Szczerze oddany Szurik

Okładka książki Szczerze oddany Szurik Ludmiła Ulicka
Okładka książki Szczerze oddany Szurik
Ludmiła Ulicka Wydawnictwo: Philip Wilson literatura piękna
398 str. 6 godz. 38 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Philip Wilson
Data wydania:
2007-07-06
Data 1. wyd. pol.:
2007-07-06
Liczba stron:
398
Czas czytania
6 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
9788372362131
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mistrzowie opowieści. O kobiecie. Od Virginii Woolf do Agnieszki Szpili Chimamanda Ngozi Adichie, Margaret Atwood, Ingeborg Bachmann, Lucia Berlin, Dino Buzzati, Radka Denemarková, Tove Jansson, Han Kang, Selma Lagerlöf, Clarice Lispector, Sándor Márai, Herta Müller, Charlotte Perkins Gilman, Edgar Allan Poe, Cora Sandel, Agnieszka Szpila, Ludmiła Ulicka, Virginia Woolf, Marguerite Yourcenar, Oksana Zabużko
Ocena 7,0
Mistrzowie opo... Chimamanda Ngozi Ad...
Okładka książki Kiedy już będzie normalnie Aleksander Bacziło, Olga Bieszlej, Daria Bobylewa, Leonid Józefowicz, Leo Kaganow, Kiriłł Kutałow, Leja Lubomirska, Andriej Pawliczenko, Ludmiła Ulicka, Tatiana Zamirowska
Ocena 8,0
Kiedy już będz... Aleksander Bacziło,...
Okładka książki Granta 149: Europe - Strangers in the Land Katherine Angel, William Atkins, Tash Aw, Ken Babstock, Melitta Breznik, Anne Carson, Marie Darrieussecq, Marie Darrieussecq, Lara Feigel, Bruno Fert, Laurent Gaudé, Alicja Gęścińska, Romesh Gunesekera, Colin Herd, Michael Hofmann, Srecko Horvat, Joseph Leo Koerner, Daisy Lafarge, Nam Le, Nicola Lo Calzo, Tom McCarthy, Andrew Miller, Caroline Albertine Minor, Peter Mishler, Antonio Muñoz Molina, Ulf Karl Olov Nilsson, Orhan Pamuk, Sigrid Rausing, Jacqueline Rose, Elif Shafak, Ludmiła Ulicka, Adam Weymouth
Ocena 7,0
Granta 149: Eu... Katherine Angel, Wi...
Okładka książki Short Stories in Russian Brian James Baer, Jurij Bujda, Julij Daniel, Jewgienij Griszkowiec, Aleksander Iliczewski, Julia Kissina, Siergiej Łukjanienko, Ludmiła Pietruszewska, Dina Rubina, Władimir Sorokin, Ludmiła Ulicka
Ocena 0,0
Short Stories ... Brian James Baer, J...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
559
102

Na półkach: ,

Czy człowiek, który każdemu robi dobrze, może być nazwany świętym? Taki jest Szurik, tytułowy bohater powieści Ludmiły Ulickiej. Nikomu nie odmawia, a szczególnie kobietom, które pociesza wprawiając w ruch swój męski organ, zwykle z litości, ze współczucia. Łatwo jest źle zrozumieć zachętę do dawania każdemu, kto prosi. Powieściopisarka rzuca wyzwanie dosłownej interpretacji słów Jezusa: każdemu kto chce „wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi…” (Mt 5,40-42a). Książka Ulickiej to misternie utkane arcydzieło rosyjskiego neorealizmu. Wyraziście portretuje postaci mieszczan XX-wiecznej Rosji i ze szczegółami opisuje wiele ich „nieudanych biografii” i życiowych dylematów. Poznajemy co dzieje się w głowie ludzi próbujących poukładać sobie życie. Opisywana codzienność jest barwna i zaskakuje nieprzewidywanymi zdarzeniami, które usidlają głównego bohatera w jego roli dobroczynnego, trochę naiwnego, maminsynka.
Jego babcia widziała w nim biblijnego Abla, który podobał się Bogu. Sam też wciąż do kogoś się porównywał i wciąż komuś był potrzebny. Nigdy nie pomyślał o swoich pragnieniach. Czy je miał? Wreszcie, stojąc przed lustrem zadaje sobie pytanie: Co to jest własne życie?

Czy człowiek, który każdemu robi dobrze, może być nazwany świętym? Taki jest Szurik, tytułowy bohater powieści Ludmiły Ulickiej. Nikomu nie odmawia, a szczególnie kobietom, które pociesza wprawiając w ruch swój męski organ, zwykle z litości, ze współczucia. Łatwo jest źle zrozumieć zachętę do dawania każdemu, kto prosi. Powieściopisarka rzuca wyzwanie dosłownej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
26

Na półkach:

"Szurik z Lilą cofnęli się, a w tym czasie z drzwi wyszła jasnowłosa piękność, powiedziała niezbyt głośno: 'Pamir, do mnie!' i wściekły pies, momentalnie zapominając o swoich ochroniarskich obowiązkach, zaczął czołgać się do niej prawie na brzuchu, przymilnie skomląc, a brodaty człowiek robił wymówki, jawnie obrażony.
'Zojka, przecież to ja z tobą żyję, a nie Pamir, dlaczego do ciebie wszystkie chłopy ciągną? Pamir, no co ty w niej takiego widzisz, dwoje oczu, dwoje uszu, pizda i dupa! Baba jak baba!' "

Im bardziej zagłębia się człowiek w losy tytułowego bohatera, początkowo zazdroszcząc, później litując się nad biedakiem, zostaje w końcu ogłupiony jak ten brodaty człowiek, poznany podczas jesiennego spaceru po Moskwie. Ulicka "potrafiąc oddać klasyczne piękno języka i przejrzystość frazy", targa moim męskim ego i nicuje całą moją psychologiczną wiedzę o ludziach, miłości, relacjach.

Świetna książka!

Nobel dla Rosjanki! Subito!!

"Szurik z Lilą cofnęli się, a w tym czasie z drzwi wyszła jasnowłosa piękność, powiedziała niezbyt głośno: 'Pamir, do mnie!' i wściekły pies, momentalnie zapominając o swoich ochroniarskich obowiązkach, zaczął czołgać się do niej prawie na brzuchu, przymilnie skomląc, a brodaty człowiek robił wymówki, jawnie obrażony.
'Zojka, przecież to ja z tobą żyję, a nie Pamir,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
215
81

Na półkach: ,

Chociaż książka mi się podoba, utknęłam w połowie, przeładowana nieco wydarzeniami... Mam nadzieję, że gdy już przeczytam wszystkie inne pozycje, które mnie od niej odciągnęły, powrócę by skończyć.

Chociaż książka mi się podoba, utknęłam w połowie, przeładowana nieco wydarzeniami... Mam nadzieję, że gdy już przeczytam wszystkie inne pozycje, które mnie od niej odciągnęły, powrócę by skończyć.

Pokaż mimo to

avatar
797
331

Na półkach: , ,

Przeczytałam na okładce, że Ulicka jest Czechowem starszej o 100 lat Rosji. Jeśli istotnie to prawda (bo przecież o Rosji wiem niewiele),to nauczyłam się sporo o tym kraju i o mieszkających w nim ludziach. Tak naprawdę, to wyobrażałam sobie i ludzi, i kraj zupełnie inaczej. W wielu aspektach jestem zaskoczona.
Książka o Szuriku pełnym zrozumienia i współczucia dla kobiet oczekujących jego wsparcia, tak naprawdę nieświadomym tego, że kompletnie nie umie kierować swoim życiem, zdanym na wieczne, kobiece kierownictwo, kończy się tak dziwnie, że sama nie wiem co o niej myśleć. Postawiona na ołtarzu, niedościgła Lila ze wspomnień bardziej, niż z prawdziwego już życia, przypadkowa sprawczyni rodzinnej tragedii, ocenia go tak z góry i w moim mniemaniu niesprawiedliwie. Nie ma jego winy w tym, że jest tak szczerze oddany- tak go wychowano.
Wielki plus za żywy, jak pulsujący krwią organizm, język prozy Ulickiej.

I taki, osobiście mnie interesujący, cytat:
"Pił swoją mocną herbatę, dolewał Swietłanie wrzątku do filiżanki z powidłami, w której od czasu do czasu zanurzała usta, i rozmyślał o tym, że chory od zdrowego różni się w istocie tylko sposobem kontroli nad zadrą, siedzącą w psychice. Można ją zamknąć w kapsułce, postawić mur obronny, nie pozwolić się rozszerzyć zapaleniu, ale wyrwać jej nie jest w stanie."

Przeczytałam na okładce, że Ulicka jest Czechowem starszej o 100 lat Rosji. Jeśli istotnie to prawda (bo przecież o Rosji wiem niewiele),to nauczyłam się sporo o tym kraju i o mieszkających w nim ludziach. Tak naprawdę, to wyobrażałam sobie i ludzi, i kraj zupełnie inaczej. W wielu aspektach jestem zaskoczona.
Książka o Szuriku pełnym zrozumienia i współczucia dla kobiet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4665
3433

Na półkach: ,

Jestem wierną fanką twórczości pani Ulickiej, więc po tę powieść sięgnęłam bez obaw - i nie zawiodłam się.

Autorka kolejny raz objawiła mi swój wielki talent w kreowaniu postaci literackich. Fascynujące i ujmujące są nie tylko portrety głównych bohaterów; swoje historie mają również bohaterowie drugoplanowi, a nawet epizodyczni. Dzięki temu, że poznajemy często także losy ich przodków, można uznać powieść za panoramę społeczną i historyczną Rosji XX wieku (a właściwie Związku Radzieckiego, bo większość wydarzeń rozgrywa się z tym okresie).

Centralną postacią jest, oczywiście, tytułowy Szurik, jednak sporo wątków dotyczy innych postaci, przede wszystkim związanych z nim kobiet (babci, matki, kochanek i przyjaciółek).
Ta pozornie erotyczna opowieść w rzeczywistości pokazuje niezbyt wesołe realia życia w komunistycznym reżimie. Udręką są komunalne wielorodzinne mieszkania, brak prywatności, inwigilacja w pracy i na uczelni, pustki w sklepach i wszechobecna korupcja.

Mimo tych odzierających z indywidualizmu wynaturzeń bohaterowi, jego matce oraz babci udaje się zachować poczucie niezależności i wierność wysokiej sztuce, także zakazanej w ZSRR literaturze Zachodu. Ucieczką od siermiężnej rzeczywistości staje się dla Szurika nauka języków obcych, dzięki znajomości których może czytać w oryginale wielkich francuskich i angielskich mistrzów, a podczas breżniewowskiej odwilży także znaleźć dobrze płatną pracę tłumacza.

Całość napisana jest lekko, ale nie bez literackiego piękna. Wysoki styl narracji przeplata się tu z potocznością, a niekiedy dosadnością wypowiedzi bohaterów, wzruszające fragmenty sąsiadują z elementami humorystycznymi.
Wszystko to sprawia, że powieść jest bardzo dynamiczna i żywiołowa, momentami wydaje nostalgiczna i nieco sentymentalna, momentami niezwykle realistyczna.

Duży plus należy się autorce za niezwykle plastyczne i sugestywne oddanie klimatu Moskwy lat powojennych. Czytając tę powieść, miałam wrażenie, jakbym obserwowała wszystkich bohaterów i ich perypetie naocznie, momentami czułam nawet zapach parzonej herbaty i pieczonego ciasta, innym razem - smród psującego się dorsza i zadymionych pomieszczeń.

Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią niebanalne i niepretensjonalne opowieści - z wielką historią w tle i jednostkowymi bohaterami na pierwszym planie.

Jestem wierną fanką twórczości pani Ulickiej, więc po tę powieść sięgnęłam bez obaw - i nie zawiodłam się.

Autorka kolejny raz objawiła mi swój wielki talent w kreowaniu postaci literackich. Fascynujące i ujmujące są nie tylko portrety głównych bohaterów; swoje historie mają również bohaterowie drugoplanowi, a nawet epizodyczni. Dzięki temu, że poznajemy często także losy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    58
  • Przeczytane
    51
  • Posiadam
    18
  • Literatura rosyjska
    3
  • 2013
    2
  • Ulubione
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Ebook
    1
  • Wymienię
    1
  • Obyczajowe
    1

Cytaty

Więcej
Ludmiła Ulicka Szczerze oddany Szurik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także