Przez większość czasu książka mi się podobała, ale zakończenie wszystko zepsuło. Przyjemne czytadło, dość ciekawy motyw wchodzenia w nowe związki w trakcie trwania małżeństwa, ale nie na zasadzie zdrady i "fajnej zabawy", krzywdzenia się za plecami. Autorka pokazała, że czasami coś po prostu nie gra w małżeństwie i można to zakończyć, i znaleźć szczęście, czego przykładem są Marek i Ania (choć w tym przypadku to raczej chwilowe szczęcie). A ponadto pokazała, że osoba, która została zdradzona i opuszczona, też może ponownie ułożyć sobie życie (Basia) i być szczęśliwa. Właśnie pokazanie tych dwóch stron - zdradzonej Basi i odbierającej jej męża Ani - podobało mi się najbardziej. Niestety zakończenie, moim zdaniem, jest bardzo słabe. Przede wszystkim bardzo wcześnie domyślałam się do czego to prowadzi, a po 3/4 książki byłam tego pewna. A poza tym uważam, że zakończenie jest jakby ucięte, pospieszne, czegoś tam jeszcze zabrakło. I o ile nie jestem fanką happy endów, to myślę, że tym razem byłby bardziej satysfakcjonującym rozwiązaniem.
Mam jeszcze jeden zarzut, ale do audiobooka. Lektorka w bardzo irytujący sposób czytała dziecięce kwestie. Przez to nie byłam w stanie polubić Piotrusia, bo wszystko mówił jak obrażony, wiecznie niezadowolony i bardzo roszczeniowy dzieciak.

Przez większość czasu książka mi się podobała, ale zakończenie wszystko zepsuło. Przyjemne czytadło, dość ciekawy motyw wchodzenia w nowe związki w trakcie trwania małżeństwa, ale nie na zasadzie zdrady i "fajnej zabawy", krzywdzenia się za plecami. Autorka pokazała, że czasami coś po prostu nie gra w małżeństwie i można to zakończyć, i znaleźć szczęście, czego przykładem...

Tak zwana babska lektura. Historia dwóch kobiet nieszczęśliwych w swoich małżeństwach. Codzienność weryfikuje ich młodzieńcze zakochanie. Obie odnajdują miłość na nowo, poza związkiem małżeńskim. Jedna świadomie zdradza męża szukając nowych doznań, druga po informacji o zdradzie małżonka, otwiera się na innego mężczyznę. Mimo lekkości w czytaniu, lektura nie przypadła mi całkowicie do gustu. Nie ze względu na zakończenie bez ,,żyli długo i szczęśliwie", ale ze względu na ,,płomienność" uczuć po parotygodniowej znajomości jednej z zakochanych par. Powiało naiwnością, choć może tylko dla mnie. Z drugiej strony, może to jest plusem tej lektury, która pozwala oderwać się od rzeczywistości i przenieść w inny świat.

Tak zwana babska lektura. Historia dwóch kobiet nieszczęśliwych w swoich małżeństwach. Codzienność weryfikuje ich młodzieńcze zakochanie. Obie odnajdują miłość na nowo, poza związkiem małżeńskim. Jedna świadomie zdradza męża szukając nowych doznań, druga po informacji o zdradzie małżonka, otwiera się na innego mężczyznę. Mimo lekkości w czytaniu, lektura nie przypadła mi...

Książka ogólnie ciekawa, dobrze się czyta, nie czułam by mnie zmęczyła zbyt długimi dialogami, jest tylko jeden minus początek całkowicie zdradza zakończenie historii jednej z głównych bohaterek i momentami zastanawiałam się czy jest sens czytać dalej historie Anny, ale miałam nadzieję że może jednak będzie coś zaskakującego na koniec, niestety, sam wstęp prolog jest ostatecznym końcem historii Anny, bardzo to słabe wg mnie

Książka ogólnie ciekawa, dobrze się czyta, nie czułam by mnie zmęczyła zbyt długimi dialogami, jest tylko jeden minus początek całkowicie zdradza zakończenie historii jednej z głównych bohaterek i momentami zastanawiałam się czy jest sens czytać dalej historie Anny, ale miałam nadzieję że może jednak będzie coś zaskakującego na koniec, niestety, sam wstęp prolog jest...

Bardzo fajnie opisana historia.

Bardzo fajnie opisana historia.

Kolejna książka tej autorki, którą czyta się za jednym podejściem. Wciągająca fabuła, ciekawe zestawienie punktu widzenia dwóch postaci na właściwie te same zdarzenia. Naprawdę dobrze się czyta. Lekka lektura aby oderwać się od rzeczywistości. Śmiało mogę polecić

Kolejna książka tej autorki, którą czyta się za jednym podejściem. Wciągająca fabuła, ciekawe zestawienie punktu widzenia dwóch postaci na właściwie te same zdarzenia. Naprawdę dobrze się czyta. Lekka lektura aby oderwać się od rzeczywistości. Śmiało mogę polecić

Książkowych zaległości ciąg dalszy. Okropnie długo mi to zalegało. Ja się chyba boję książek, które miażdżą emocjonalnie i instynktownie odkładam czytanie takich tytułów. Ta jest niestety z tego gatunku. Książka bez happy endu.

Dwa małżeństwa. Dwie kobiety. Dwóch mężczyzn. Oba związki przeżywają trudne chwile. Anna tkwi w małżeństwie z Tomaszem, w którym poza czystym wyrachowaniem nie ma nic. Basia tkwi w związku z Markiem bez miłości i bez bliskości. Anna poprzez swojego brata żołnierza poznaje Marka. No i wiadomo, jak jest. Miłość bez pamięci.
Po różnych perypetiach decydują się na rozstania ze swoimi partnerami, by wieść wspólne życie. Marek wyjeżdża na ostatnią misję do Afganistanu, z której nie wraca, pozostawiając Annę w bezdennej rozpaczy z ich nienarodzonym jeszcze dzieckiem.

Drugoplanowo toczy się wątek Basi, żony Marka, która pozostawiona przez męża układa sobie życie u boku innego mężczyzny. Jak zwykle u mojej ulubionej autorki mnóstwo emocji, bólu przeplatanego radością, mnóstwo trudnych decyzji i codzienność dopadająca każdego z nas.

Jak dla mnie nie powinno być prologu, a już na pewno nie w takiej formie. Z góry wiadomo, jak to się potoczy.

Książkowych zaległości ciąg dalszy. Okropnie długo mi to zalegało. Ja się chyba boję książek, które miażdżą emocjonalnie i instynktownie odkładam czytanie takich tytułów. Ta jest niestety z tego gatunku. Książka bez happy endu.

Dwa małżeństwa. Dwie kobiety. Dwóch mężczyzn. Oba związki przeżywają trudne chwile. Anna tkwi w małżeństwie z Tomaszem, w którym poza czystym...

Dwie kobiety i dwa światy połączone jednym mężczyzną.
Marek jest żołnierzem, którego nosi po świecie i właśnie wybiera się na półroczną misję do Afganistanu, pozostawiając w Polsce żonę Basię z synem i kochankę Annę.
Anna, wykładowca literatury, ma swojego męża, ale jednak jest bezdzietna i nieszczęśliwa w związku z apodyktycznym notariuszem.
Basia, pielęgniarka w sanatorium, skupia się na pogodzeniu pracy z wychowywaniem syna, podczas kiedy jej mąż włóczy się po świecie, aby go wybawiać od terroryzmu.

Rozstania nigdy nie są łatwymi sytuacjami i z wypiekami na twarzy śledziłam perypetie bohaterek, które zmagają się z życiem w naszej polskiej codzienności.
A bohaterom niewątpliwie nie brakuje naszych typowych polskich cech takich jak wtrącanie się w życie innych, osądzanie i wywieranie presji na utrzymanie małżeństwa, choćby nie wiem jak nieszczęśliwego. A to, czy bohaterki zdołają ułożyć sobie życie na nowo, zostawiam wyobraźni kolejnych czytelników....

Dwie kobiety i dwa światy połączone jednym mężczyzną.
Marek jest żołnierzem, którego nosi po świecie i właśnie wybiera się na półroczną misję do Afganistanu, pozostawiając w Polsce żonę Basię z synem i kochankę Annę.
Anna, wykładowca literatury, ma swojego męża, ale jednak jest bezdzietna i nieszczęśliwa w związku z apodyktycznym notariuszem.
Basia, pielęgniarka w...

To książka, to cała gama uczuć. Miłość, przyjaźń, gniew, chciwość, zazdrość, zdrada ale też zwykła ludzka dobroć i poszukiwanie szczęścia. Jednym słowem samo życie.
Polecam!!

To książka, to cała gama uczuć. Miłość, przyjaźń, gniew, chciwość, zazdrość, zdrada ale też zwykła ludzka dobroć i poszukiwanie szczęścia. Jednym słowem samo życie.
Polecam!!

Na samym początku chce napisać, że ta powieść wywarła we mnie mnóstwo emocji życiowych, wzruszeń i przeżyć. Jakie spotkały główne bohaterki Annę i Barbarę.
Historia dwóch kobiet pierwsza z nich to Ania jest naukowcem, prowadzi ustabilizowane życie u boku swego męża Tomasza, który jest udziałowcem w kancelarii notarialnej,a druga to Basia zmaga się z trudami życia jest pielęgniarką ma kilkuletniego synka Piotrusia,jej mąż Marek nieobecny jest w domu przebywa w Afganistanie na misjach wojskowych.
Oba małżeństwa dobre na pozór trapią problemy.
A w miarę upływu lat kobiety zaczynają zdawać sobie sprawę, że nie są szczęśliwe w związkach.
Anna Karpińska to cudowna pisarka tą powieść napisała pięknie i ciekawie oczarowana nią jestem, zachwycona.
Fabuła bardzo dobra,trzymała w napięciu mnie, zakończenie smutne los okazał się dla Anny nie łaskawy straciła swojego męża Marka zginął on podczas ostatniego patrolu.
Książka przepiękna,wspaniała, wzruszająca.

Na samym początku chce napisać, że ta powieść wywarła we mnie mnóstwo emocji życiowych, wzruszeń i przeżyć. Jakie spotkały główne bohaterki Annę i Barbarę.
Historia dwóch kobiet pierwsza z nich to Ania jest naukowcem, prowadzi ustabilizowane życie u boku swego męża Tomasza, który jest udziałowcem w kancelarii notarialnej,a druga to Basia zmaga się z trudami życia jest...

Pani Ania znakomicie przeniosła mnie w świat swoich bohaterów...ciepły i serdeczny klimat książki , a nawet trudne życiowe tematy poruszane przez autorkę z wielką gracją, pozwoliły mi odpocząć przy jej lekturze...zatopiłam się po prostu :)

Pani Ania znakomicie przeniosła mnie w świat swoich bohaterów...ciepły i serdeczny klimat książki , a nawet trudne życiowe tematy poruszane przez autorkę z wielką gracją, pozwoliły mi odpocząć przy jej lekturze...zatopiłam się po prostu :)