„(…) mówią, że grudzień to magiczny czas. Że ludzie są wtedy lepsi i bardziej skorzy do wybaczania niż w innych miesiącach roku.”
Dzięki wydawnictwu Tantis.pl miałam możliwość przeczytania opowiadania Agaty Przybyłek „Grudniowe spotkanie”.

„(…) nie trać czasu na kłótnie z ludźmi, których kochasz, tylko czerp garściami z tych chwil, które macie.”
Michalina i Mateusz mają się pobrać gdy dziewczyna zrywa zaręczyny i wyjeżdża do rodziców jednak szybko zaczyna żałować swojej decyzji, bo po raz kolejny zadział u niej impuls.
Czy tych dwoje ma szansę by znów być razem?
Co takiego zrobił Mateusz, że Michalina zerwała zaręczyny?


„(…) twórzcie w najbliższych dniach swoje własne świąteczne zwyczaje, żebyś potem miała za czym tęsknić, tak jak ja teraz.”
To bardzo króciutkie opowiadanie gdzie początek jest słabszy a to najistotniejsze przesłanie znajduje się pod sam koniec. Agata Przybyłek umiejętnie przekazuje czytelnikowi, co jest najważniejsze w związku i rodzinie.

„(…) mówią, że grudzień to magiczny czas. Że ludzie są wtedy lepsi i bardziej skorzy do wybaczania niż w innych miesiącach roku.”
Dzięki wydawnictwu Tantis.pl miałam możliwość przeczytania opowiadania Agaty Przybyłek „Grudniowe spotkanie”.

„(…) nie trać czasu na kłótnie z ludźmi, których kochasz, tylko czerp garściami z tych chwil, które macie.”
Michalina i Mateusz mają...

Opowiadanie świąteczne jak opowiadanie. Raczej dla nastolatków rozchwianych emocjonalnie.

Opowiadanie bardziej mnie zirytowało niż wprowadziło w nastrój świąteczny.
Studentka pierwszego roku już w pierwszych zdaniach książki zrywa z narzeczonym , przy ustalonej dacie ślubu. Z jakiego powodu?
A z takiego ,że nie zrobił zgodnie z umową zakupów świątecznych tylko całe przedpołudnie grał na komputerze. Kochani, wybaczcie, ale to nie powód to rzucania pierścionkiem. Są inne znacznie gorsze rzeczy w życiu. Można się obrazić na chwilę i pozłościć, ale nie to. Jest to bardzo trywialne i infantylne.
Jaka żona i matka z tej dziewczyny wyrośnie?
Właśnie dlatego doskonałe dopasowane wiekiem dla szesnastolatek.
I nie mówię wcale , że dla nich jest zły ten krótki utwór .

Jedyny piękny wątek , który można by rozbudować to rozmowa ze starszym panem jadącym w pociągu. Tak to było piękne.

Przesłanie ogólne , z którym się zgadzam i jak najbardziej popieram:

Nie należy tracić czasu na kłótnie z ludźmi, których się kocha, tylko trzeba czerpać garściami z tych chwil, które dane są nam razem spędzić.

Ogólnie , skoro ktoś już dostał gratis ten ebook w ramach zapisu do newslettera w księgarni Tantis, warto przeczytać i dać młodym do przeanalizowania.

Opowiadanie świąteczne jak opowiadanie. Raczej dla nastolatków rozchwianych emocjonalnie.

Opowiadanie bardziej mnie zirytowało niż wprowadziło w nastrój świąteczny.
Studentka pierwszego roku już w pierwszych zdaniach książki zrywa z narzeczonym , przy ustalonej dacie ślubu. Z jakiego powodu?
A z takiego ,że nie zrobił zgodnie z umową zakupów świątecznych tylko całe...

Lubicie czytać opowiadania? Ja muszę się przyznać ze mam do nich podejście z dystansem. Nie dlatego że nie lubie ale zawsze mam po nich niedosyt. No, chyba że jest słabe to wtedy nie mam z nim problemu. Ale od czasu do czasu sięgam zwykle po antologie. Jednak kiedy otrzymałam propozycje zrecenzowania tego opowiadania nie wahałam się. W końcu mamy święta a w tym czasie fajnie przeczytać coś świątecznego.

Michalina to młoda studentka, która szybciej działa i coś robi niż myśli. Dlatego gdy po jednej z kłótni, jaka nawiązała się między nią a jej narzeczonym , dziewczyna działa impulsywnie. Rzuca pierścionkiem zaręczynowym i wyjeżdża do swoich rodziców na święta wcześniej niż planowała. Szybko zaczyna żałować decyzji. Kiedy dostaje sms wraca do ukochanego pociągiem. Tu poznaje starszego mężczyznę. Zwykła rozmowa ze starszym panem daje Michalinie zupełnie inne spojrzenie na życie i związek.

Bardzo ciekawe i ciepłe opowiadanie. Całość krociutka bo ma zaledwie 20 str. a czyta się jej szybko i lekko. Niby tylko 20 stron a czuć magie świat. Wszystko toczy się szybko więc nie ma tu miejsca na zbędne opisy ale mimo to czujemy smak tradycji świątecznej, do której Michalina jest przywiązana. Postacie fajnie wykreowane, od razu je lubimy.

W tej krótkiej formie autorka zawarła szereg pozytywnych przekazów, jak rodzina, to by w natłoku spraw, nie zapomnieć o tym co jest wazne. Michalina to sympatyczna młoda osoba, która dzięki rozmowie z przypadkowym starszym panem, zrozumiała, że tak naprawdę kocha narzeczonego i te kłótnie nie prowadza do niczego dobrego. Zwłaszcza ze powody są błahe choć może w tej chwili urastają do rangi wielkich. Czy Michalina pogodzi się z narzeczonym? Czy oboje zrozumieją co w życiu dla nich jest ważne? Polecam każdemu przeczytanie opowiadania Agaty Przybyłek.

Lubicie czytać opowiadania? Ja muszę się przyznać ze mam do nich podejście z dystansem. Nie dlatego że nie lubie ale zawsze mam po nich niedosyt. No, chyba że jest słabe to wtedy nie mam z nim problemu. Ale od czasu do czasu sięgam zwykle po antologie. Jednak kiedy otrzymałam propozycje zrecenzowania tego opowiadania nie wahałam się. W końcu mamy święta a w tym czasie...

"No i mówią, że grudzień to magiczny czas. Że ludzie są wtedy lepsi i bardziej skorzy do wybaczania niż w innych miesiącach roku."

"Grudniowe spotkanie" to nigdzie niepublikowane opowiadanie Agaty Przybyłek, napisane specjalnie dla księgarni Tantis, które można pobrać ze strony, po uprzednim zapisaniu sie do Newslettera (aktywny link znajdziecie w relacji). Krótka historia, w której mimo niewielkiej objętości, da się odczuć magię świąt. I nie chodzi tu o ich otoczkę, o opisy imponujących dekoracji, ale o uczucia, które rodzą się w tym czasie w człowieku. Myślę, że każdy z nas czuje, że to naprawdę wyjątkowy okres, bez względu na to czy jest osobą wierzącą oraz czy obchodzi święta, czy też nie.

W najnowszym tekście Agaty Przybyłek poznajemy Michalinę i Mateusza, parę narzeczonych. Jak to w opowiadaniach bywa, akcja toczy się bardzo szybko. Nie chcę Wam tu zbyt wiele pisać na temat tego, co się dzieje między nimi, ale w ostatecznym rozrachunku młodzi rozstają się skłóceni. Kto tu zawinił? Trudno ocenić. Czasem tak bywa, że od słowa do słowa, z niewielkiej kłótni robi się wielka awantura. Dopiero gdy opadną emocje dociera do nas, co tak naprawdę się stało i często uświadamiamy sobie, że nasze zachowanie było mocno przesadzone.

W tym trudnym dla młodych momencie Michalina przypadkiem spotyka starszego mężczyznę, który uświadamia jej, co tak naprawdę jest ważne w życiu. Jego słowa pozwalają dziewczynie spojrzeć na całą sytuację z szerszej perspektywy. Rozmowa między tą dwójką, zupełnie przypadkowa, a jakże ważna i potrzebna, daje również i nam, czytelnikom, dużo do myślenia. Unaocznia istotne kwestie, wprowadza w stan zadumy i sprawia, że widzimy to, co czasem nam gdzieś umyka. Niestety, bardzo często w gonitwie życia zapominamy o tym, co tak naprawdę daje nam szczęście.

Przyznam, że nie spodziewałam się takiego ładunku emocjonalnego po tej krótkiej formie tekstu. W tym momencie chylę czoła przed autorką, która tak umiejętnie operuje słowem i potrafi z kilku słów stworzyć prawdziwie emocjonalny obraz.

Moja ocena 8/10.

"No i mówią, że grudzień to magiczny czas. Że ludzie są wtedy lepsi i bardziej skorzy do wybaczania niż w innych miesiącach roku."

"Grudniowe spotkanie" to nigdzie niepublikowane opowiadanie Agaty Przybyłek, napisane specjalnie dla księgarni Tantis, które można pobrać ze strony, po uprzednim zapisaniu sie do Newslettera (aktywny link znajdziecie w relacji). Krótka...

Każdy popełnia błędy....
Często podejmujemy decyzję pod wpływem chwili, czasami za szybko.

Michalina, podczas kłótni ze swoim narzeczonym, Mateuszem, rzuca w niego pierścionkiem zaręczynowym, pakuje walizkę i na cztery dni przed Świętami wyjeżdża do swoich rodziców. Kiedy już emocje opadną, postanawia wrócić do wspólnego mieszkania po kilka rzeczy, których w pośpiechu zapomniała a przy okazji porozmawiać z Mateuszem. Wracając pociągiem od rodziców, poznaje starszego mężczyznę, od którego otrzymuje małą, ale cenną lekcję życia.

"No i mówią, że grudzień to magiczny czas"
Też tak uważam, coś jest w tym grudniu. Coś takiego magicznego, tajemniczego. Chociaż z drugiej strony jest to nerwowy okres, aby zdążyć ze wszystkim. Aby te święta były idealne.
Tylko wówczas zapominamy o drugim człowieku.

„Dlatego nie trać czasu na kłótnie z ludźmi, których kochasz, tylko czerp garściami z tych chwil, które macie.”
Ile czasu straciliśmy przez kłótnie? I ile jeszcze go możemy przez nie stracić?
Czy to ma sens?

„Grudniowe spotkanie” to krótkie opowiadanie od Agaty Przybyłek, które może nas czegoś nauczyć. Dodatkowo umili oczekiwanie na święta.
Na czytanie "Grudniowego spotkania" poświęciłam kilkanaście minut, natomiast we mnie zostanie ono zdecydowanie dłużej.
Polecam!

Opowiadanie można otrzymać od internetowej księgarni Tantis. Wystarczy zapisać się do newslettera --> https://tantis.pl/blog/odbierz-swiateczne-opowiadanie-agaty-przybylek/

Każdy popełnia błędy....
Często podejmujemy decyzję pod wpływem chwili, czasami za szybko.

Michalina, podczas kłótni ze swoim narzeczonym, Mateuszem, rzuca w niego pierścionkiem zaręczynowym, pakuje walizkę i na cztery dni przed Świętami wyjeżdża do swoich rodziców. Kiedy już emocje opadną, postanawia wrócić do wspólnego mieszkania po kilka rzeczy, których w pośpiechu...

"Mówią, że grudzień to magiczny czas. Że ludzie są wtedy lepsi i bardziej skorzy do wybaczania niż w innych miesiącach roku..."

Często we wzburzeniu, czy pod wpływem silnych emocji robimy lub mówimy coś, czego potem żałujemy. Decyzja Michaliny o rozstaniu z narzeczonym, również nie była do końca przemyślana. Wystarczyła niepozorna iskra, by rozpalić kumulujące się od pewnego czasu napięcie. Wracając w rodzinne strony czuje ciężar tęsknoty, powoli uświadamiając sobie swój błąd. Zbliżające się święta tracą swój magiczny urok, jednak przypadkowe spotkanie z pewnym starszym mężczyzną sprawiają, że dziewczyna zaczyna dostrzegać to, co w życiu najcenniejsze...

To niesamowite, jak w krótkiej formie opowiadania udało się Autorce zawrzeć tak piękne i ważne przesłanie. Uniwersalną, życiową mądrość, o której zdarza się zapomnieć w natłoku codziennych obowiązków. Przypominając nam jak ważne jest, pielęgnować swój związek, a także doceniać to, co mamy. Wzajemnie tworzyć swoistą mozaikę wspomnień, która dodaje sił w chwilach samotności i smutku. Idealnym dopełnieniem jest zimowa sceneria, która otula świątecznym klimatem.

Świąteczne opowiadanie Agaty Przybyłek, dostępne jest bezpłatnie w księgarni Tantis. Żeby je otrzymać, wystarczy zapisać się na newsletter, a następnie zerknąć do skrzynki mailowej, gdzie znajdziecie plik z ebookiem.

Serdecznie polecam.

"Mówią, że grudzień to magiczny czas. Że ludzie są wtedy lepsi i bardziej skorzy do wybaczania niż w innych miesiącach roku..."

Często we wzburzeniu, czy pod wpływem silnych emocji robimy lub mówimy coś, czego potem żałujemy. Decyzja Michaliny o rozstaniu z narzeczonym, również nie była do końca przemyślana. Wystarczyła niepozorna iskra, by rozpalić kumulujące się od...

📚Recenzja: 114/2023
📚Autor: Agata Przybyłek
📚Tytuł: "Grudniowe spotkanie"
📚Wydawnictwo: Czwarta Strona oraz tantis.pl
📚 Ocena: 7/10

Impulsywna Michalina, pod wpływem chwili i emocji zrywa ze swoim narzeczonym. By nie musieć oglądać byłego chłopaka, pakuje swoje rzeczy i wraca na święta do rodzinnej miejscowości. Tam nabiera odrobiny dystansu i postanawia odbyć ostatnią rozmowę z Mateuszem. Po drodze, w pociągu, spotyka starszego, samotnego mężczyznę. Dzięki rozmowie z nieznajomym, dziewczyna zdaje sobie sprawę, co jest w życiu najważniejsze.
Co tu dużo pisać, opowiadanie krótkie, ale treściwe.
Z doskonałym przesłaniem, które jest tak aktualne w przedświątecznym czasie.
Warto na niektóre sprawy spojrzeć z dystansem i nie kierować się emocjami.
Polecam.
Do zaczytania.
Molly📖.

📚Recenzja: 114/2023
📚Autor: Agata Przybyłek
📚Tytuł: "Grudniowe spotkanie"
📚Wydawnictwo: Czwarta Strona oraz tantis.pl
📚 Ocena: 7/10

Impulsywna Michalina, pod wpływem chwili i emocji zrywa ze swoim narzeczonym. By nie musieć oglądać byłego chłopaka, pakuje swoje rzeczy i wraca na święta do rodzinnej miejscowości. Tam nabiera odrobiny dystansu i postanawia odbyć ostatnią...

Uwielbiam takie Historie

Uwielbiam takie Historie

Ciepłe, otulające i wzruszające opowiadanie ze świątecznym klimatem w tle. Lekkie i przyjemne, idealne na chwilę relaksu od przygotowań do Świąt, a morał w finale przypomina o tym, co w życiu najważniejsze 🩷.

Ciepłe, otulające i wzruszające opowiadanie ze świątecznym klimatem w tle. Lekkie i przyjemne, idealne na chwilę relaksu od przygotowań do Świąt, a morał w finale przypomina o tym, co w życiu najważniejsze 🩷.

Sympatyczne, krótkie świąteczne opowiadanie.

Sympatyczne, krótkie świąteczne opowiadanie.