Usłysz mnie

Okładka książki Usłysz mnie Anna Olszewska
Okładka książki Usłysz mnie
Anna Olszewska Wydawnictwo: Zysk i S-ka literatura młodzieżowa
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2022-02-15
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-15
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382024791
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
76 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
208
40

Na półkach:

Młodzieżówek o podobnym tonie i tematyce jest wiele, ale "Usłysz mnie" zdecydowanie będzie należeć do tej grupy, której lekturę będę dobrze wspominać. W losy Lidki i Filipa naprawdę się zaangażowałam, choć przyznać muszę, że kilkanaście pierwszych stron szło mi nieco wolno. Fabuła jednak rozkręciła się i nawet się nie obejrzałam a już skończyłam książkę.
Jak na fikcję literacką wykreowano całkiem realistycznie otoczenie bohaterów, w ich słownikach nie było zwrotów czy słów, których raczej obecnie moje pokolenie nie używa. Miło, że autorka wyczulona była na takie niuanse, bo niekiedy wpływa to na odbiór powieści przez czytelnika.

Czuję jednak pewien niedosyt - autorka według mnie nie dokończyła pewnych wątków, zostały one urwane lub potraktowane po macoszemu. Chwilami chyba też zapominała, że główna bohaterka nie słyszy. Pomimo tych drobnych błędów nie żałuję czasu spędzonego na czytaniu. Mam nadzieje, że znajdę jeszcze wśród polskich autorów tak dobrze zrealizowane opowieści, które mogę odnieść do swojego świata.

Młodzieżówek o podobnym tonie i tematyce jest wiele, ale "Usłysz mnie" zdecydowanie będzie należeć do tej grupy, której lekturę będę dobrze wspominać. W losy Lidki i Filipa naprawdę się zaangażowałam, choć przyznać muszę, że kilkanaście pierwszych stron szło mi nieco wolno. Fabuła jednak rozkręciła się i nawet się nie obejrzałam a już skończyłam książkę.
Jak na fikcję...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3295
2116

Na półkach: , ,

Jak już przeszłam przez absurdy początku (serio chciałam zrobić DNF, ale po prostu odłożyłam ją do wieczora, podziałało) to okazało się, że to naprawdę spoko książka, której dobrze się słuchało, ale ma tyle dziur fabularnych, że przypomina ser szwajcarski. I mówi to człowiek, który jest ślepy jak kret w takich przypadkach i poziom ignorowania takich rzeczy ma opanowany do perfekcji. A jednak cały czas coś mi zgrzytało i mimowolnie wyłapywałam takie kwiatki.

- prywatna koedukacyjna szkoła - luz, ale było to powiedziane w takim zdziwieniu (z naciskiem na koedukacyjny),jakby normalne szkoły były albo męskie albo damskie.
- bohater czekający do osiągnięcia 21 r.ż. - na co? po co? Przecież kończysz 18 i dla systemu nie istniejesz? Miałam mocne wtf tutaj.
- bohaterka zastrzelona we własnym domu - i ona i jej partner byli nieletni. Zgrzyta mi to mocno, bo to nie USA i broni nie kupisz od tak po prostu, a wiatrówką to on się nie bawił...
- niesłysząca bohaterka reagująca na dzwonek na przerwę - no jak? Sama kwestia głuchoty jest tak poprowadzona, że miałam wrażenie, iż sama autorka co jakiś czas zapomina, że ona nie słyszy.

Sama historia ostatecznie bardzo przyjemna, ale mam wrażenie, że za bardzo próbujemy przenieść amerykańskie realia, bo nie odczułam, że to się dzieje w Polsce, mimo iż są o moje rejony i miejsca, które dobrze znam (Gdańsk, Mechelinki).

Jak już przeszłam przez absurdy początku (serio chciałam zrobić DNF, ale po prostu odłożyłam ją do wieczora, podziałało) to okazało się, że to naprawdę spoko książka, której dobrze się słuchało, ale ma tyle dziur fabularnych, że przypomina ser szwajcarski. I mówi to człowiek, który jest ślepy jak kret w takich przypadkach i poziom ignorowania takich rzeczy ma opanowany do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4389
4204

Na półkach: , , , ,

Okładka przyciągnęła mój wzrok,że postanowiłam książkę wypożyczyć z biblioteki i zaskoczenie było wielkie jak zabrałam się za tą powieść młodzieżową.
Wzrusza ksiazka mnie bardzo,chwytająca za serce głęboko zapadła we mnie w pamięci.
Autorka ładnie stworzyła tą książkę I napisała ciekawie.
W przyjemnym stylu opowieść,bohaterów dało się polubić.
Cudna,doskonała lektura.

Okładka przyciągnęła mój wzrok,że postanowiłam książkę wypożyczyć z biblioteki i zaskoczenie było wielkie jak zabrałam się za tą powieść młodzieżową.
Wzrusza ksiazka mnie bardzo,chwytająca za serce głęboko zapadła we mnie w pamięci.
Autorka ładnie stworzyła tą książkę I napisała ciekawie.
W przyjemnym stylu opowieść,bohaterów dało się polubić.
Cudna,doskonała lektura.

więcej Pokaż mimo to

avatar
151
105

Na półkach: , , , , ,

Wciągająca lektura. Bardzo polubiłam Lidkę i Filipa. Świetnie się słuchało ich historii. Nie wyobrażam sobie tego co musieli przeżyć. Obojgu bardzo współczułam i im kibicowałam.

Wciągająca lektura. Bardzo polubiłam Lidkę i Filipa. Świetnie się słuchało ich historii. Nie wyobrażam sobie tego co musieli przeżyć. Obojgu bardzo współczułam i im kibicowałam.

Pokaż mimo to

avatar
596
176

Na półkach:

Doskonała opowieść nie tylko dla młodzieży. Warto przeczytać takze, a może zwłaszcza, będąc rodzicem.

Doskonała opowieść nie tylko dla młodzieży. Warto przeczytać takze, a może zwłaszcza, będąc rodzicem.

Pokaż mimo to

avatar
84
74

Na półkach:

Tych dwoje straciło szanse na udane życie nim się jeszcze rozpoczęło.

Lidka miała osiem lat, gdy była świadkiem zabójstwa swojej dziesięć lat starszej siostry Mai. W wyniku traumatycznych przeżyć traci słuch, a ostatnie dźwięki jakie pamięta to swoje imię wypowiedziane przez Bartka i dźwięk wystrzału z jego broni.

Jedyne wspomnienia Filipa o rodzicach to te, których wolałby nie mieć. Osiemnastoletni Filip dzięki staraniom swojego kuratora trafia do liceum integracyjnego. Wyrzucony ze szkoły muzycznej, z kłopotami z prawem, chce przetrwać niezauważony do matury, jednak już w pierwszym tygodniu nauki wpada w tarapaty.

Wspólny cel, chodź różne przesłanki. Razem mogą stworzyć coś pięknego, zapomnieć o przeszłości lub zniszczyć się do reszty.

"Usłysz mnie" nie jest na tyle oczywistą opowieścią, na ile się wydaje. Mając dwóch bohaterów spotykających się całkowicie przypadkowo, na początku swojej znajomości (niezależnie od ich płci czy orientacji) najczęściej kojarzą nam się relacje romantyczne niżeli przyjacielskie stosunki. Relacja głównych bohaterów jest bardzo naturalna - zbliżyło ich wspólne zainteresowanie, ta więź przemieniła się w przyjaźń aż wykiełkowało zauroczenie. Nie jest to gorący romans. Wzajemne uczucia Lidki i Filipa są wątkiem pobocznym. Autorka Anna Olszewska skupia się głównie na bólu i przeżyciach, ukazując jak mogą one wpływać pozytywnie bądź negatywnie na
nasze przyszłe wybory..

Czytając tę pozycję łatwo zapomniałam, że Lidka nie słyszy. Po prawdzie monotonnie przewijają się wersy wspominające o gestykulowaniu w języku migowym, a wypowiedzi dziewczyny są zapisane w odróżniający się od reszty tekstu sposób. Lecz moim zdaniem to nie oddaje rzeczywistego obcowania z osobą niepełnosprawną.

W "Usłysz mnie" nie doświadczymy sztucznych relacji, gdzie będziemy ciągnąć się za
włosy i zastanawiać, co autor ma na myśli. Z rozdziału poznajemy więcej bohaterów i szczegółów z przeszłości. Historia jest niczym puzzle, musimy pozbierać wszystkie elementy, aby ją zrozumieć, przeżywając wszystkie skrajne emocje jednocześnie. Kilkukrotnie zakręciła mi się łezka w oku, bo przeżycia Lidki: Filipa mnie przytłoczyły. Bolało mnie, że jako dzieci byli zmuszeni przeżywać dantejskie sceny, które Anna Olszewska postanowiła nam przybliżyć scena po scenie.

Pierwszy raz miałam do czynienia z twórczością tej autorki. Nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Nie nastawiałam się ani pozytywnie, ani negatywnie i w efekcie byłam mile zaskoczona. Kierowana ostatnimi doświadczeniami zaczęłam dochodzić do wniosku, że na książkowym rynku wydawniczym pojawia się coraz mniej ofert Young Adult i New Adult, które jednocześnie mówią o ważnych społecznie wartościach, są dobrze napisane i przy okazji nie znudzą młodego czytelnika. W księgarniach możemy raz po raz spotkać się z książkami wzorowanymi na literaturę młodzieżową, lecz w ich wnętrzu na próżno szukać jakichkolwiek wartości lub są potraktowane one po macoszemu, okryte brutalnością i scenami seksu. Natomiast "Usłysz mnie" jest po prostu piękne i zakochałem się. Jestem ciekawa czy autorka ma zamiar ciągnąć tę historię dalej, otrzymujemy otwarte zakończenie, moim zdaniem trochę z mało emocjonujące w porównaniu do reszty tekstu i miło byłoby ponownie spotkać Lidkę i Filipa, nawet jako bohaterów drugoplanowych.

Tych dwoje straciło szanse na udane życie nim się jeszcze rozpoczęło.

Lidka miała osiem lat, gdy była świadkiem zabójstwa swojej dziesięć lat starszej siostry Mai. W wyniku traumatycznych przeżyć traci słuch, a ostatnie dźwięki jakie pamięta to swoje imię wypowiedziane przez Bartka i dźwięk wystrzału z jego broni.

Jedyne wspomnienia Filipa o rodzicach to te, których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
137

Na półkach:

10 lat temu wydarzyła się tragedia. Nastoletni chłopak Bartek zastrzelił swoja dziewczynę Maję. Świadkiem tych wydarzeń byla 8-letnia siostra zamordowanej- Lidka. Od tego czasu dziewczyna przestaje słyszeć i mówić. Uczy się w szkole integracyjnej, gdzie poznaje Filipa, chłopaka zakochanego w muzyce, nie rozstającego się z gitarą, który jednak ma problemy, które ciągną się za nim od lat i nie pozwalają na nawiazanie kontaktów z otoczeniem. Kiedy Lidka znajduje w garażu karton z tekstami piosenek napisanych przez Maję postanawia dać im życie i znaleźć kogoś, kto napisze do nich muzykę. Może to właśnie Filip potrafi dać im życie? Ale czy Lidka zdoła go do tego przekonać, skoro sama nie słyszy?

"Usłysz mnie" to naprawdę odpowiedni tytuł dla tej powieści. Każda z postaci występujących w książce chce żeby ją usłyszano i zrozumiano. Otrzymujemy bardzo interesującą historię opowiedzianą z perspektywy dwojga głównych bohaterów. Świat każdego z bohaterów naprawdę wciąga, kibicujemy obojgu, aby zrealizowali swoje marzenia i pragnienia. Dzięki ich spotkaniu odmienia się życie każdego z nich, a my uczymy się, ze dzięki współodczuwania i przejęciu odpowiedzialności za drugą osobę można dokonać cudów i zmienić życie, nie tylko swoje ale i swojej rodziny.

To bardzo dobra proza dla młodzieży, udany debiut autorki.

http://klub-tworczych-mam.blogspot.com/2022/04/lektury-nastolatkow-anna-olszewska.html

10 lat temu wydarzyła się tragedia. Nastoletni chłopak Bartek zastrzelił swoja dziewczynę Maję. Świadkiem tych wydarzeń byla 8-letnia siostra zamordowanej- Lidka. Od tego czasu dziewczyna przestaje słyszeć i mówić. Uczy się w szkole integracyjnej, gdzie poznaje Filipa, chłopaka zakochanego w muzyce, nie rozstającego się z gitarą, który jednak ma problemy, które ciągną się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach:

Lidka wskutek tragicznych przeżyć traci słuch, a jedyny dźwięk, który jeszcze pamięta, to ten, który pragnęłaby wymazać z pamięci.

Filip nie ma w życiu lekko. Rodzice nigdy o niego nie dbali, wpadł w problemy z prawem, został dwa razy wyrzucony ze szkoły. Jednak dzięki swojemu kuratorowi, który pragnie dla niego wszystkiego tego co najlepsze trafia do liceum integracyjnego, w którym to poznaje Lidkę.

Czy przyjaźń chłopaka dla którego muzyka to wszystko i dziewczyny, która od dziesięciu lat nie usłyszała żadnego dźwięku, ma jakiś sens?

Książka Anny Olszewskiej „Usłysz mnie” to idealny przykład tego, że książki nie powinno oceniać się po okładce. Chociaż okładka do tej książki może faktycznie nie należy do najgorszych i idealnie odnosi się do zawartości książki, to niestety nie przyciąga wzroku i nie zachęca do sięgnięcia po nią. A szkoda, bo jest to bardzo wartościowa historia, którą warto przeczytać.

„Usłysz mnie” to nie jest typowa książka młodzieżowa, w której to od samego początku wiadomo, jak się skończy, nie ma w niej też cudownego ozdrowienia, są za to duże emocje i autentyczni bohaterowie. Czytając książkę, towarzyszyło mi wiele emocji, smutek, zwłaszcza przy listach Lidki do siostry, złość, gdy uczniowie czepiali się Filipa, ale były też i pozytywne emocje.

Bardzo podobało mi się to, że autorka pokazała, że nie zawsze rzeczywistość jest taka, jak nam się wydaje, czasami trzeba wysłuchać też drugiej strony i, że nie zawsze osoba, która jest wiecznie uśmiechnięta, tak naprawdę nie ma problemów.

Na plus oceniam również styl autorki. Jest to moje pierwsze zetknięcie z jej twórczością, ale już teraz wiem, że chętnie sięgnę po jej poprzednie książki, ale też i po te które powstaną w przyszłości. A jeśli dobrze zrozumiałam końcowe podziękowania, to można spodziewać się, że historia Lidki i Filipa będzie miała ciąg dalszy.

Podsumowując, jeśli ktoś szuka książki młodzieżowej, która nie powiela wszystkim nam dobrze znanych schematów, to „Usłysz mnie” jest tytułem idealnym.

Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
https://koszzksiazkami.pl/uslysz-mnie-recenzja/

Lidka wskutek tragicznych przeżyć traci słuch, a jedyny dźwięk, który jeszcze pamięta, to ten, który pragnęłaby wymazać z pamięci.

Filip nie ma w życiu lekko. Rodzice nigdy o niego nie dbali, wpadł w problemy z prawem, został dwa razy wyrzucony ze szkoły. Jednak dzięki swojemu kuratorowi, który pragnie dla niego wszystkiego tego co najlepsze trafia do liceum...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1012
692

Na półkach: ,

📖🐲
DNF Albo ja jestem już za stara, albo ta książka zasadniczo nie wnosi nic nowego do gatunku książek młodzieżowych. Moim zdaniem jest to typowa high school drama przeniesiona na grunt polski bez żadnych zmian, co sprawia, że w jej fabułę wkradają się pewne absurdy. Siostra Lidki zostaje nawet zastrzelona, co w warunkach naszego kraju zakrawa na mega niefart i jest bardzo mało realne nawet w przypadku kogoś z bronią służbową. Potem mamy klasykę outsider i bad boy dziwnym trafem zwraca uwagę na szkolną pilną szarą myszkę i dzięki sile miłości każde z nich dostaje szansę od losu na nowe lepsze życie. W zasadzie nawet tej 1/3 nie przeczytałam, bo odpuściłam praktycznie wszystkie wpisy do pamiętniczka Lidki i wiele innych fragmentów, śledząc jedynie wszystkie sztampowe punkty tej historii aż w końcu stwierdziłam, że nie dam rady dalej. Ale jeżeli z muzyki najbardziej podobają Wam się te utwory, które już słyszeliście, to będzie to idealna książka dla Was.

📖🐲
DNF Albo ja jestem już za stara, albo ta książka zasadniczo nie wnosi nic nowego do gatunku książek młodzieżowych. Moim zdaniem jest to typowa high school drama przeniesiona na grunt polski bez żadnych zmian, co sprawia, że w jej fabułę wkradają się pewne absurdy. Siostra Lidki zostaje nawet zastrzelona, co w warunkach naszego kraju zakrawa na mega niefart i jest bardzo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
663
422

Na półkach:

@rewi.books
Lidia w wieku ośmiu lat przeżyła ogromną traumę, w wyniku której straciła słuch. Teraz dziewczyna uczęszcza do liceum integracyjnego. Najlepiej i najbezpieczniej czuje się wtedy kiedy rysuje.
Filip to chłopak , który sprawia wiele problemów. Z poprzedniej szkoły został wyrzucony.
W nowej szkole chłopak chce dotrwać niezauważony do matury. To jednak nie takie łatwe.
Kiedy Lidia i Filip się poznają okazuje się , że mają wiele wspólnego ze sobą.
Nie spodziewają się jak ich znajomość wiele zmieni w ich życiu.

Historia przedstawiona w książce chwyta za serce , powoduje wzruszenie ale również uśmiech na twarzy.
Pokazuje nam, że życie może być lepsze a traumy można pokonać.
Lidia poznając Filipa nie spodziewała się , że wspólnie mogą zawalczyć o lepszą przyszłość.

Całą historię pochłania się bardzo szybko. Myślę, że to książka nie tylko dla młodzieży. Starszym czytelnią również może się spodobać.

Mam nadzieję , że będzie następna część ponieważ nie wszystko zostało wyjaśnione. Brakowało mi na przykład dokładnego wyjaśnienia co stało się z siostrą Lidki.

https://www.instagram.com/p/CdA9dsBMbFd/?igshid=YmMyMTA2M2Y=

@rewi.books
Lidia w wieku ośmiu lat przeżyła ogromną traumę, w wyniku której straciła słuch. Teraz dziewczyna uczęszcza do liceum integracyjnego. Najlepiej i najbezpieczniej czuje się wtedy kiedy rysuje.
Filip to chłopak , który sprawia wiele problemów. Z poprzedniej szkoły został wyrzucony.
W nowej szkole chłopak chce dotrwać niezauważony do matury. To jednak nie takie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Chcę przeczytać
    47
  • Posiadam
    9
  • 2022
    5
  • 2023
    4
  • Audiobooki
    3
  • Ulubione
    3
  • Audiobook
    2
  • Przeczytane 2022
    2
  • Legimi 💻
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Usłysz mnie


Podobne książki

Przeczytaj także