Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tina Craig wychodząc za mąż była zakochana i szczęśliwa. Jej szczęście trwało do nocy poślubnej, podczas której jej świeżo poślubiony mąż po raz pierwszy ją uderzył. Mija cztery lata i Tina dojrzewa do decyzji o odejściu od męża. Nie jest to dla niej łatwe. Brakuje jej pieniędzy, żeby zacząć nowe życie. Stara się jednak odłożyć, pracując w biurze i sklepie charytatywnym. W tym właśnie miejscu przypadkiem znajduje list sprzed ponad 30 lat i poznaje dwoje zakochanych ludzi, Chrissie i Billego, którym los nie sprzyjał. Przeczytanie tego listu odmieni życie Tiny. W jaki sposób? Co stało się z parą z listu? Ta książka od samego początku urzekła mnie okładką 😍. Sam tytuł też mnie zainteresował, gdyż w dobie elektroniki, pisanie listów odeszło do lamusa. Z wielką ochotą zatopiłam się w tej lekturze, przypominając sobie jaką przyjemnością było czytanie i pisanie listów. Warto było sięgnąć po książkę, ponieważ skryta jest w niej opowieść o dwóch kobietach, bardzo silnych, które w najbardziej patowej sytuacji, potrafiły zagryźć zęby i nie użalać się nad sobą. Ta historia przedstawia jak miłość może zmienić ludzkie życie, niekoniecznie dobrze. Obrazuje jak jedna mało istotna decyzja, może połączyć i odmienić losy nie jednej, a kilku osób. Pokazuje także tę najboleśniejszą lekcje od życia i utratę najbliższej osoby i to w dwojaki sposób. Wszystko w tej opowieści prowadziło do czegoś ważnego. Fabuła jest osadzona w dwóch przestrzeniach czasowych. Przemoc, dyscyplina, ból fizyczny i psychiczny, cierpienie, rozpacz, strach - tak krótko mogę podsumować to, czego się po książce można spodziewać. Czytając, człowiek wczuwa się w przeszłe czasy, w których pewne osoby były postrzegane jako przynoszące wstyd rodzinie, a najważniejsza była reputacja. W tej historii występuje mieszanina szczęścia i miłości z ich przeciwnościami. Jeśli po nią sięgnięcie, przekonacie się ile krzywdy i niesprawiedliwości może spaść na jedną osobę. "List" to piękna, a zarazem smutna historia, ale jest naprawdę warta przeczytania 🙂.