Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Ty i ja, Klopsiku"
Jestem absolutnie zachwycona tą książką! Obłędnie zakochana. Płakałam nad nią chyba z cztery razy. Historii nic nie brakuje - cudowni bohaterzy, humor, ale i sceny pełne wzruszenia. Akcja powoli się rozkręcała, co można uznać za naprawdę dużą zaletę książki. Nie przepadam za zbyt szybkim rozwojem akcji.
Książka bardzo mi się kojarzyła przede wszystkim ze względu na tematykę i relacje hate-love z serialem Netflixa "Spinning out".
Po tej części mam ochotę na inne książki tej autorki.

"Ty i ja, Klopsiku"
Jestem absolutnie zachwycona tą książką! Obłędnie zakochana. Płakałam nad nią chyba z cztery razy. Historii nic nie brakuje - cudowni bohaterzy, humor, ale i sceny pełne wzruszenia. Akcja powoli się rozkręcała, co można uznać za naprawdę dużą zaletę książki. Nie przepadam za zbyt szybkim rozwojem akcji.
Książka bardzo mi się kojarzyła przede wszystkim...

Uwielbiam tą autorkę, ale niestety teraz nie podpasowała mi ta pozycja. Bardzo krótka historia... 125 stron to bardzo mało. Zbyt mało, aby historia porządnie się rozwinęła i żebyśmy mogli zostać wprowadzeni do emocji bohaterów. Jak dla mnie bardzo szybko się wszystko toczyło, przez co wydawała mi się ta historia chaotyczna i odnosiłam wrażenie, że była taka nienaturalna. Szkoda, wystarczyło po prostu ją trochę rozwinąć.

Uwielbiam tą autorkę, ale niestety teraz nie podpasowała mi ta pozycja. Bardzo krótka historia... 125 stron to bardzo mało. Zbyt mało, aby historia porządnie się rozwinęła i żebyśmy mogli zostać wprowadzeni do emocji bohaterów. Jak dla mnie bardzo szybko się wszystko toczyło, przez co wydawała mi się ta historia chaotyczna i odnosiłam wrażenie, że była taka nienaturalna....

Spodziewałam się czegoś innego po tej książce. Chyba liczyłam na inne zakończenie, na inaczej rozgrywająca się fabułę. Początek był naprawdę świetny. Sama historia miała fantastyczny klimat. Wątek romantyczny jak dla mnie był trochę chaotyczny i zbyt szybki, ale kto co lubi. Relacja Vada i Corviny potem nabierała lepszego charakteru. Koniec końców nie była to najgorsza powieść, ale też nie najlepsza. Cieszę się, że przynajmniej autorka zakończyła historie w sposób oczywisty.

Spodziewałam się czegoś innego po tej książce. Chyba liczyłam na inne zakończenie, na inaczej rozgrywająca się fabułę. Początek był naprawdę świetny. Sama historia miała fantastyczny klimat. Wątek romantyczny jak dla mnie był trochę chaotyczny i zbyt szybki, ale kto co lubi. Relacja Vada i Corviny potem nabierała lepszego charakteru. Koniec końców nie była to najgorsza...

To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale jestem zakochana w stylu jaki pisze. Historia wciąga od samego początku, zaczynając już od akcji. Przeplata się w niej mnóstwo śmiesznych dialogów, które nie raz rozbawiały mnie do łez. Główna bohaterka i bohater totalnie mnie zauroczyli. Pies Żelek, który też odegrał w tej historii dość dużą rolę był fantastyczny. Naprawdę uwielbiam takie luźne, miłosne historie-rozgrzewają moje serce. W książce nie zabrakło też scen erotycznych, które według mnie były opisane bardzo dobrze. Na pewno zainteresuje się innymi książkami tej autorki, bo naprawdę przypadła mi do gustu.

To moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale jestem zakochana w stylu jaki pisze. Historia wciąga od samego początku, zaczynając już od akcji. Przeplata się w niej mnóstwo śmiesznych dialogów, które nie raz rozbawiały mnie do łez. Główna bohaterka i bohater totalnie mnie zauroczyli. Pies Żelek, który też odegrał w tej historii dość dużą rolę był fantastyczny. Naprawdę...