Sąsiady
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2015-03-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379610280
- Tagi:
- Literatura polska
„Sąsiady” to jedno z najoryginalniejszych zjawisk w polskiej literaturze ostatnich lat.
Opowiadania tworzące wielowątkową, skomplikowaną opowieść, konfrontujące czytelników z językiem pełnym poetyckiej inwencji, które doczekały się filmowej adaptacji w reżyserii jednego z najwybitniejszych polskich twórców, Grzegorza Królikiewicza.
Zamiast przedstawienia prostej fabuły, w „Sąsiadach” cyklowi przemian poddane są bezimienne postacie, labirynt irracjonalnych zdarzeń, a przede wszystkim tragiczna i jednocześnie groteskowa gra międzyludzkich relacji.
Wykorzystanie błyskotliwego humoru do opisania najgłębiej leżących pokładów ludzkich emocji przynosi niezwykłe efekty. W „Sąsiadach” nic nie jest tym, czym się być wydaje, logika zdarzeń ulega zupełnej destrukcji, a miejsce przewidywalnej rzeczywistości zajmuje świat rządzony zupełnie innymi prawami; świat, w którym przyrządzenie przyjaciela na obiad jest czymś całkiem zwyczajnym, najintymniejsze uczucia można wyrażać za pomocą pasztetowej, a śmierć wymaga wprowadzenia tylko drobnych zmian w dotychczasowym trybie życia.
Język, sprowadzony do najprostszej formy, a zarazem naginany, jak gdyby autorowi chodziło o sprawdzenie jego wytrzymałości, przełamuje przyzwyczajenia i staje się zdolny do przekazywania treści przewrotnych, które dają się nie tyle wypowiedzieć, co wyrzeźbić w samej strukturze zdań.
„Sąsiady” to niezwykle udany eksperyment literacki, stanowiący połączenie wyśmienitego humoru i głębokiej refleksji, skłaniający do smakowania frazy i tropienia literackich odniesień, lecz niezmuszający do tego wszystkich bez wyjątku czytelników, w paradoksalny sposób „dobrze się czytając”.
Obecne wydanie „Sąsiadów” zawiera zarówno już publikowane, jak i nowe opowiadania.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jak ciężko mieć „Sąsiadów”
Zbiór opowiadań „Sąsiady” w swoim czasie stał się dużym wydarzeniem literackim w Polsce. Zawarte w tej pozycji historie, okraszone czarnym humorem i absurdem, od razu zdobyły uznanie krytyków, a już od jakiegoś czasu można zobaczyć w kinach ekranizację książki Adriana Markowskiego. Na czym polega siła przyciągania „Sąsiadów”? Szczerze napiszę, że ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie.
Adrian Markowski w tym zbiorze bawi się formą tekstu oraz stylem językowym. Już sama strona tytułowa, na której widać pod tytułem słowo „poemat”, od razu naprowadza czytelnika na konkretne skojarzenia oraz wymagania. Same historie zawarte w „Sąsiadach” przedstawiają codzienność mieszkańców pewnego bloku, gdzie nic nie jest takie, jakie powinno być. Tutaj rzeczywistość miesza się z koszmarem sennym, logika z absurdem sytuacji, a ludzie nierzadko zaczynają przypominać zwierzęta. Cały ten miszmasz literacki daje efekt bomby z opóźnionym zapłonem – czytelnik podczas lektury „Sąsiadów” tylko czeka, aż coś „wybuchnie”. Jednak trzeba tutaj zaznaczyć jedno – mianowicie to, że Adrian Markowski wyraźnie przedobrzył.
Wszystkie opowiadania, mimo ciekawej formy, w większości przypadków są dość ciężkie w odbiorze. Po lekturze pierwszych historii, które początkowo fascynują i ciekawią samym sposobem przedstawienia świata oraz kontaktów międzyludzkich, przychodzi moment, kiedy czytelnik poczuje wyraźny przesyt. Mam na myśli to, że po jakimś czasie będzie miał dosyć wychwalanych przez krytyków absurdu, czarnego humoru oraz rzeczywistości rodem z sennego koszmaru. Ile razy można czytać o ludziach, którzy nagle stają się królikami? Albo o dziwnych sytuacjach, uznawanych jako normalne? Tutaj fikcja literacka przerasta czytelnika – nawet ci, którzy lubią absurd w literaturze (między innymi ja) poczują się zmęczeni i zniechęceni po przeczytaniu nawet połowy objętości „Sąsiadów”. Nawet sama forma poematu nie poprawia oceny całości zbioru. Ona tylko pogłębia ostateczny efekt trudnego odbioru i dodaje niemały wysiłek w odnalezieniu odpowiedzi na pytanie „ale o co chodzi?”
„Sąsiady” są pozycją wyraźnie przypisana konkretnemu odbiorcy. Krytycy mogą być tutaj zachwyceni, ale nie wszyscy czytelnicy będą podzielać ich zdanie odnośnie opowiadań autorstwa Adriana Markowskiego. Po przeczytaniu całości można obawiać się, jak wygląda ekranizacja filmowa...
Anna Wolak
Książka na półkach
- 57
- 50
- 22
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Ufff... Skończyłem. To książka o modelowych "Januszach" z całym tym absurdem, który im towarzyszy. Osadzona w w czasach przypominających głęboki kryzys komunizmu, co potęguje efekt. Napisana językiem doskonale oddającym prymitywizm i głupotę pewnych (obecnych wciąż) schematów myślenia. Często opowiadania ze swoimi powtórzeniami mają formę baśni, ale tych powtórzeń jest zbyt wiele.
Niestety Panie Autorze za dużo. Za dużo i za gęsto. Nie wierzę, że aż tyle ma Pan do powiedzenia, ile zawarł Pan w tej książce. Najgorzej jest jak trafiamy na opowiadzania fantastyczne, lub metafizykę - robi się męcząco.
Ogólnie, polecam na kilka razy - przeczytanie jej jednym ciągiem jest zadaniem karkołomnym. Ja jestem tak zmęczony, że chyba sięgnę 10ty raz po Harry Pottera.... Może nie. Dzieci z Bullerbyn :)
Ufff... Skończyłem. To książka o modelowych "Januszach" z całym tym absurdem, który im towarzyszy. Osadzona w w czasach przypominających głęboki kryzys komunizmu, co potęguje efekt. Napisana językiem doskonale oddającym prymitywizm i głupotę pewnych (obecnych wciąż) schematów myślenia. Często opowiadania ze swoimi powtórzeniami mają formę baśni, ale tych powtórzeń jest zbyt...
więcej Pokaż mimo toChyba za stary jestem już na taki język. Kilka opowiadań było ciekawe, ale nie zrekompensowały one tego wszechobecnego języka powtórzeń treści. W pewnym momencie zacząłem się gubić w tym czy coś sobie wyobraziłem czy było w książce i jedynie autor znowu się powtarza. Absurd poganiał absurd.
Jeśli odnieść się do treści to ta książka powinna być trzykrotnie cieńsza i nie straciła by zapewne na jakości. Takie życie jak i opowieści o tym życiu kręciły się wokół kilku tematów. Czy naprawdę ludzie w takich kamienicach tak są ograniczeni czy to może autor nie zgłębił takiej kamienicy dostatecznie głęboko.
Nie polecam.
Chyba za stary jestem już na taki język. Kilka opowiadań było ciekawe, ale nie zrekompensowały one tego wszechobecnego języka powtórzeń treści. W pewnym momencie zacząłem się gubić w tym czy coś sobie wyobraziłem czy było w książce i jedynie autor znowu się powtarza. Absurd poganiał absurd.
więcej Pokaż mimo toJeśli odnieść się do treści to ta książka powinna być trzykrotnie cieńsza i nie...
Wcale to nie taki aż wielki absurd, jakby się wydawało. Pod absurdem wiele prawd ciekawych się kryje. Tylko, podobnie jak z filmem, za dużo tych opowiadań i książka po prostu męczy (mimo, że i tak czytałem ją trochę na raty).
Wcale to nie taki aż wielki absurd, jakby się wydawało. Pod absurdem wiele prawd ciekawych się kryje. Tylko, podobnie jak z filmem, za dużo tych opowiadań i książka po prostu męczy (mimo, że i tak czytałem ją trochę na raty).
Pokaż mimo toSurrealistyczna wizja "dobrosąsiedzkich" stosunków w jednej ze starych kamienic. Dla kogoś kto choć trochę zna rzeczywistość wielkomiejskich podwórek - studni, święcenie karpia na Wielkanoc, potrącenie przez tramwaj na schodach czy królik czytający gazetę na ławce nie są wydarzeniami do końca niemożliwymi. Pod całą fantastyczną otoczką autor ukrył wiele życiowej prawdy o "strasznych mieszczanach".
Surrealistyczna wizja "dobrosąsiedzkich" stosunków w jednej ze starych kamienic. Dla kogoś kto choć trochę zna rzeczywistość wielkomiejskich podwórek - studni, święcenie karpia na Wielkanoc, potrącenie przez tramwaj na schodach czy królik czytający gazetę na ławce nie są wydarzeniami do końca niemożliwymi. Pod całą fantastyczną otoczką autor ukrył wiele życiowej prawdy o...
więcej Pokaż mimo toAbsurdalny absurd. Dałam się zwieść napisom na okładce, spodziewałam się chociaż nuty Mrożka... Nie dostrzegłam go tam wcale.
Niektóre opowiadania były prawie interesujące. Niestety wydawało mi się, że cały czas czytam o tym samym. Królików się nie czepiam, nie czytałam poprzednich opowiadań, ale reszta? Nieustanne kręcenie się po ulicy, kamienicy i schodach. Zapewne można by tu szukać odniesień, metafory odnośnie życia, ale ja nie miałam już do tego siły, gdy dobrnęłam do końca.
Znalazłam kilka interesujących mnie zdań i tyle.
Absurdalny absurd. Dałam się zwieść napisom na okładce, spodziewałam się chociaż nuty Mrożka... Nie dostrzegłam go tam wcale.
więcej Pokaż mimo toNiektóre opowiadania były prawie interesujące. Niestety wydawało mi się, że cały czas czytam o tym samym. Królików się nie czepiam, nie czytałam poprzednich opowiadań, ale reszta? Nieustanne kręcenie się po ulicy, kamienicy i schodach. Zapewne można...