rozwińzwiń

Wszystko, co lśni

Okładka książki Wszystko, co lśni Eleanor Catton
Okładka książki Wszystko, co lśni
Eleanor Catton Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
936 str. 15 godz. 36 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Luminaries
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2014-10-09
Data 1. wyd. pol.:
2014-01-01
Data 1. wydania:
2013-01-01
Liczba stron:
936
Czas czytania
15 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308054185
Tłumacz:
Maciej Świerkocki
Tagi:
literatura nowozelandzka Nagroda Bookera gorączka złota fortuna Booker Nowa Zelandia
Inne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

A pewnie, że lśni!



4212 121 154

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1428 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
516
321

Na półkach: ,

Potężne tomiszcze, mnóstwo opisów. Jednak te, wyjątkowo, mnie nie nurzyły. Z przyjemnością czytałem tę księgę. Teraz wiem, co to znaczy powieść wiktoriańska. Dotychczas gorączka złota kojarzyła mi się z Dzikim Zachodem i westernami. Ale Nowa Zelandia XIX wieku? Dlaczego nie. Tutaj poszukiwacze docierają statkami zamiast wózkami konnymi. Miasto, w którym rozgrywa się historia, z wątkiem kryminalnym, jest sporo większe od tych, które kojarzymy z westernami. Jest tu wszystko, co być powinno w takiej przygodowe, trochę łotrzykowskiej powieści. Polecam. Nie ma co się zarażać objętością. Czyta się świetnie.

Potężne tomiszcze, mnóstwo opisów. Jednak te, wyjątkowo, mnie nie nurzyły. Z przyjemnością czytałem tę księgę. Teraz wiem, co to znaczy powieść wiktoriańska. Dotychczas gorączka złota kojarzyła mi się z Dzikim Zachodem i westernami. Ale Nowa Zelandia XIX wieku? Dlaczego nie. Tutaj poszukiwacze docierają statkami zamiast wózkami konnymi. Miasto, w którym rozgrywa się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
685
495

Na półkach: ,

Nie rozumiem fenomenu tej książki i nie podzielam zachwytów nad nią. Nie będzie to dla mnie ani książka roku, ani tym bardziej książka życia, najpewniej zapomnę o niej do końca tygodnia.
Na początku zaciekawiła mnie konstrukcja tej powieści - opowiadanie jednej historii z kilkunastu perspektyw, ale im dalej autorka stosowała tę taktykę, tym gorzej wyglądała realizacja. Najpierw rozdziały były długie, szczegółowe, skupiające się na najdrobniejszych bzdurach nic nieznaczących opisach i informacjach, a na końcu więcej wyczytałam z tytułu rozdziału niż z samego rozdziału, który zawierał dosłownie kilka zdań.
Pierwsze 2/3 książki czyli ok. 600-650 stron rozwleczone do granic możliwości, ciągnące się jak flaki z olejem i sprawiające wrażenie czytania w kółko o tym samym. Dopiero na ostatnich 300 stronach akcja nieco przyspiesza, a przede wszystkim otrzymujemy od autorki 2 ważne informacje, które dostajemy na równi z bohaterami powieści, a które popychają akcję znacząco do przodu. Nie wiem czy autorka miała ambicje zostać drugim Marcelem Proustem, że tak się przez większość książki roztkliwiała nad bzdurami typu wygląd bohatera, kamienie na drodze, fale na morzu, ptaki, kwiaty, pogoda itp. Natomiast pod koniec książki znacząco przyspieszyła, skracała opowieść, jakby sama się nią znudziła do tego stopnia, że nie chciało jej się rozwikłać wszystkich wątków misternie zaplątanej intrygi.
O życiu poszukiwaczy złota w Nowej Zelandii w XIX wieku nie dowiadujemy się zbyt wiele ponieważ jeden nie żyje, drugi zniknął, a trzeci znalazł tyle, żeby kupić broń. Pozostali bohaterowie nie są poszukiwaczami złota tylko ludźmi, którzy z tego złota żyją, albo znaleźli inną profesję bo na złotodajnych polach im się zdecydowanie nie powiodło.
Jeśli chodzi o życie w małym miasteczku też za dużo się nie dowiadujemy ponieważ bohaterowie traktują miasto jak miejsce, które ma im przynieść bogactwo, a nie jak swoje miejsce na ziemi. Skupiają się na sobie, swoich problemach i oczekiwaniach lub domysłach, a autorka tak rozwlekle i drobiazgowo wszystko analizuje, że o miejscu nie dowiadujemy się wiele ponad podstawowe informacje.
Bohaterowie sztuczni, sztywni, niezapadający w pamięć, nie budzą żadnych emocji i nie dają się lubić.
Nawiązania do znaków zodiaku, układu gwiazd i astrologii dla mnie bez znaczenia. Nie dostrzegam żadnego wpływu astrologii na historię, ponieważ się na tym nie znam, a autorka nie zadała sobie najmniejszego trudu, żeby nieobeznanemu czytelnikowi cokolwiek wyjaśnić, albo rozbudzić jego zainteresowanie do pogłębienia tego tematu na własną rękę.
Ogólnie książka nudna, przegadana, za długa, można byłoby ją spokojnie skrócić o połowę i nie straciłaby ani na koncepcji, ani na fabule.
Męczyłam się z nią długo, ale po przekroczeniu połowy stwierdziłam, że dokończę bardziej z chęci niezostawiania rozpoczętej lektury, niż z powodu zainteresowania fabułą. Nie polecam, ani tym, którzy nie mogą spać w nocy, ani zwłaszcza tym, którzy lubią dobrze napisane powieści historyczne. Ta książka nie jest dobrze napisaną powieścią historyczną, ani nie zapewni wam rozrywki i poczucia dobrze spędzonego czasu w bezsenną, upalną, letnią noc.

Nie rozumiem fenomenu tej książki i nie podzielam zachwytów nad nią. Nie będzie to dla mnie ani książka roku, ani tym bardziej książka życia, najpewniej zapomnę o niej do końca tygodnia.
Na początku zaciekawiła mnie konstrukcja tej powieści - opowiadanie jednej historii z kilkunastu perspektyw, ale im dalej autorka stosowała tę taktykę, tym gorzej wyglądała realizacja....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1165
871

Na półkach: , ,

Ta książka jest dla mnie wyjątkowa, i bardzo długo mi się czytała. Wymagała otwartego umysłu na rozlicznych bohaterów, wytrwałości i chęci. Początkowo mnogość postaci utrudniała lekturę. Gabaryty też nie sprzyjały, by zabrać ją ze sobą w plener czy do pociągu, więc czekała w domu, aż znajdę dla niej czas. Czekała i czekała i się doczekała. Pierwsze jedna trzecia trochę się ciągnęła, a później było już coraz lepiej. Złożoność fabuły, rozpisanie ludzkich charakterów i zachowań zdecydowanie zasługuje na uwagę. Nic tu nie jest proste ani oczywiste, a autorka nie jest pobłażliwa dla czytelników, pokazuje te same wydarzenia z wielu punktów widzenia, pokazując tym jednocześnie, jak bardzo jesteśmy ograniczeni nie biorąc pod uwagę innych spojrzeń na to samo. To bardzo ważna lektura, wymagająca, ale warta zaangażowania. Jestem wdzięczna, że ją mam.

Ta książka jest dla mnie wyjątkowa, i bardzo długo mi się czytała. Wymagała otwartego umysłu na rozlicznych bohaterów, wytrwałości i chęci. Początkowo mnogość postaci utrudniała lekturę. Gabaryty też nie sprzyjały, by zabrać ją ze sobą w plener czy do pociągu, więc czekała w domu, aż znajdę dla niej czas. Czekała i czekała i się doczekała. Pierwsze jedna trzecia trochę się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
367
130

Na półkach: , ,

Moja przygoda z Wszystko, co lśni zaczęła się banalnie - od tajemniczej, pięknej okładki. Potem był opis i inormacja o młodej Autorce i nagrodzie jaką otrzymała za tę książkę. Wreszcie - ucieszyła mnie objętość dzieła liczącego ponad 800 stron (uwielbiam takie grubasy).
Rozpoczęłam więc lekturę. Wkrótce jednak moje pozytywne, pełne wiary nastawienie zmieniło się.  Pierwsza setka stron to ogromne zmęczenie. Chaotycza rekonstrukcja wydarzeń przedstawiona  w formie pogawędki kilkunastu mężczyzn przy kufelku spowodowała chęć zamknięcia książki na wieki. Wytrwałam jednak z nadzieją, że może jutro będzie lepiej. Dopiero w połowie czyli ok 400 str. trochę się uspokoiło co nie zmienia faktu, że dobrnięcie do końca uważam za swój wielki sukces i poświęcenie.
Myślę, że Wszystko, co lśni to za długa, rozwleczona a tym samym nudna i męcząca pozycja. Szkoda bo fabuła, liczni bohaterowie, ciekawe poboczne wątki  - to duży potencjał na dobrą powieść.
Może jednak nie mam racji bo w tym wypadku "im więcej tym lepiej" doprowadziło młodą Autorkę do nagrody Booker'a i za to oraz z szacunku za wielką pracę Catton daję 6 gwiazd.

Moja przygoda z Wszystko, co lśni zaczęła się banalnie - od tajemniczej, pięknej okładki. Potem był opis i inormacja o młodej Autorce i nagrodzie jaką otrzymała za tę książkę. Wreszcie - ucieszyła mnie objętość dzieła liczącego ponad 800 stron (uwielbiam takie grubasy).
Rozpoczęłam więc lekturę. Wkrótce jednak moje pozytywne, pełne wiary nastawienie zmieniło się.  Pierwsza...

więcej Pokaż mimo to

avatar
32
11

Na półkach:

Uff... przebrnęłam przez ogromną ilość stron. Jeżeli miałabym opisać książkę "Wszystko co lśni" jednym wyrazem to użyłabym słowa DOKŁADNA. W tej książce dokładne i drobiazgowe są opisy postaci, ich wyglądu, charakterów, opisy przyrody, miasta i okolic w których rozgrywa się akcja . Niestety książka mnie nie wciągnęła. Ostatnie rozdziały czytałam szybko i niezbyt uważnie. Cała historia opisana w książce mogłaby spokojnie zmieścić się na połowie zapisanych stron. Doceniam natomiast sam zamysł autorki powiązania całej historii z układem gwiazd, planet, fazami księżyca, charakterystyką poszczególnych znaków zodiaku i rozumiem, że dlatego też cała historia jest tak bardzo "rozwleczona" (okropne słowo ale nie przychodzi mi na myśl lepsze).

Uff... przebrnęłam przez ogromną ilość stron. Jeżeli miałabym opisać książkę "Wszystko co lśni" jednym wyrazem to użyłabym słowa DOKŁADNA. W tej książce dokładne i drobiazgowe są opisy postaci, ich wyglądu, charakterów, opisy przyrody, miasta i okolic w których rozgrywa się akcja . Niestety książka mnie nie wciągnęła. Ostatnie rozdziały czytałam szybko i niezbyt uważnie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
523
523

Na półkach: , , , , ,

Nowa Zelandia, lata 60. XIX wieku. U wybrzeży Hokitika cumuje „Z Bogiem”, na którym przypłynął Walter Moody, skuszony wizją zbicia fortuny na miejscowych działkach obfitych w złoto. Zanim jednak Moody na dobre zaaklimatyzował się w nowym miejscu jest świadkiem dziwnego zgromadzenia w palarni hotelu Korona – dwunastu różnych, zdawałoby się przypadkowych mężczyzn, rozprawia o tajemniczych zdarzeniach mających miejsce w Hokitika: zaginięciu najbardziej majętnego poszukiwacza złota, próbie samobójczej najpopularniejszej w okolicy prostytutki oraz śmierci lokalnego odludka, mieszkającego niedaleko. Wszystko miało miejsce w tym samym dniu i zgromadzeni próbują połączyć ze sobą wszystkie trzy wydarzenia. Nie jest to jednak łatwe, gdyż jak się okazuje, zdarzenia są powiązane także z nimi samymi, a żeby wyjaśnić wszystko od początku do końca cała trzynastka – włączając w to Moody’ego – będzie musiała cofać się miesiące wstecz i przypominać sobie rzeczy pozornie przypadkowe.

Czytanie tej książki to była przeprawa, ale jakże cudowna. Sięgając po „Wszystko, co lśni” wiedziałam, że to nie byle jaka książka, w końcu to najdłuższe dzieło nagrodzone Bookerem, a jego autorka jest najmłodszą, która otrzymała tę nagrodę – w mojej opinii całkowicie zasłużenie. Nie spodziewałam się jednak, że ta książka będzie aż tak dobra – dopracowana w najmniejszych szczegółach, napisana tak pięknym i cieszącym czytelnika językiem. Pełno jest tu najróżniejszych kreacji bohaterów, których ilość może na początku przytłaczać, ale z biegiem lektury wszystko się klaruje, ponieważ każdy z nich jest inny, każdy reprezentuje trochę inną moralność (lub jej brak),ma inne cele, sympatie i inne racje i po bliższym poznaniu nie sposób ich ze sobą pomylić. Ponadto smaku, a także realizmu, dodaje książce tygiel kulturowy, który nie jest tylko pustym określeniem.

To co najbardziej mnie zachwyciło i zdziwiło, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa, jest konstrukcja powieści, zbudowana na zasadzie złotego podziału, czy jak kto woli, boskiego podziału. To w połączeniu z rozległą analizą astrologiczną (chyba tak to mogę nazwać) daje naprawdę przemyślaną konstrukcyjnie powieść, która wraz z jej treścią stanowi niesamowity materiał nie tylko do czytania, ale i do interpretacji.

Jest to historia przypominająca te z okresu, w którym toczy się akcja – jest tu trochę westernu, powieści przygodowej, kryminał a nawet szczypta romansu. To w porównaniu z rozmachem tej historii a także z przepięknym stylem Catton tworzy naprawdę wspaniałą opowieść, która opowiada wręcz niesłychaną, ale jednak, jak można się przekonać, całkiem prawdopodobna historię, w której pierwsze skrzypce grają nie tyle ludzie, co złoto – a ono, jak wiadomo, lśni nawet piękniej niż gwiazdy.

Nowa Zelandia, lata 60. XIX wieku. U wybrzeży Hokitika cumuje „Z Bogiem”, na którym przypłynął Walter Moody, skuszony wizją zbicia fortuny na miejscowych działkach obfitych w złoto. Zanim jednak Moody na dobre zaaklimatyzował się w nowym miejscu jest świadkiem dziwnego zgromadzenia w palarni hotelu Korona – dwunastu różnych, zdawałoby się przypadkowych mężczyzn, rozprawia o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
94

Na półkach:

Powieść nie porwała mnie jakoś szczególnie choć momentami czytało się super, niestety momentami zasypiałam nad nią. Chyba dobrze oddaje realia epoki poszukiwaczy złota w NZ, wplecenie wątków astrologicznych jest ciekawym zabiegiem, aczkolwiek musiałam o nich przeczytać poza książką bo bym sama nie ogarnęła o co chodzi. Nie poczułam w ogóle intrygi jako głównej osi książki. Pod koniec akcja bardzo przyspiesza i wątek goni wątek, aż miałam wrażenie, że autorka nagle po 800 stronach poczula, że trzeba dobijać do brzegu. Potem doczytałam (znów w wypowiedziach autorki, że to był zamierzony efekt, i z czego on wynikal - ok, kupuje to, ale to trochę dziwne, że musiałam o tym doczytać). Postaci jest dużo, ale o dziwo nie pogubiłam się, fajnie są rozbudowane ich historie. Co do nagrody Bookera to sama nie wiem, postawialabym tę książkę obok "Bóg rzeczy małych" i "Życie Pi", które też to wyróżnienie dostały, są bdb książkami, ale to nie do końca moja bajka.

Powieść nie porwała mnie jakoś szczególnie choć momentami czytało się super, niestety momentami zasypiałam nad nią. Chyba dobrze oddaje realia epoki poszukiwaczy złota w NZ, wplecenie wątków astrologicznych jest ciekawym zabiegiem, aczkolwiek musiałam o nich przeczytać poza książką bo bym sama nie ogarnęła o co chodzi. Nie poczułam w ogóle intrygi jako głównej osi książki....

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
86

Na półkach:

Polecam. Jako całość. Ciekawe doświadczenie i bardzo ciekawie przedstawiony świat Nowej Zelandii XIX w.

Polecam. Jako całość. Ciekawe doświadczenie i bardzo ciekawie przedstawiony świat Nowej Zelandii XIX w.

Pokaż mimo to

avatar
291
3

Na półkach:

Mam mieszane uczucia… Sam początek i koniec nie porwał mnie, ale muszę stwierdzić, że jako całość powieść Eleanor Catton jest niezwykłym doświadczeniem czytelniczym. Mimo wszystko - szczerze polecam.

Mam mieszane uczucia… Sam początek i koniec nie porwał mnie, ale muszę stwierdzić, że jako całość powieść Eleanor Catton jest niezwykłym doświadczeniem czytelniczym. Mimo wszystko - szczerze polecam.

Pokaż mimo to

avatar
711
362

Na półkach:

Strasznie się umęczyłam. Na pewno nie będę tej książki pamiętać

Strasznie się umęczyłam. Na pewno nie będę tej książki pamiętać

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 963
  • Przeczytane
    1 739
  • Posiadam
    723
  • Teraz czytam
    149
  • Ulubione
    70
  • Chcę w prezencie
    62
  • 2014
    22
  • Nagroda Bookera
    18
  • 2018
    17
  • 2015
    17

Cytaty

Więcej
Eleanor Catton Wszystko, co lśni Zobacz więcej
Eleanor Catton Wszystko, co lśni Zobacz więcej
Eleanor Catton Wszystko, co lśni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także