Kontynuacja książki "Dom Snów" zachwyciła mnie równie mocno, jeśli nie bardziej od jej poprzedniczki. Mamy tutaj znane i nowe nam postacie, którzy pozwalają nam wejrzeć w toczące się wydarzenia oraz te, jakie miały miejsce wcześniej. Wszystko to dzięki opisywanej przez nich perspektywy. Thu jest tą samą osobą pełną wad ale i uroku. Życie na wygnaniu pozwoliło teraz już dorosłej kobiecie pielęgnować w sobie dawne urazy oraz przeanalizować dawne lata, postępowanie i motywy swoich działań. Akcja jest płynna i pełna napięcia. Nawet wtedy gdy nie dochodzi do konfrontacji bohaterów. Pauline Gedge opisuje starożytny Egipt i jego aurę w sposób obrazowy, żywy. Miałam wrażenie jak bym znajdowała się w Pi-Ramzes. Zazwyczaj przedstawienie otoczenia mnie nuży, jednak tutaj ich ilość jest proporcjonalna do reszty, tzn odczuć postaci, ich działań, akcji. Wszystko jest idealnie wyważone. "House of Illusions" czytałam długo i robiłam to świadomie. Tak bardzo chciałam przedłużyć moją przygodę z przygodami zawartymi w opowieści i występujących w niej bohaterów. Chętnie sięgnę po kolejne pozycje pani Gedge.

Kontynuacja książki "Dom Snów" zachwyciła mnie równie mocno, jeśli nie bardziej od jej poprzedniczki. Mamy tutaj znane i nowe nam postacie, którzy pozwalają nam wejrzeć w toczące się wydarzenia oraz te, jakie miały miejsce wcześniej. Wszystko to dzięki opisywanej przez nich perspektywy. Thu jest tą samą osobą pełną wad ale i uroku. Życie na wygnaniu pozwoliło teraz już...

Druga część "Domu Snów", która niestety nie została przetłumaczona na język polski. Nie jest moim zdaniem tak dobra jak część pierwsza, jednak i tak czytelnik się nie nudzi. Ostatnie strony chwytają za serce. Wielka szkoda, że nie ma trzeciej części...

Druga część "Domu Snów", która niestety nie została przetłumaczona na język polski. Nie jest moim zdaniem tak dobra jak część pierwsza, jednak i tak czytelnik się nie nudzi. Ostatnie strony chwytają za serce. Wielka szkoda, że nie ma trzeciej części...

Gdzies przeczytalam ze pierwsza czesc Dom Snow cieszyl sie taka ogromna popularnoscia ze autorka ugiela sie pod presja czytelnikow i dopisala druga czesc -House of Illusions - Dom Iluzji. No i na szczescie ! Juz sama nie wiem ktora czesc jest lepsza od ktorej.. obie sa swietne. Druga czesc wycisnela mi nawet lze z oka i musze przyznac ze czytalam jednym tchem do ostaniej strony. Jak zwykle zawsze mozna sie czegos "doczepic" w kazdej ksiazce. Nie chce tu uchylac rabka tresci ksiazki-by jej czytelnikom nie zniszczyc- ale dwa tomy byly pisane dosc dawno i od tego czasu nowe badania wykazaly ze Ramzes III zostal zamordowany a nie umarl smiercia naturalna jak to jest przedstawione w House of Illusions. Jednak mnie osobiscie ten fakt w niczym nie przeszkadzal bo cala historia Thu przypadla mi prosto do serca, jak rowniez styl pisarski autorki- ktory sprawil ze calkowicie zanurzylam sie w realiach egiptu i emocjach przezywanych krok po kroku przez wszystkich bohaterow - czyta sie z uszami czerwonymi z ciekawosci, a do samego konca prowadza zakrety i zwroty - tak ze totalny odlot ! - choc sa i tacy ktorzy twiedza ze zakonczenie mozna bylo duzo wczeniej przewidziec.. mnie zaskoczylo. I dobrze bo bawilam sie wysmienicie do ostatniej strony. Szkoda ze nie ma trzeciej czesci..Trudno mi bedzie sie rozstac z bohaterka I juz dzis wiem ze na pewno wroce do tej ksiazki nie raz. Polecam.

Gdzies przeczytalam ze pierwsza czesc Dom Snow cieszyl sie taka ogromna popularnoscia ze autorka ugiela sie pod presja czytelnikow i dopisala druga czesc -House of Illusions - Dom Iluzji. No i na szczescie ! Juz sama nie wiem ktora czesc jest lepsza od ktorej.. obie sa swietne. Druga czesc wycisnela mi nawet lze z oka i musze przyznac ze czytalam jednym tchem do ostaniej...