Polskie tradycje i obyczaje rodzinne
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Seria:
- Ocalić od Zapomnienia
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2007-10-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-10-01
- Liczba stron:
- 324
- Czas czytania
- 5 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374952002
- Tagi:
- Polska tradycje obrzędy zwyczaje ludowe
Kontynuacja publikacji "Polskie obrzędy i zwyczaje. Doroczne" wydanej w serii "Ocalić od zapomnienia" - autorka, wybitny etnograf, z ogromną pasją i wiedzą zdobytą m.in. dzięki wieloletnim badaniom, przedstawia barwny, ciekawy i mądry świat polskich obyczajów ? podania, legendy, przysłowia i anegdoty towarzyszące opisanym tradycjom są bogato ilustrowane rycinami, fotografiami archiwalnymi, starymi pocztówkami i reprodukcjami.
Książka prezentuje tradycyjne zwyczaje i obrzędy rodzinne, towarzyskie, sąsiedzkie i gospodarskie, które towarzyszyły ludziom od najdawniejszych czasów. Regulowały życie rodzinne i społeczne: wprowadzały w nie ład i harmonię. Obyczaje były odbiciem przyjętych zasad, norm a nawet pewnych sankcji prawnych wynikających z niepisanego prawa zwyczajowego. Atrakcyjna forma publikacji sprawia, że z przyjemnością odkrywa się polską tradycję i historię.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 138
- 66
- 31
- 7
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pięknie wydana książka, wyczerpujące ujęcie tematu, mnóstwo ciekawostek i bardzo przystępny styl. Jedno tylko co mi przeszkadzało, to literówki i drobne błędy, które pojawiły się mniej więcej za połową książki. Niemniej warto przeczytać.
Pięknie wydana książka, wyczerpujące ujęcie tematu, mnóstwo ciekawostek i bardzo przystępny styl. Jedno tylko co mi przeszkadzało, to literówki i drobne błędy, które pojawiły się mniej więcej za połową książki. Niemniej warto przeczytać.
Pokaż mimo toBardzo interesujące ujęcie polskich tradycji związanych z życiem codziennym.
Bardzo interesujące ujęcie polskich tradycji związanych z życiem codziennym.
Pokaż mimo toRewelacyjna pozycja. Cala seria Ocalic od Zapomnienia wyrozia sie barwnymi obrazkami z bogata trescia
+klarowny podzial zycia ludzkiego
+ dokladne i niesamowite opisy (caly zabieg porodu, calosc wesela czy ostatnia droga)
+duza ilosc ludowych przyspiewek, powiedzonek, etc
+opisy tradycji oparte na badanaich autorki
-ciezko jakies wymienic...
Rewelacyjna pozycja. Cala seria Ocalic od Zapomnienia wyrozia sie barwnymi obrazkami z bogata trescia
Pokaż mimo to+klarowny podzial zycia ludzkiego
+ dokladne i niesamowite opisy (caly zabieg porodu, calosc wesela czy ostatnia droga)
+duza ilosc ludowych przyspiewek, powiedzonek, etc
+opisy tradycji oparte na badanaich autorki
-ciezko jakies wymienic...
Cóż o tej dawnej społeczności wiejskiej sądzić? Czy mamy prawo w ogóle ją oceniać? Czy jesteśmy w stanie rozpatrywać dawne życie wiejskie kategoriami dzisiejszego społeczeństwa? Pytania te pozostawiam bez odpowiedzi.
Jedna myśl krążyła we wnętrzu mej głowy najbardziej natrętnie - jakże jestem wdzięczna losowi, że w XIX-wiecznej wsi żyć mi nie przyszło. Nie umiałabym egzystować w społeczeństwie, gdzie nie istnieje: pojęcie indywidualności, wolny wybór drogi życiowej, a każdy aktor od narodzin przypisany jest do konkretnej roli. Nie chciałabym być ledwo dojrzałym fizycznie dziewczęciem, które swat próbuje wytargować od rodziców jak kozę, owcę czy inny składnik żywego inwentarza.
Horror, bo tylko tak można nazwać los tych wszystkich dziewcząt, wydawanych w wieku lat szesnastu "z rozsądku", obserwowanych przez "baby" w trakcie "pokładzin" czyli pierwszej nocy spędzonej wraz z mężem, od których wymaga się: wydania na świat jak największej liczby dzieci ("maszyna rozrodowa") [nie krytykuję wielodzietności, lecz jedynie nacisk, presję, nakaz społeczny], a w międzyczasie tyrania w polu i usługiwania swemu "panu". Makabryczne porody z udziałem "bab", nieznających podstawowych zasad antyseptyki, wykluczenie starych panien i kobiet bezdzietnych poza nawias społeczeństwa jako bezużytecznych i godnych wzgardy, a wszystko podlane odpowiednią ilością zabobonu, magii i reliktów pogaństwa.
Cieszmy się drogie Panie, że ta dzikość obyczajów przestała być normą, a obecnie rozpatrywana jest w kategorii zjawisk patologicznych.
Czy potrafimy sobie wyobrazić, że jeszcze na początku XX wieku dawano wiarę opowieściom o wampirach i wilkołakach, a "bogobojna, chrześcijańska" społeczność potrafiła wykopać trumnę "podejrzanego", aby ciało rozczłonkować, wbić w nie kołek osinowy lub odciąć głowę i umieścić ją między nogami trupa? Ja nie czytałam o tych zwyczajach z uśmiechem na twarzy często towarzyszącym romantycznym miłośnikom wszystkiego, co ludowe, a z przerażeniem i zestawiałam powyżej opisaną scenę z bliskowschodnimi obrazkami rozszarpywania ciał skazańców, jeńców czy też innych nieszczęśników, którym przyszło być tak potraktowanym przez motłoch, można by rzec "terenów dzikich".
Cóż więc kiedyś było piękne? Chyba jedynie dzieciństwo...nieskażone elektroniką, dające możliwości popisu dla młodzieńczej wyobraźni, uczące samodzielności od najmłodszych lat i nie produkujące rozwydrzonych, roszczeniowych, wstrętnych bachorów o nastawieniu do świata; "mnie się wszystko należy", ewoluujących w dorosłym życiu do rangi frustratów, którzy w czasie swojej "pełni" pozyskują wiedzę, że ludzie wokół nie funkcjonują po to, aby spełniać ich zachcianki tak jak wcześniej robili to słabi rodzice, pozbawiający swoich ról odpowiedniego autorytetu.
Cóż o tej dawnej społeczności wiejskiej sądzić? Czy mamy prawo w ogóle ją oceniać? Czy jesteśmy w stanie rozpatrywać dawne życie wiejskie kategoriami dzisiejszego społeczeństwa? Pytania te pozostawiam bez odpowiedzi.
więcej Pokaż mimo toJedna myśl krążyła we wnętrzu mej głowy najbardziej natrętnie - jakże jestem wdzięczna losowi, że w XIX-wiecznej wsi żyć mi nie przyszło. Nie umiałabym...
Bardzo ciekawa pozycja (tak jak i cała seria)na naszym rynku wydawniczym. Pięknie wydane, bogato ilustrowane, wzbogacone o teksty źródłowe w postaci fragmentów literatury, wierszy, porzekadeł, przyśpiewek kompendium wiedzy o polskich tradycjach rodzinnych. Niczym w staropolskim bigosie mieszają się tu etnograficzne smaczki, regionalne kurioza, stęchlizną woniący zabobon, surowo przestrzegane reguły, piękno wsi polskiej oraz znane nam na co dzień rytuały. Autorka w doskonały sposób konserwuje odchodzące powoli w niepamięć tradycje i zwyczaje, ocalając je od zapomnienia. Książka rozpoczyna się, jakżeby inaczej od narodzin (a nawet tabu związanymi z menstruacją, ciążą i połogiem)a kończy opisem tradycji pogrzebowych. Czyta (i ogląda) się wspaniale, z miłą chęcią sięgnę po następne tomy tego cyklu oraz przeczytam kolejny raz "Polskie obrzędy i tradycje doroczne", inną książkę autorki, która (książka a nie autorka) dumnie stoi na mojej półce od lat pięciu.
Bardzo ciekawa pozycja (tak jak i cała seria)na naszym rynku wydawniczym. Pięknie wydane, bogato ilustrowane, wzbogacone o teksty źródłowe w postaci fragmentów literatury, wierszy, porzekadeł, przyśpiewek kompendium wiedzy o polskich tradycjach rodzinnych. Niczym w staropolskim bigosie mieszają się tu etnograficzne smaczki, regionalne kurioza, stęchlizną woniący zabobon,...
więcej Pokaż mimo toPolecam wszystkim tę książkę. Ciekawy układ (książkę podzielono na 3 części: Narodziny, Pełnia, Zmierzch - o ile dobrze pamiętam),ilustracje, reprodukcje, wiersze i piosenki umilają czytanie. Książka jest prawdziwym kompendium wiedzy o obrzędach i obyczajach dotyczących każdego człowieka, a o których przeciętny obywatel niewiele wie.
Polecam wszystkim tę książkę. Ciekawy układ (książkę podzielono na 3 części: Narodziny, Pełnia, Zmierzch - o ile dobrze pamiętam),ilustracje, reprodukcje, wiersze i piosenki umilają czytanie. Książka jest prawdziwym kompendium wiedzy o obrzędach i obyczajach dotyczących każdego człowieka, a o których przeciętny obywatel niewiele wie.
Pokaż mimo to