Pokój kołysanek
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Purple Book
- Data wydania:
- 2023-03-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-11-14
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383104379
- Tagi:
- literatura polska pokój kołysanek Natasza Socha przytulacz noworodki szpital wolontariusz miłość
Ta historia ma swoje korzenie w rzeczywistości. Wszystko zaczęło się w 2005 roku, kiedy David Deutchman, emerytowany nauczyciel, rozpoczął rehabilitację w jednym ze szpitali w Atlancie. Pewnego dnia, po skończonych zabiegach, zatrzymał się na oddziale dziecięcym i stanął za szybą, która oddzielała go od noworodków. Nie mógł oderwać wzroku od maluchów, aż w końcu zapytał pielęgniarkę, czy dla osoby w jego wieku nie znalazłby się w szpitalu jakiś wolontariat. Wtedy też po raz pierwszy wziął na ręce malucha, który zanosił się płaczem i trudno było go uspokoić. Dziecko, głaskane i przytulane przez przypadkowego człowieka, zasnęło w końcu w jego ramionach. David został zatrudniony w szpitalu jako profesjonalny „przytulacz” noworodków, które z różnych powodów nie mogły wrócić do domu. I robi to nadal, nieprzerwanie od dwunastu lat...
Pokój kołysanek jest inspirowany tą właśnie historią.
Joachim ma osiemdziesiąt pięć lat i pracuje w jednym ze szpitali położniczych jako wolontariusz. Pomaga wcześniakom przetrwać najtrudniejsze chwile, tuląc, głaszcząc i opowiadając im historie swojego życia. Najczęściej pojawia się w nich jego największa miłość, którą zawiódł bardziej niż siebie samego.
Joachim i Helena, Marysia i Maria, Marta i jej mąż, który nie radzi sobie z rzeczywistością – wszyscy oni w „pokoju kołysanek” będą szukać odpowiedzi na pytania, czy można odzyskać stracone marzenia i oswoić tęsknotę za tym, co było? Co w życiu jest najważniejsze i jak cenne potrafią być wspomnienia? Czy miłość ma wiek? Czy kiedykolwiek się kończy? Dwadzieścia cztery dni grudnia mogą zmienić wszystko. A cudem nie zawsze jest prezent pod choinką.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 646
- 388
- 125
- 43
- 18
- 16
- 15
- 10
- 10
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Im dalej w książkę, tym czułam coraz większe rozczarowanie. Po wielu pochlebnych opiniach, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Niewątpliwie historia jest piękna i nieco wzruszająca, ale taka bez efektu wow. Do szybkiego zapomnienia.
Im dalej w książkę, tym czułam coraz większe rozczarowanie. Po wielu pochlebnych opiniach, spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Niewątpliwie historia jest piękna i nieco wzruszająca, ale taka bez efektu wow. Do szybkiego zapomnienia.
Pokaż mimo toAkcja rozgrywa się w grudniu (od pierwszego do dwudziestego czwartego dnia miesiąca). Głównym bohaterem jest Joachim, 85-letni mężczyzna, wolontariusz w szpitalu położniczym w Poznaniu. Jego praca polega na przytulaniu, głaskaniu wcześniaków (ma to magiczną moc). Podczas spędzania czasu z maluszkami, opowiada im historie ze swojego życia. Dużo podróżował, więc i jego opowieści są pełne kolorów i zapachów.
Joachim w swoich wspomnieniach często przenosi się do „Koralików”, to dom dziecka, w którym znalazł zatrudnienie po wojnie. Tam poznał Helenę, miłość swojego życia. Dlaczego nie było im dane spędzić go razem?
W książce mamy dwie płaszczyzny czasowe. A historia z wolontariatem na oddziale neonatologicznym jest oparta na faktach. Uważam, że to piękne i szczytne zajęcie.
Lubię takie książki, przeszłość i teraźniejszość, rozstania i powroty, przebaczanie i dawanie drugiej szansy, autentyczna troska o drugiego człowieka, bezwarunkowa miłość.
W tej zabrakło mi trochę emocji. Nie do końca to wszystko poczułam. Dopiero zakończenie chwyciło mnie za serce 🥹Podobało mi się przesłanie. Całość oceniam na plus.
Akcja rozgrywa się w grudniu (od pierwszego do dwudziestego czwartego dnia miesiąca). Głównym bohaterem jest Joachim, 85-letni mężczyzna, wolontariusz w szpitalu położniczym w Poznaniu. Jego praca polega na przytulaniu, głaskaniu wcześniaków (ma to magiczną moc). Podczas spędzania czasu z maluszkami, opowiada im historie ze swojego życia. Dużo podróżował, więc i jego...
więcej Pokaż mimo toChciałabym o niej coś napisać ale na razie razie moje myśli muszą się ułożyć a emocje względem tej powieści muszą "lekko ostygnąć" gdyż naprawdę jest ich ogromnie dużo.
Zobaczymy co przyniosą najbliższe dni.
Na tą chwilę powiem krótko:
Jeśli jakaś książka po przeczytaniu (po jednej przespanej bądź nie przespanej* nocy po zakończeniu czytania) trafia do najlepszych książek danego roku to naprawdę "COŚ ZNACZY".
Ps.
*Albo udaje mi się zasnąć po zakończeniu czytanie i ciut ochłonąć (ociupinkę) albo nie udaje mi się zasnąć (bo emocje buzują) i "koczuje" część nocy lub całą noc. Ale moje myśli ciągle wracają do danego tytułu.
Chciałabym o niej coś napisać ale na razie razie moje myśli muszą się ułożyć a emocje względem tej powieści muszą "lekko ostygnąć" gdyż naprawdę jest ich ogromnie dużo.
więcej Pokaż mimo toZobaczymy co przyniosą najbliższe dni.
Na tą chwilę powiem krótko:
Jeśli jakaś książka po przeczytaniu (po jednej przespanej bądź nie przespanej* nocy po zakończeniu czytania) trafia do najlepszych książek...
W sumie ładna książka, szybko się czyta, ale spodziewałam się chyba czegoś innego. Sądziłam, że opowieści Joachima będą trochę inne... Może bardziej refleksyjne. Czegoś mi zabrakło, co mogło wskoczyć zamiast dość byle jakich wspomnień z podróży.
W sumie ładna książka, szybko się czyta, ale spodziewałam się chyba czegoś innego. Sądziłam, że opowieści Joachima będą trochę inne... Może bardziej refleksyjne. Czegoś mi zabrakło, co mogło wskoczyć zamiast dość byle jakich wspomnień z podróży.
Pokaż mimo toBardzo lubię książki, które wzorowane są na bazie prawdziwych, życiowych historii. Takie powieści trafiają prosto do mojego serca i mocno za nie chwytają. Tym bardziej, gdy tematem przewodnim są najmłodsi.
Ta historia to opowieść Joachima, który swój czas dojrzałości spędza jako wolontariusz na oddziale z niemowlakami, przytulając je. W czasie tak zwanego kangurowania, opowiada tym maleństwom historie swojego życia. Wspomina liczne przygody, które przeżył podczas podróżowania, ale również mówi o miłości i pewnej kobiecie, która odegrała bardzo istotną rolę w jego życiu.
Ta książka to emocjonalna podróż drogami prawdziwej i wyjątkowej miłości. To ona, tuż obok czułości i dotyku była główną wyrocznią tego opowiadania. Cudowna i wzruszająca historia, wypełniona bliskością w stosunku do najmłodszych. Wątek, który tu przoduje jest wyjątkowy, ponieważ dotyczy przytulania tych, przy których nie mogą być rodzice. Ta książka sygnowana jest potrzebą pomagania. Jednak nie jest zero jedynkowa, bo wymaga podejmowania również niezwykle trudnych wyborów. Autorka porusza wiele tematów, które nastrajają nostalgicznie i wywołują refleksję. Ta historia czyta się sama. Przeszłość splata się z teraźniejszością, a każdy z bohaterów ma do odegrania kluczowe role, które na koniec łączą się w jedność..
„Pokój kołysanek” to wyjątkowo ciepła i pełna nadziei opowieść, przynosząca kojenie, jednocześnie zachęcając czytelnika do działania i otworzenia serca.
Bardzo lubię książki, które wzorowane są na bazie prawdziwych, życiowych historii. Takie powieści trafiają prosto do mojego serca i mocno za nie chwytają. Tym bardziej, gdy tematem przewodnim są najmłodsi.
więcej Pokaż mimo toTa historia to opowieść Joachima, który swój czas dojrzałości spędza jako wolontariusz na oddziale z niemowlakami, przytulając je. W czasie tak zwanego kangurowania,...
Dla tych, którzy ciągle wierzą w dobro...jak ja.
" Czułość jest magią. Oswaja największe lęki i wycisza demony"
Dla tych, którzy ciągle wierzą w dobro...jak ja.
Pokaż mimo to" Czułość jest magią. Oswaja największe lęki i wycisza demony"
Rewelacyjna pozycja. Dozowałam sobie czytanie kolejnych dni i opowieści jakie serwował nam Joachim. Wzruszająca ale i często zabawna. Polecam
Rewelacyjna pozycja. Dozowałam sobie czytanie kolejnych dni i opowieści jakie serwował nam Joachim. Wzruszająca ale i często zabawna. Polecam
Pokaż mimo toFajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo toFormą książka przypomina nieco kalendarz adwentowy - mamy tutaj 24 rozdziały opatrzone datami od 1 do 24 grudnia. Akcja biegnie dwutorowo, mamy dwie warstwy czasowe, teraźniejszość oraz okres powojenny. Na początku bardzo mi się podobało, wkręciłam się w historię Joachima i Koralików, niestety z czasem zaczęło wiać nudą, nie działo się nic nowego, akcja nie zmierzała do żadnego punktu kulminacyjnego. Od mniej więcej połowy marzyłam już o tym, żeby książka się skończyła. Jest to wprawdzie ciepła historia, ale rozgotowane kluski też są ciepłe i co z tego?
Formą książka przypomina nieco kalendarz adwentowy - mamy tutaj 24 rozdziały opatrzone datami od 1 do 24 grudnia. Akcja biegnie dwutorowo, mamy dwie warstwy czasowe, teraźniejszość oraz okres powojenny. Na początku bardzo mi się podobało, wkręciłam się w historię Joachima i Koralików, niestety z czasem zaczęło wiać nudą, nie działo się nic nowego, akcja nie zmierzała do...
więcej Pokaż mimo toPiękna,wzruszająca historia. Bardzo mnie poruszyła pod wieloma względami.
Piękna,wzruszająca historia. Bardzo mnie poruszyła pod wieloma względami.
Pokaż mimo to