-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2024-03-20
2024-03-11
2023-03-02
To będzie książka, która będzie walczyć o tytuł mojej ulubionej książki w tym roku. Przepadłam dla tej historii. Ta książka wywołała we mnie taką falę różnych emocji. Bywały momenty, że musiałam ją odłożyć by się uspokoić. Śmiałam się, płakałam, cieszyłam, smuciłam. Cudo, to było cudo. A pierwsze 100 stron nie zapowiadało tego, że tak się wciągnę. Wręcz przeciwnie trochę się męczyłam te pierwsze strony, jednak potem totalnie mną ta historia zawładnęła. Charlie jest wspaniałą bohaterką, a Tate'a kocham i nienawidzę jednocześnie. Dawno nie czytało mi się czegoś tak dobrze i trudno zarazem. Ale to zrozumiecie po przeczytaniu.
To będzie książka, która będzie walczyć o tytuł mojej ulubionej książki w tym roku. Przepadłam dla tej historii. Ta książka wywołała we mnie taką falę różnych emocji. Bywały momenty, że musiałam ją odłożyć by się uspokoić. Śmiałam się, płakałam, cieszyłam, smuciłam. Cudo, to było cudo. A pierwsze 100 stron nie zapowiadało tego, że tak się wciągnę. Wręcz przeciwnie trochę...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-01-04
2022-12-06
"Ty i ja, Klopsiku"
Jestem absolutnie zachwycona tą książką! Obłędnie zakochana. Płakałam nad nią chyba z cztery razy. Historii nic nie brakuje - cudowni bohaterzy, humor, ale i sceny pełne wzruszenia. Akcja powoli się rozkręcała, co można uznać za naprawdę dużą zaletę książki. Nie przepadam za zbyt szybkim rozwojem akcji.
Książka bardzo mi się kojarzyła przede wszystkim ze względu na tematykę i relacje hate-love z serialem Netflixa "Spinning out".
Po tej części mam ochotę na inne książki tej autorki.
"Ty i ja, Klopsiku"
Jestem absolutnie zachwycona tą książką! Obłędnie zakochana. Płakałam nad nią chyba z cztery razy. Historii nic nie brakuje - cudowni bohaterzy, humor, ale i sceny pełne wzruszenia. Akcja powoli się rozkręcała, co można uznać za naprawdę dużą zaletę książki. Nie przepadam za zbyt szybkim rozwojem akcji.
Książka bardzo mi się kojarzyła przede wszystkim...
2022-07-30
2022-07-22
2020-05-25
2020-03-01
2020-01-23
2019-10-22
2019-10-09
2019-09-29
"Nie zakochuj się. Lepiej skoczyć z mostu – podobno mniej boli."
Ostatnia część Grzeszników, ale chyba najbardziej emocjonalna. Pochłonęłam ją w jeden dzień, dosłownie nie mogłam się od niej uwolnić. Ostatnie 100 stron przepłakałam, a po zakończeniu tej historii długo siedziałam w ciszy.
Piękna historia, poruszająca okropny temat, pełen bólu i smutku.
Roman najbardziej mi chyba przypadł do gustu ze wszystkich Grzeszników, a Jesse - ją chciałabym jak najmocniej uściskać.
Piękne zakończenie serii o niegrzecznych chłopcach i pięknych, mądrych kobietach, zmieniających ich życie.
"Nie zakochuj się. Lepiej skoczyć z mostu – podobno mniej boli."
Ostatnia część Grzeszników, ale chyba najbardziej emocjonalna. Pochłonęłam ją w jeden dzień, dosłownie nie mogłam się od niej uwolnić. Ostatnie 100 stron przepłakałam, a po zakończeniu tej historii długo siedziałam w ciszy.
Piękna historia, poruszająca okropny temat, pełen bólu i smutku.
Roman najbardziej mi...
2019-03-28
2019-01-22
Coollen Hoover znowu wzrusza. Tym razem podejmuje się ciężkiego tematu jakim jest nieszczęśliwy związek dwojga ludzi, z których jedno jest niepłodne.
Książka jest podzielona na dwa czasy: "Wtedy" i "Teraz", dzięki czemu dokładnie można sobie porównać różnice, jakie powstały między zakochanymi. Dowiadujemy się, jak się poznali, co sobie obiecywali, jaką relację stworzyli, aby potem zobaczyć , jak oboje rozpadają się w sobie przez okoliczność, jaka ma w ich życiu.
Historia bardzo emocjonalna. Sprawiła u mnie głęboką refleksje, wielokrotnie musiałam oderwać się od lektury, aby zaczerpnąć tchu, pomyśleć. Nie należy ona do lekkich i szczęśliwych. A zakończenie? Wypłakałam całe pudełko chusteczek i płakałam jeszcze paręnaście minut po zamknięciu książki. Czy skończyło się dobrze, czy źle? O tym musicie przekonać się już sami...
Coollen Hoover znowu wzrusza. Tym razem podejmuje się ciężkiego tematu jakim jest nieszczęśliwy związek dwojga ludzi, z których jedno jest niepłodne.
Książka jest podzielona na dwa czasy: "Wtedy" i "Teraz", dzięki czemu dokładnie można sobie porównać różnice, jakie powstały między zakochanymi. Dowiadujemy się, jak się poznali, co sobie obiecywali, jaką relację stworzyli,...
2019-01-15
Nie oczekiwałam dużo od tej książki i sceptycznie do niej podeszłam, więc jak wielkie było moje zdziwienie kiedy okazała się ona dla mnie hitem.
Już od pierwszych stron zaczęłam uwielbiać główną bohaterkę. Śliczna, mądra, silna i wygadana dziewczyna, która skutecznie potrafi pokazać, że ona rządzi. A Graham? O mój Boże, ideał! Jak ja od pierwszych stron cierpiałam i chłonęłam książkę, byle tylko on i Soraya byli razem.
Plusem było to, że w przeciwieństwie do innych książek, pierwszy raz tej pary nie był w miarę na początku utworu. Bohaterzy stopniowo się w sobie zakochiwali i to sprawiło, że cała ta powieść stała się bardzo realna.
Naprawdę zauroczyła mnie ta piękna historia, wyuzdane żarciki i silna miłość, mimo przeciwieństw losu. Mimo, że można powiedzieć, że to typowe romansidło, to ma one w sobie jakiś pazur i czymś się w mojej ocenie wyróżnia i warto po niego sięgnąć.
Nie oczekiwałam dużo od tej książki i sceptycznie do niej podeszłam, więc jak wielkie było moje zdziwienie kiedy okazała się ona dla mnie hitem.
Już od pierwszych stron zaczęłam uwielbiać główną bohaterkę. Śliczna, mądra, silna i wygadana dziewczyna, która skutecznie potrafi pokazać, że ona rządzi. A Graham? O mój Boże, ideał! Jak ja od pierwszych stron cierpiałam i...
2018-12-11
Zawsze powtarzam, że nie lubię czytać tego typu opowieści, których główne wątki to bohaterowie fantasy czy si-fi. Dlatego też sceptycznie sięgnęłam po serie Lux.
Moje zdziwienie było takie, gdy przypadkowo sięgnięta książka pochłonęła mnie całkowicie. Z każdą częścią coraz bardziej się emocjonowałam. Ostatni to? Dla mnie totalna masakra moich emocji.
Seria Lux na długo pozostanie w mojej pamięci i na pewno sięgnę po dodatki, które jak widziałam są.
Zawsze powtarzam, że nie lubię czytać tego typu opowieści, których główne wątki to bohaterowie fantasy czy si-fi. Dlatego też sceptycznie sięgnęłam po serie Lux.
Moje zdziwienie było takie, gdy przypadkowo sięgnięta książka pochłonęła mnie całkowicie. Z każdą częścią coraz bardziej się emocjonowałam. Ostatni to? Dla mnie totalna masakra moich emocji.
Seria Lux na długo...
2018-10-04
Dawno nie czytałam tak dobrego romantasy od czasów Dworów... Totalnie przepadłam dla tej historii. Kocham jak w tej części mogliśmy lepiej poznać smoki. Jak rozwinęła się Violet. Tairn to najlepsza postać, uwielbiam jego teksty, ale także ukrytą miłość do Violet i opiekowanie się nią. I oczywiście ta końcówka, która zszokowała do granic... Będę mieć potężnego kaca czytelniczego.
Dawno nie czytałam tak dobrego romantasy od czasów Dworów... Totalnie przepadłam dla tej historii. Kocham jak w tej części mogliśmy lepiej poznać smoki. Jak rozwinęła się Violet. Tairn to najlepsza postać, uwielbiam jego teksty, ale także ukrytą miłość do Violet i opiekowanie się nią. I oczywiście ta końcówka, która zszokowała do granic... Będę mieć potężnego kaca...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to