Pierwsza połowa dość mnie wciągnęła, chociaż jest sporo psychologicznego pitu pitu - mnie to odpowiada, lubię tę tematykę, ale nie wszystkim będzie to pasować. Natomiast w drugiej części to pitu pitu już nawet mnie zaczęło trochę męczyć. Mogłoby być tego mniej. Jasne, rozumiem, że narratorem jest psychiatra, ale gdyby ta książka była wiarygodna, gdyby można było mieć pewność, że to, co tyczy się psychologii jest zgodne z tą nauką. Co prawda książkę (według podziękowań) sprawdzało dwóch specjalistów, ale jako że główny wątek leku wymazującego pamięć jest fikcją, a autorka jest prawniczką, a nie psychologiem, trudno uznać, co jeszcze jest niezgodne z rzeczywistością. Dlatego nawet dla mnie tej psychologicznej gadki było tu trochę za dużo.
Natomiast sama historia jest wciągająca. Przede wszystkim w drugiej połowie książki staje się trochę chaotyczna, narrator nie trzyma się linii czasowej, co z jednej strony trochę mnie już irytowało, natomiast z drugiej ta książka nie wciągałaby tak bardzo, gdybyśmy wcześniej dowiedzieli się to, co zostało nam odkryte na samym końcu.
Mam mieszane uczucia, ale plusy przeważają nad minusami. Bardzo podobał mi się zabieg, że do 7 rozdziału właściwie nie wiadomo, kto jest narratorem. Z tym jeszcze się nie spotkałam i początek wciągał głównie dlatego, że aż chciałam się dowiedzieć, kto tę historię opowiada.

Pierwsza połowa dość mnie wciągnęła, chociaż jest sporo psychologicznego pitu pitu - mnie to odpowiada, lubię tę tematykę, ale nie wszystkim będzie to pasować. Natomiast w drugiej części to pitu pitu już nawet mnie zaczęło trochę męczyć. Mogłoby być tego mniej. Jasne, rozumiem, że narratorem jest psychiatra, ale gdyby ta książka była wiarygodna, gdyby można było mieć...

Pierwsza połowa książki jak dla mnie przegadana do tego stopnia, że nie mogłam się w ogóle skupić nad trescią. Momentami czułam się jakbym czytała jakiś niezbyt dobry poradnik z podstaw psychologii.
Pomysł z prowadzeniem opowieści z perspektywy terapeuty uważałam za interesujący, jednak teraz wydaje mi się, że przez to książka jest bardzo monotonna. Sama historia ciekawa, zakończenie mnie zaskoczyło, ale przez to, jakim językiem została napisana musiałam się trochę zmuszać do czytania.
Gdybym miała oceniać samą fabułę, oceniła bym ją na więcej, jednak forma trochę mnie wymęczyła.

Pierwsza połowa książki jak dla mnie przegadana do tego stopnia, że nie mogłam się w ogóle skupić nad trescią. Momentami czułam się jakbym czytała jakiś niezbyt dobry poradnik z podstaw psychologii.
Pomysł z prowadzeniem opowieści z perspektywy terapeuty uważałam za interesujący, jednak teraz wydaje mi się, że przez to książka jest bardzo monotonna. Sama historia ciekawa,...

Narracja rzeczywiście denerwująca, szczególnie na początku, kiedy czytelnik dopiero jest wprowadzany w fabułę i zupełnie nie wiadomo o co chodzi. Książka trochę przegadana - zbyt dużo szczegółów, dygresja w dygresji i w konsekwencji gubi się główny wątek. Akcja raz do przodu raz pięć dni do tyłu, bo akurat narrator zapomniał o czymś tam wspomnieć. Mimo tych naprawdę wkurzających mnie wad daję 7*, bo końcówka zaskakuje!

Narracja rzeczywiście denerwująca, szczególnie na początku, kiedy czytelnik dopiero jest wprowadzany w fabułę i zupełnie nie wiadomo o co chodzi. Książka trochę przegadana - zbyt dużo szczegółów, dygresja w dygresji i w konsekwencji gubi się główny wątek. Akcja raz do przodu raz pięć dni do tyłu, bo akurat narrator zapomniał o czymś tam wspomnieć. Mimo tych naprawdę...

Wydawałoby się że thriller jak wiele innych, brutalny gwałt na nastolatce i próba znalezienia sprawcy, jednak nie do końca.
I o dziwo zacznę od minusów, drażniła mnie narracja, i w pewnym momencie miałam wrażenie, że czytam coś całkowicie wyjęte z kontekstu.

Jednak im dalej w las tym okazywało się, że to nie będzie nic czego mogłabym się domyśleć. Psycholog, który rozmawiał z Jenny, spowodował, że z każdą kolejną kartką patrzyło się na tę sprawę inaczej. I za to plus, bo od pewnego momentu książka mocno trzymała w napięciu.

Wciąga, mimo że na początku zapowiada się przeciętnie.

Wydawałoby się że thriller jak wiele innych, brutalny gwałt na nastolatce i próba znalezienia sprawcy, jednak nie do końca.
I o dziwo zacznę od minusów, drażniła mnie narracja, i w pewnym momencie miałam wrażenie, że czytam coś całkowicie wyjęte z kontekstu.

Jednak im dalej w las tym okazywało się, że to nie będzie nic czego mogłabym się domyśleć. Psycholog, który...

Opisując wspomnienia głównego bohatera, momentami akcja rozwijała się zbyt wolno.

Opisując wspomnienia głównego bohatera, momentami akcja rozwijała się zbyt wolno.

Ciężko mi się czytało przez rodzaj narracji, ale mimo to bardzo ciekawa

Ciężko mi się czytało przez rodzaj narracji, ale mimo to bardzo ciekawa

książka z ciekawą narracją, polecam przyjemna książka na dwa wieczory

książka z ciekawą narracją, polecam przyjemna książka na dwa wieczory

https://zielony-pokoik.blogspot.com/2021/02/kulturalnie-wendy-walker-nie-wszystko.html

https://zielony-pokoik.blogspot.com/2021/02/kulturalnie-wendy-walker-nie-wszystko.html

Wolno mi się czytało tę książkę, ale.... Warto! Dla takiej końcówki warto przeczytać!

Wolno mi się czytało tę książkę, ale.... Warto! Dla takiej końcówki warto przeczytać!

Dla mnie ogromnie interesująca pozycja, gdyż mogłam podpatrzeć pracę amerykańskich psychoterapeutów.

Dla mnie ogromnie interesująca pozycja, gdyż mogłam podpatrzeć pracę amerykańskich psychoterapeutów.