“Siedem cudów” to wyjątkowa opowieść, którą napisała Agata Przybyłek. Książka ta przenosi nas w czasie, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Monika, główna bohaterka, ma siedem dni do świąt, ale daleko jej do świątecznego nastroju. Wciąż spotyka swojego byłego chłopaka, a w domu rodzinnym nie jest lepiej. Tata Moniki stracił pracę, ale nie chce nikomu o tym powiedzieć. Brat myli datę urodzin swojej ukochanej z urodzinami dawnej partnerki, co komplikuje planowane zaręczyny. Czy bohaterowie mogą liczyć na to, że ich problemy znikną wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki? Zapach świerku, lampki na choince i przyjemne trzaski w kominku to nie wszystko, co gwarantuje spokój w sercu. Grudzień staje się czasem radości i miłości, tylko gdy wyciągnie się rękę do drugiej osoby.

“Siedem cudów” to wyjątkowa opowieść, którą napisała Agata Przybyłek. Książka ta przenosi nas w czasie, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Monika, główna bohaterka, ma siedem dni do świąt, ale daleko jej do świątecznego nastroju. Wciąż spotyka swojego byłego chłopaka, a w domu rodzinnym nie jest lepiej. Tata Moniki stracił pracę, ale nie chce nikomu o tym powiedzieć....

Przyjemna książka świąteczna o niczym. Obyczajówka opowiadająca życia młodych ludzi na wyjeździe. Typowe słoiki mieszkające i studiujące w mieście, zjeżdżają się na Święta do domu. Każdy z nich ma jakieś plany. Jeden chciałby się oświadczyć, inny leczy rany po rozstaniu. Baby jak to baby w książkach Pani Przybyłek nie robią nic ciekawego i zajmują się głupotami. Nic ciekawego ta książka nie wniosła do mojego życia. Nie uświadczycie też zwrotów akcji. Taki lekki gniotek świąteczny. Niestety oprócz miłego klimatu świątecznego, nie znajdziecie tutaj nic ciekawego. Moim zdaniem strata czasu. Nie polecam

Przyjemna książka świąteczna o niczym. Obyczajówka opowiadająca życia młodych ludzi na wyjeździe. Typowe słoiki mieszkające i studiujące w mieście, zjeżdżają się na Święta do domu. Każdy z nich ma jakieś plany. Jeden chciałby się oświadczyć, inny leczy rany po rozstaniu. Baby jak to baby w książkach Pani Przybyłek nie robią nic ciekawego i zajmują się głupotami. Nic...

Cudowna świąteczna opowieść , przeczytałam w dwa wieczory . Mnie się bardzo podobała . Polecam

Cudowna świąteczna opowieść , przeczytałam w dwa wieczory . Mnie się bardzo podobała . Polecam

Wymęczyłam jedynie, aby poznać zakończenie i cóż takiego się stało, że Monika nie mogła być z Ksawerym. Swoją drogą powód totalnie dla mnie niezrozumiały, ale co ja tam wiem...

Wymęczyłam jedynie, aby poznać zakończenie i cóż takiego się stało, że Monika nie mogła być z Ksawerym. Swoją drogą powód totalnie dla mnie niezrozumiały, ale co ja tam wiem...

Kolejna świetna książka Agaty Przybylek, polecam

Kolejna świetna książka Agaty Przybylek, polecam

Ciepła, grudniowa książka, taka dająca nadzieję, przepełniona urokiem świąt.

Ciepła, grudniowa książka, taka dająca nadzieję, przepełniona urokiem świąt.

Nie wymagałam wiele od tej książki, tak samo jak nie wymaga się wiele od filmów świątecznych, a mimo wszystko się zawiodłam, a może raczej byłam zła czyajac ostatnie rozdziały. Dla mnie duże nieporozumienie, męczyły mnie już losy bohaterów, a oni sami mocno irytowali swoim zachowaniem. Gwoździem do trumny były losy Ksawerego, Moniki i Ani, myślę że nie takiego zakończenia oczekuje odbiorca czytając wcześniej o ich płomiennym uczuciu.

Nie wymagałam wiele od tej książki, tak samo jak nie wymaga się wiele od filmów świątecznych, a mimo wszystko się zawiodłam, a może raczej byłam zła czyajac ostatnie rozdziały. Dla mnie duże nieporozumienie, męczyły mnie już losy bohaterów, a oni sami mocno irytowali swoim zachowaniem. Gwoździem do trumny były losy Ksawerego, Moniki i Ani, myślę że nie takiego zakończenia...

Plusem książki jest niewątpliwie fakt, że bardzo łatwo się ją czyta. Mimo pięknej, świątecznej otoczki sama fabuła nie zachwyca.
Historia zaręczyn niebywała, a sam bohater trudny. Odetchnęłam z ulgą, kiedy w końcu nie wydarzyło się nic niespodziewanego i mógł wreszcie się oświadczyć.
Czuję niedowierzanie przy powodzie zerwania Moniki i Ksawerego. Naprawdę w dzisiejszych czasach zdarza się coś takiego? Ponadto, jak można tak zakończyć wątek Ksawerego, Moniki oraz Ani? Szkoda.

Plusem książki jest niewątpliwie fakt, że bardzo łatwo się ją czyta. Mimo pięknej, świątecznej otoczki sama fabuła nie zachwyca.
Historia zaręczyn niebywała, a sam bohater trudny. Odetchnęłam z ulgą, kiedy w końcu nie wydarzyło się nic niespodziewanego i mógł wreszcie się oświadczyć.
Czuję niedowierzanie przy powodzie zerwania Moniki i Ksawerego. Naprawdę w dzisiejszych...

Szczerze mówiąc ta książka nie zachwyciła mnie. Momentami była wręcz denerwująca, np. w związku ze sprawą zaręczyn, które wciąż coś psuło.

Szczerze mówiąc ta książka nie zachwyciła mnie. Momentami była wręcz denerwująca, np. w związku ze sprawą zaręczyn, które wciąż coś psuło.

4/2024
Agata Przybyłek " Siedem cudów" wyd.czwartastrona

Książka opowiada o losach Moniki,Ksawerego,Maćka,Małgosi,Joli,Marka i Ani.

Monika jest byłą narzeczoną Ksawerwgo życie ich niestety doświadczyło i nie są razem.Po roku spotykają się i widzą że uczucia które do siebie mieli nadal są silne.

Maciek jest już od dłuższego czasu z Małgosią planuje jej się oświadczyć ale ma pecha gdyż cały czas coś idzie nie tak.

Jola i Marek małżeństwo z wieloletnim stażem,kochają się mimo życiowych trudności.

Ania młoda studentka,która jest w ciąży lecz nie jest z ojcem dziecka.

Co połączy te osoby?
Czy miłość zwycięży?
Ocena 4/5

Książkę czyta się szybko z chęcią poznania dalszej historii.Mi przypadły do gustu perypetie Maćka z których się śmiałam.
Autorka w książce pokazała również jak wtrącanie się rodziców może namieszać między młodymi kochającymi się ludźmi.Uważam że między młodych ludzi nikt nie powinien się mieszać
muszą sami zdecydować co dalej,nie wywierać na nikim presji.
Jest to kolejna książka świąteczna i nie ostatnia w tym miesiącu.

4/2024
Agata Przybyłek " Siedem cudów" wyd.czwartastrona

Książka opowiada o losach Moniki,Ksawerego,Maćka,Małgosi,Joli,Marka i Ani.

Monika jest byłą narzeczoną Ksawerwgo życie ich niestety doświadczyło i nie są razem.Po roku spotykają się i widzą że uczucia które do siebie mieli nadal są silne.

Maciek jest już od dłuższego czasu z Małgosią planuje jej się oświadczyć...