rozwińzwiń

Czas beboka

Okładka książki Czas beboka Richard A. Antonius Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Czas beboka
Richard A. Antonius Wydawnictwo: Muza literatura piękna
736 str. 12 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2015-04-22
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-22
Liczba stron:
736
Czas czytania
12 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377589458
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Posłuchajcie, oto bajka!



1895 358 182

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
469
55

Na półkach: ,

No i proszę, tak to bywa, kiedy się bierze do ręki książkę, po której nie spodziewa się niczego nadzwyczajnego, a tu nagle bach! Świetna rzecz! Ponad 700 stron połknęłam w 3 wieczory. :)

No i proszę, tak to bywa, kiedy się bierze do ręki książkę, po której nie spodziewa się niczego nadzwyczajnego, a tu nagle bach! Świetna rzecz! Ponad 700 stron połknęłam w 3 wieczory. :)

Pokaż mimo to

avatar
497
29

Na półkach: ,

Książka jest dowodem na to, że cierpliwość popłaca... Wystarczy przebrnąć przez pierwsze dwieścieparę jak dla mnie mniej interesujących stron i... zaczyna się prawdziwa uczta!!! Bardzo ciekawa powieść, obfitująca metafory, refleksje i symbole. Pełna magii, tak czarującej że wciąż byłam w Stalinogrodzie, a ustrój w nim panujący był mi bliski , trudny ale bliski. Nie jest to jak się spodziewałam opowieść o Śląsku, z którego pochodzę, to opowieść o ludziach żyjących w PRL-u, ich charakterach i zachowaniu. A to, mam wrażenie, nie zmieniło się za wiele. Literatura bardzo ambitna, polecam.

Książka jest dowodem na to, że cierpliwość popłaca... Wystarczy przebrnąć przez pierwsze dwieścieparę jak dla mnie mniej interesujących stron i... zaczyna się prawdziwa uczta!!! Bardzo ciekawa powieść, obfitująca metafory, refleksje i symbole. Pełna magii, tak czarującej że wciąż byłam w Stalinogrodzie, a ustrój w nim panujący był mi bliski , trudny ale bliski. Nie jest to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
709
122

Na półkach:

Jeżeli pisze się książkę o Śląsku, to wypadałoby coś o tym Śląsku wiedzieć.
Ta książka nie ma ze Śląskiem nic wspólnego. Nie ma Śląskiego klimatu, nie jest o Ślązakach.
Jest to książka o polskich uchodźcach w czasach powojennych.

Jeżeli pisze się książkę o Śląsku, to wypadałoby coś o tym Śląsku wiedzieć.
Ta książka nie ma ze Śląskiem nic wspólnego. Nie ma Śląskiego klimatu, nie jest o Ślązakach.
Jest to książka o polskich uchodźcach w czasach powojennych.

Pokaż mimo to

avatar
1927
1112

Na półkach: , ,

Magiczna opowieść. Rzeczywistość lat 50. (świetnie oddany klimat tamtych czasów) miesza się tu z fantastyką i ezoteryką, ale w jakiś taki nie nazbyt nachalny sposób, bardziej baśniowy, niż czysto fantastyczny. Naprawdę trudno się od tej historii oderwać, a po skończonej lekturze ma się wrażenie, jakby człowiek wychylał głowę właśnie z jakiegoś tajemniczego kredensu, z jakiegoś innego wymiaru – wracał do swojej szarej rzeczywistości. Tej książki się nie czyta, ją się chłonie, nawet nie zauważając ubywających stron. I tylko żal, gdy dochodzi się do ostatnich kartek, że to już koniec przygody...

Cała opowieść jest pisana z perspektywy dziecka, ale nie psuje to absolutnie odbioru książki przez dorosłego. Wręcz przeciwnie, wiele momentów jest tym bardziej uderzających i poruszających – właśnie dzięki temu w dziecięcy sposób naiwnemu i czystemu spojrzeniu. Stąd zawirowania w polityce i trauma wojennych doświadczeń przeplatają się tu ze szkolnymi problemami, bójkami po lekcjach oraz pierwszymi zauroczeniami, tworząc gorzko-słodką całość, pełną podszytego lękiem ciepła. A do tego jeszcze te tajemnicze magiczne symbole, podróżnicy w czasie i przestrzeni, przeplatanie przeszłości z teraźniejszością, zatrzymywanie czasu i inne niesamowite wydarzenia, spowite aurą nieziemskości – ot, kwintesencja dzieciństwa, które tak szybko ucieka...

Dodatkowym smaczkiem jest naszpikowanie tekstu gwarowymi określeniami, co nie tylko uwiarygadnia klimat opisywanego środowiska, ale dodaje też humoru oraz nadaje całości pewien ton baśniowości właśnie. Te wszystkie „beboki” i inne dziwadła mają swoje zakotwiczenie w śląskiej gwarze, ale dla przeciętnego zjadacza chleba mają pewien element nieokreśloności, tajemniczości, nieuchwytnego uroku – trochę jak słowotwory Sapkowskiego.

To jedna z tych opowieści, które nie powinny się kończyć, które powinny rozwijać się niejako w trakcie czytania...
Cóż, teraz pozostaje mi jak najszybciej dobrać się do "Omnium", kontynuacji tej magicznej powieści...

Magiczna opowieść. Rzeczywistość lat 50. (świetnie oddany klimat tamtych czasów) miesza się tu z fantastyką i ezoteryką, ale w jakiś taki nie nazbyt nachalny sposób, bardziej baśniowy, niż czysto fantastyczny. Naprawdę trudno się od tej historii oderwać, a po skończonej lekturze ma się wrażenie, jakby człowiek wychylał głowę właśnie z jakiegoś tajemniczego kredensu, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
944
788

Na półkach: ,

Pierwszą część przeczytałam nawet z zainteresowaniem i uważam, że na niej powieść mogła się zakończyć. Wejście w światy "nadprzyrodzone" nie udało się autorowi i przez część drugą brnęłam z mozołem, zastanawiając się, czemu ma to służyć, chyba znudzeniu czytelnika.

Nie podzielam zachwytów, skłaniam się zdecydowanie ku krytycznym opiniom. Powieść jest za długa (726 stron!),nie ma w niej klimatu Śląska (kilkanaście gwarowych słów nie załatwia sprawy). Porównywanie do Bułhakowa to spore nieporozumienie, żeby nie powiedzieć skandal. Autor wg mnie próbował, z bardzo miernym skutkiem, ściągnąć pomysły z "Mistrza i Małgorzaty".

Nie polecam!

Pierwszą część przeczytałam nawet z zainteresowaniem i uważam, że na niej powieść mogła się zakończyć. Wejście w światy "nadprzyrodzone" nie udało się autorowi i przez część drugą brnęłam z mozołem, zastanawiając się, czemu ma to służyć, chyba znudzeniu czytelnika.

Nie podzielam zachwytów, skłaniam się zdecydowanie ku krytycznym opiniom. Powieść jest za długa (726 stron!),...

więcej Pokaż mimo to

avatar
952
384

Na półkach: ,

Niestety nie podzielam entuzjazmu tych, którym "Czas Beboka" przypadł do gustu. Mimo intrygującego tytułu i osadzenia akcji na śląskiej ziemi, lektura tej książki to prawdziwa droga przez mękę. Autorowi daleko do prozy Bułhakowa. Ba, jeszcze dalej mu do powieści znanych mi śląskich autorów.

Niestety nie podzielam entuzjazmu tych, którym "Czas Beboka" przypadł do gustu. Mimo intrygującego tytułu i osadzenia akcji na śląskiej ziemi, lektura tej książki to prawdziwa droga przez mękę. Autorowi daleko do prozy Bułhakowa. Ba, jeszcze dalej mu do powieści znanych mi śląskich autorów.

Pokaż mimo to

avatar
136
42

Na półkach: , , ,

Doczytałam do końca, bo nie mam w zwyczaju zostawiać niedoczytanych książek. Nie żeby była zła, wręcz przeciwnie, jest napisana pięknym językiem, a świat widziany oczami dziecka jest po prostu niesamowity. Nie jest to jednak książka dla mnie. W pierwszej części książki nie działo się po prostu NIC. W drugiej było nieco lepiej, ale bez szaleństw. Ja zaś potrzebuję szybszego tempa, zwrotów akcji. Powiem szczerze, że trochę się przy niej wymęczyłam i potrzebuje teraz resetu, najlepiej z dobrym kryminałem.

Doczytałam do końca, bo nie mam w zwyczaju zostawiać niedoczytanych książek. Nie żeby była zła, wręcz przeciwnie, jest napisana pięknym językiem, a świat widziany oczami dziecka jest po prostu niesamowity. Nie jest to jednak książka dla mnie. W pierwszej części książki nie działo się po prostu NIC. W drugiej było nieco lepiej, ale bez szaleństw. Ja zaś potrzebuję szybszego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
854
526

Na półkach: , , , , ,

Napisana pięknym językiem, sentymentalna podróż do lat dzieciństwa autora.Tytułowy "bebok" to wyimaginowana postać, której boją się dzieci, gdy zostają same w domu. Bardzo ciepła książka, która mówi o trudnych czasach, ale z jakim rozrzewnieniem. Pięknie się czyta.

Napisana pięknym językiem, sentymentalna podróż do lat dzieciństwa autora.Tytułowy "bebok" to wyimaginowana postać, której boją się dzieci, gdy zostają same w domu. Bardzo ciepła książka, która mówi o trudnych czasach, ale z jakim rozrzewnieniem. Pięknie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
293
15

Na półkach: ,

Niesamowita książka. Nudna, nieciekawa, za długa, właściwie zero akcji. Ale ten klimat, ten czar... Ja go poczułam i wsiąkłam. Dla wrażliwców.

Niesamowita książka. Nudna, nieciekawa, za długa, właściwie zero akcji. Ale ten klimat, ten czar... Ja go poczułam i wsiąkłam. Dla wrażliwców.

Pokaż mimo to

avatar
646
16

Na półkach: ,

Uwielbiam książki, które rozgrywają się w miejscach, które znam osobiście, szczególnie w tych, które przez jakiś czas swojego życia nazywałam domem. To dzieło (ma aż 700 stron) wpadło w moje ręce przypadkiem i okazało się strzałem w dziesiątkę. Katowice, lata 50-te, okres stalinizmu - pomyślicie pewnie co może być ciekawego do opisywania w tak ponurym czasie i tak ponurym mieście. A jednak, można w takiej scenerii stworzyć niesamowitą bajkę, pokazując ten siermiężny i odpychający świat oczami dziecka. Granica rzeczywistości i fantazji mieszają się tutaj w sposób wręcz niewyobrażalny i każda z tych płaszczyzn daje możliwość do przeżywania magicznych wręcz przygód. Tajemniczy przedwojenny kredens w biblioteczce pełnej książek, zakazany park z dozorcą skrywającym mroczny sekret, surowe mury powojennej szkoły i dziwni goście ojca Adama należącego do partii tworzą niesamowitą mieszankę, która wciąga nas i każe przypomnieć sobie jak to było kiedy sami byliśmy dziećmi a nasza wyobraźnia nie była niczym ograniczona.

Uwielbiam książki, które rozgrywają się w miejscach, które znam osobiście, szczególnie w tych, które przez jakiś czas swojego życia nazywałam domem. To dzieło (ma aż 700 stron) wpadło w moje ręce przypadkiem i okazało się strzałem w dziesiątkę. Katowice, lata 50-te, okres stalinizmu - pomyślicie pewnie co może być ciekawego do opisywania w tak ponurym czasie i tak ponurym...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    391
  • Przeczytane
    138
  • Posiadam
    83
  • Ulubione
    11
  • Teraz czytam
    9
  • Chcę w prezencie
    7
  • Literatura polska
    4
  • 2015
    3
  • 2017
    3
  • Literatura polska
    3

Cytaty

Więcej
Richard A. Antonius Czas beboka Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także