Dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Brawo dla autorki, coś świeżego na rynku.
Bohater Adam lekko czasem nieporadny, ale nawet mi nie przeszkadzało. Całość fabuły spójna. Pochłonołem w jeden wieczór!

Dawno żadna książka mnie tak nie wciągnęła. Brawo dla autorki, coś świeżego na rynku.
Bohater Adam lekko czasem nieporadny, ale nawet mi nie przeszkadzało. Całość fabuły spójna. Pochłonołem w jeden wieczór!

To jest książka, którą można przeczytać i zapomnieć o niej. Ale to też historia, która może pozostać w głowie na baaardzo długo.
To powieść o tym, z czego się składamy jako ludzie. Z czym się rodzimy i co przekazujemy dalej. Jakie jest nasze dziedzictwo duchowe. To, że nie powstajemy z niczego, a jesteśmy jak pudełeczka, do których każdy z naszych przodków coś włożył. A co my z tego pudełeczka wyciągniemy i wykorzystamy, zależy tylko od nas. Obyśmy i my włożyli do tego pudełeczka coś więcej niż tylko pustkę i przekazali swoim potomnym.
To moje przemyślenia po przeczytaniu tej historii. A skoro myślę o niej, to może oznaczać tylko jedno... to była bardzo dobra historia.

Za możliwość przeczytania dziękuję autorce oraz Dziewczynom z Czytam dla Przyjemności- organizatorkom book tour-u.

To jest książka, którą można przeczytać i zapomnieć o niej. Ale to też historia, która może pozostać w głowie na baaardzo długo.
To powieść o tym, z czego się składamy jako ludzie. Z czym się rodzimy i co przekazujemy dalej. Jakie jest nasze dziedzictwo duchowe. To, że nie powstajemy z niczego, a jesteśmy jak pudełeczka, do których każdy z naszych przodków coś włożył. A co...

Trylogia fantasy, z szamanami, wierzeniami, wiedźmami, z klątwami, darami i zwierzakami.

Główny bohater to Adam, który mieszka w domu zmałej babci, a jego życie zmienia pewien kot, który nagle pojawia się w jego życiu.

Adam z początku wydał mi się jakiś taki nijaki, niemęski, niezdecydowany, nie polubiłam go.
Ogólnie drugi tom był (według mnie) ciekawszy niż pierwszy a już w trzecim to wszystko ładnie się rozwiązuje i momentami można poczuć nawet dreszczyk.

Bardzo sympatyczna lektura, jeśli lubicie takie klimaty to sprawdźcie. Można przeczytać, albo przesłuchać.

Trylogia fantasy, z szamanami, wierzeniami, wiedźmami, z klątwami, darami i zwierzakami.

Główny bohater to Adam, który mieszka w domu zmałej babci, a jego życie zmienia pewien kot, który nagle pojawia się w jego życiu.

Adam z początku wydał mi się jakiś taki nijaki, niemęski, niezdecydowany, nie polubiłam go.
Ogólnie drugi tom był (według mnie) ciekawszy niż pierwszy a...

Zaczyna się od kota.... To już wystarcza żeby mnie skusić do sięgnięcia po lekturę, a gdy jeszcze do tego doda się wierzenia, ezoterykę wiedźmy i szmanów to jestem cała happy. Książka mnie wciągnęła, a że wiele wątków jest niedokończonych, więc na pewno sięgnę po dalsze części, bo zostałam z niedosytem, a widzę potencjał w historii Adama i reszty postaci.
Książkę przeczytałam w ramach Book Tour u Czytam dla przyjemności

Zaczyna się od kota.... To już wystarcza żeby mnie skusić do sięgnięcia po lekturę, a gdy jeszcze do tego doda się wierzenia, ezoterykę wiedźmy i szmanów to jestem cała happy. Książka mnie wciągnęła, a że wiele wątków jest niedokończonych, więc na pewno sięgnę po dalsze części, bo zostałam z niedosytem, a widzę potencjał w historii Adama i reszty postaci.
Książkę...

Adam ostatnio ma dziwnego pecha. Wszystko zaczyna się od robiącego mu złośliwe psikusy bezdomnego kota. Poza tym na jego drodze (trochę z przypadku, trochę z wyboru) pojawia się wiedźma. Dzięki niej mężczyzna powoli zaczyna odkrywać rodowe tajemnice. I wszystko staje się jeszcze dziwniejsze… 🧐

✨Książka "Ślady dusz" trafiła do moich uszu (w formie audiobooka) za namową samej autorki. 😁 A że my autorzy trzymamy się razem, to jasne, że zakumplowałam się z Adamem.
✨W ogóle Adam to ciekawa postać. 👀 Jest odrobinę neurotyczny, trochę zniewieściały i niezdecydowany. Nie jest typowym mężczyzną i w sumie właśnie to czyni go ciekawym.
✨Z innych postaci: bardzo polubiłam pewną panią weterynarz 🐕‍🦺 - za jej energetyczne usposobienie. Co do zaś samej wiedźmy, to kryje ona w sobie (zdaje się) jeszcze wiele tajemnic. 🧙
✨Opowieść w tym tomie płynie niespiesznie, ale przyjemnie. Książka to swego rodzaju wprowadzenie do historii, która z pewnością rozwija się później w następnych częściach. 🙃

Jestem ciekawa, co dalej przytrafi się Adamowi, bo z zakończenia wnioskuję, że to dopiero początek dziwnych zdarzeń. 👁️

Adam ostatnio ma dziwnego pecha. Wszystko zaczyna się od robiącego mu złośliwe psikusy bezdomnego kota. Poza tym na jego drodze (trochę z przypadku, trochę z wyboru) pojawia się wiedźma. Dzięki niej mężczyzna powoli zaczyna odkrywać rodowe tajemnice. I wszystko staje się jeszcze dziwniejsze… 🧐

✨Książka "Ślady dusz" trafiła do moich uszu (w formie audiobooka) za namową...

Nie sięgnę po kolejny tom

Nie sięgnę po kolejny tom

Dawno nie trafiłam na taką magiczną historie. A wszystko zaczyna się od złośliwego kota który upodobał sobie chodzenie po umytym samochodzie Adama głównego bohatera. Dzięki kotu Adam poznaje wiedzme która ma mu pomóc w pozbyciu się zwierzaka. Wtedy właśnie bohater dowie się że ma niezwykły dar, a to w co nie wierzył czyli świat energii, magii, dusz i klątw naprawdę istnieje. Ślady dusz to powieść pełna zagadek tajemnic, magii szamanów i wiedzm. Książka jest napisana lekkim językiem i szybko się ją czyta. Losy Adama wciągnęły mnie tak bardzo, że ciężko było mi się oderwać od czytania. Spodobała mi się Sara przyjaciółka Adama a także baba cmentarna. To świetna ksiazka.
Jeśli chcecie dowiedzieć się jakie będą losy Adama to gorąco polecam tą powieść. A za możliwość przeczytania książki w ramach Book Tooura dziękuję blogowi "Czytam dla przyjemności"

Dawno nie trafiłam na taką magiczną historie. A wszystko zaczyna się od złośliwego kota który upodobał sobie chodzenie po umytym samochodzie Adama głównego bohatera. Dzięki kotu Adam poznaje wiedzme która ma mu pomóc w pozbyciu się zwierzaka. Wtedy właśnie bohater dowie się że ma niezwykły dar, a to w co nie wierzył czyli świat energii, magii, dusz i klątw naprawdę...

Adam mieszka w domu zmarłej babci. Wszystko jest tutaj tajemnicze, dom wypełnia zapach suszonych ziół, a półki w spiżarni uginają się pod ciężarem różnych mikstur. Swoją wiedzę na ten temat próbowała przekazać swojemu wnukowi, on jednak był tylko dzieckiem i nie przywiązywał wagi do jej słów. Wyrósł na mężczyznę, który nie wierzy w duchy, gusła oraz zabobony. Ważne jest co tutaj, a nie to co podobno jest ale go nie widać.
Pewnego dnia pojawia się kot, który z premedytacją zostawia ślady na świeżo umytym samochodzie Adama. Mężczyzna odwiedza miejscową wiedźmę, która ma mu pomóc uporać się z niesfornym zwierzakiem. I tak wszystko się zaczyna, i tak zmienia się z dnia na dzień życie Adama. Okazuje się, że wszyscy znali jego babcię, wiedzieli czym się zajmuje tylko ona sam nie miał o tym pojęcia. Nawet jego przyjaciółka Sara lekarz weterynarii. Dowiaduje się również, że ma dar i od niego zależy czy go przyjmie czy odrzuci. Do kota dołącza pies, który pojawił się pewnej nocy przy kapliczce razem z tajemniczym mężczyzną.
Lubię takie klimaty dusze, znaki, rytuały, obrzędy magia, tajemnica oraz całą otoczkę im towarzyszącą, ale... jest właśnie tych kilka ale... przez które nie do końca „Ślady dusz” zostawiły ślad w mojej duszy. Kiedy już coś zaczyna się dziać, a Adam chce poznać sekrety babci, ciągle słyszy od Wiedźmy bądź Baby Cmentarnej „wiemy, ale nie powiemy”, „dowiedz się sam, przeczytaj notatki babci”. Nie tylko Adama, mnie również doprowadzało to do szaleństwa. On jednak miał szczęście i przeczytał notatki, ja jako czytelnik niestety nie. Szkoda, bo dodałoby to uroku tej historii. Akcja się dłużyła dopiero przy końcu pojawia się tajemnicza Nina, która na każdym kroku czyhała na Adama i w końcu coś niecoś dowiadujemy się o życiu babci. Ukochana wsiada do „pociągu byle jakiego” , odjeżdża w siną dal, ale za nim pociąg ruszył on zobaczył ją w ramionach innego. Mimo wszystko czekam na kolejne przygody Adama.
Książkę przeczytałam dzięki Book Tourowi zorganizowanemu przez Czytam dla przyjemności.

Adam mieszka w domu zmarłej babci. Wszystko jest tutaj tajemnicze, dom wypełnia zapach suszonych ziół, a półki w spiżarni uginają się pod ciężarem różnych mikstur. Swoją wiedzę na ten temat próbowała przekazać swojemu wnukowi, on jednak był tylko dzieckiem i nie przywiązywał wagi do jej słów. Wyrósł na mężczyznę, który nie wierzy w duchy, gusła oraz zabobony. Ważne jest co...

Zdecydowanie za długo ta książka czekała na swoją kolej na kupce wstydu! Gdy w końcu zaczęłam czytać, to po dwóch dniach była skończona. Jest magia, tajemnica, niesamowite rytuały i kot - to wspaniała mieszanka, która jest wręcz skrojona dla mnie.
Głównym bohaterem jest Adam, który tak jak czytelnik dopiero odkrywa magiczny świat. Dzięki temu zabiegowi nie ma się poczucia chaosu, czy przesadnej ekspozycji. Wszystko w historii ma swój czas i miejsce. Do tego lekkie pióro autorki i przede wszystkim cudowny klimat powieści.
Niedługo biorę się z drugi tom. Polecam!

Zdecydowanie za długo ta książka czekała na swoją kolej na kupce wstydu! Gdy w końcu zaczęłam czytać, to po dwóch dniach była skończona. Jest magia, tajemnica, niesamowite rytuały i kot - to wspaniała mieszanka, która jest wręcz skrojona dla mnie.
Głównym bohaterem jest Adam, który tak jak czytelnik dopiero odkrywa magiczny świat. Dzięki temu zabiegowi nie ma się poczucia...

Książka nie była zła, widać, że autorka miała dobry pomysł na historię i na pewno zajrzę do innych tomów, jednak jak na wysoki poziom fantasy empikgo przy Agacie Lasockiej Myszor i Klaudii Gregorczyk wypada trochę słabo.

Książka nie była zła, widać, że autorka miała dobry pomysł na historię i na pewno zajrzę do innych tomów, jednak jak na wysoki poziom fantasy empikgo przy Agacie Lasockiej Myszor i Klaudii Gregorczyk wypada trochę słabo.