnego pisarza. Teoretycznie luźne zdarzenia, które zdają się nie mieć ze sobą żadnych powiązań. Ale to tylko pozory.
Para...