Zbiór naznaczony jest tematyką nomadyzmu, która kompletnie zawładnęła Chatwinem. W listach, esejach, pismach krytycznych, recenzjach książek, wszędzie i zawsze powraca temat koczownictwa.
Z całych sił szukał jego źródeł, próbuje dociec przyczyn tego, że ludzie od wieków mają silną potrzebę zmian, przemieszczania się, próbowania czegoś nowego. Entuzjazm z jakim odnosi się on do zagadnienia jest ujmujący, momentami nawet zaraźliwy. Marzył i spełniał marzenia. Chciał odwiedzić Patagonię, pojechał tam. Stanowiła ona również tło dla jego utworów literackich. W rozważaniach o nomadyzmie daje popis erudycji i znajomości rzeczy. Nawiązuje do wielkich filozofów, analizuje czynniki cywilizacyjne, kulturowe, szukając wciąż prawdy o zagadnieniu. Chatwin był znakomitym obserwatorem, bardzo uważnym czytelnikiem (ach ta jego biografia R. L. Stevensona!),który w bardzo błyskotliwy sposób dociera do sedna rzeczy, jest w tym jednak nienachalny, taktowny.
W zbiorze, poza swego rodzaju wspomnieniami, znajdują się również opowiadania, w których najpełniej widać styl Chatwina: dyskretny, bardzo oszczędny, a jednocześnie dowcipny, pełen pułapek (co jest fikcją, co jest prawdą? W którym miejscu się one mieszają?).
Sam zbiór jest dość przemyślany, jednak łączenie wspomnień, opowiadań, recenzji, rozważań nad sztuką i kulturą, listów itp. nie daje czytelniczego komfortu. Kończąc jedną część wpadamy w diametralnie inną, różną od poprzedniej, co powoduje pewien chaos, rozdrażnienie, które mija, gdy zgłębimy się w treść. Gdy już w niej okrzepniemy, następuje kolejna wolta i zmiana tematyki. To może rozpraszać.
Pisarstwo Chatwina jest niewymuszone, prostolinijne, a przy tym eleganckie i proste, doprawione attycką solą. Uczta dla czytelnika.


Więcej na: buchbuchbicher.blogspot.com

Zbiór naznaczony jest tematyką nomadyzmu, która kompletnie zawładnęła Chatwinem. W listach, esejach, pismach krytycznych, recenzjach książek, wszędzie i zawsze powraca temat koczownictwa.
Z całych sił szukał jego źródeł, próbuje dociec przyczyn tego, że ludzie od wieków mają silną potrzebę zmian, przemieszczania się, próbowania czegoś nowego. Entuzjazm z jakim odnosi się on...

Nuda i grafomania.

Nuda i grafomania.

"Łazi" za mną ten pisarz i zupełnie nie wiem dlaczego. W pewnym sensie czuję się zmuszona do zgłębiania jego spuścizny, bo nie da mi spokoju zapewne. Pewnie zadziałał na mnie fakt, że pracował dla Sotheby's oraz dziwna otoczka tajemnicy.
"Utza" przeczytałam. Będę szukać następnych, choć ten Utz taki jakiś ... No nie wiem.
"Anatomia niepokoju" ciekawa, ale nie wszystko tam dla mnie. Taki zbiór różnych form literackich. Elementy autobiograficzne, kilka opowiadań (po raz pierwszy tutaj opublikowanych),recenzje książek (szczególnie ciekawa, przynajmniej dla mnie, recenzja biografii Stevensona).
Z zainteresowaniem czytałam rozdział V a konkretnie: Moralność przedmiotów. Ciągle trawię i nie wiem czy się zgadzam, ale warto było przeczytać.

"Łazi" za mną ten pisarz i zupełnie nie wiem dlaczego. W pewnym sensie czuję się zmuszona do zgłębiania jego spuścizny, bo nie da mi spokoju zapewne. Pewnie zadziałał na mnie fakt, że pracował dla Sotheby's oraz dziwna otoczka tajemnicy.
"Utza" przeczytałam. Będę szukać następnych, choć ten Utz taki jakiś ... No nie wiem.
"Anatomia niepokoju" ciekawa, ale nie wszystko tam...

Bruce Chatwin to wyjątkowy człowiek i wspaniały pisarz, mówi się, że jeden z bardziej wpływowych twórców naszych czasów. Pochodził z Sheffield w Anglii, jako nastolatek rozpoczął pracę w domu aukcyjnym Sotheby’s specjalizując się w antykach i malarstwie impresjonistów, potem miał przelotny romans z archeologią, pracował jako dziennikarz w „The Sunday Times”. Podróżnik i pisarz. Gwiazda pozostająca jednocześnie zagadką. Żonaty dwadzieścia trzy lata, zniewieściały, humorzasty, szukający samotności, uciekający w romanse z mężczyznami. Zmarł młodo, w wieku czterdziestu ośmiu lat, w wyniku obniżonej odporności organizmu. Jego życie naznaczył polimorficzny wręcz nomadyzm. Mając ojca w marynarce wojennej, mały Bruce pomieszkiwał z mamą u krewnych i przyjaciół, później zafascynował się atlasami i wymyślaniem niezwykłych historii, czym skazał się na wykluczenie z grupy przez inne dzieci. Zaczął wierzyć, że ludzie mają „wewnętrzną potrzebę czy instynkt migracyjny, który wraz ze zmianami pór roku zmusza (…) do pokonywania wielkich przestrzeni.” Ta myśl zdominowała cały wydany pośmiertnie zbiór pod tytułem „Anatomia niepokoju”.


CAŁość: http://ksiazkisaniebezpieczne.blogspot.com/2013/09/anatomia-niepokoju.html

Bruce Chatwin to wyjątkowy człowiek i wspaniały pisarz, mówi się, że jeden z bardziej wpływowych twórców naszych czasów. Pochodził z Sheffield w Anglii, jako nastolatek rozpoczął pracę w domu aukcyjnym Sotheby’s specjalizując się w antykach i malarstwie impresjonistów, potem miał przelotny romans z archeologią, pracował jako dziennikarz w „The Sunday Times”. Podróżnik i...

Szalenie interesujące treści dotyczące nomadyzmu i z jego perspektywy ludzkiej kondycji. Kilka wnikliwych zapisków o znanych pisarzach i paru dziwakach. W niektórych kwestiach szeroko otworzyła mi oczy - daję maksimum gwiazdek, bo rzadko kiedy zdarza mi się, żebym kilkakrotnie czytała jakiś tekst, bo takie na mnie wrażenie zrobił.

Szalenie interesujące treści dotyczące nomadyzmu i z jego perspektywy ludzkiej kondycji. Kilka wnikliwych zapisków o znanych pisarzach i paru dziwakach. W niektórych kwestiach szeroko otworzyła mi oczy - daję maksimum gwiazdek, bo rzadko kiedy zdarza mi się, żebym kilkakrotnie czytała jakiś tekst, bo takie na mnie wrażenie zrobił.

,,Niepublikowane teksty autora „W Patagonii" – klucz do życia i twórczości słynnego pisarza i podróżnika. Zebrane tu wspomnienia, opowiadania, szkice i omówienia lektur składają się na niezwykły portret Chatwina – człowieka, będącego w ciągłej podróży, entuzjasty i teoretyka nomadyzmu. Mamy tu opowieści o niezwykłych miejscach i wydarzeniach, a wszystko to podszyte strachem przed skostnieniem i bezruchem. Mamy arcyciekawe anegdoty historyczne i obyczajowe, rozważania natury antropologicznej, psychologicznej i literackiej. Wyjątkowa, charakterystyczna tylko dla Chatwina, mieszanka prawdy, fikcji, erudycji, dyskretnego humoru i ciekawości ludzi."

Bruce Chatwin to angielski pisarz i podróżnik. Początkowo pracował jako ekspert od impresjonizmu w Sotheby's w Londynie. Potem zainteresował się archeologią. Odbył podróże do Chin, Patagonii, Beninu, Australii. Był biseksualistą, zmarł na AIDS.

Bohater nie znał dokładnego pochodzenia swojego imienia i nazwiska. Istaniały różne hipotezy, jednak żadna z nich nie była sprawdzona. Gdy miał 2 lata mieszkał z matką i babcią nad morzem. Następnie po wojnie nie mieli gdzie mieszkać, więc jeździli po rodzinie. Ojciec pływał na morzu. Obawiano się, czy chłopiec nie zachorował na gruźlicę. Następnie był chory na odrę. Ich dom spłonął, gdy był małym chłopcem...

Książka to pisama wybrane autora w latach 1969-1989. Dzieło jest bardzo ciekawie napisana, czyta się je dość szybko, z dużym zainteresowaniem. Nie mogłam doczekać się, aż odkryję dalsze losy bohaterów. Język zrozumiały, czytelny dla przeciętnego czytelnika.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tego autora, jednak nie wiem, czy napisał też inne pozycje. Ggy tylko na jakąś trafię chętnie po nią sięgnę.

Powieść nie jest zbyt gruba, ma tylko nieco ponad 200 stron. Mi się bardzo podobała, bardzo lubię książki o tej tematyce. Bardzo miło spędziłam przy niej te kilka godzin. Gdy tylko będę miała okazję z chęcią do niej wrócę.

Moja ocena : 7/10

,,Niepublikowane teksty autora „W Patagonii" – klucz do życia i twórczości słynnego pisarza i podróżnika. Zebrane tu wspomnienia, opowiadania, szkice i omówienia lektur składają się na niezwykły portret Chatwina – człowieka, będącego w ciągłej podróży, entuzjasty i teoretyka nomadyzmu. Mamy tu opowieści o niezwykłych miejscach i wydarzeniach, a wszystko to podszyte strachem...

Gdy czytasz Bruce'a Chatwina to widzisz, czujesz, dotykasz, smakujesz świat razem z nim. I natychmiast chcesz wyruszyć w podróż.

Gdy czytasz Bruce'a Chatwina to widzisz, czujesz, dotykasz, smakujesz świat razem z nim. I natychmiast chcesz wyruszyć w podróż.

W ostatnim czasie mój ulubiony zagraniczny pisarz. Niepublikowane wcześniej teksty może nie są rewolucją w postrzeganiu Chatwina, ale na pewno stanowią ciekawe uzupełnienie innych książek jego autorstwa.

W ostatnim czasie mój ulubiony zagraniczny pisarz. Niepublikowane wcześniej teksty może nie są rewolucją w postrzeganiu Chatwina, ale na pewno stanowią ciekawe uzupełnienie innych książek jego autorstwa.

Świetne. Chatwin nigdy nie zawodzi. Jego wnikliwość, dar obserwacji i czujność widzenia prowadzi czytelnika w dalekie zakamarki globu. Teraz szczególnie rozbudza fantazje uziemionych pandemia podroznikow.

Świetne. Chatwin nigdy nie zawodzi. Jego wnikliwość, dar obserwacji i czujność widzenia prowadzi czytelnika w dalekie zakamarki globu. Teraz szczególnie rozbudza fantazje uziemionych pandemia podroznikow.