rozwińzwiń

Opowieści i przypowieści

Okładka książki Opowieści i przypowieści Franz Kafka
Okładka książki Opowieści i przypowieści
Franz Kafka Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Proza Światowa literatura piękna
630 str. 10 godz. 30 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Proza Światowa
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2016-05-18
Data 1. wyd. pol.:
2016-05-18
Data 1. wydania:
1996-08-01
Liczba stron:
630
Czas czytania
10 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364822513
Tłumacz:
Juliusz Kydryński, Lech Czyżewski, Elżbieta Ptaszyńska-Sadowska, Jarosław Ziółkowski, Anna Wołkowicz, Roman Karst, Alfred Kowalkowski
Tagi:
literatura niemiecka Kafka Franz Kafka opowieści przypowieści

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Proces Franz Kafka, David Zane Mairowitz, Chantal Montellier
Ocena 7,4
Proces Franz Kafka, David ...
Okładka książki Franz Kafka. Rysunki Judith Butler, Franz Kafka, Andreas Kilcher, Pavel Schmidt
Ocena 9,0
Franz Kafka. R... Judith Butler, Fran...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
186 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
245
48

Na półkach: ,

Mam gigantyczny problem z wyrażeniem jednoznacznej opinii na temat całego zbioru. Niestety nie mogę nawet powiedzieć, że przeciętne przeplata się tu równomiernie z wybitnym, bo wybitnego jest tu niewiele. Z jednej strony czuć ten charakterystyczny Kafkowski klimat/styl, który potrafi zauroczyć, a z drugiej czytelnik obrywa młotem monotematyczności i (nie boję się użyć tego słowa) pospolitej nudy, gdzie człowiek przyznaje w duchu, że może Kafka miał rację z tym spaleniem swoich notatek.

Sporo fragmentów/szkiców z potencjałem na ciekawe rozwinięcie uciętych zanim utwór zaczął się na dobre rozwijać, sporo mocno rozwiniętych gdzie miejscami odechciewa się brać książkę do ręki. Z pokorą muszę oczywiście przyznać, że może powyższe wynikają z mojego nieprzygotowania i braku literackiego obycia lub wrażliwości, ale to jedynie moja subiektywna opinia - ja po przeczytaniu „Procesu” i „Przemiany” jako odrębnych dzieł się zdecydowanie zawiodłem.

Drugi raz na pewno nie targnąłbym się na przeczytanie od deski do deski i zostawił to najbardziej oddanym fanom Kafki, ale „Stary kawaler Blumfeld”, „Przemiana”, „Kolonia Karna”, „Głodomór”, „Wyrok” i kilka innych jak najbardziej warte sprawdzenia.

Mam gigantyczny problem z wyrażeniem jednoznacznej opinii na temat całego zbioru. Niestety nie mogę nawet powiedzieć, że przeciętne przeplata się tu równomiernie z wybitnym, bo wybitnego jest tu niewiele. Z jednej strony czuć ten charakterystyczny Kafkowski klimat/styl, który potrafi zauroczyć, a z drugiej czytelnik obrywa młotem monotematyczności i (nie boję się użyć tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
46
15

Na półkach:

Dla miłośników twórczości Kafki ten zbiór opowiadań będzie wyśmienitą lekturą i szansą zapoznania się z pisarzem od innej strony. Zbiór zawiera teksty wybitne, dobre, a także te nieco słabsze.

Dla miłośników twórczości Kafki ten zbiór opowiadań będzie wyśmienitą lekturą i szansą zapoznania się z pisarzem od innej strony. Zbiór zawiera teksty wybitne, dobre, a także te nieco słabsze.

Pokaż mimo to

avatar
520
346

Na półkach:

Trochę to czytanie dzieliłam na porcje, żeby opowiadania nie mieszały się w mojej pamięci za szybko. Bo ich wspólne cechy są bardzo silne: to specyficzne kafkowskie eskalowanie problemu niemalże w nieskończoność, skupienie na szczególe, egzystencjalny niepokój, fascynacja śmiercią, robacze, psie i mysie metafory. Z wcześniejszych czytań pamiętałam jedynie, choć całkiem nieźle, „Przemianę”.

Najbardziej podobały mi się opowiadania, które z grubsza mogłabym zaliczyć do kategorii romantyczne (nie mylić z romansowymi) czyli „Opis walki”, „Myśliwy Grakchus” i „Lekarz wiejski”. Przy tym ostatnim to wręcz „wyły i wiły” mi się w wyobraźni „Biesy” Puszkina. Że akurat te opowiadania, to na pewno wpływ chwili; na „Myśliwym Grakchusie” oparł kilka kluczowych motywów Sebald w „Czuję. Zawrót głowy”, ale chyba także zaskoczenia właśnie tą „romantyczną” (w rozumieniu epoki) aurą.

Co mnie jeszcze zaskoczyło? (Bo żaden ze mnie kafkolog, zresztą teksty autobiograficzne „List do ojca” i w zasadzie autotematyczne „Rozważania o grzechu…” czytało mi się najgorzej.) Że zmysłowość ma u Kafki charakter homoseksualny (nie mogłam oprzeć się interpretacji, że „Opis walki” jest przede wszystkim o niemożliwej miłości miedzy spacerowiczami),a jednocześnie protagoniści nabierają jakby zwierciadlanego, sobowtórzego charakteru; więc homoseksualny i narcystyczny. (Jeszcze bardziej doceniłam Sebaldowski pomysł przypadkowego spotkania z bliźniakami identycznymi z młodym Kafką).

Silnie metaforyczne, pozbawione autorskiego komentarza utwory Kafki elastycznie poddają się interpretacjom, więc może za jakiś czas przeczytam w nich coś zupełnie innego.

Trochę brakowało mi przypisów (np. że imię Grakchus jest znaczące z wł. gracchio to kawka, albo że na przełomie XIX i XX wieku naprawdę odbywały się pokazy głodowania – „Głodomór”). Podejrzewam, że była to decyzja świadoma, w przypisach do Kafki można by utonąć, niemniej doczytywałam w „Wyborze prozy” z edycji Ossolineum.

Trochę to czytanie dzieliłam na porcje, żeby opowiadania nie mieszały się w mojej pamięci za szybko. Bo ich wspólne cechy są bardzo silne: to specyficzne kafkowskie eskalowanie problemu niemalże w nieskończoność, skupienie na szczególe, egzystencjalny niepokój, fascynacja śmiercią, robacze, psie i mysie metafory. Z wcześniejszych czytań pamiętałam jedynie, choć całkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
192
177

Na półkach:

Wolę się upewnić, iż z mojej wypowiedzi nie będzie wynikało, jakobym określił Kafkę grafomanem – tekstom jego nie brak finezji, nie są pisane w szale, a poczuciu antypodycznym – Kafka jest nad wyraz spokojny; sumiennie obraca tekst w spiralę. Zazwyczaj powinno się brać poprawkę na fakt, że niektóre prace musiał on spisać snadź po to, by uskrzydlić literacki styl, nabrać wprawy. Nie chciał, by były publikowane. Załóżmy jednak, jakoby domagał się ich publikacji. Oceniamy ten zbiór tekstów, a nie intencje autora czy jego umiejętności; pochylamy się nad tym, co nam pozostawił. Mógłbym ograniczyć się do krótkiego wyniku w proporcji – dobre teksty na tle wszystkich tekstów – czyli 28/72, kiepski wynik.
A czemu na początku broniłem się przed uznaniem recenzji za oskarżenie o grafomanię? Ponieważ teraz zdiagnozuję, że Kafka zbyt niechętnie odkleja się od swoich wymyślonych światów – rozpisuje się na długie strony, jak w przypadku „Jamy”, gdzie nie chce przestać uzupełniać akapitów o kolejne detale - nudzi. Również celowo powyżej dokonałem porównania do spirali (krzywej okrążającej nieustannie ten sam punkt),gdyż takie właśnie są prace Kafki. Mamy szanse bezpośrednio zapoznać się z jego osobowością za pomocą zawartego w zbiorze i genialnego listu do ojca czy „Małej kobiecie” – sugerowałbym rozpoczęcie czytania od tych właśnie prac, gdyż pozwalają one na doszukiwanie się jego osobowości we wszystkich tekstach, o ile ktoś już wcześniej nie sformułował sobie jasnego układu jego cech. Spirala, spirala, spirala – Kafka wybiera swoje parę tematów i pisze o nich bez przerwy.
Pomimo pewnej monotematyczności, czy też zawężonej liczbie odwiedzanych zagadnień, Kafka pozostaje znanym pisarzem modernizmu, z którego pracami wypada się zapoznać. Nie nauczył mnie swoimi pracami niczego nowego, ale dopomaga w pogodzeniu się ze światem, określa trudne do nazwania emocje, pozostaje ciekawym charakterem. Odseparowane odczucie odłożone odczytaniu odpłaca od odczytu.

Wolę się upewnić, iż z mojej wypowiedzi nie będzie wynikało, jakobym określił Kafkę grafomanem – tekstom jego nie brak finezji, nie są pisane w szale, a poczuciu antypodycznym – Kafka jest nad wyraz spokojny; sumiennie obraca tekst w spiralę. Zazwyczaj powinno się brać poprawkę na fakt, że niektóre prace musiał on spisać snadź po to, by uskrzydlić literacki styl, nabrać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
83

Na półkach: ,

Bardzo nierówny zbiór, miejscami trudny i nudny w lekturze. Niektóre utwory zrozumiałam dopiero po zapoznaniu się z opracowaniami literaturoznawców. Natomiast "Przemiana" czy "Wyrok" świetnie się czyta.

Bardzo nierówny zbiór, miejscami trudny i nudny w lekturze. Niektóre utwory zrozumiałam dopiero po zapoznaniu się z opracowaniami literaturoznawców. Natomiast "Przemiana" czy "Wyrok" świetnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
631
601

Na półkach: , , , , ,

Franz Kafka latami uważany był wyłącznie za twórcę „mainstreamowego”, za autora „bezprzymiotnikowej” literatury pięknej i jakakolwiek próba jego gatunkowego przyporządkowywania uważana była za herezję. W ostatnich latach zrozumienie znaczenia, jakie ma jego twórczość dla współczesnego weird fiction powoduje zmianę tej optyki i coraz więcej czytelników „literatury niepokoju” sięga po jego prozę. Niemniej nieprzygotowany badacz, poszukujący tych grozowych tropów w twórczości Kafki dostanie „Opowieściami I Przypowieściami” zdrowo po łbie…

Wydany przez PIW tom stanowi chyba całość dorobku nowelistycznego słynnego mieszkańca Pragi, zbierając w jedno tak słynne arcydzieła pokroju „Przemiany” czy „Kolonii Karnej” jak i mniej znane teksty, krótkie szkice, opowiadania nieukończone, ulotne myśli zapisywane na serwetkach w praskich piwiarniach, no wszystko. W takiej formie książka zainteresuje jednak wyłącznie historyków literatury i die hard fanów Franza, gotowych czytać wszystko, co wyszło spod jego pióra.
Zbiór miesza utwory wybitne ze słusznie zapomnianymi a w tej masie skrawków, szkiców, ulotnych fragmentów, dziwacznych, niedowarzonych prób literackich, w tym „popiele” trzeba dopiero doszukiwać się „gwiaździstych dyjamentów”. Ale jak się już na taki diament trafi, to warto przyjrzeć się mu z bliska, warto zrozumieć, jakie znaczenie ma twórczość Kafki dla ambitnej grozy, jak bardzo zadłużone jest u niego współczesne weird fiction.

Przede wszystkim „Przemiana” (10/10)
Gregor Samsa, utrzymujący ze swej pensji całą rodzinę komiwojażer (to bardzo ważny element opowieści!),pewnego dnia budzi się w swym łóżku przemieniony w….wielkiego robala(nb. często mylnie utożsamia się tego robaka z karaluchem, Kafka nazwał go po prostu „der Ungeziefer” - czyli „robak”, a z opisu przypomina on raczej żuka).
W robaczym ciele nadal tkwi umysł Samsy. Początkowo głównym zmartwieniem mężczyzny jest ukrycie swego stanu przed rodziną. Nie pozwala otworzyć drzwi do swego pokoju, liczy, że może wszystko wróci do normy, mijają jednak kolejne godziny, a Gregor nie może udać się do swej pracy! W końcu do domu przybywa jego oburzony przełożony, a wtedy tajemnicy nie da się już dłużej ukrywać - drzwi do pokoju, ku powszechnej zgrozie, staną otworem….
Od tego momentu zaczyna się prawdziwa jazda bez trzymanki, długimi momentami utrzymana w groteskowej tonacji opowieść o - z jednej strony - postępującej alienacji samotnego bohatera, z drugiej - o sposobach adaptacji bliskich do zmienionego stanu rzeczy. Wkrótce okazuje się, że najgorsze, co z nowej sytuacji wynika, to fakt, że Gregor przestał zarabiać, utrzymywać swą rodzinę! Teraz wszyscy muszą podjąć jakieś prace, a to wkrótce powoduje narastanie niechęci wobec robaczego „darmozjada”.

Mimo zabawnych momentów, nastrój depresji jest obezwładniający - Samsa jest coraz bardziej samotny, opuszczony, znienawidzony, rodzina coraz bardziej od niego oddalona, coraz bardziej mu niechętna. „Przemiana” to naprawdę złowroga opowieść, trochę też metafora śmiertelnej choroby, alienującej chorego od reszty świata.

Drugi weirdowy must read to „Kolonia Karna” (10/10). Przejezdny gość, można powiedzieć, turysta, odwiedza tytułową kolonię, w której ma być świadkiem okrutnego ukarania pewnego przestępcy. Oficer prowadzący egzekucję z zapałem i gorliwością opisuje zarówno szczegóły techniczne upiornego urządzenia, mającego być narzędziem wykonania kary, jak i zalety całego systemu penitencjarnego, w ramach którego kara będzie wykonywana. W tym systemie więzień nie musi wiedzieć, za jaką zbrodnię ma być ukarany, tak naprawdę nie jest nawet konieczna pewność, że przestępstwo zostało popełnione - najważniejszym elementem jest bowiem właśnie brutalna, nieuchronna kara.

Oficer z uznaniem wspomina surowość i zdecydowanie poprzedniego zarządcy kolonii, skarży się również na nowe władze, jego zdaniem stanowczo zbyt pobłażliwe, zbyt niechętnie patrzące na „sprawdzone” rozwiązania starego systemu. Wraz z upływającym czasem w służbiście narasta niepokój - obserwuje niezadowoloną reakcję swego rozmówcy, narasta w nim przekonanie, że to nie żaden „przypadkowy podróżnik”, że to wysłannik ze Stolicy, współdziałający z Nowymi Władzami zwolennik „liberalizacji”…
W ostatecznym akcie determinacji żołnierz gotów jest na wszystko, by wykazać zalety Kolonii i obowiązujących w niej drastycznych kar…

„Kolonia Karna” to wykrzywiony obraz totalitarnego, sadystycznego państwa, drwina z systemu, w którym „porządek” i „stare prawa” ważniejsze są od jakiejkolwiek logiki, to drwina z wszelkiej maści surowego konserwatyzmu i militaryzmu, uosabianej w czasach Kafki z tzw. „pruskim drylem”, znanej później z III Rzeszy, czy z soldatesek Ameryki Płd.
W opisach wewnętrznych gier politycznych liberalizującego się państwa, w sporze pomiędzy „starym” a „nowym zarządcą” można też odnaleźć zapowiedź klimatu ligottiańskich korporacji.

Oprócz tych dwu kanonicznych opowiadań fana grozy powinien zainteresować wyjątkowo mroczny, ponury „Głodomór” - opowiadanie o mężczyźnie głodzącym się do krawędzi śmierci w ramach objazdowego show; wszystko w jego życiu funkcjonuje, dopóki widowisko budzi zainteresowanie odwiedzających, po pewnym czasie jednak publiczne głodowanie przestaje przyciągać uwagę…
Z kolei opowiadanie „Odmowa” ma w sobie potencjał „Zarządcy Miasta” Ligottiego, z podobnie czarnym humorem - postać Pułkownika, jedynego kontaktu miasteczka z rządem, który rytualnie odmawia wnioskom i prośbom mieszkańców to weird w stanie czystym.
„Sęp” - genialna makabreska z drastycznym finałem

Wsród pozostałych tekstów zbioru najbardziej wyróżnia się wstrząsający „List Do Ojca”.
Tutaj mamy do czynienia z weirdowym archetypem postaci Ojca, silnego, władczego, dominującego, takiego „macho” o trochę wręcz boskich przymiotach, reprezentującego wszystko to, z czym sam Kafka sobie w życiu nie radzi. Jest jednak ten Ojciec jednocześnie nieczuły, okrutny, jest głupcem przebojowością, hałaśliwością i swą żywotnością „zakrzykującym” problemy rodzinne i życiowe.
To nie jest fikcja literacka, to „się działo naprawdę”. Kafka pisze w nim o swych własnych relacjach rodzinnych, pisze ostro, szczerze, to list naprawdę bolesny w swej wymowie, pozwalający nieco zajrzeć w neurotyczną duszę pisarza.
Artystycznym przetworzeniem „Listu Do Ojca” jest świetne, mroczne opowiadanie „Wyrok”, gdzie syn usiłuje uzyskać zgodę swego ojca na własny ślub, zakończone drapieżnym jump scarowym finałem.

Uwagę przyciągnie jeszcze kilka opowiadań animalistycznych („Budowa”, „Śpiewaczka Józefina”, „Rozmyślania Psa”) w których poprzez zwierzęce metafory Kafka ponownie manifestował będzie lęk przed światem, alienację, neurozy, no, taki klasyczny „kafkizm”.

I to tyle. Dla nieprzygotowanego „normika” (jakim jest piszący te słowa) grzebanie w całej masie fragmentów literackich, dziesiątków „drabbli” o niczym, stron, zdań, słów, bez wyraźnego kierunku, jakiegoś kształtu było, nie ukrywam, męczące. Tak, jest wspólny dla wszystkich tekstów jakiś klimat ogólnego wycofania, nieśmiałości wobec grubiańskiego świata, obaw i lęków, ale nader rzadko ubrane jest to w satysfakcjonującą formę literacką

„Więcej” nie zawsze znaczy „lepiej”. Znana jest historia, jak umierający Kafka prosił swego przyjaciela Maxa Broda o spalenie swych rękopisów. Ten słusznie nie posłuchał, sprzeniewierzył się woli Kafki i w ten sposób świat poznał „Proces”, „Zamek” czy „Przemianę”. Ale może Kafka nie miał na myśli tych arcydzieł, a właśnie dziesiątki tych krótkich, dziś interesujących wyłącznie badaczy literatury, ew. die hard fanów autora skrawków?

„Przemiana”, „Kolonia Karna”, „Głodomór”, „Wyrok” - koniecznie! Reszta stanowczo niekoniecznie….

Franz Kafka latami uważany był wyłącznie za twórcę „mainstreamowego”, za autora „bezprzymiotnikowej” literatury pięknej i jakakolwiek próba jego gatunkowego przyporządkowywania uważana była za herezję. W ostatnich latach zrozumienie znaczenia, jakie ma jego twórczość dla współczesnego weird fiction powoduje zmianę tej optyki i coraz więcej czytelników „literatury...

więcej Pokaż mimo to

avatar
217
43

Na półkach: , , , ,

Problemem Kafki jest to, że stał się trendem - coś jak dzieci pożerające proszek do prania na TikToku. Zatem kiedy Kafka z tym swoim sarkastycznym, żydowskim uśmieszkiem pisze opowiadanie zupełnie pozbawione egzystencjalizmu, mroku, depresji, bezsensowności istnienia, trendsetterzy czują się zdradzeni.

Jak go nie kochać?

Problemem Kafki jest to, że stał się trendem - coś jak dzieci pożerające proszek do prania na TikToku. Zatem kiedy Kafka z tym swoim sarkastycznym, żydowskim uśmieszkiem pisze opowiadanie zupełnie pozbawione egzystencjalizmu, mroku, depresji, bezsensowności istnienia, trendsetterzy czują się zdradzeni.

Jak go nie kochać?

Pokaż mimo to

avatar
3484
798

Na półkach: ,

Wiem, że niektórym z Was Drodzy Czytelnicy może wydać się to nietypowe, czy nawet bardzo przyziemne, ale od wielu, wielu lat pytam wprost swoich najbliższych i znajomych, co chcieliby dostać w prezencie (akurat teraz świątecznym). Tak było i w tym roku. Zapytałam swojego obecnie 22-letniego syna co chciałby pod choinkę? Zażyczył sobie tą właśnie pozycję, którą udało mi się mu podkraść i przeczytać z zapartym tchem i wypiekami na twarzy.

Oczywiście w "Opowieściach..." Pana Kafki są lepsze i trochę słabsze momenty, natomiast oceniając powyższy zbiór jako całość trzeba mieć jednak na uwadze jego ogromny kunszt literacki, to jak potrafi realistycznie i bez upiększeń pisać o życiu codziennym, rodzinie, uczuciach.
Mamy tu silnie odciśnięty egzystencjalizm, wszechogarniającą złowieszczą groteskę występujących postaci i zdarzeń ich dotyczących, ten mroczny, przyciągający swoim eteryzmem magnetyzm i to coś, co tak trudno mi jednoznacznie określić, ale co powoduje, że z dużym zaangażowaniem podchodzę do obecnych w tym zbiorze form literackich, które napełniają mnie jakimś trudnym do jednoznacznego określenia uczuciem euforycznych i wzburzonych myśli niemożliwych do okiełznania i zapanowania nad nimi.
Jak dla mnie wartościowa i ważna pozycja, z którą powinno się zaznajomić.
Serdecznie polecam.
Popieram opinie @czytającego i @Grota, które dookreślają realną moc zawartości ujętej w Opowieściach i przypowieściach Franza Kafki.

Wiem, że niektórym z Was Drodzy Czytelnicy może wydać się to nietypowe, czy nawet bardzo przyziemne, ale od wielu, wielu lat pytam wprost swoich najbliższych i znajomych, co chcieliby dostać w prezencie (akurat teraz świątecznym). Tak było i w tym roku. Zapytałam swojego obecnie 22-letniego syna co chciałby pod choinkę? Zażyczył sobie tą właśnie pozycję, którą udało mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
147

Na półkach: , ,

"Opowieści i przypowieści" to absolutnie wyjątkowe na polskim rynku wydanie twórczości Franza Kafki. Nie powstał jeszcze bardziej obszerny zbiór prac tego pisarza. Jest to gratka dla wszystkich fanów Kafki, ale tylko tych najwytrwalszych, ponieważ niektóre opowiadania są urwane, niedokończone, a sam styl pozostaje niezmienny - dużo zawiłości, niepokoju, udręczenia.
W zbiorze tym znalazło się wiele opowiadań, których wcześniej nie znałam. Najbardziej poruszyły mnie następujące tytuły:
"Przemiana"
"Wyrok"
"Opis walki"
"Jazda na kuble"
"Jama"

Godną uwagi, trudną do odpowiedniego sklasyfikowania pozycją, są także "Rozważania o grzechu, cierpieniu, nadziei i słusznej drodze". Jednak najbardziej zapadający w pamięć i jednocześnie najbardziej prawdziwy jest "List do ojca". Nie sposób pozostać niewzruszonym na tekst, jaki Kafka skierował do swojego rodzica.
Kafka tutaj nie zawiódł, bo nigdy tego nie robi, ale wydawnictwo nieco rozczarowało - słabym posłowiem. Opiera się ono przede wszystkim na jednej postaci, którą nie jest nawet sam Kafka... Nie zmienia to faktu, że tak wspaniałej twórczości nie sposób zepsuć nawet gorszą "wkładką" od wydawnictwa.
Warto zwrócić również uwagę na okładkę "Opowieści i przypowieści". Znajduje się na niej bowiem rysunek, a jakże, samego Franza Kafki.

"Opowieści i przypowieści" to absolutnie wyjątkowe na polskim rynku wydanie twórczości Franza Kafki. Nie powstał jeszcze bardziej obszerny zbiór prac tego pisarza. Jest to gratka dla wszystkich fanów Kafki, ale tylko tych najwytrwalszych, ponieważ niektóre opowiadania są urwane, niedokończone, a sam styl pozostaje niezmienny - dużo zawiłości, niepokoju, udręczenia.
W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1148
407

Na półkach:

Są tu opowiadania genialne (np Przemiana, Olbrzymi kret, Wyrok czy Głodomór). Ale to są opowieści bardzo znane. Z tych nieznanych większość jest przeciętna, a niektóre nawet banalne.

Są tu opowiadania genialne (np Przemiana, Olbrzymi kret, Wyrok czy Głodomór). Ale to są opowieści bardzo znane. Z tych nieznanych większość jest przeciętna, a niektóre nawet banalne.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    657
  • Przeczytane
    250
  • Posiadam
    151
  • Teraz czytam
    62
  • Ulubione
    17
  • Chcę w prezencie
    8
  • Literatura niemiecka
    5
  • Do kupienia
    4
  • 2018
    3
  • 2023
    3

Cytaty

Więcej
Franz Kafka Opowieści i przypowieści Zobacz więcej
Franz Kafka Opowieści i przypowieści Zobacz więcej
Franz Kafka Opowieści i przypowieści Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także